Nowy75

Nie mam materiału do porównań ,więc się nie wypowiem , ale skoro są to pewnie chociaż zakłócają sygnał😀

Wrzuciłem wpis dla kontrapunktu po tych sprzętowych licytacjach 😀 . Wcale się nie denerwuję,to raczej koledzy wcześniej doprowadzili do interwencji moderacji😀 . Taga gra dobrze,i z pewnością można o wiele lepiej ,bo przecież startuję z audio chodnika . Będę ulepszał i podnosił poprzeczkę ,ale w granicach rozsądku . W warunkach normalnego M lepiej system dopieścić niż przeinwestować Co do hybryd-właśnie takową posiadam 😀-dwie lampki na preampie w okienku i końcowki w klasie D. No ,ale dość na dziś tego offtopu Pozdrawiam

Pytanie wynikło stąd ,że rozważany przyszłościowo zestaw mógłby się składać z CD połączonego ze streamerem i DAC-em , dla ograniczenia ilości gratów ,wzmaka AB i pieca właśnie . Fajnie by było by te same monitory dogadały się z oboma wzmakami . No ,ale to pieśń przyszłości 😀 Dzięki

A co do kolumn-w moim przypadku monitorów-przyszłościowo rozważam konstrukcję zamkniętą,czy to zdaniem kolegi 'się je' z lampą ,czy niekoniecznie ?

Pełna zgoda! 😀 . Btw , a czy istnieją konstrukcje,które będąc konstrukcyjnie lampą,są pozbawione lampowego brzmienia ?

Panowie . Właśnie o to chodzi ,żeby nie uogólniać . Mimo niedoróbek ,o których wyżej, mój amplitunery gra dobrze w swojej klasie D i lampy ładnie się żarzą jako się rzekło😀 . Siostrzana konstrukcja 1000b będąca tylko wzmacniaczem AB z trzema lampami w pre została zmiażdżona przez użytkowników w opiniach. Uważam ,że chińskie produkty w rozsądnym/nie ekstremalnie niskim budżecie/ są dobrą propozycją na początek przygody z audio,pod warunkiem,że konstrukcja jest pozbawiona ewidentnych wad mających negatywny wpływ na brzmienie .

Już OT dodam dla jasności ,że nie jestem promotorem tanich sprzętów ,czy jakiejś komunistycznej urawniłowki w audio . Kolejne zakupy z pewnością będą kosztowniejsze ,ale też bardziej przemyślane i poprzedzone odsłuchami . Natomiast jak się czyta niektóre wpisy w stylu : 'wzmacniacze poniżej 30 k nie grają' ,'na otwarcie trzeba wrzucić 10k w adaptację akustyczną',czy 'kupno chińskiego lampowca to pieniądze wyrzucone w błoto' to trudno uznać to za zachętę do zakupów dla nowych adeptów audio. Niech kupują z Waszą pomocą jak najlepiej ,a potem adoptują ,poprawiają i się uczą . Tytułowa' lampa' jest świetnym przykładem,to przedmiot wymagający uwagi,opieki ,podatny na modyfikacje dla ludzi mających wiedzę i chęci ,pewnie można ją odkrywać w nieskończoność,a przecież właśnie o doznania w naszym hobby chodzi😀 Raczej nie ,raczej nie w jednym klocku 😀 . Oprócz zalet brzmieniowych ,będę wymagał porządku pod obudową/w Tadze jest niezły meksyk/,bo to świadczy o ogólnym podejściu producenta do tematu ,równo zlicowanych pokręteł ,pracujących z audiofilskim oporem ,to tak na dzień dobry😀.

