Skocz do zawartości

Fono Master

Uczestnik
  • Zawartość

    2 325
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Fono Master

  1. Kolega Kaczor ma rację ,żebyś nie zniechęcił się do czarnej płyty musisz wydobyć z posiadanego sprzętu drzemiący w nim potencjał , na początek poprzez dobre pre gramofonowe ,potem niedrogie sensowne kabelki /IC i głośnikowe/, a następnie jak się Tobie spodoba ta zabawa i będziesz przygotowany finansowo być może przyjdzie czas na resztę
  2. Dlatego siedzę i słucham już piątej płyty na Ayonie wspominając Yamszkę
  3. Gramofon ma potencjalnie nieograniczone możliwości tuningu , i tak dobre pre /np.lampowe/,wkładka , mata ,platforma antywibracyjna..........
  4. Nastrojowo,spokojnie ,akustycznie HEY "Unplugged"
  5. No i Yamaszka cieszy już innego audiofila a trochę szkoda ,bo już zaczynałem się oswajać z myślą ,że nie sprzedam i zostanie u mnie w systemie jako drugie żródło Niestety mam juz taką skłonność do "chomikowania" i gromadzenia urządzeń ,które się sprawdziły i z którymi trudno mi się potem rozstać. Ponad rok temu miałem dwa wzmaki /lampowy i tranzystorowy/ dwa CD-ki ,MiniDisc ,dwa magnetofony /szpulowy i kasetowy/ i przyszedł czas ,że musiałem się trochę "odgracić" i kupić po jednym urządzeniu ale za to z "wyższej półki".
  6. Accu DP-500 gościł u mnie w styczniu ubiegłego roku ,prawie trzy tygodnie ,pomyśleć,że wtedy /z upustem/ kosztował by mnie mniej niż 50% jego aktualnej ceny dzisiaj .Trzeba było być przewidującym i brać ,nie musiał bym "przechodzić" przez Yamahę i Ayona od ,których Accu był zdecydowanie lepszy. Ale nie ma tego złego...... o ileż jestem dzisiaj bogatszy w doświadczenia "przerobione" na sobie a nie wyczytane w prasie czy w necie. Accu DP-500 zdecydowanie najlepiej prowadzony bas w stosunku do wcześniej wymienionych playerów ,specyficzna sygnatura brzmieniowa, Ci co słuchali wiedzą o czym piszę /Ayon trochę "ociera się" o to brzmienie ale jest bardziej "wyrywny"/ ,jednym się to spodoba i zakochają się w tym dzwięku ,dla innych za słodki ,trochę ocieplony na średnicy.
  7. Dlatego z nieciepliwością czekam na pojawienie się na rynku niezawodnego urządzenia "twardodyskowego" zapisującego i odtwarzajacego w formacie żródłowym 24bity/48kHz w przystępnej cenie ,abym mógł "zrzucić" tam trochę posiadanej muzy na CD-kach lub zakupionej w sieci. Trudno mi obiektywnie opisać brzmienie Yamahy ,bo słysząc ją kilka razy w różnych systemach i u siebie musiałbym za każdym razem wydać inną ocenę ,ogólnie moje wrażenia pokrywają się z opiniami recenzentów z audiofilskich periodyków. W skrócie Yamaha:rozdzielczość ,dynamika ,zrównoważony dzwięk ,neutralność ,po SACD i XLR -rewelacja . Ayon: werwa ,temperament ,rozdzielczość , barwa /nie podbarwienie/, w moim do bólu neutralnym systemie tego mi było trzeba .
