Skocz do zawartości

mejson

Uczestnik
  • Zawartość

    469
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez mejson

  1. Ja zacząłem "od końca", tzn. zacząłem zgrywać płyty nie mając jeszcze ani SB, ani DAC. To najbardziej pracochłonne zajęcie, więc skoro mogę je rozpocząć już teraz... Używam EAC tworząc obraz wav i arkusze dyrektyw. Kompresją do FLAC zajmę się później, na razie obrazy zapisuję na płytach DVD gdzie będą czekać na przegranie na porządny serwer. Planuję zakupy w kolejności: DAC->SB->serwer. Może pierwszy pozwoli na pozbycie się CD z półki i wykorzystanie zwykłego odtwarzacza DVD? Zrobi się miejsce na SB...
  2. Wadą tańszych odtwarzaczy DVD jest słaby przetwornik cyfrowo-analogowy. Rozwiązaniem jest albo wymiana DAC albo praktyczniejsze zastosowanie zewnętrznego urządzenia. Praktycznie każdy odtwarzacz DVD, niektóre CD i komputerowe karty dźwiękowe posiadają wyjście cyfrowe - wtedy podłączenie ich do zewnętrznego DAC da bardzo odczuwalną poprawę dźwięku. Przyzwoite zewnętrzne DAC kosztują od kilkuset zł (np. Beresford) do kosmicznych kilkudziesięciu tysięcy zł. Na Allegro obserwowałem DAC Cambridge Audio sprzedany za 600 zł. Samodzielne stworzenie DAC z elementów oferowanych na Allegro pozwoliłoby majsterkowiczowi na uzyskanie przyzwoitego sprzętu za kwotę 300-500 zł. Zewnętrzny DAC to inwestycja bardzo rozwojowa, można będzie korzystać z muzyki doskonałej jakości granej z domowych serwerów muzycznych, przeciętnych odtwarzaczy czy kart dźwiękowych - byle z wyjściem cyfrowym. Ja sobie na pewno kiedyś zewnętrzny DAC kupię...
  3. Też się przymierzałem kiedyś do Tonsil Premium albo Siesta, ale zupełnie przypadkiem wpadły mi w ręce lekko używane Tonsile Fenix 2 front. Tak to ładnie zagrało, a że kosztowało połowę tego co nowe Premium, że wziąłem je i jak dotąd nie żałuję. Jak obrosnę w piórka, wtedy wydam kilka tysięcy na kolumny, ale teraz w zupełności wystarczają mi Feniksy - smukłe, wysokie, trójdrożne, dwa głośniki basowe i otwór bass refleks z przodu. Warto sprawdzić - do kina domowego w zupełności wystarczą, do stereo na początek pewnie też.
  4. Pozwolę się nie zgodzić z Tobą - płyty Riverside są bardzo równe i dopracowane. Kiedyś najbardziej lubiłem pierwszą a najmniej trzecią. Teraz mi się "wyrównały" - może to zasługa nowych kolumn? Zgadzam się, że jest to perełka, nawet smutne płyty są potrzebne. BTW ten szloch to chyba jednak nie jest kobiecy - to chyba wokalista... Nie słuchałem - ostatnią płytę jaką znam to "Seasons End" z 1989 - także ze Steve'em Hogarth'em... Zachęciłeś mnie wystarczająco - w przyszłym tygodniu kupuję! Ale polecam także poprzednie płyty Marillion - z Fish'em. Wczytaj się w teksty, to zakochasz się w "Clutching At Straws"...
  5. Mam, mam i owszem - od dnia premiery (czekało się na premierę). Po pięknej trylogii Riverside słuchając "Lunatic Soul" jestem trochę zawiedziony. Trochę zbyt mało drapieżna, czasem wręcz usypiająca. Ale lubię Riverside, więc będę bronił i tej płyty. Może nie taka ostra, ale klimat ma świetny. Miejscami przypomina mi muzykę Clinta Mansella z filmu "The Fountain". Przyłączam się do Perkoza i także szczerze polecam!
  6. Spróbuj na początek ze starą Unitrą, jeśli uznasz, że brakuje Ci mocy, to za ok. 300 zł masz duży wybór wzmacniaczy - nowszych Yamaha i trochę starszych Denon czy HK.
  7. To wejście audio działa jak normalne wejście AUX, tylko nie jest to podwójne gniazdo CINCH tylko takie jak w kartach dźwiękowych komputera - "mini jack" 3,5 mm. Bez problemu kupisz kabelek zakończony z obu stron mini jackami 3,5 mm i podłączysz to do komputera. Komputer przy podłączaniu do zestawu audio połączonego z anteną telewizji kablowej potrafi "buczeć" ale problem rozwiąże skutecznie za kilkanaście złotych separator galwaniczny podłączony do wtyczki antenowej...
