Skocz do zawartości

Bert

Uczestnik
  • Zawartość

    1 508
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Bert

  1. Hej! Z tego, co zauważyłem, to na forum jest jeszcze parę osób, które w czar lamp są zapatrzone. Może one nie używają gumek... Dołączam się do tematu, bowiem najprawdopodobniej i ja, choć z pewnymi obawami, do grona "lompolubnych" dołączę... Stąd Wasze lampowe doświadczenia na wagę złota... No cóż - pisząc więcej - zdaje się, że mojego tranzystorowca uzupełni lampowa końcówka mocy... Hybyrd! Uprzedzam pytanie... Tak... będzie to koncóweczka o cudnym brzmieniu i dyskusyjnej urodzie, której miałeś okazję posłuchać... Nasz wspólny kolega stwierdził, iż "lepsze od Omaka, są tylko... monobloki Omaka" Pozdrawiam
  2. Bratbum! Ja bym się na Twoim miejscu zastanowił, czy nie zamienić pilota na śniadą, długonogą niewiastę, która na skinienie Twej dłoni głośność by w przedwmacniaczu zmieniała, a płytami w odtwarzaczu lub gramofonie żąglowała, podając kieliszki wina pełne, lub w szklanicach cognac bądź whisky, starsze niż jej wiek... Życząc spełnienia marzeń - pozdrawiam ciepło!
  3. Tomaszu! Z wielką ochotą spełnię Twą prośbę, niemniej będziesz skazany na odrobinę oczekiwania, albowiem uczynię to dopiero po powrocie z pracy... Pozdrawiam
  4. Co do "Czterech pór roku"... Kolega Adamk. z Zielonej Góry jakis czas temu, bodajże po jednej z sesji "Lubuskich odsłuchów" zostawił płyte JVC (XRCD) z nagraniami tego utworu wykonanymi na Stradivariusie. Wykonanie - muzycznie poprawne i bez rewelacji (nawet nie zapamiętałem wykonawcy), za to nagranie - palce lizać... Moje ulubione wykonanie - Nigel'a Kennedy'ego, przy tamtym, brzmiało płasko, jak talerz... Pozdrawiam
  5. Jak Ci nie wstyd... Na forum zachwalać płytkę konkurencji... Ale nie sposób przyznać Ci racji... Dynamika - powalająca z nóg, potęga kotłów, kontrabasów itp. - zdumiewająca... Żałuję bardzo, iz większośc moich płyt z muzyką poważną nie jest tak nagrana W porównaniu z płytą RR samplerek "Audio" wypada niestety nieco blado, o czym chyba już pisałem... Ale niech zdrowa krytyka będzie napędem ku poprawie... Pozdrawiam
  6. Kah! Ja się przypominam i nie odpuszczę Ci... Naprawdę ciekaw jestem Twojej opinii! A na koniec mała dykteryjka... W piątek w ubiegłym tygodniu gościło u mnie kilku zaprzyjaźnionych "audiolubów"... Część zdjęć z imprezki w temacie "Wasze systemy". I okazało się, iż w jednym miejscu i jednym czasie znajdują się 4 samplere z ostatniego Audio... Co więcej sampler ten przynajmniej kilkukrotnie gościł w napędzie odtwarzacza... I wcale się nie zdziwiłem, że odsłuchiwane były utwory 1,2 i 6 A dodam, iż ja osobiście, jako gospodarz, nie "rządziłem" repertuarem... Pozdrawiam
  7. Panowie! Nie sposób się z Wami nie zgodzić! Można byłoby zaryzykować twierdzenie, iż jednym z ważniejszych sprzętów grających w naszych systemach, o ile nie najważniejszym jest... własny pokój odsłuchowy... O swoich problemach napisałem nieco w temacie "Wasze systemy". Mój problem polega na "żywej" akustyce... Co więcej, mogę stwierdzić, iż dokładając trochę pracy i środków byłbym w stanie z tym problemem sobie "lekko lepiej" poradzić... Niestety w moim przypadku to, co mam jest wypadkową hobby muzycznego i gustów domowników... Zmniejszenie pogłosu spowodowałoby (musiało spowodować), iż moje wnętrze zatraciłoby nieco charakter, który starałem się mu nadać. Jak widać na zdjęciach umieszczanych przez forumowiczów, wielu z nas ma podobny problem - funkcja przestrzeni użytkowej vs. hobby muzyczne... Na koniec offtopic - boję się, że kolumny o jasnym i zdecydowanym brzmieniu - vide JmLab mogłyby, nawet będąc zasilane lampami, zabrzmieć zbyt ostro... Na razie kolumny, które u mnie gościły brzmiały w sam raz, lub bardzo dobrze, a nawet doskonale... Pozdrawiam
