-
Zawartość
4 592 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Artur Brol
-
Hm szkoda 😥
-
To tak troche na moje wychodzi - sluchamy Panowie i Panie i kupujemy jak sie podoba a nie mierzymy.😊
-
Moj glos tez na CXA - model 81 jesli sie znajdzie z drugiej reki. Mialem i bylem zadowolony.
-
Jesli z uzywki to juz CXA 81 powinien byc z drugiej reki. Polecam. Niestety CXA80 nie slyszalem.
-
Doradzam . Czesc na temat budzetu chyba przeoczylem. Ale moze z drugiej reki sie da w takim razie.
-
Stream box od Pro-ject np lub iFi zen stream, Taga Harmony TWA -10b lub Audiolab 6000n albo cos z drugiej reki?
-
Jesli ekran w takim streamerze nie jest obowiazkowy to mozna chyba cos tanszego znalezsc niz ten cxn. Poszukaj a noz widelec...
-
Tak gold jest jak dla mnie za ciemny. Syn zreszta tez to zdanie podziela. 100ka 200ka byly testowane na NAD masters w jednym z salonów. 100ka rowniez w domu wraz z Gato Audio 250s. Diamond jest jasniejszy albo bardziej otwarty. Ten dzwiek mi bardzoej odpowiada. Mozna powiedziec ze taką samą roznice uslyszalem pomiedzy 100ka i Olympika Nova 1. Co do Dynaudio w jezyku angielskim to bylo in your face - jak by to opisac - no zbyt natarczywy ? Tak gold jest jak dla mnie za ciemny. Syn zreszta tez to zdanie podziela. 100ka 200ka byly testowane na NAD masters w jednym z salonów. 100ka rowniez w domu wraz z Gato Audio 250s. Diamond jest jasniejszy albo bardziej otwarty. Ten dzwiek mi bardzoej odpowiada. Mozna powiedziec ze taką samą roznice uslyszalem pomiedzy 100ka i Olympika Nova 1. Co do Dynaudio w jezyku angielskim to bylo in your face - jak by to opisac - no zbyt natarczywy ?
-
Witam Pylon Audio Diamond 25 lub 28 Monitor audio jest jak dla mnie troche za ciemny dzwiek - porownywalem Gold 100 5g z Diamond 25 i je odeslalem. Gold 200 5g graja podobnie. Dynaudio Evoke 30 tez sprawdzalem ale te znow jakby zbyt w twarz czy raczej uszy sie cisna . Chyba ze ktos lubi taki dzwiek.
-
Witam Ja bym sprobowal Pylon Audio Diamond 25 lub 28. Chyba ze z nowej serii cos Jasper 23 chyba ma takie oznaczenie. Sam uzywam Diamond 25. Diamond 28 jest z tego co widze wszedzie chwalony jak rowniez Jasper seria. Wiem ze duze pomieszczenie to jest ale jak widze w trakcie odsluchow siedzisz na fotelu przed zestawem. Jedynie ta twarda posadzka troche przeraza.
-
Nie inaczej posluchac trzeba. Choc podejrzewam ze jako transporty beda tak samo brzmialy . I to nie chodzi o to ze nie wierze w roznice w transportach. Wierzylem dopuki dwoch kilkakrotnie drozszych odtwarzaczy nie porownalem z CXC 2 i wciaz mam CXC v2. Na marginesie gral u mnie z CXA 81 i dzwiek mi sie podobal ale zachcialo mi sie czegos innego wiec teraz jest to GAto Audio DIA 250 s. Pozdrawaiam.
-
No coz tego nie wiedziałem. Te Bellatrix sa tez niczego sobie ale gabaryty z pewnością nie na moj pokój. Miło jak domowe wyroby maja swoich amatorów - w Polsce i nie tylko. Zreszta zawsze Polak potrafił tylko mu kasy brakowało albo ktoś mu zabranial. Ja sam jesli moge kupije Made in Poland. Mam Diamond 25 - bardzo fajny i przyjemny dźwięk. Kable głośnikowe z Melodiki i kabel do sluchawek z Forza audio works. Zamienilem oryginalny z Focal clear bo byl tak sztywny ze mozna bylo nim zabić a Clear znowu zamienilem na Denon. Muzyka klasyczna ożyła.
-
Bardzo nietuzinkowy projekt ale ładnie wygladaja. Jesli sie nie mylę produkowane w Ozimku niedaleko Opola. Też mi się podobają ale za daleko mieszkam. Ja sie właśnie zastanawiam nad Sonus Minima Amator 2 i Gato FM-30. Sonusy sa piekne ale czy przypadkiem wieksze nie zagraja lepiej? Porównać nigdzie sie nieda. I tak chodze i myślę... Gratuluję zakupu i zycze dobrej zabawy.
-
Roznica przy zmianie sprzętów jak najbardziej byla ale tylko przy testowaniu wzmacniaczy i juz wspomnianego testu MA Gold vs Pylon Diamond 25 i to bez extra adaptacji.
-
W to juz wczesniej uwierze .
