Skocz do zawartości

Highlander_now

Uczestnik
  • Zawartość

    641
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Highlander_now

  1. W przeciwieństwie do szlifów sferycznych czy eliptycznych, mikroline wymaga dokładnego ustawienia kilku parametrów. Źle ustawiona wkładka z taką lub podobną igłą po prostu źle gra. Momentami słychać np. lekkie zniekształcenia w jednym z kanałów lub/i wkładka gra nierówno, nie tylko pod względem głośności. Usłyszysz to tylko na niektórych płytach. Jest sporo poradników na temat. Znajdziesz bez problemu. Trzeba poświęcić tę prawie godzinkę aby mieć taką wkładkę poprawnie ustawioną.
  2. Nie wiem czy reanimacja taniej wkładki jest opłacalna? Osobiście miałbym obawy związane z niszczeniem płyt, bo nowych, pewnych stanu igieł chyba się nie dostanie. Wchodzą w grę zamówienia gdzieś z Japonii. Koszt wkładki po renowacji i przy nowej igle z Japonii zwielokrotnia się. Można w tej cenie kupić już Denona DL-103 - to już jest MC, więc inna, lepsza jednak technika.
  3. Gramofon nie tworzy dźwięku, (jedynie go zakłóca w mniejszym lub większym stopniu), dźwięk tworzy wkładka. W używanych gramofonach spotkasz jedynie takie, których ktoś chce się pozbyć z różnych względów. Trwałość wkładki to nie tylko trwałość igły lecz całego układu mechanicznego we wkładce. To też się zużywa.
  4. Polecam urządzenia łotewskiej firmy Mikrotik. Z dowolnego routera można zrobić firewall, router, punkt dostępowy, cokolwiek. Posiadają własny system operacyjny z dożywotnimi aktualizacjami - rzeczą zupełnie niedocenianą. Każdy marketowy router czy punkt dostępowy pozostanie bez aktualizacji po dwóch, trzech latach i naturalnie może się stać w najlepszym przypadku częścią botnetu. Aktualizacje i inne dodatki jak np. wiele sieci WiFi na danym urządzeniu Mikrotika (do 256) daje możliwość stworzenia kompletnie odseparowanej sieci dla urządzeń domowych (Internet rzeczy), których największą bolączką jest brak aktualizacji i tym samym powstawanie tylnych furtek do sieci domowej. Aby poprawnie, a nie wg konfiguratora, skonfigurować poprawnie każde urządzenie Mikrotika trzeba trochę poczytać. Konfigurator prowadzi na skróty, co nie jest dobrą drogą. Sądzę jednak, że jeżeli taki staruszek jak ja sobie z kilkoma urządzeniami Mikrotika poradził to może to zrobić każdy.
  5. Dziś wieczór z Handelem. Troszkę barokowej dostojności w wykonaniu Karla Richtera i jego orkiestry kameralnej. Na organach w kościele Markusa w Monachium gra Karl Richter. Koncerty organowe op. 4, 1 do 6 i op. 7 nr 5 i 6, z dość starej płyty - rok wydania 1972. Okładka po przejściach. Winyl gra bardzo dobrze jak na przedkryzysowe wydanie przystało.
  6. CD od winyla różni się tym, że dowolny odtwarzacz CD, bardzo pośledniej jakości, nie psuje płyt. Pośledniej jakości gramofon psuje płyty i w dodatku zatraca wartość dodaną jaką zawiera w sobie płyta winylowa. Innymi słowy, nabycie "jakiegoś gramofonu" to wyrzucenie pieniędzy.
  7. Klasyk z bodaj 1981 roku. Eye in the Sky The Alan Parsons Project. Z okiem opatrzności na okładce.
  8. Jedna z lepszych, według mnie, płyt Mikea Oldfielda The Songs Of Distant Earth. Pierwotnie wydana w 1994 roku. Ja posiadam wznowienie z 2015 roku. wydanie zwraca uwagę dbałością o nośnik. Zawiera np. kopertę ze 110 gramowego papieru, wyłożoną wewnątrz antystatyczną folijką.
  9. Dobrze określone i opisane. Jest w tym współczesna muzyka symfoniczna i dużo rocka. Muszę poszukać i posłuchać. Dziś jednak jestem na innych tonach. The Best of Sade. Wznowienie z 2016 roku albumu wydanego w 1994 roku. Bardzo dobrze zmiksowane i wytłoczone. Momentami dynamika przekracza lub zbliża się do 50 dB. Średnio jest 42dB. Jest subtelność z mocnym uderzeniem. Jedno z lepszych nowych wydań.
  10. Latynoskie w stylu i głównie hiszpańskojęzyczne utwory popularnego swego czasu gitarzysty i piosenkarza Jose Feliciano. Zbiorek standardów w tym najlepsza wg mnie interpretacja California Dreamin'. Płyta z 2015 roku, niestety materiał czyli winyl, nie najlepszej jakości i wyraźnie go słychać.