  8. Hybyrd83! Tomaszu! Ha... Przecież w postach wielokrotnie sugerowałem... Na jednym ze zdjęć zauważyłem, iż do Dynaudio zostały podłączone Twoje przecudne, miodne molibdeny... Mejson! Co do akustyki - sprawa nie jest taka prosta... Całe moje wnętrze niedawno przeszło spory remont - do dziś w pomieszczeniu nie są zawieszone zasłony, które w poprzednim wystroju tłumiły co nieco ... Teraz w ustawieniu codziennym za Thielami jest wielka połać gołej szyby... Na całe szczęście Thiele nie posiadają jako takiego portu basreflex i nie wchodzą mocno w interakcję z pomieszczeniem... (mają membranę bierną, jako element stratny umieszczoną na przedniej ściance) Dlatego jest moim zdaniem całkiem nieźle... Choć goście narzekają nieco na "żywą" akustykę... Jest zatem spore pole do popisu w temacie "adaptacja akustyczna"! W ustawieniu odsłuchowym jest jeszcze lepiej, ale... istenieje spora wnęka (widoczna na zdjęciach). Rodzi to pewien problem ze stereofonią... Z Thieli jestem zadowolony? Powiem wprost - jestem niezmiernie zachwycony! Tak, jak kiedyś rozmawialiśmy, są lepsze kolumny... Bardziej przezroczyste, jeszcze nieco bardziej kolorowe, etc. Niemniej sygnatura dźwiękowa Thieli naprawdę przypadła mi do gustu... Są świetne... Przed zbudowaniem kompletnego systemu jeszcze wieki świetlne... Ale radości z odtwarzania muzyki mam ilość olbrzymią... Chyba nie było płyty z mej kolekcji, która nie wylądowała w odtwarzaczu od czasu zakupu Thieli... Pozdrawiam!
  9. A teraz jest tak, a czasami nieco inaczej, gdy zbiorą się goście celem posłuchania muzyki...
  10. No dobra! Długo się za to zabierałem... Teraz również mnie i moje klocki można krytykować Kiedyś, choć wcale nie tak dawno, było tak...
  11. Rafał735r Daleki jestem od krytyki kogokolwiek lub czegokolwiek... Mam nadzieję, że Twoje zdjęcie to żart... Jeśli nie - to zażartuję ja - dołóż jeszcze subwoofer, basu będzie więcej... A jak ma być serio - mały pokój... małe kolumny... A bas będzie, zaręczam, znaaaacznie lepszy... Zamiast przeciągłego buuuuuuuuuuum usłyszysz rytm, pracę perkusisty, gitarowca basowego, kontrabasistów... No i poczujesz, że oprócz "buuuuuuuuuuuuuuuuuuum i cyk" jest jeszcze mnóstwo informacji ze środka pasma - są wokalistki, wokaliści, etc., etc... Pozdrawiam
  12. Roro! Zerknij na temat Niedrogie kolumny Moim zdaniem warto dołożyć jeszcze 100 zł. Pozdrawiam
  13. I ja z całego serca dołączam się do podziękowań! Droga Redakcjo, droga pani Kasiu! Jestem zobowiązany!!! Ps. Chyba tym razem rzeczywiście trafiliśmy na pracownicę poczty o sile niedźwiedzia i budowie odpowiedniej dla bułgarskiej reprezentacji w podnoszeniu ciężarów... Z tym, że ja miałem więcej szczęścia - na opakowaniu płytki jedynie małe pęknięcie... Muzyka doskonała, czego dam wyraz w innym temacie... Pozdrawiam
  14. Muzyczny!!! Czuję się wywołany do tablicy! Zacznę od cytatu Jak mogłeś! Na forum jesteśmy prawie równieśnikami (zarejestrowaliśmy się w odstępie 2 dni)! Uczestniczysz w pracach "nowego" forum, prawie od zarania, jesteś jedną z niewielu osób, które mają pojęcie o kinie domowym, kompresji FLAC, etc. Czy naprawdę pomyślałeś, chociaż przez chwilę, że moje utyskiwania były skierowane pod Twoim adresem??? Jeżeli tak, to wstydź się! A mi jest przykro Wiesz, jak mi brakuje podczas czytania tematów widoku czarnego subwooferka po lewej stronie? Pozdrawiam
  15. Drodzy Forumowicze! Bardzo niedawno moja żona zachwyciła się muzyką Erica Serra do filmu Luc'a Besson - "Piąty element" W szczególności olbrzymie wrażenie na niej wywarły dwa utwory wykonywane przez filmową Plavalagunę, a śpiewane przez albańską divę operową (Utwory "Lucia Di Lammermoor" oraz "The Diva Dance"). Wiem, iż soundtrack do tego filmu został wydany przez wytwórnię Virgin w 1997 r. Jako że bardzo chciałbym swej żonie sprawić niespodziankę - kupując tę płytę - a w żadnych polskich dostępnych sklepach i aukcjach płyty tej nie ma - stąd pytanie do Was! Czy ktokolwiek widział, ktokolwiek wie, gdzie możnaby nabyć drogą kupna powyższą płytę i czy w ogóle płyta ta była w obrocie na terytorium polski, proszony jest o pomoc! Dziękuję z góry! W imieniu swoim i żony!
