zukzukzuk

Kto pisze, że rock i house to to samo? Założyciel wątku potrzebuje kolumn do odtwarzania tych gatunków (i innych). Jeśli zechce - kupi Tempo:) A o jakim rocku Ty myślisz? Ja - o dowolnej, rockowej muzyce... Tempo nadaje się lepiej do innych, bardziej wysublimowanych - choćby jazzu. Kolego. Każde głośniki nadążają! Tylko wzmacniacz czasami nie... A do tych potrzeba faktycznie WZMACNIACZA. Nadal sadzę, że powyższe "zrobią" tę muzyke i np. house czy techno ZNACZNIE lepiej od Tempo 6 (i wyjdzie ze dwa razy taniej). Tym bardziej - w dość dużym metrażu. Pozdr.

Nadal twierdzę, że Tempo 6 nie grają rocka i "prostszych" gatunków muzyki. Brak rockowego zacięcia, drapieżności itp.... Tu jest wymiana opinii, w tym moja: http://www.audiostereo.pl/forum_wpisy.html...48422&p=1#k Oczywiscie - wszystko jest kwestia gustu i upodobań. To jest trochę tak, jakby w jasnym garniturze doprowadzać chlewik do porządku...

Tempo 6 do rocka, hip-hop? Nie za bardzo:( Jako zwolennik dużego, mocnego i otwartego brzmienia - polecam do tych gatunków (jak zwykle) stare Infinity

Hehe. Jak się trochę pobawisz w te klocki, będziesz wiedział, że moc wzmacniacza NIGDY nie jest za duża. Możesz do niego podłączyć maleńkie, np. 20-watowe podstawkowce. Jeśli nie przekroczysz pewnej granicy - wsio będzie grało i huczało:)

Jak tylko taki wybór - to chyba Onkyo...

Jak dobrze pogadasz - to kupisz za mniej niż sądzisz:) Bez urazy - Zeusy to nie ta półka. Nadto - Zeusy ZNOWU potrzebują mocnego wzmacniacza. Każdy wzmacniacz za 200-300 zł z 4-rema kolumnami o mocy nominalnej 70-100 W, będzie miał problemy jak go rozkręcisz! A z tymi kolumnami, które Ci podałem prawie KAŻDY wzmacniacz o mocy 50-100W, omalże rozwali chałupę! Są prawie 4 razy głośniejsze od ZEUSÓW. Tzn. że przy głośnym graniu na Zeusach będziesz miał wzmacniacz ustawiony na godz. 15.00 (tuż przed "zgonem"), to na Infinity SM 255 będziesz miał gałkę wzmocnienia powiedzmy na godzinie 9-10 (w przybliżeniu).

Nie sugeruj się "co chcem", tylko czego potrzebujem, by sprostało Twoim wymaganiom. Pionerek szybko się zjara, albo uszkodzi kolumny przy lepszej imprezce. Nie znajdziesz wzmacniaczy za te pieniadze, które równolegle napędzą Twoje 4 głośniki. Moje propozycja - sprzedaj to, co masz i kup poniższe kolumny : http://www.allegro.pl/item851971657_kolumn...8cm_woofer.html Wtedy takim Pioneerem (w razie potrzeby) zrobisz 2 razy wiecej basu i chałasu!

Jeśli chcesz zaufać KOMUŚ, a nie swoim uszom - zapraszam na pw, a najlepiej gg - 106 77 680 lub skype po 19-stej. Postaram się... Rozumiem, że ma GRAĆ, BYĆ KUPIONE PRZED ŚWIĘTAMI, PODŁĄCZALNE i DOBRZE WYGLĄDAĆ przy 60-calowym tv:) P.S. Nie cytuj, bo Cię Rządzący wyliczą... Czy tylko chłopów nie lubią???

No więc. Moja opinia odnośnie Twoich zamierzeń jest właśnie zdecydowanie NEGATYWNA. Szybko kupować nowe, bez osłuchania i porównania - to prawie GWARANCJA utopienia pieniędzy. Ale jeśli ten zestaw, który posiadasz daje Ci satysfakcję i co najgorsze BARDZO się spieszysz - to zakładam, że wszystko co kupisz powinno zagrać lepiej (przynajmniej na początku). Z Cyfry, czy tv zawsze "wejdziesz" na KAŻDY, nawet 30-letni wzmacniacz czy amplituner. Z PS3 - nie wiem. Ale dziś nie ma problemu z jakimkolwiek przewodem-redukcją. Na 99% da się. Kolumny są w miarę. Chociaż wielu pewno proponowałoby Tonsile Siesta. Może Infinity Beta 40, 50, moze JBL? Dlaczego chcesz kupić 5-kanałowy ampli do stereo? Koniecznie musi być nowy? Myślę, że za 1000 zł można kupić kilkuletni (też ładny, nowoczesny), ale dużo lepszy. Czy "jakość" brzmienia nie ma dla Ciebie znaczenia?

