misiekx

Do laryngologa chodzimy tylko po to, żeby potwierdzić że nie słyszymy czy że jednak jeszcze coś słychać?

Doskonale to rozumiem. Czyli jeżeli nic nie słyszymy (albo nam się wydaje że nic) nie musimy tego potwierdzać a jeżeli już słyszymy(lub nam się wydaje że coś ) musimy to potwierdzić. Rozumiem, więcej pytań nie mam. 😁 Nie, nie wiem. Wydawało mi się, że po to, aby coś udowodnić, potwierdzić 😁

Gdyby @Artur Brol napisał że słyszy, od razu podniosłyby się głosy,(niesłyszących) że testy o kant... rozbić, bo tylko ślepe testy. Jeżeli jednak nic nie usłyszał, to znaczy że jest ok. Bo przecież kable nie "grajom" 😀. Już dla niesłyszących nie jest potrzebny ślepy test w tym przypadku. 😉. @Artur Brol dla mnie naprawdę nie ma znaczenia czy słyszysz czy nie, żebyś nie brał tego do siebie. To do wszystkich krzykaczy o ślepe testy. Jeśli jest nie na rękę przeprowadzamy taki test, jeśli nie, test już nie jest potrzebny.

Niektórzy radość życia czerpią z posiadania kota 😉 i są szczęśliwsi kiedy inni już nie bardzo.

Hehe dobrze masz, ja już o 17.00 myślę o kolacji którą staram się jeść maksymalnie do 19 00 nie później

Wiadomo że w diecie chodzi o spalenie większej ilości kalorii niż dostarczenie. Można zjeść 10 kebabów dziennie i jeżeli spalimy więcej niż one mają kalorii to będziemy chudnąć. Ale czy to zdrowe chudnięcie? Organizmowi trzeba dostarczać wszystkich niezbędnych składników, wtedy i mniejsze prawdopodobieństwo efektu jojo.

Przez 6 miesięcy schudłem 20 kg. 0 ciastek, cukierków, czekolady, chipsów itp, soków i słodkich napojów, alko. Dużo białka, warzyw, owoców, baaaardzo rzadko chleb, dużo ruchu na świeżym powietrzu. Teraz od pół roku waga stoi w miejscu, odżywiam się normalnie ale słodyczy prawie wcale, jakoś się odzwyczaiłem.

Tym się sugerowałem, ale spokojnie, jak ktoś chce coś sprzedać umie podejść do potencjalnego klienta. Nawet.... 😉

Wracam po roku a tu prawie nic się nie zmieniło 😀. Oczywiście temat czy kable "grajom😉" wzbudza najważniejsze emocje i każdy ma coś do powiedzenia. Kolega napisał, że nie słyszy i ok. Ja też wszystkiego nie słyszę.... i może dobrze 😀 Kiedyś w Media Markt kupowałem jakąś pierdołę i chwilkę porozmawiałem że sprzedawcą o muzyce. Spytał na czym słucham a ja na to, zgodnie z prawdą, że na Yamaha Pianocraf. Stwierdził że mam super sprzęt a ja ze dwa dni chodziłem dumny jak paw 😁

Naprawdę to nie byłem ja 😉. Powiem wam szczerze, że miałem jakąś awersję do pożyczania płyt lub książek. Zdążyło się kilka razy że nie wróciły albo jak już, to w innym stanie. @MarcKrawczyk dziękuję za przypomnienie Gift, całkiem zapomniałem o płycie i grupie Też słuchałem namiętnie 😉. Do tej pory mam wszystko do Desintegration i czasami chętnie wracam.

First and.... Floodland Vision Thing Some girls..... A Slight Case.... 2 ostatnie to komplikacje jak to ładnie nazwali (składanki po mojemu) Jest jeszcze BBC session ale tej nie nam ani nie słyszałem

Wiemy, wiemy 👍

Kiedyś słuchałem ich namiętnie 😉 szczególnie Floodland. Do tej pory mam ich wszystkie płyty ale słucham już tylko od święta.

Dave Mustaine 👹

. Według mnie to też oszczędność. Zamiast 2 kompletów opon 1, odpadają 2 wymiany rocznie, a jeżeli mieszkamy w mieście i raczej nie na podgórzu czy górach, takie opony "jakoś" dadzą radę. W Holandii mało kierowców wymienia na zimówki, taki mamy klimat 😉. Ja wymieniam bo w okresie zimowym jeżdżę do Polski a mieszkam w terenie podgórskim, okolice Zieleńca ( jak ktoś kojarzy). Poza tym przejazd przez Niemcy, też w okresie zimowym wymagane zimówki na autostradach. Zresztą jak coś jest od wszystkiego to raczej do niczego 😉 Wracając do Holandii, do pracy mam 15- 20 minut autem. Jak temperatura spadła do np. - 5st. to kiedyś wracałem ponad godzinę. Wszyscy na letnich i paraliż 😁

Dobrze że mój Sansui ma już 30 lat, to już nie rupieć tylko szrot 😀🙈

Do 300/h rozpędza się szybciej niż mój do 100/h 😂

To jest bardzo dobra koncepcja 😉. Ja przez wiele lat naczytałem, nasłuchałem opinie o Triangle, że jasne, góra dominuje i takie tam pierdoły. Pojechałem, posłuchałem przywiozłem do chałupy i jestem mega zadowolony. Jak dla mnie kolumny bardzo wyrównane, góra mieni się bardzo dużą ilością informacji ale jest delikatna, średnica leciutko ocieplona a bas jaki lubię, nie kartonowy i nie rozlazły miś. Wszystko zależy od Twoich preferencji, gustu, uszu, pomieszczenia gdzie będziesz słuchał. To najważniejsze a nie opinie innych. Ja napiszę że te Pylony do du... a dla Ciebie będzie to koniec drogi. Bierz do domu i słuchaj. Pozdrawiam

Dawno temu porównywałem Denona Ceol z Yamaha Pianocraf. Ten drugi zagrał jak dla mnie zdecydowanie lepiej. Nawet go kupiłem i byłem zadowolony, zmieniłem tylko fabryczne kabelki na grubsze miedziane ( zwykłe nie jakieś markowe, chyba 5zł za metr). Było to dawno temu i nie pamiętam już który to Pianocraf ale według mnie to lepszy wybór niż pozostałe propozycje. Pozdrawiam

Brawo siatkarze, takie mecze można oglądać.... Nie to co naszych kopaczy. Wielki sukces, brawo.

Nie wypowiadam się czy kable słychać czy nie ale o samym teście i jego aprobacie przez niektórych. Jeżeli Artur Brol po przeprowadzeniu tych testów napisałby, że słyszy wyraźne zmiany, zaraz podniosłyby się głosy, że testy o kant... rozbić i tylko ślepy test jest wiarygodny. Kiedy jednak nie usłyszał zmian, nikt z niesłyszących nie ma z tym problemu jak został przeprowadzony test.

10 minut nad morze do Kijkduin nie do Noordwijku. Do Scheveningen 20 minut.

Bez meldunku chyba nie, ale ja tak samo zielony w tym temacie. Przyłączam się do pytania.

Ja 10 minut rowerem 🙂

Tak z Triangli Comete 40th anniversary Macie holenderskie audio show i jeszcze narzekacie 😉 I do tego nie trzeba jeździć po hotelach czy stadionach, wszystko na miejscu w jednej sali. 😀