
Fono Master
Uczestnik-
Zawartość
2 331 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Fono Master
-
Znajomy z pracy zwrócił się ostatnio do mnie z prośbą o radę w zakupie jakiegoś niedrogiego sprzętu grającego. Jest melomanem od wielu lat i do tej pory wystarczała mu stara wieża Philipsa, ale sprzęt nie najnowszy i do tego kapryśny nie zawsze "czyta" płyty CD-R . Doradziłem mu "gotowca" czyli Piano Crafta ale budżet pozwalał na więcej i znajomy wypożyczył poważniej wyglądajacego Denona z serii 700. Oj co "namordowaliśmy się" przy doborze kolumn "monitorów" i kabelków a znajomemu wciąż nie podobał się dzwięk bo albo było za "ostro" ale trzeba było iść na kompromisy w ustawieniu kolumn , a to jakieś stendy a to kable głośnikowe na widoku ,co wywoływało sprzeciw żony i zainteresowanie kota. W końcu osiągneliśmy zadowalajace brzmienie wg mnie ,ale koledze ciągle się nie podobało. Stanęło na tym ,że oddał Denona i kupił Piano Crafta i jest zadowolony , brzmienie w końcu mu się podoba ,chociaż sprzęt miał początkowo stać w pokoju 18m2 a ostatecznie wlądował w salonie ponad 30 m2.Ale jest na to sposób ,Piano ma wyjście na suba więc kiedyś dokupi. Piszę o tym dlatego ,że większość ludzi nie jest audiofilami i muzyki słucha dla przyjemności i na "siłę" nie można im "wciskać" bardziej zaawansowanych urządzeń bo prorytetem jest ,żeby wokale brzmiały "wyrażnie" a muzyka przyjemnie.
-
A co w tym kontekście można powiedzieć o Miku Oldfieldzie ?
-
Rodrigo y Gabriela.
-
Nie mogę wejść ze strony głównej w "ostatnio na Forum" ,muszę albo się zalogować albo wejść w "Forum dyskusyjne" i konkretną zakładkę. Witryna sieci Web nie może wyświetlić strony HTTP 500 Najbardziej prawdopodobne przyczyny: Trwa konserwacja witryny sieci Web. Witryna sieci Web zawiera błąd programistyczny. Możesz spróbować wykonać następujące czynności: Odśwież stronę. Przejdź do poprzedniej strony. Więcej informacji Ten błąd (HTTP 500 — Wewnętrzny błąd serwera) oznacza, że w odwiedzanej witrynie sieci Web wystąpił problem z serwerem, który uniemożliwił wyświetlenie strony sieci Web. Aby uzyskać więcej informacji na temat błędów protokołu HTTP, zobacz Pomoc.
-
http://www.highfidelity.pl/start.html#wstepniak
-
Kolega przyniósł Genesis "Wind & Wuthering" w wersji SACD ,mam to na winylu i na CD /remaster/ ale ten SACD "pozamiatał" wszystko.
-
Miałem okazję posłuchać dłużej S.Boxa w sytemie kolegi ze Śląska .Grało to podłączone do systemu: wzmak JJ828 ,kolumny Sonus Faber oraz jakiś amerykański modyfikowany DAC ,jak widać system niezły ale nie jakiś bardzo drogi. Brzmiało ciekawie ,postanowiłem wypróbować u siebie . Kolega wpadł do mnie na początku stycznia z tym ustrojstwem ,mój sprzęt "grzał się" już od kilku godzin ,mieliśmy pograć godzinkę ,przedłużyło się do trzech. Niestety na moim zestawie S.Box nie wypadł już tak dobrze ,największe zastrzeżenia mam do góry pasma ,taka trochę "techniczna" lekko sucha i bez finezji ,a u kolegi na jego systemie wydawała mi się lekko cofnięta i zaokraglona. Przyczyną może być mój wzmak Luxman L-590A II i kolumny HarpiaAcoustics Marcus oraz kable Stereovox-a /IC i coaxial/ , zestawienie to bardzo różnicuje nagrania i nie wybacza słabszych realizacji. Może to jest przyczyną tego,że S.Box "nie wpasował" się w mój system i nie "podpasował" mi brzmieniowo ?
-
Też dziesięc lat temu wydawało mi się,że kończy się era CD w tym sensie,że nie będę musiał już wydawać tyle kasy oryginalne płyty. Kupiłem sobie wtedy nagrywarkę MiniDisc i ok. 70 kaset/płytek potem na "dokładkę" nagrywarkę CD Marantza serii 6000 . Miałem wtedy ok. 800 oryginalnych płyt z czego po skopiowaniu połowę sprzedalem .............ale niestety to nie było to ,zadbali już o to konstruktorzy i producenci tych urządzeń ,ci którzy się znają wiedzą o co chodzi . Teraz znowu kupuję płyty CD ,zwłaszcza po odsłuchaniu w moim systemie SB , servery i HD czekają już "za drzwiami" ale chyba jeszcze trochę poczekają.