Cześć Śledzę wątek od początku . W międzyczasie Koledzy zdążyli się już pokłócić ,policytować na zestawy /kto czego słuchał ,a czego nie /, a tymczasem właściwy temat gdzieś umknął...😀 . Postaram się udzielić jednej z możliwych odpowiedzi na własnym przykładzie . Jestem właścicielem "dziadowskiej Tagi,gdzie lampy są tyle warte ,co podświetlenie LED na podwoziu samochodu" jak poetycko określił produkty marki uczestnik innego forum ,wywołany do odpowiedzi pytaniem o zasadność kupna hybrydy . Swoją dziadowską Tagę kupiłem na chybcika,dwa miesiące czytania nie przybliżyły mnie do prawdy,wręcz wprowadziły zamęt . Po przyjeżdzie do kraju byłem tak napalony na kupno stereo,że po krótkiej forumowej konsultacji z salonem,wybrałem właśnie "dziada",bo był w jednym klocku,miał funkcjonalności, które chciałem , no i...dwie lampy w sekcji przedwzmacniacza ,które 'nadają brzmieniu wzmacniacza lampowego kolorytu' jak głosił marketingowy komunikat . Od tamtej pory minęło ponad 10 m-cy,cały czas czytam,i słucham "dziada" gdy tylko mogę . Granie bardzo mi się podoba ,a co do lamp,to nie wiem do tej pory ,czy faktycznie coś dodają ,czy tylko "świecą w okienku" jak gdzieś wyczytałem .Wiem za to,że owo świecenie bardzo mi się podoba ,bo lubię odsłuchy,gdy w salonie ciemno,jestem ja,muzyka,i żarzące się lampy . W związku powyższym wymyśliłem,że kiedy w przyszłości będę kompletował nowy zestaw ,mogłaby się tam pojawić dodatkowo prawdziwa lampa,przeznaczona właśnie do wieczornych odsłuchów. Warunek jest jeden ,ma nie tylko świecić ,ale i urzekać dżwiękiem. I tu mamy jedną z możliwych odpowiedzi na pytanie autora wątku. Może to dostępność tanich/w tym chińskich wzmaków lampowych sprawie,że jedni sobie o nich przypominają,a młodsi może nawet dowiadują .

Przepraszam za obsuwę. Nie cytowałeś ,więc nie otrzymałem powiadomienia . To mój pierwszy zestaw ,a zatem i kolumny ,stąd moja opinia może być subiektywna . Ogólnie po pierwszych problemach z ustawieniem ,gdy bas przykrywał całą resztę sytuacja się unormowała ,teraz mam wszystkie zakresy mniej więcej w równowadze . Po kolei: jestem zadowolony , nawet bardzo ,paczki mają kopa , góra dżwięczy ,a co ważne nie jest męcząca ,żadnych kłujących ostrości nie zanotowałem,o średnicy powiem najmniej ,jest,ani wypchnięta ,ani wycofana,basu z pewnością nie brakuje,ale nie jest idealny . W moim odczuciu brakuje mu nieco zróżnicowania,pewne jego zakresy się rozlewają ,a nie wybrzmiewają w całej krasie . Moja ocena,uczciwe 4 plus,4 za dobre granie,plus ,za dobrą cenę. Pozdrawiam

Szczegółowo to pojeżdziłem monitorami po salonie i na moje pierwsze bolączki pomogło 😀 . Kolega Marek dał dobry pierwszy kurs /i najtańszy/. Póżniej sytuacja się komplikuje i robi się drożej . Kolega no i fajnie słusznie sugeruje ,żeby doprecyzować na czym polega sedno problemu , bo na tak ogólnie postawione pytanie doświadczonym kolegom może nie chcieć się odpowiadać 😀

O to chodzi . Już z samej rozmowy można wiele wywnioskować ,tzn. czy sprzedawca chce tylko opchnąć towar z półki , czy podchodzi rzetelnie i oprócz wyniku chce wygenerować zadowolonego klienta ,który kiedyś wróci ,lub poleci .

Cześć Nie polecę konkretnych zestawień z powodu braku kwalifikacji 😀 . Generalnie koledzy zalecają zakupy sprzętu używanego, ale raczej wtedy gdy trzymasz się górnej granicy budżetu ,wówczas za te same pieniądze otrzymujesz więcej grania . Sposób wyboru używek .to osobna kwestia . Może warto pomyśleć o sprzęcie powystawowym- za mniej można kupić więcej i na gwarancji . Co do podziału budżetu na zestaw to temat rzeka jak zawsze , ale generalizując ,koledzy jako najważniejsze dla brzmienia wskazują kolumny ,potem serce /wzmak/ lub/i żródło /cd ,streamer itd./, kable głośnikowe zwykle na ostatniej pozycji . Co do odsłuchów zawsze zalecane,wręcz nakazywane 😀 , ale te w salonie/sklepie to wstępna selekcja,najważniejsze odsłuchy w miejscu docelowym,czyli domu . Salony zwykle mają dobrą akustykę ,gdzie większość sprzętu brzmi dobrze ,domowa akustyka potrafi w tym względzie sporo namieszać .