  16. Mały! Absolutnie nie będę Ciebie zniechęcać... Ale najpierw, przed decydującym wyborem przeczytaj poniższe tematy! Stereo, czy kino domowe Pomoc w wyborze amplitunera Myślę, iż lektura powyższych tematów może wpłynąć ponikąd na sposób rozwiązania Twych problemów, a może nawet nieco zmieni Twoje zapatrywania na późniejszy kształt Twojego systemu... Ale od razu zastrzegam, jestem "stereolubem" i mam przez to nieco spaczone widzenie Trzy tysiące na amlituner to kupa kasy - a może uda się je wydać w sposób przynoszący więcej radości??? Pozdrawiam
  17. Nie hula ten link Kah! W dalszym ciągu nie idzie Ci połączenie z powyższym linkiem? Może spróbuj Internet Archive Daj znać, czy Ci się udało! Pozdrawiam
  18. Kah! Ja słuchałem! (zresztą, jak wszystkie płytki dodawane przez Audio do tej pory) Chcesz, bym się podzielił wrażeniami??? Cóż, absolutnie subiektywne wrażenia mam lekko ambiwalentne! Najpierw pochwały... Z jednej strony płyta podobała mi się! Ciekawe utwory 1, 2, 3 i ostatni (bodajże 6 - nie mam płytki przy sobie - praca ) Świetna i przezabawna muzyka... Dżwięk dobry, a niekiedy nawet bardzo dobry - na kilku utworach moje Thiele zaprezentowały obłędną szerokość sceny dźwiękowej. Z wybudowaniem sceny w głąb było nieco gorzej! No i zastrzeżenia... Przede wszystkim tak olbrzymia rozpiętość repertuaru i jego klimatów niestety nie pozwoli, by płytka zbyt często lądowała w kieszeni odtwarzacza. Track z muzyką poważną - stosunkowo selektywnie nagrany kawałek, a pomimo tego brak potęgi brzmienia. Utwór w warstwie muzycznej, też mnie osobiście nie zachwycił. Czego brakowało - informacji dotyczących wszystkich muzyków biorących udział w nagraniu, instrumentarium oraz opisów sposobu dokonania nagrania. Można byłoby to zmienić chociażby zamieszczając opis w pliku do pobrania ze strony "Audio" Płyta też mogłaby być dłuższa... Zdaje się, że na płyce zostało jeszcze sporo wolnego miejsca... Reasumując - z dotychczas wydanych płytek - jedna z lepszych. Niemniej dobór repertuaru przypadkowy, co spowoduje, iż płyta ta podzieli los innych samplerów, używanych jedynie okazyjnie... Szkoda! Pozdrawiam i, mimo wszystko, składam Redakcji gratulacje - jest nieźle, a mam nadzieję, iż będzie lepiej...