-
K.D. też dla ludzi i czasem musi się pojawiać chociażby ze wzdlędów komercyjnych ale końcu nazwa miesięcznika zobwowiązuje i w aktualnym numerze "czyste" AUDIO
-
Z tą "chińszczyzną" nie można generalizować ,są firmy "czysto" chińskie z tradycją i doświadczeniem w produkcji hi-endu jak np. Xindak ,oraz wiele montowni pracujących na rzecz wielkich koncernów rtv ,które co prawda pracują pod nadzorem przedstawicieli koncernów ale nie mają jeszcze tej "kultury pracy". Na tej zasadzie tj. kopiowanie technologii i montaż powstała potęga elektroniczna takich krajów jak Japonia potem Tajwan ,Hongkong i Korea /gdzie japończycy i amerykanie lokowali swoje montownie/ a teraz dzieje się to w Chinach.
-
Do końca nie mogę się z tym zgodzić ,jeszcze niedawno ok. 1,5 roku temu miałem wzmacniacz Xidaka XA6950 /pierwsze wydanie / to taki chiński hi-end i jakośc wykonania była wzorcowa.
-
Nawet Luxman słynący z "japońskości" też klepie w Hong Kongu a to przecież Chiny , w każdym razie na mojej integrze Luxmana za 17 "koła"taki napis "stoi".
-
W ChRLD ?
-
Marantz "mści się" za tego Denona, wszak to jedna grupa kapitałowa
-
No cóż ....może warto czasem zrobić krok do tyłu ,żeby potem pojść dwa kroki do przodu.
-
Odnośnie wczorajszego mojego wpisu i płyty Nazareth ,"męczyła" mnie trochę jakośc tej płyty tak jak w przypadku Uriah Heep i postanowiłem porównać z winylem . "Podskoczyłem" wieczorem do kolegi ,który ma tego winyla i porównałem , niestety znowu winyl górą. Zacząlem nad tym trochę myśleć i w akcie desperacji wymieniłem coaxiala Fadel Aphrodite na używanego wcześniej Stereovoxa XV2 i.............. wszystko wróciło do normy. Dalej nie wiem jak metrowy "kawałek druta" pomiędzy transportem a DAC-em może mieć aż taki wpływ na brzmienie. Fadel /srebrny/daje dzwięk nasycony ze spektakularnym basem ,jest bardzo "wyrozumiały dla słabiej nagranych płyt ale za bardzo to wszystko "uśrednia". Stereovox /miedziany/,bas "krótszy i twardszy" ,trochę mniej dociążona średnica ale za to bardziej "otwarta góra" przez co dzwięk wydaje się jaśniejszy ale za to jest większa dynamika i całość jest jak by "szybsza" . Można to już porównywać z winylem a w niektórych aspektach dzwięk jest lepszy. Sorry ,że piszę to w dziale muzyka ale mam takie odczucia po odsłuchu tych samych płyt w wersji cyfrowej i analogowej.
-
Dwa lata temu dostałem w prezencie dwie takie płyty zakupione przez znajomego na Ukrainie /Deep Purple "24 Karat Purple" i Pink Floyd 'Animals"/ wg. mnie slaba jakość ,bez żalu dałem je kuzynowi.Słucha na jakimś boomboxie Sony i zadowolony jest.
-
Masz wyjściowo dobre stereo teraz podłącz kolumny jak przyjdą kabelki i ciesz się muzyką.
-
Nazareth "Hair Of The Dog" 30th Anniversary Edition Kiedyś nazywało sie to hard rock ale chłopcy się przyłożyli i ..................całkiem przyjemnie sie tego słucha.
-
Osobiście uważam ,że lepszym wyborem będzie CD-ek Denona i chociaż ten Karat w oddzielnych testach CD-ków oceniany był dobrze to wydaje mi się jednak,że zestaw Denona był "spasowywany" brzmieniowo i w tym konkretnym przypadku zabrzmi lepiej.
-
Mam magnetofon z tej serii. Jak miałem resztę tej mini wieży to odniosłem wrażenie ,że ten CD-ek ma podobna sygnaturę brzmieniową jak posiadane wtedy przeze mnie Onkyo a więc ładodnie i bez wyostrzeń. Dlatego proponuję jakiegoś wzmaka z "pazurem" NAD chyba do nich nie nalezy.
-
Też swego czasu ,parę lat temu kupiłem parę metrów tego kabla ,kilka kompletów wtyczek i porobiłem sobie sieciówki. "Grało" to na poziomie kabli Heliona ,których miałem kilka i za które placiłem od 150-300 zł ,lepiej od tych będących na wyposażeniu sprzętu. Teraz większość tych kabli jest podłączona pod KD , plazmę ,nagrywarkę i tuner SAT . W 2005 roku jak kupowałem kondycjoner PAL-a ,to oprócz kabla łączącego urządzenie ze ścianą ,nabyłem też jeden z niższych modeli kabli zasilających z katalogu Firmy w którym w porównaniu do moich samoróbek pojawiła się "góra" i krótki punktowy bas .