Skocz do zawartości

Highlander_now

Uczestnik
  • Zawartość

    669
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Highlander_now

  1. W podobnej cenie kupisz Audiokultura Iskra 1. Możliwości zdecydowanie większe nić w przypadku ALVA DUO.
  2. Ponieważ słucham głównie klasyki, mogę dodać, że ów bas z płyty winylowej jest bardzo dobrym odzwierciedleniem czy to orkiestry symfonicznej, czy kameralnej, czy też pojedynczych instrumentów.
  3. To się zawiedziesz. Będziesz musiał mocno zniekształcić dźwięk aby uzyskać "naparzanie basem". Płyta winylowa ma bardzo naturalny dźwięk i efektu przerostu basu nad treścią, jak w przypadku np. strumienia, nie znajdziesz.
  4. Próba osiągnięcia lepszego dźwięku na tym DUAL-u to jak próba przerabiania Syrenki na samochód wyścigowy. Trzeba wymienić wszystko, łącznie z karoserią, zostawić tylko znaczek.
  5. Jeżeli nie przeszkadzają Ci dodatki dla DJ-ów to wybierz Pionieera. Oba nie posiadają osłony przeciwkurzowej, nie da się żadnego zamknąć, gdy gra płyta. Denon dodatkowo nie ma regulacji tak podstawowego parametru jak VTA. Przynajmniej ja nic o tym nie wiem. To zasadniczo ogranicza przy wyborze wkładek.
  6. Chyba jednak nie tak. Te słuchawki wyciszają nawet bez włączonego ANC bardzo dużo, przez samą konstrukcję. Jak pisze @picklerick słyszy, aż połowę normalnego dźwięku. Nie wiem na ile jest to dobra ocena. Albo jest tak jak napisałem wcześniej. Ponadto te słuchawki mają poziomy wyciszania. Jeden z nich służy bezpiecznemu poruszaniu się w mieście. Nie wycisza maksymalnie. To się przełącza w aplikacji. Inną cechą tych słuchawek jest dopasowywanie się aktualnej aktywności. Domyślnie, w domu jak się siedzi lub chodzi, jest ustawiony średni poziom wyciszenia. To jedno. Drugie to cecha tych słuchawek powodująca inną pracę DSP przy "klikaniu w klawiaturę", a inna "na przejeżdżający samochód".
  7. Czy włączyłeś słuchawki? Czy włączyłeś ANC w słuchawkach?
  8. Dosyć młoda klasyka w najnowszej wersji. Płyty jednostronne. Druga strona to grafika. Różni się dość poważnie od tradycyjnych "picture disk".
  9. Bardzo dobra wkładka jak na swoja cenę, niestety wymaga bardzo precyzyjnego ustawienia.
  10. Wydaje mi się, że to audiofile tworzą tematy i kreują rzeczywistość, np. słysząc różnice pomiędzy kablami ethernetowymi.
  11. Nie pozostawiając Mistrza. Repertuar to Suity Francuskie, wykonawca to Murray Perahia.
  12. Ciągle w klimacie J. S. Bacha i fortepianu. Do tego Víkingur Ólafsson z wyborem utworów Mistrza. Można usłyszeć dynamikę fortepianu.
  13. Pytałem o gramofony tangencjalne, w ich przypadku to nie jest takie oczywiste.
  14. Na piątkowe popołudnie dwaj klasycy. J. S. Bach i Goldberg Variations w wykonaniu Vikingura Ólafssona. oraz dwie symfonie W. A. Mozarta, 40 i 41 w wykonaniu Berlińczyków pod dyrekcją Karla Böhma. Do obu wykonań jak i nagrań nie mogę mieć żadnych zastrzeżeń.
  15. A jak z regulacją VTA?
  16. Szczoteczka z włosia koziego bardzo dobra do mycia, pewnie do kurzu także. W ogóle w myjkach do winyli stosuje się kozie włosie. Jest dedykowany. Technics_Template.pdf
  17. Wracając do mego Mocarza Muzyki, J. S. Bacha i jego kultowego dzieła Die Kuns der Fuge. Dziś na talerzu wyjątkowy egzemplarz i to z kilku powodów. Po pierwsze wykonawca The Academy Of St. Martin-in-the-Fields, po drugie dyrygent Sir Neville Marriner, po trzecie samo wydanie. Posiadam dwa, jedno wydanie europejskie, pochodzące z Holandii, drugie z kraju dalekiego, Japonii. Dziś to drugie. Zachowane w idealnym stanie od roku 1975.