  19. Wiecie co Panowie! Zastanawiam się, czy do refleksji nie skłoniło mnie przypadkiem to, iż od długiego czasu na forum brak jest wartościowych wpisów takich osób jak - przykładowo i nie przymierzając - "npl", "Mene", "Anusiak"... I co więcej, nie były to osoby, ze zdaniem których zawsze się zgadzałem . Wręcz przeciwnie. A jednak osoby te posiadając zarówno wiedzę, jak i osłuchanie (przykładowe i wcale niekompletne wyliczenie), wzbudzały we mnie olbrzymi szacunek i chęć dalszego przebywania na forum i kolejnej wymiany poglądów! Obejrzałem przed chwilą profile ww. osób. Zaglądają na forum. Są obecne. Ale nie piszą! Dlaczego? Czyżby też uznały, iż jest nudno? Iż ich zdania i praca na forum nie przydaje się nikomu? Że nie znajdują partnerów do dyskusji? Dlaczego, zapytam raz jeszcze? Pojęcia nie mam... Ale żałuję bardzo! Hybryd! Niestety masz wiele racji! Co więcej, dostrzegam, że robisz naprawdę wiele, by to forum nie umarło! Fajnie! Nie będę się "podlizywać", nie mam takiego interesu, ani celu... Twoje wpisy świadczą o Tobie! Dałeś się poznać z jak najlepszej strony! Uwierz, w najmniejszym stopniu mój wpis nie dotyczył Ciebie! Pozdrawiam wszystkich! Naprawdę ciepło i serdecznie. "Łowców płyt" także...
  20. No i żeby nie było niedomówień! Powyższy temat nie jest skierowany personalnie do nikogo! Nikomu nie bronię wyrażania swoich opinii i upodobań, nie zazdroszczę nikomu ilości jego postów, etc., etc... Nie zazdroszczę też tupetu forumowym nuworyszom, wierząc, iż za jakiś czas ich na forum ... nie będzie... Żałuję jednak, iż z ciekawego w sumie forum robi się przypadkowy chlew, co odstręczy mnie od forum (to akurat mało ważne) i zniechęci tych, którzy naprawdę chcieliby się dowiedzieć czegoś ciekawego, uzyskać rzeczową poradę, wymienić posiadanymi poglądami... Pozdrawiam
  21. Lampowa góra z wstęgowym tweeterem... Podobnież doskonałe połączenie... A to, że dziewięciowatowa Jolka rozruszała głośniki basowe Twych kolumn to powód do zadowolenia i ... mojego zdziwienia... Pamiętam, iż gdzieś czytałem, że Quadrale do napędzenia najłatwiejsze nie są. Ty zadajesz kłam temu twierdzeniu! A napiszesz, w jak dużym pomieszczeniu ich słuchasz??? Pozdrawiam
  22. Hmm... Nie wiem od czego zacząć... Może od tego, że nie miałem dziś najlepszego dnia... A może od tego, iż z wiekiem robię się nie tylko coraz starszy, ale i bardziej, padron, "upierdliwy"? A może zacznę od tego, iż po prostu chcę włożyć kij w mrowisko!!! Do rzeczy... Od pewnego czasu zauważyłem na forum wzrost liczby pewnych "szczególnych" użytkowników, którzy charakteryzują się tym, że otwierają jakąkolwiek zakładkę, po czym w tempie ekspresowym zamieszczają swoje, zazwyczaj miernej jakości wpisy w każdym temacie, tam zamieszczonym! I wygląda to na pierwszy rzut oka zabawnie, gdy cały ekran w miejscu opisanym jako "ostatnia akcja" (ostatni post) zajęte jest przez jeden i ten sam "nick". Ale na drugi lub trzeci rzut oka, w szczególności, gdy z ciekawości otwieram temat za tematem i zapoznaję się z twórczością takiego delikwenta, zamiast rozbawienia, znajduję poirytowanie!!! Wpisy kompletnie nic nie wnoszące do tematu, jednozdaniowe, puste, byle jakie i napisane nie do końca po polsku... Gdybyż choć od czasu do czasu były one zabawnymi... Ale nie są... Mnie to irytuje... A Was ??? PS. Czekam na gromy, które spadną na moje barki... Na cytaty z mych postów, z których wynikać będzie, iż one też niczego nie wnosiły w tematach... Czekam na groźby, przekleństwa, etc... Spodziewam się najgorszego! Ale, pomimo tego, może to coś zmieni... Pozdrawiam
  23. Audionet! I daje radę Jolka napędzić te monstra??? Pozdrawiam
  24. No wiecie co koledzy! Wstyd! Zapomnieć o Tomaszu Stańko... Hańba i nie zapomnę Wam tego... Co więcej w polskim jazzie jest więcej nazwisk młodych i niezwykle utalentowanych muzyków, których karierę obserwuję z niemałym zainteresowaniem i którzy, prawdopodobnie, zostaną muzykami z prawdziwego TOPU! Pozdrw.
  25. Ale najważniejsze, że Twoja metoda działa!!! Pozdr.
×
×
  • Utwórz nowe...