  8. Dokładnie jest to CD-1s . Historia dokładnie taka jak ponad rok temu przy zakupie AudioNemesisa .Najpierw słuchałem DC-1 ,podobał mi się lecz nie zdecydowałem sie na zakup ,weszła wersja upgrade ,wypożyczyłem i to było to ,ostatecznie kupiłem up-grade 2. W przypadku Ayona ,posłuchałem CD1 ,podobał mi się ,postanowiłem posłuchać CD2 ,był lepszy ale drogi ,Firma wypuściła CD1s ,przeczytałem recenzję Pana Wojtka Pacuły ,posłuchałem i zakupiłem.
  9. Nie tajemnica ,o taki:
  10. Robiąc wiosenne porządki doszedłem do wniosku ,że trzeba by chyba kupić /zrobić kolejną szafkę na CD-ki bo leżąc w różnych kartonach czy pudłach są "mniej dostępne" i przez to rzadziej słuchane lub wcale. Dlatego pomyślałem o urządzeniu ,które umożliwiło by mi skopiowanie ich na twardy dysk, łatwy dostęp do zawartości oraz słuchanie w jakości bardzo dobrego CD-ka. Wtedy być może pozbybył bym się części mojej płytoteki a resztę upchnął bym gdzieś w mniej eksponowanych miejscach. Jeżeli chodzi o odtwarzacz CD ,to faktycznie rozważam sprzedaż Yamahy ,chociaż to bardzo zacna maszynka ,jak nie sprzedam to nie będę "płakał" i Yamaszka stanie się "zaczątkiem zestawu słuchawkowego" bo ostatnio coraz więcej pracuję "po nocach" i z wiadomych względów nie mogę wykorzystywać kolumn przy słuchaniu muzyki. Tradycyjnego słuchania muzyki z płytek CD nie odpuściłem ,Yamahę zastapił godnie inny player /niestety bez SACD/ ale za to z lampkami w pre.
  11. I co są jakieś postępy na "froncie" serwerów muzycznych i odtwarzaczy twardodyskowych ? Pojawiły się może urządzenia szybkie ,niezawodne ,przyjazne w obsłudze i rozsądnej cenie ?
  12. Najlepsze "rozpoznanie bojem" ,podłączyć i grać nie przesadzając z głośnością. Jak chcesz trochę "przyspieszyć" i masz to zapodaj do odtwarzacza płytę "Densen DeMagic" .
  13. Następna partia znalezionego w garażu tzw. "polskiego rocka".
  14. Sprzątałem dzisiaj garaż i znalazłem jakies nieoznakowane pudło z winylami sprzed 30 lat ,wyczyścilem i słucham.
  15. Wczoraj słuchałem z winyla Skaldów "Krywań,Krywań" i jestem pod dużym wrażeniem .Mam kilka kawałków z tego albumu na 3-płytowej antologii Skaldów na CD i znałem je dobrze ,ale wczoraj musiałem jeszcze raz skłonić głowę przed talentem tego Zespołu . Album nagrany w 1972 roku a słyszę tam świadome lub nie "cytaty" z Jethro Tull,Wisbone Ash, Deep Purple,Emerson ,Lake & Palmer, Black Sabbath a nawet kasyka Rossiniego.
  16. Fono Master