  8. Do rocka dobrze się sprawdzą Feniksy-2 Front Tonsila - mam i chwalę sobie szczególnie mocne uderzenie. Wybrałem je z dwóch powodów - cena i solidna trójdrożna konstrukcja z podwójnym głośnikiem basowym i sporą objętością pudła. Poza tym "dwójki" w odróżnieniu do pierwszych Feniksów mają otwór bass refleksu z przodu, co w ciasnych pomieszczeniach ma spore znaczenie. Nie bój się podłogówek - te mają 90 cm wysokości i są dość smukłe a monitory na podstawkach zajmą podobna ilość miejsca. Te kolumny są skromne, ale pokrywają w miarę równo całe najważniejsze pasmo. Nieźle się słucha nie tylko rocka ale także jazzu i klasyki. Na początek wystarczą w zupełności, jak obrośniesz w piórka to może je zastąpisz czymś za kilka tysięcy.
  9. Na Allegro kusiło mnie ostatnio to: Widzę, że używane to jednak loteria, odpadam - kilka tys. zł jeszcze bym rozważył, ale kilkanaście za DAC odpada - nie muszę jeździć od razu jaguarem...
  10. Dziiiwny temat Chrypki Joe Cocker'a nikt nie przebije. Wokalistów AC/DC Bona Scotta i Briana Johnsona znają pewnie wszyscy. A pamiętacie Jay (Screaming) Hawkinsa?
  11. Wszystko zajarzyłem od początku, technicznie to oczywiście bardzo proste, sam mam w domu komputery pracujące w sieci bezprzewodowej. Problem dla mnie to konieczność postawienia gdzieś komputera, by nie hałasował, co w mieszkaniu w bloku wcale nie jest takie łatwe, gdy nie mieszka się samemu. Kuchnia czy szafa w przedpokoju? Bo w miejscu słuchania muzyki szumu wentylatorów nie znoszę! Problem pewnie znika przy korzystaniu z pamięci flash... Ale technologia jest zupełnie O.K., pewnie przesiądę się na nią szybko mimo obecnego marudzenia - nie stać mnie na źródło za kilkadziesiąt kzł a jakość kusi. A co do sentymentu za okładkami itp - co przeszkadza zgrać płytę do komputera, odtworzyć z pliku i miętosić okładkę w ręku?
  12. Wcale nie tak trudno uwierzyć, bo to przecież technicznie proste - odtwarzanie pliku, który powstał po BEZBŁĘDNYM zgraniu z CD - który zawiera wszystkie informacje, trzeba je tylko przetworzyć na dźwięk analogowy. A to już prostsza sprawa niż zapewnienie BEZBŁĘDNEGO napędu. Szczerze mówiąc spodziewałem się, że pójdzie to w tą stronę, trochę mi szkoda okładek płyt, lśnienia krążków - pozostaje "sama" muzyka. Po odejściu płyt winylowych narzekałem, że płyty straciły duszę.Teraz wygląda na to, że straciły także ciało... Pewnie pójdę i ja w tę stronę, ale na razie trochę mi przeszkadzałby szum komputera, nie mam wszak serwerowni...
  13. RDS w stacjonarnym sprzęcie to faktycznie overkilling Jaki tuner popracuje bez anteny? Każdy ma gniazdo;-) A na poważnie to na Allegro znajdziesz cała gamę tunerów w cenie ok 100 zł. Dobrą opinię mają Yamaha i Denon - te znam, to mogę potwierdzić. Są czułe i ładnie brzmią. Ale wszystko zależy od jakości sygnału radiowego - kablówka powinna nadawać porządnie, ale czy ma wszystkie potrzebne stacje? U mnie Aster nadaje tylko kilka i muszę korzystać z anteny zewnętrznej a przy słabym sygnale dużą rolę odgrywa czułość tunera.
  14. Mało chyba jest takich płyt, których cała zawartość jest doskonała. Z reguły genialna płyta zawiera genialne i słabsze utwory i czasami podczas słuchania ma się sporą ochotę, by któryś przeskoczyć... Na przykład w dyskografii mojego ulubionego Led Zeppelin było jeszcze gorzej - genialne utwory z reguły bywały w mniejszości i otoczone średniakami. Ale mimo to rzadko "skipnę" jakieś nagranie - płyta ma klimat jako całość, a wybieranie z niej rodzynków trąci mi łatwizną a nawet pewnego rodzaju profanacją... Pewnie dlatego kupiona kiedyś remasterowana, oficjalna, dwupłytowa składanka Led Zeppelin "Remasters" rzadko gości u mnie w odtwarzaczu. Już wolę zaszumione, czasami denerwujące nagrania ale na całych, oryginalnych płytach. A Wam zdarza się wyciągać rodzynki i robić brrrr... "składanki"?
