W ostatnich recenzjach HF min. nowa dzielonka Circle Labs, polski DAC/MuzgAudio i większości średniej i wysokiej klasy produktów pojawia się jako kryterium oceny, cecha, czy obserwacja taki o to termin - wybitne zróżnicowanie barwowe.
”mówiliśmy” tu, że to cecha pozwalająca odróżnić, wyróżnić, instrumenty, głosy, płeć 😉
Późno już, chyba się zakręciłem, ale nurtuje mnie, a wam „dokuczam”😃, bo chyba odkryłem jaka cecha w brzmieniu jest dla mnie najważniejsza. Nie dynamika/mikro-makro, nie detaliczność, holografia, powietrze, analityczność, muzykalność, nasycenie, tonalność, ale barwa/tembr i powiązane z nim zróżnicowanie barwowe.