Ten dziwny metal oznacza zwykle koniec i początek życia faceta jednocześnie😀 . Gratulacje ! 😀 . Przy tych Zeppelinach,jeśli dobrze pamiętam maczają ręce Chińczycy,ale sikory ładnie nawiązują do niemieckiej szkoły wzornictwa zegarkowego i są atrakcyjnie wycenione . Ładny egzemplarz,niech się dobrze nosi !😀

Podłogówki to inna liga jeśli chodzi o wymagania przestrzenne . Czyli najprościej przeglądać wymiary propozycji podanych przez doświadczonych kolegów /to nie ja😀/ i spróbować wypożyczyć ,powiedzmy dwie pozycje w celu odsłuchu i porównania w domu . Odsłuchy w salonie nie będą miarodajne, ponieważ jak wynika z opisu masz niezbyt przychylne akustycznie miejsca docelowe dla monitorów . Jak już trafią do domu, posłuchać ,poprzesuwać jeśli się da,do środka lub na zewnątrz ,pokombinowć ze skrętem, i wybrać najlepsze z dostępnych brzmienie . Proste ! 😀 Aha, wymiary moich Elac debut b6 2.0 to sz. 195mm, wys.375mm,gł.268mm. Większość opisanych dżwiękowych bolączek usunąłem zmianami ustawienia monitorów , masz znacznie mniejsze pole manewru ,ale próbować trzeba ! 😀

Wtrącę się ponownie 😀 . Jeśli masz kiepskie miejsce /akustykę dowolna kolumna ,nawet najlepsza , zagra przeciętnie lub nawet żle ,tak mówią doświadczeni forumowicze . Skupiając się teraz na marce lub modelu kolumny grasz w totolotka . Najbezpieczniej wypożyczyć niedrogie monitory i zobaczyć jak grają tam ,gdzie mają stać, poprzesuwać trochę jeśli się da. Koledzy z doświadczeniem zapewne doradziliby kolumny z mniejszą ilością basu , bo ten bardzo nie lubi ciasnoty wokół monitora . Zaletą Carina bs243.4 polecanych przez kolegę TOMASZ1W mogą być niewielkie gabaryty tych monitorów , miałyby wokół siebie więcej przestrzeni w ciasnym ustawienu

Pełna zgoda z Q21 . Akurat u mnie grają Elace polecane przez kolegę Tomasz S. . Grają dobrze ,ale jak napisał Q21 ,przedni bas reflex zbytnio nie pomógł przy zbyt bliskim ustawieniu-były pogłosy i dudnienie basu . Może napisz coś o gabarytach monitorów / co się tam zmieści,gdzie mają stać/. Kolegom będzie łatwiej doradzić

Na laptopie ,z marnymi słuchawkami , z YouTube ,czuć potencjał, ale jakoś chudo...😀 A zupełnie serio ,AudioTube ,gdy za miesiąc wrócę do domu chętnie posłucham więcej ,już jak należy 😀

Tak ,ceny się zgadzają 😀 . I tak np. w tej kwocie można kupić japoński noż kuchenny z dwoma certyfikatami -jeden potwierdza, który mistrz wykuł ostrze ,drugi ,który mistrz je naostrzył 😀 . Taki nóż tnie jak marzenie ! Ale nawet z takim cackiem przychodzi czas,gdy trzeba go podostrzyć/naostrzyć...😀 . Większość nożofili ostrzy swe noże sama ,niektórzy są bardzo sprawni ,ale... .japońscy mistrzowie podają ,ile lat zajmuje nauka poszczególnych etapów wytworzenia noża ,o ostrzeniu mówią : uczymy się przez całe życie 😀 . I tu kryje się sprawa do przemyślenia przed takim zakupem-czy będę w stanie dogonić w sztuce ostrzenia japońskiego mistrza ? Jeśli nie,przyjemność z krojenia już nie będzie taka sama...😀 No jasne ! 😀 . Przy takim UN Grand Deck nie istnieją 😀

Tak myślałem , i nawet w porywie szaleństwa sprawdziłem via net/bo jestem poza domem/,czy Taga mogłaby pracować jako przedwzmacniacz-nie może . W związku z tym decydując się na Romę teraz, musiałbym budować mój system od nowa . A to , oprócz oczywistych kosztów zrodziłoby trudną serię pytań od mojej lepszej połowy 😃 . W związku z powyższym zostaję przy debiutanckim zestawie , który dla mnie gra świetnie , i czekam na dobry pretekst dla zmian ,by postawić kropkę nad "i" .