  18. Płyta testowa bardzo się przyda, a wręcz będzie niezbędna gdy dobierzemy odpowiednią wkładkę oraz posłużymy się ustawieniami przewieszenia i VTA dla bardziej zaawansowanych szlifów. Pozwoli ocenić naszą pracę. Polecam płytę firmy Tacet. Do wycierania kurzu, czasem trzeba to zrobić zwilżonym welurem, są takie szczoteczki choćby AT. Nie polecam szczoteczek karbonowych i innych syntetycznych. włosie pęka i zostaje w rowku. Piszę czasem, ponieważ dobrze umyta i włożona do odpowiedniej koperty płyta jakoś specjalnie się nie elektryzuje i zazwyczaj wystarczy suchy welurek do zebrania kilku drobinek kurzu. Nakładka dociskowa to wg mnie zbędny gadżet w dodatku obciążający ponad wyliczony ciężar talerza, łożysko. Koperty stosuję dwojakiego rodzaju. Papierowo (110g papier) polipropylenowe - tworzywo bezpośrednio przy płycie to bardzo ważny czynnik mogący powodować tzw. zeszklenie winylu - nieodwracalne zniszczenie płyty. Do bardziej cennych płyt stosuję koperty czterowarstwowe, trzy warstwy polipropylenu i warstwa papieru ryżowego. Myjkę od lat stosuję ręczną firmy Analogis, nie polecam firmy Knosti. Do zastosowań detalicznych w zupełności wystarcza. Płyn do mycia przygotowuję sam z wody destylowanej cz.d.a (Czysta Do Analiz) i izopropanolu, również cz.d.a. 4 części wody plus 1 część izopropanolu plus jeden koreczek od buteleczki Fotonalu na litr mieszaniny. Jednorazowo nie myję więcej jak 5 płyt, bardzo brudnych w ogóle nie nabywam. Po umyciu 5 płyt płyn filtruję przez sączek twardy (wolny) jakościowy - oddzieli wszystkie zanieczyszczenia stałe, nawet najdrobniejsze.
  19. Spoza legend dodam, że dana wkładka może różnie grać na różnych egzemplarzach tego samego modelu gramofonu z powodu o jakim wspomniałem. Ba mało tego dana wkładka będzie inaczej grać na tym samym gramofonie na starcie używania i po kilku dniach używania. To się daje zmierzyć. Taka praca przed płytą testową zajmuje godzinkę, jak nie więcej. Niewiele osób w ogóle sobie z tego zdaje sprawę, jeżeli słyszeli o płytach testowych i którą wybrać.
  20. Powtórzę, bo widzę że jest to pomijane. Mata nie ma żadnego wpływu na dźwięk z wkładki jedynie na ilość zakłóceń przenoszonych na płytę i tym samym na wkładkę. Jeżeli ktoś jest innego zdania to proszę o opisanie fizyki tych zjawisk.
  21. Drobna uwaga. To nie gramofon gra. Jedyną funkcją gramofonu jest obracanie płyty. Jego zasługą w produkowaniu dźwięku jest wprowadzanie mniejszej lub większej ilości zakłóceń. Gra wyłącznie wkładka, zawsze i w każdym gramofonie. To jaki dźwięk słyszymy z danego gramofonu jest wyłącznie zasługą wkładki oraz tego jak jest ona ustawiona, czy mniej czy bardziej prawidłowo.
  22. Z tą Teslą to już przesadził.
  23. Określenie "audiofil" może mieć negatywny wydźwięk i tak zaczyna być kojarzone. Audiofil to człowiek mający 3 płyty i słuchający sprzętu - Piotr Metz. Meloman jest odpowiedniejszym określeniem. Nie zwracałbym uwagi na wkładki jakie są oferowane z gramofonami, wszystkie są przeciętne, aby coś było. Wkładka za przysłowiowe 500 zł do gramofonu za 5 tys. to pomyłka. Jeżeli chcesz się rozwijać po kupieniu gramofonu to nabądź coś co pozwoli założyć niemal dowolną wkładkę. Do tego potrzeba odpowiedniego ramienia, nie może być za ciężkie, ani za lekkie oraz musi posiadać regulację jego wysokości, bo to pozwala na dopasowanie tejże wysokości do wkładki i tym samym likwidację zniekształceń. Jest to konieczne przy bardziej zaawansowanych szlifach niż te podstawowe. Zaawansowane szlify igieł to z kolei dokładniejszy odczyt płyt i mniejsze zużycie, zarówno płyt jak i samej igły. Ja bym wybierał coś w guście Technics lub Reloop.
  24. Coś w wieczornym nastroju. Cztery sonaty triowe J.S. Bacha wykonuje Helmut Walcha. Przypomnę, że organista ten w wieku 16 lat stracił wzrok i wszystko co grał i nagrał (a nagrał wszystkie utwory organowe J.S. Bacha) robił tylko z pamięci. Uczył się utworów najpierw z pomocą matki, później żony.
  25. Po południu nadeszła pora na Obrazki z wystawy Modesta Musorgskiego. Płyta z roku 1976. Świetnie nagrani Berlińscy Filharmonicy po dyrekcją Herberta von Karajana. Nie zawsze nagrania z tego okresu są tak pęknie oddające symfonikę orkiestry i niekoniecznie przypada mi do gustu wykonawstwo Berlińczyków. Tu jest pierwsza klasa. O płycie zapomniałem i leżała latami "na górnej półce". Tu na forum, ktoś zapytał się o Obrazki ... , zaprzeczyłem że posiadam, dopiero po czasie przejrzałem listę i ze zdziwieniem stwierdziłem, mam. Za dużo płyt lub początki tego Niemca co mi wszystko chowa.
×
×
  • Utwórz nowe...