Bierz! W opisie kolumn są zamienione rodzaje głośników. Ampli Yamaha ma 5x105 W z 8 kg wzmacniacza (pewno klasa "D'). Tylko, po co pytasz na tym forum??? Spytaj Pana w sklepie:) Przekona Cię 10x lepiej niż tu. Pozdrawiam na Święta!

Tu mam co nieco inną koncepcję od Kol. Radi 73. Otóż - gro kwoty przeznaczyłbym na kupno porządnych głośników. Jestem zwolennikiem klasycznych Infinity, Zoller (tu potrzeba sporo mocy i prądu), ale też wiem, że wspaniale "grają" wpółosiowe "skrzynie" (Tannoy, Lowther, Goodmans) i są dużo łatwiejsze w napędzeniu. Moim zaniem WARTO wydać na te (już nieraz wiekowe) konstrukcje nawet 50-70% kwoty docelowej. Potem reszta... Pozdr.

Tak. Dystrybutor działa i to na kilku forach. Chyba nieźle mu idzie... Ufff... Ja nie wydawałbym tyle kasy na nowe. Wyjdziesz ze sklepu i już 30% w tył... Jeśli już - to chyba lepiej kupić roczne, dwuletnie (zaledwie "dotarte") za 50-60% ceny, a za resztę jechać na przysłowiowe wczasy. Oczywiście - pienądze są po to, aby je wydawać! Jeśli w Twoim przypadku 5, 6, 7 kzł nie robi róznicy... to wiadomo! Niedawno przekonałem znajomego, żeby nie "wyrzucał" od razu 3 kzł w sprzęt (nowy miał być). Sam stwierdził po wizytach w sklepach, że to nie gra. A sprzedawcy ściemniają. Koniec końców wydał 3 razy mniej na zestaw ze "śmietnika" i póki co jest zachwycony dźwiękiem (powiem szczerze, że też wkrótce nabędę identyczny, drugi zestaw archaicznych monitorów) i... kasą pozostałą w portfelu Mam przekonanie, że nawet za połowę takich pieniędzy, skompletujesz najmniej kilka (naście) starszych zestawów, które zagrają lepiej od Regi:) Zalety Regi na pewno są dwie: to je "noje" i dobrze piszą...

Przyjeżdżaj! Propozycji może być bez liku... Dosyć spore pieniądze chcesz wybrać "na strzał"? Czy miałeś już co nieco? Pozdr.

Odpowiadam (jak zazwyczaj z przekorą ), że da się. Tydzień temu miałem przyjemność pomocy w zakupie starszego sprzętu dla kolegi, który zaczął przygodę ze słuchaniem. Otóż zestaw: Kolumienki Bang & Olufsen (nazwy nie pamiętam), 3-drożne z 20 cm woferem, wzmacniacz Luxman L-400 i CD Denon (chyba DCD 520?) - kosztował mniej niż 1000 zł... Co do możliwości nagłośnienia - twierdzę, że w/w maluchy (kolumny), są w stanie zagrać jak należy (a bez basu nie ma muzyki!) nawet w 20-25 metrach. Te stare, archaiczne skrzynki, o dość szkaradnym wyglądzie, z niespotykanymi gniazdami przyłaczeniowymi - naprawdę GRAJĄ! To nie reklama! Te skrzynki robią znakomite (brzmieniowe) wrażenie! Słuchaliśmy też 2 modeli podłogówek, które z pewnością poradziłyby sobie w 30 metrach. Ale JAKOŚĆ brzmienia była nie ta. Koda? Nie... Więc za 1500 zł...

Na 100% Yamaha będzie lepsza od nieco ospałych Marantzów. Ale jeśli będzie mało - polecam kombinację pre+power.

Daj jakiegoś linka - nie mogę odnaleźć. Chociaż sobie pooglądam Ciekawe te monitory Jas Audio Orsa. Ze wstęgą... Choć w pierwszej chwili myślałem, że pomyliłeś z Łukaszowymi JMR Offrande (również niezgorsze farncuzy). Omak to porządny, ukraiński czołg. Kiedyś był dystrybutor. Właściwie trudno mi znaleźć przyczynę upadku. Generalnie oprócz polskiej ziemi, nigdzie go nie znajdziesz. Rzadko spotyka się tak mocną lampę z wielobarwnym, potężnym basem, za tak marne pieniądze. Jakby co, są do odsłuchania (w połowie drogi między mną a Bertem). Z tego, co wiem właściciel monobloków JEWEL Three, dużo porusza sie po kraju. Ale trzeba go namówić na dźwiganie 2x30 kg złomu i jeszcze zgrać z dobrym preampem. http://www.cortmi.ua/product_print.php?item_id=611 Szkoda, ze Phast Retro jest tak daleko... Uważam, że spokojnie powinien sobie poradzić z Dali Grand. A jeśli gra sporo lepiej od Phastów na pentodach to czapki z głów! Może warto ponegocjować i pokombinować z odsłuchem???

Moderatorów z góry przepraszam za cytowanie... Moja BARDZO WIELKA WINA!