No!😃

Pisząc przed 50-tką nie miałem na myśli , że to szczególnie odległy termin 😀 . Ale fakt ,póki co , przybieram łatwo i zrzucam łatwo , więc i łatwo się mądrzyć 😀

Koledzy,z mojego punktu widzenia to tak bardzo aptekarsko podchodzicie do tematu . Z biologii w szkołach zawsze byłem prymusem,z chemii też nie było problemów ,więc bardzo orientacyjnie wiem jak to wszystko działa . Mimo to ,szkoda by mi było życia na liczenie kalorii ,kroków , i uderzeń serca 😀 , Może prościej i praktyczniej zastosować metodę na czuja ; jeśli zjadłem ,nie ważne co ,i ile ,ale czuję się syty i nie ociężały oznacza to , że ten pokarm i ta ilość mi służy , Podobnie z ruchem ,czy ćwiczeniami , jeżeli czuję , że płuca i serce pracują ,tonus mięśni się poprawia ,ruchliwość w stawach też, to jest ok. . Mówię oczywiście z punktu widzenia gościa przed 50-tką . Etap szaleństw już za mną ,był czas np.w szkole średniej-24 km marszobiegu ,,1,5 godz. ostrej siłowni ,2 godz. WF-u ,2 godz. aikido,wszystko tego ,samego dnia, dwa razy w tygodniu . W zwykły dzień tylko 12 km marszobiegu,siłownia i bokserska naparzanka po treningu. Piszę to tylko ,żeby było jasne,że temat ruchu nie jest mi obcy 😀

Panowie ! Jest nas tutaj trzech na obczyżnie od 45 dni . Dwóch trzydziestoparolatków i ja,nieuchronnie płynący w kierunku pięćdziesiątki . Jemy zwykle dwa razy dziennie-śniadanie i po pracy obiadokolację ,chyba ,że ktoś podjada w środku nocy , zdarza się 😀 . Jeden z kolegów w zeszłym roku 95 plus, pulpecik ,przeszedł jakiś czas temu na dietę-tylko mięso ,sery, warzywa , bardzo dużo tłuszczu ,i wszystko w dużej ilości,przyjechał o 25 kilogramów in minus odmieniony i jak do tej pory nic się nie zmienia 😀 . Drugi kolega był ,jest ,i będzie szczupły ,taki typ . No i ja przyjechałem z lekkim maćkiem i lekko podflaczały całościowo 😀 . Teraz śladu maćka nie ma ,muskuły zbite ,bo codziennie macham sobie lekką sztangą po pracy,a przed prysznicem . Wg mnie -jedzcie co chcecie ,ile potrzebujecie ,tylko ruszać się trzeba ! 😀

W dodatku nasza megagwiazda jak zwykle zawiodła . Przy całym szacunku dla dokonań Lewego dla INNYCH zespołów ,w reprezentacji od dawna jest porażką jak dla mnie . Rozumiem nawet,że nie strzela , bo zwykle ma za towarzyszy tylko obrońców przeciwnika ,ale też nie kreuje , a przede wszystkim nie KAPITANUJE drużynie . Najwięcej wkładu daje w żenujące tłumaczenia postawy zespołu po kolejnych zawalonych meczach . Ale nie chcę się tu pastwić nad Lewym ,bo jego dokonania w innych okolicznościach przyrody mówią same za siebie . Najdziwniejsza jest postawa polskich dziennikarzy i kibiców w porównaniu do zagranicy , tam piłkarze są bezwzględnie rozliczani z wyników przez media , kibiców , zarządy-często lecą głowy trenerów ,piłkarze wylatują z kadry. U nas , gdy przepełzną /przeczołgają się w eliminacjach to mówi się , że przeszli😀/wyszli😀 . A każdy drobny sukces w morzu porażek,jak np. lepiej zagrany fragment meczu, urasta do rangi drugiego Wembley. No i te bicie piany z byle czego-piłkarze wsiedli do samolotu ,piłkarze wysiedli przed hotelem.... Dla kontrastu , kolega kibic opowiedział mi o obrazku z internetu: niemieccy kadrowicze siedzą z bagażami na peronie czekając na pociąg...😀 . Dobrze ,że jestem nieco odseparowany od tego zgiełku,mecze oglądam w gościach . Poza domem nie brak mi tv ,tylko stereo ,posłuchałoby się 😀

Dokładnie 😀 . Kondycja armii wiele by nie ucierpiała , a może Emanuel szepnął by za nami słówko ...😀