  11. Znalazłem u siebie w zbiorach tenże album CD, zresztą zgrany do plików. Dynamika CD to średnio biorąc 21dB, minimum 12dB. Winyl odpowiednio 33dB i 27dB. Czy dlatego cena CD jest ułamkiem ceny winyla?
  12. Dzisiaj muzyka POPularna. Fani może poczują się urażeni takim określeniem, niepotrzebnie, gdyż jest to dobra muzyka popularna. Trzypłytowy album z 2017 roku, będący wznowieniem albumu z roku bodaj 2006. The Best of Depeche Mode. Nagrany dość specyficznie, bo z trzema utworami na wypełnioną normalnie stronę. Spirale rowka są względem siebie w większej niż zazwyczaj odległości. Dzięki temu jest fizyczne miejsce na ponadnormatywny bas.
  13. Zdobądź nagrania z winyla lub dobrych starych CD. Posłuchaj. Strumienie, wszystkie, brzmią podobnie. Możesz się o tym przekonać np. na Deezer Premium. Jest przez miesiąc za darmo.
  14. Czasem jakaś zmiana bardziej mi odpowiada, to normalne. Podbarwienie bardziej wpada nam w ucho. Niestety będzie to kij, a jak każdy kij ma dwa końce. Podbarwienie fałszuje. Mnie to "przestało bawić". Mam zestaw, który brzmi bardzo płasko, oddając nagrany materiał takim jak został stworzony. Słuchawek o płaskiej charakterystyce nie udało mi się do tej pory namierzyć.
  15. Z YT nawet na słuchawkach za kilka tysięcy nie usłyszysz nic więcej, bo tam tego nie ma. Z tego źródła i nie tylko, dźwięk jest mocno skompresowany pod względem dynamiki, a to niesie za sobą jakąś dziwną łomotaninę. Współcześnie muzyka ze strumieni jest przeznaczona do słuchania "w towarzystwie młota pneumatycznego". Tylko dobre płyty CD i gross winylowych oferuje niuanse w muzyce. Podejrzewam, że próbujesz zmienić nie to. Nie jest tu winny przetwornik lecz źródło. Czasem problemem jest sam odtwarzacz, choć w przypadku YT to chyba nie ma znaczenia.
  16. Co chciałbyś inaczej usłyszeć z YT na znacznie lepszych słuchawkach?
  17. AT-LP140XP - z regulacją VTA i napędem bezpośrednim. Brak możliwości regulacji wysokości ramienia był pierwszym murem z jakim się zderzyłem, gdy chciałem zmienić wkładkę o innej wysokości niż oryginalna. Tak naprawdę gramofon "brzmi" wkładką i jej charakter ma zasadniczy wpływ na odtwarzanie muzyki. W ogóle bym nie przywiązywał wagi do wkładki jaka jest firmowo w gramofonie. Z zasady są to tanie wkładki, których jedyną zaletą jest to, że po prostu grają. Są z reguły do wymiany na coś zdecydowanie lepszego, przede wszystkim z innym szlifem. Wadą, dla mnie, wymienionego gramofonu są jego didżejskie dodatki, całkowicie zbędne przy korzystaniu w domu.
  18. Zbiór utworów pod wspólnym tytułem Adagio. Wydanie dwupłytowe. Usłyszymy Ravela, Handela i Albinionego w wykonaniach The London Symphony Orchestra, The Academy Of St. Martin-in-the-Fields czy Stuttgarter Kammerorchester. Płyta wydana bardzo klasycznie, pod zbiór, czarna naklejka, rok wydania podany cyframi rzymskimi. DECCA. Na Discogs znajdziemy ją tu: https://www.discogs.com/release/3935908-Various-Adagio-A-Special-Two-Hour-Collection-Of-Orchestral-Classics
  19. Próbowałeś na nim postawić, położyć coś cięższego. Dwa większe tomy. Ewentualnie coś podłożyć bezpośrednio pod wzmacniacz. Można się zorientować skąd jest ten hałas.
  20. Może być wszystko. Dlatego zacząłbym eliminować poszczególne elementy przez podmianę (inny komputer, kabel USB, Wave XLR). Później zastanowił się czy nie pomoże downgrade sterowników do Wave XLR. Kiedyś miałem przerwy, ale tylko przerwy przez nieoryginalny kabel USB.
  21. To muzyka ilustracyjna. Do czego? Wiesz może?
  22. Płyta z 1978 roku, nagrania starsze lub dużo starsze. Niektóre jeszcze monofoniczne. Najstarsze z 1957 roku, najmłodsze z 1964. Na płycie nagrania "wzorca metra" pewnego stylu. Niektórzy śpiewający jazz, jak choćby Ibrahim Ferrer byli nazywani "Nat King Colem" w swoim kraju czy w epoce. Zbiór standardów w niepowtarzalnym wykonaniu i ten tembr głosu.
×
×
  • Utwórz nowe...