Jesli miałbym to robić dla siebie - kupiłbym na razie wzmacniacz i zobaczyłbym, co zostanie. Wcale nie celowałbym w najdroższy, bo i tak wiadomo, że po jakimś czasie znajdzie się lepszy:) CD na końcu... Ale są różne mody i niejeden audiofil zaczyna od CD za naście tysięcy, bo twierdzi, że od tego wsio zależy. Moja kolejność to kolumny - wzmocnienie -cd (przynajmniej w budżecie i nieco wyżej). W najwyższej klasy zestawach - bywa różnie. Z tego, co proponujesz słuchałem integry Delta z JMLab Electra 927 (ale wzmacniacz b. mocno podrasowany). I to była BOMBA! A drugie - to Phasty (tylko miałem słabsze dźwiękowo w trybie PP). Ale napędzały 90 kilogramowe IRS Sigma! Dźwięk wspaniały, wielobarwny z wielka przestrzenią z tym, że wiadomo wielkiego trzęsienia ziemi nie było. Wszak to tylko 40 Wat. A kolumny wielkości człowieka omało... Phast Retro, to mocniejszy zestaw dźwiękowo i mocowo (zobacz z czym grały). JJ 828 nie znam... Obojętenie jednak co nie wybrałbyś - koniecznie przetestuj przed zakupem! Pozdr. P.S. Poniżej zdjęcie Phast z IRS Sigma i do tego CD SOny za chyba mniej niż 1 kzł.

Z tych 13 kawałków, to kilka proponowałbym odłożyć na źródło... jak ma GRAĆ! Chyba, że szykujesz osobną pulę? Jeszcze raz powtórzę. Jesli chcesz wydać taką kasę na wzmocnienie - to spokojnie KAŻDY rozsądny sprzedawca w promieniu powiedzmy 300 km (sklep, dystrybutor, czy prywatny) przyjeżdża do Ciebie na chatę! trarganie kolumn jest bezsensu (inna powierzchnia, warunki akustyczne i sprzęt towarzyszący). Innej opcji nie ma! Pozdr. P.S. Szkoda, że wcześniej nie wyszedłeś z problemem. Sam byłbym pierwszy...

Jeśli możesz wydać wydać 10 kzł, jesteś szczęściarzem! Każdy sprzedawca poiwnien Ciebie podjechać! To duża suma i polecam słuchanie tylko i wyłącznie w domu ze swoją resztą toru! Polecanie czegoś w ciemno, chyba mija się z celem... Ale wiedz, jeśli kupisz nowy, będzie to zdecydowanie niższa klasa od kilku, czy kilkunastoletniego za te same pieniądze. Wybór jest duży i należy do Ciebie... P.S. Na giełdzie są dobre lampy Luxmana i Aion (nowe) oraz używki - Phast Retro...

A na jaki wzmacniacz Cię stać? 2x22 cm wofer, 90 dB i minimum ok. 4 ohm - to nie jest najtrudniejszy przeciwnik dla wzmacniaczy. Sam piszesz, że grają z amplitunerem. To niezły mezalians. Na poczatek proponuję coś ze starszych zestawów pre+power w granicach 1000-1500 zł (Rotel, Uher, Palladium, Sony, Hitachi, Denon itp.). Będzie najmniej o 2 klasy lepiej od amplitunera i nieco gorzej od ML . Z lampy - ukraiński OMAK jest super (ale b. rzadko bywa) i polska Delta na KT 88 (ale drożej). Pzodr.

Jeśli to pierwsze przyzwoite, to chyba chcesz przeskoczyć kilka szczebli? Lepiej powoli i pokolei... Z czym i na jakiej powierzchni ma to grać? Muzyka? Preferencje?

Chyba nie na tym forum?

W ogóle są cztery możliwości: - stary wzmacniacz może zniszczyć nowe kolumny, - nowy wzmacniacz może zniszczyć nowe kolumny, - stare kolumny mogą zniszczyć nowy wzmaniacz, - stare kolumny mogą zniszczyć stary wzmacniacz jeżeli są spełnione pewne warunki... Pozdr.

2 kzł to już spora kwota na monitory . Cały czas optuję za Dynkami Contur 1.1 lub Audiovawe 141 (też ma basisko spore i jest taniej). Tylko trzeba poszukać tych kolumienek, bo nieczęsto się pojawiają. Uważam, że większe modele, po prostu nie zmieszczą się z dźwiękiem. Aczkolwiek ludzie mają rózne pomysły i gusta... Nie znam TEGO konkretnego modelu Sony i może on brzmieć zupełnie inaczej niż te, których miałem okazję posłuchać (ale i tak z innymi kolumnami!). Nadto, pisałem już, że kupowanie z polecenia i łączenia konkretnych modeli, często wypada jak kulą w płot. Praktycznie nie ma dwóch ludzi posiadających identyczne zestawy, akustykę i gust. A tylko spełnienie wszystkich warunków (jest ich jeszcze kilka), gwarantuje jako tako sens polecania czegokolwiek... Pozdr.