-
Oczywiscie ze przy mniejszej ilosci mocy instrumenty beda mniej wyrazne/slyszalne ale wciaz calosc moze dobrze brzmiec. Jesli to jest na dobrym sprzecie odtwazane. Ktos sie zgodzi z ta teza?
-
Moze sie myle ale jesli cos gra dobrze to gra dobrze zawsze a nie tylko jak sie mu wiecej mocy da. Ja spiewac ni potrafie ale jak by mi ktos ja ... scisnal to pewnie bym zaspiewal i to calkiem niezle
-
Możliwe nie znam sie więc nie zaprzecze. Jestem jednak po kilku porownaniach niestety sceptycznie nastawiony do LEPSZE jesli chodzi o sprzęt i wyniki zabawy z akcesoriami i pomiarami. Nastawiony bo sam tego nie robilem. Nie twierdze ze zmian nie ma ale jakos nie chce mi sie wierzyc w te dzien do nocy roznice. Jak to czasami ludzie czy testerzy opisują. Tak myślałem ze wiecej kasy da lepszy sprzęt. Po wyzej jakiegos pulapu juz jest tylko inny. Albo nam sie podoba albo nie. Kazdy lubi innego rodzaju dźwięk. Juz chyba wcześniej wspominałem ze przetestowalem MA Gold 100 5g, MA Gold 200 5g, Sonus F. Sonetto 2, 3 i Olympice Nova 1 oraz Dynaudio Emit 50 i Evoke 30. Kazdy grał inaczej. Nie lepiej czy gorzej. MA Gold 100 5g mialem w domu i niestety bardziej odpowiada mi dźwięk PA Diamond 25 co koresponduje z wynikem testu tych kolumn w salonie. Tam najbardziej mi odpowiadal Sonus Faber Olympica Nova 1. Mialy taki sam dzwiek jak moje Pylony - bardziej żywy czy otwarty a Goldy ciemny. Nie mowie ze tak samo grają tylko że charakter dzwieku maja taki sam. I szczerze mówiąc nie zdziwilbym sie gdyby Sonusy nie graly inaczej niz Pylony. Wiem ze w innych czasach byłbym spalony na stosie za herezje ale na szczescie jest 2023. Jedna rzecz dlaczego myślę ze nas firmy w konia ładują Transport cd - ceny poprostu siegaja nieba a testerzy sie zachwycaja i prawie piszą ody to sprzetu . Testowalem 2 bardzo drogie odtwarzacze jako transport i odtwarzacz przeciwko mojemu CXC v2. To byl Primare cd 35 i Gato CDD1. Jako transport roznicy w dzwieku nie bylo a jako odtwarzacze vs moj CXC wraz Gato DIA 250s daciem również. Wiec o co tu chodzi ? Dla jasnosci słuch mam calkiem dobry wciąż. Nie zebym sie ucieszył z wyniku testu wręcz przeciwnie bylem wkur..ny bo mialem ochote na nowa zabawkę i spodziewalem sie duuzej roznicy a tu takie cos. Ok kupilem CDD1 od Gato ale z dwóch powodow i byly nimi wygląd i ze płytę ładuje sieb od góry. Jeszcze coś - jako ciekawostka a nie wynik testu - tez w salonie Bowers and Wilkins jakies drogie podstawkowe kolumny to byly - ładny czysty dzwiek z dobrym dołem. Z ciekawosci w domu włączyłem ta sama muzyke i z pamieci nie moglem usłyszeć roznicy. Ten sam salon, tylko inne pomieszczenie i kolumny najwieksze z serii model 8000 i najwyzszy model Lyngdorf. Start, wow co za dzwiek . Pan za chwile sciszyl i magia prysla. To samo na audio show z Dynaudio S40 po sciszeniu magia umknęła. Jakby nie te kolumny. Jestesmy robieni w konia moze nie zawsze ale w wielu przpadkach. Ale to jest to co ja mysle.