    CD

    Miałem tego Rotela ,całkiem niezły player ale chyba raczej nieosiągalny w cenie poniżej 1000 zł .
  17. Mam oddzielną linię zasilająca do sprzętu audio ale używam kondycjonera ,ponad rok temu zakupiłem Gigawatta PC-3, aktualnie używam PC-3SE z kablem zasilającym LC-2. Jak bym nie słyszał poprawy dzwięku to nikt by mnie nie zmusił do poniesienia takich ,wcale nie małych kosztów
  18. Ponad rok temu zrezygnowałem z lampy i "przeszedłem" na tranzystora ,chociaż tak do końca to z lampami się nie rozstałem. Mam cztery lampy w pre gramofonowym ,dwie we wzmaku słuchawkowym i teraz po zmianie CD-ka ,w nowym są też lampy w buforze Na moim przykładzie widać,że jak już ktoś zostanie "skażony lampą" to do końca życia nie można się już z tego wyzwolić , chociaż jak pisałem w innym wątku ,bez znaczenia jest czy tranzystor czy lampa byle grało akceptowalnym dzwiękiem dla słuchacza.
  19. Jeżeli nie będziemy się posługiwać stereotypami typu : lampa ciepła, podbarwiona średnica ,zamulony bas ,tranzystor "ostrzejsze" bardziej dynamiczne brzmienie to w zasadzie nie ma odpowiedzi na to pytanie. Są lampy grające jak tranzystory i odwrotnie. Po zdobyciu pewnego "bagażu doświadczeń" rozszyfrowaniu sygnatury brzmieniowej różnych urządzeń, można pokusić się o skonfigurowanie zestawienia pod swoje upodobania nie zapominając ,że na pierwszym planie powinna pozostać muzyka.
  20. Czyli rozumię,że mojego CD-ka Yamahy nie mogę wykorzystać do skopiowania SACD na twardziela a już DVD Samsunga HD-945 /czyta SACD/ mogę wykorzystać do tego celu po HDMI ?
  21. A chłopacy pisali ,że można "pobrać" w formie bezstratnej sygnał z taśmy matki o jakości SACD Może nich ktoś mi przystępnie wytłumaczy te DSD i PCM ,bo poniżej link do recenzji W.Pacuły DAC-a Casea ,który to chyba potrafi ? http://www.highfidelity.pl/artykuly/0705/cepheus.html
  22. Czyli z czytnika z kompie nie można zrzucić na twardziela ? Pytanie dlaczego ,czy dlatego ,że czytnik w kompie nie odczytuje warstwy SACD ,czy dlatego,że nie ma do tego odpowiedniego programu? Aktualnie posiadam Yamahę CD S-2000 /SACD/ ,która służy mi jako transport i zauważyłem,że w momencie przełączenia na warstwę SACD sygnał na wyjściu coaxialnym jest "odcinany" może to dlatego ,że większośc DAC-ów by go nie "zrozumiała" ,czy dlatego ,że nie ma protokółu przesyłu takiego sygnału ?
  23. Ja bym chciał "przerzucić" tylko na "twardziela" z moich legalnie nabytych oryginalnych płyt SACD
  24. Nie chcę zakładać nowego wątku ,mam parę pytań i proszę o odpowiedż osoby "biegłe" w temacie. Chodzi mi o tzw. "odtwarzacze twardodyskowe", przymierzam się do czegoś takiego i chciałbym "przerzucić" tam trochę muzyki z moich oryginalnych płyt CD .Praktycznie wiem jak to zrobić ,że "zwykłymi" CD-kami 16-bitowymi ,ale co z płytami SACD ?
  25. Wróciłem właśnie do domu i słucham tej płyty ,kolega ma i przegrał mi na CD-Ra ,uczucia na razie mieszane ale nie mówię nie. Kubę znam z innych projektów ,Poluzianci ,Globetrotters ,mam trzy płyty Globe... Kuba udziela tam wokalu i jest w tym bardzo dobry i oryginalny. Dzisiaj w radio w PR-1 był wywiad z Kubą ,Maria Szabłowska przesłuchiwała go na "okoliczność" i w ogóle ,wspominał o początkach swojej kariery ,znajomości z Zauchą oraz o tym co go skłoniło do "popełnienia" tej płyty. Tu info o płycie: Tribute to Andrzej Zaucha. Obecny" Kuba Badach Na krążku znalazło się 14 utworów Andrzeja Zauchy, m.in. „Byłaś serca biciem”, „Bądź moim natchnieniem, ”C’est la vie” czy „Siódmy rok”, zaaranżowanych na nowo przez Kubę Badacha i Jacka Piskorza. W nagraniach wzięli udział wybitni muzycy, m.in. Henryk Miśkiewicz i Robert Majewski. Płyta dołączona jest do książeczki, zawierającej teksty piosenek, wywiad z wokalistą oraz życiorysy Kuby Badacha i Andrzeja Zauchy. Kuba Badach, znany m.in. ze współpracy z Robertem Jansonem przy albumie „Trzeci Wymiar” i frontman zespołu Poluzjanci, we wczesnej młodości miał okazję poznać Andrzeja Zauchę i do dzisiaj pozostaje pod wrażeniem jego talentu. - To moje podziękowanie dla Zauchy. Nie wiem, być może machnąłby ręką zniesmaczony, słysząc słowo „hołd”... Ale to zaszczyt śpiewać jego utwory i zaprosić do współpracy tych muzyków, którzy zawsze byli dla mnie mistrzami - Henryka Miśkiewicza i Roberta Majewskiego - opowiada o albumie Badach. Lista utworów: Co jest modne 00:53 Dzień dobry, Mr Blues 02:56 Masz przewrócone w głowie 03:27 Leniwy Diabeł 03:55 Zakochani staruszkowie 03:54 C’ est la vie 04:04 Wymyśliłem ciebie 04:42 Bądź moim natchnieniem 03:45 Jak na lotni 05:33 Byłaś serca biciem 05:07 Bezsenność we dwoje 05:19 Wieczór nad rzeką zdarzeń 05:08 Myśmy byli sobie pisani 04:03 Siódmy rok 04:19
×
×
  • Utwórz nowe...