  15. 600 zł to nieduża kwota, ale na początek wystarczy. Połowę tej kwoty możesz przeznaczyć na kolumny - albo nowe np. satelity Tonsilu, albo używane podłogówki. Za 300 zł kupisz całkiem dobry wzmacniacz Yamahy albo starszy Denona. Spróbuj, posłuchaj, zainwestuj nieduże pieniądze w używany odtwarzacz CD dobrej klasy i zobaczysz. Najważniejsze później to ... oryginalne płyty dobrej jakości. A do słuchania przy biurku czy w łóżku nie ma sensu wypruwać żył na super sprzęt, szczególnie nowy. Kartę dźwiękową kup stereo a nie 5.1 - będzie lepiej grała za te same pieniądze. Wydasz od 50 zł za używanego Sound Blastera do kilkuset zł np na to Daj znać, co dalej!
  16. Skoro sprzęt będzie "tylko do muzyki", to daruj sobie 5.1. Zresztą w tak "nasyconym" meblami pokoju ustawienie pięciu kolumn i suba nie wyglądałoby szczęśliwie. A co do ustawienia kolumn, to chyba najlepiej byłoby postawić je z obu stron telewizora? W porównaniu do poprzedniego KD praktycznie każdy wzmacniacz stereo będzie lepszy A jaki? Najlepiej ustal to z bratem a na poważnie to możesz rozważać wszystko - od małego Pianocrafta czy Denona do czegoś większego. Nie szalałbym jednak z mocą i rozmiarami w takim pomieszczeniu Kolumny powinny być wysokie - albo podłogówki > 90 cm albo monitory na stojakach. Raczej unikaj rozstawiania kolumn na meblach - solidne postawienie na kolcach uchroni was od basu-ciągnącego-się-wszędzie...
  17. Kupiłem Fenix 2 front i po tygodniu używania jestem bardzo zadowolony. Przyzwoicie brzmią a na dodatek nie są brzydkie - zarówno bez jak i z maskownicami. Szczerze polecam!
  18. To może do kompletu Tonsil Fenix II Front? Takie mam zamiar kupić tylko do stereo. Na pewno lepsze od Altusów. Tu masz stronę producenta Na Allegro często poniżej 600 zł za komplet...
  19. Odkurzam wątek, bo udało mi się rozwiązać problem, jaki miałem z nagrywaniem nocnych audycji. Audycja od 2:00 do 6:00 wymagała mojej obecności przy włączeniu i zatrzymaniu nagrania, co czyniło piątkowe noce trochę nerwowymi. Drugi problem to rozmiar pliku wav zawierającego ponad cztery godziny muzyki - edycja, wyszukiwanie nagrań były i czasochłonne i trudne. Udało mi się zainstalować prosty program freeware do programowania nagrywania - messer - i mogłem już spokojnie iść spać zostawiając włączony komputer - w nocy nagrał, niektóre audycje podzielił na kilka plików i wyłączył komputer. Polecam wszystkim znużonym nocnym czuwaniem przy radiu!
  20. Poza Plextorem, którego brak bardzo odczuwam, najlepiej sprawdza mi się drugi ze zwycięzców wspomnianego testu Chipa - Sony CD-R 700MB 1-48x. Nie dość, że te płytki widzą wszystkie odtwarzacze, to jeszcze są rewelacyjnie tanie. Ostatnio musiałem posiłkować się innymi płytkami - tanimi Verbatim i TDK i odtwarzacz miewał problemy. Chyba nie będę dalej eksperymentował, no - może sprawdzę trzeciego zwycięzcę testu - Maxell CD-R80XL 48x, jeśli go gdzieś trafię.
  21. Całkiem miły ten kącik Czyżby kasety jeszcze żyły?
  22. No i wpadłem w niezły kierat - czwartek 22:00 Mini-Max piątek/sobota 2:00 Noc Muzycznych Pejzaży w niedzielę 10:00 Tanie Granie a 0 21:00 znowu Mini Max... I to wszystko w jednym programie. A do odkrycia jest jeszcze PR II...
×
×
  • Utwórz nowe...