-
Panowie i Panie Czy to hobby na poczatku nie kręciło sie wookolo muzyki i jej jak najlepszego odtworzenia na posiadanym sprzęcie? Pomiary? Przeciez nasze uszy nie widzą wykresów. One razem z mózgiem współpracują i jeśli jakość dzwieku akurat odpowiada to jest wysłana komenda do ramienia by sięgnęlo do kieszeni i za chwile czlowiek jest ubozszy o kilka tysiakow. Ale zadowolony. O to chyba chodzi. Oczywiście nie krytykuję niczego co te poszukiwania i juz użytkowanie zakupionego sprzetu otacza - szukanie kabli, robienie pomiarow, kupowanie specjalnych highendowych podstawek i mebli pod komponenty, montowanie paneli za kolumnami i w koncu po kilku latach znow poszukiwanie nowych komponentow i tak do ostatniego dnia naszego szybko przemijajacego życia. Ja sam choc nie nazwał bym sie audiofilem lubię zabawki i obojętnie co by to było czy ksiazki, komiksy, puzle czy wlasnie sprzęt audio bo jestem duzym dzieckiem tak jak wszyscy panowe są i tyle. Ale jesli sie człowiek zagubi w poszukiwaniach to nic innego nie bedzie robil tylko szukał i robil pomiary a nie SŁUCHAŁ MUZYKI na sprzecie ktory ma. Sam szukam glosnikow ktore by mogly pokonac PA Diamond 25 i jeszcze kilka miesiecy temu każdą wolna chwile spędzałem na komputerze szukając, czytajac i sluchajac filmikow na Youtube. Na szczęście sie obudzilem . Nie mowie ze czlowiek w tym czy innym hobby nie powinien robic tego co chce ale z umiarem zeby pozostal czas na właśnie słuchanie muzyki . Kable ? Nie wierzę w to ale tak dla pewnosci nigdy nie kupuje najtanszych - uzywam Melodiki . O pomiarach nigdy nie pomyslalem a pomieszczenie mam niewielkie - kolumny stoją okolo 2 m od siebie i fotel tez okolo 2 m od kazdej z nich. Maja okolo 60 do rogu pokoju i okolo 20 cm od bocznej tylnej scianki kolumny do sciany. Czyli chyba niewiele. Tylnia krotka sciana to twarde betonowe plyty pomalowane bez tapety czy czegokolwiek co mogloby wytlumic fale dzwiekowe iwszystko gra i ladnie tez. Bez zakłóceń i problemów z basem. Panowie i Panie robcie sobie wiecej przerw w pogoni za Swietym Gralem i sluchajcie muzyki. Ma pozytywny wpływ na nasz umysł. Milego weekendu
-
Czym mniej regularny kształt pomieszczenia tym podobno lepiej - od jednego pana z audio salonu slyszalem. Zreszta ja mam podobne tylko tak jakby polowe tego i jest ok.
-
Ja tak nie szalalem zeby miec jednoczesnie 4 wzmacniacze w domu bo bym sie nie odwazyl ale taka niewielką liczbe sprawdzilem. Juz starszą wersje Naim Unity, NAD 368 z modułami, Cambridge CXA81 i Gato DIA 250s. Jak tobie Lyngdorf do gustu przypadł tak mnie Gato i jak narazie tez nie mam w planie zmienic . Jedynie jak juz chyba wczesniej wspomnialem szukam glosnikow ktore by Pylony moje pobily a to jest ciezka sprawa.
-
To ludzie czytaja pomiary? Myslalem ze to wystarczy posłuchać , porównać i jak sie podoba kupic a jak nie szukac dalej. Znow cos nowego 😀
-
Zaczyna to wszystko przypominac polityke. Politycy nastawiaja jednych przeciw drugim i maja spokuj bo masy przeciwko sobie wystepuja i sie okładają czy to kijami czy słowem w necie. Tutaj jest podobnie firmy wymyslaja rozne dziwy ktore maja niby pomoc w poprawie jakosci dzwieku a tak naprawde sa po to by im kase nabic ( nie mam na mysli wszystkich produktow oczywiscie). Popatrzcie tak spokojnie i pomyślcie po co firmy powstaja. Kazdej firmy nadrzędnym celem jest zarobic jak najwiecej i tyle i nikt mi nie wmówi ze one o klienta dbają. Jak slysze reklamy w radiu bankow i ze one to i tamto, jak to klient na pierwszym miejscu jest to mi sie noz w kieszeni otwiera. Zawsze niestety ktos w bajki uwierzy - tak samo jest tez w audio swiecie. Firmy cos powymyslaly kase zbijaja a WY SIE WSZYSCY KŁUCICIE
-
Tez za bardzo w kable glosnikowe nie wierzę ale jak powiedzialem panu z chord audio tak na wszelki wypadek gdybym sie mylił nie kupuje nigdy najtańszych. Mam z Melodiki za jakies 80 euro i jest git. Jedynie co uslyszalem to delikatna różnicę po zmianie kabli z Focal Clear na Forza audioworks. Kupilem je raczej dla ich miekkosci - tymi z Focala mozna bylo zabic.
-
Tak w zasadzie ktory wzmacniacz czy odtwarzacz nie ma juz w nozkach gumowej wkladki na ktorej w zasadzie stoi? Np moj gato ma miekki material tam wkomponowany. To juz chyba wystatczy nawet w gramofonie. Pozatym sprzet w dzisiejszych czasach nieraz tyle waży że chyba o drganiach nie moze byc ju mowy. Przyklad - zderzyłem sie raz na widlaku z innym widlakiem jadąc tyłem. Oba te same i co? Zero drgań tylko stuk i strach. Ok to nie wzmacniacz ale ...😏 Jeszcze co do glosnikow i drgan. Jesli sie nie mylę sa tak konstruowane by wszelakie drgania zlikwodowac lub zminimalizowac. Np. Gato Audio jakis klej pomiedzy plytami i chyba Qacoustics tez cos stosuje. Jesli drgania powstaja to co kolce je dla nas usuną? Mam kolce pod glosnikami ale jedynie co uslyszalem to ze troche jakby jasniej zaczely grac - moze przez to ze tweeter podniósł sie o długość kolcow? Inne modele Pylonow maja nozki juz chyba na filcu? Nie jest to chyba stary wyjadacz ale na tyle obeznani ze gdyby kolce w czymś pomagały to by je zalaczyli?