Skocz do zawartości

mejson

Uczestnik
  • Zawartość

    469
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez mejson

  1. Dzisiaj specjalny dzień - 46 urodziny "Trójki". Więc i koncertu nie może zabraknąć. Tym razem Wojciech Waglewski. "Trójka" to jednak klasa sama w sobie. Ciekawe, czy jakaś dzisiejsza modna komercha przetrzyma 46 lat w tak dobrej kondycji...?
  2. Potwierdzam - ostatnio tak właśnie zaskoczyła mnie płyta "Fugazi" zespołu Marillion. Tak ją omijałem ostatnimi laty, że jak obliczyłem, włożyłem ją do odtwarzacza po ... pięciu latach. Wydawało mi się, że znam ją doskonale i jakoś nie czułem nastroju na jej słuchanie. Jak w końcu się zdecydowałem, to zgłupiałem - czy naprawdę znałem tę płytę? Na obecnej konfiguracji sprzętowej słuchałem jej po raz pierwszy i zabrzmiała zaskakująco dobrze. Mam nauczkę i odkurzę wkrótce kolejne niby-dobrze-znane albumy. Już się oblizuję...
  3. Pewnie - tylko to wątek na forum miłośników muzyki, nie filozofii
  4. No i właśnie - po co się "wymandrzamy" i krytykujemy gawiedź wpatrzoną cielęcymi oczami w płytkie programy? Nie wszyscy wszak (na szczęście!) są filozofami i miłośnikami prawdziwej sztuki. Ja telewizor włączam do obejrzenia konkretnego programu, pozostałe mnie nie interesują, więc je pomijam. A w domu oprócz telewizora jest jeszcze na szczęście kilka muzycznych klocków do przeżywania uniesień. I półki z książkami...
  5. Ano gra, nic w tym dziwnego - jeżdżę po stolicy. Mieszkam trochę obok, więc poziom sygnału w domu trochę słabszy.
  6. Ostatnio musiałem zwalczyć przydźwięk 50Hz z anteny kablówki pojawiający się przy podłączeniu komputera do wzmacniacza. Problem znikał, gdy odłączałem antenę. Ale jak nagrywać z radia bez anteny? Niezbędna była separacja galwaniczna anteny - wstawienie przed wtyczką kondensatorów szeregowo z nitką sygnałową i ekranem. Sprawa niby prosta, ale by uniknąć prowizorki trzeba by było wykorzystać dwa gniazda antenowe i jakieś estetyczne pudełko. Odechciało mi sie dłubaniny, jak znalazłem ofertę na separator galwaniczny FM za 28 zł. Szkoda czasu na dooperele... Kalkulowaliście kiedyś opłacalność swojej pracy w stosunku do dostępnych produktów gotowych?
  7. Kiedyś wtyk nie wchodził mi do końca w gniazdo słuchawkowe. Okazało się, że utkwił tam kawałek wtyku słuchawkowego Musiałem precyzyjną pincetą wyciągnąć truchełko. Może poprzedni właściciel, albo obsługa/klient sklepu pozostawił coś w gnieździe?
  8. Tej stacji słucham prawie tylko w samochodzie - w domu lekko mi szumi a na dodatek obfitość płytoteki za plecami kusi, bo czasu do słuchania tak mało...
  9. Z reguły to niskiej jakości składanki, czasami przegrywane z płyt analogowych. Ale zdarzało mi się wyłowić w takim koszu coś cennego - np. NOL Breakoutu za 5 zł... Ale od dawna nie grzebię w takich miejscach...
  10. Reaguję zawsze jednakowo - wychodzę do drugiego pokoju Na szczęście mam kilka pokoi, a jeśli wszystkie zajęte, to ukrywam się w kuchni. W każdym pokoju i kuchni mam radio a na sytuację awaryjną jeszcze odtwarzacz mp3 Nawet nie staram się dłużej wytrzymywać przy oglądaniu czegoś, co mnie irytuje - nie tylko muzycznych programów ale wszystkich - od seriali do "Śniadania z TVN"...
  11. Też polubiłem tę audycję, ale nie daję rady słuchać jej na żywo - upiorna pora nawet w weekend (2:00-6:00), staram się nagrywać na komputer (do 2:00 jeszcze wytrzymam, by włączyć). Z Chomika ściągnąłem starsze audycje i przerabiam je na mp3/128kbps by posłuchać w samochodzie (oryginalny format to ogg ok. 60kbps). A Trójki słucham coraz więcej - już nie tylko muzyki, wiadomości, reportaży ale nawet wiadomości kulturalnych i klubowych dyskusji.
  12. Faktycznie Antyradio wnosi coś nowego, świeżego do codziennej POPeliny serwowanej nam przez radia komercyjne i polityki w stacjach publicznych. Niestety - żadna stacja nie jest wolna od reklam a niektóre z nich (szczególnie idiotyczne sieci EURO) potrafią zmusić do włożenia płyty czy kasety... Antyradio jest mało profesjonalne - ot takie wygłupy - ale czasami jest dobrą odskocznią od masówki. Wada to brak zasięgu w całej Polsce.
  13. Cieszę się Klawisz z kropka się zaciął?
  14. Jak to nie wymyśliły? Przecież nic nie przeszkadza podłączyć wyjście wzmacniacza do wejścia karty dźwiękowej w komputerze i nagrywać jako plik wav? Barierą jakości jest jakość karty dźwiękowej, ale można kupić lepszą niż standardową. Można też kupić używany tuner za ok. 100 zł i podłączyć do karty dźwiękowej w komputerze. Można tez kupić kartę TV do komputera, prawie zawsze ma tuner FM. Pliki wav edytujemy i wypalamy CD... Można w końcu kupić używany kaseciak niezłej jakości - np Denon i nagrywać na nowe kasety. Chcieć to móc!
  15. Dzięki za info, poszukam. Bo na żywo z radia, to albo zapominam, albo nie mam czasu posłuchać...
  16. Przepraszam za zadany ból Nieświadomość jest czasami błogosławieństwem...
  17. Przesyt chyba nikomu nie grozi, najwyżej ból uszu Ale pewnie słuchasz muzyki także poza "laboratorium"? W samochodzie, w kuchni, u znajomych? I też Cię cieszy, czy jest tylko torturą?
  18. Niestety - mnie zdarza się to niezależnie od rodzaju muzyki - nawet przy ostrym rocku.
  19. Posłuchaj Gatto - nie kablami droga. Więcej uzyskasz dobrze ustawiając kolumny, zmieniając źródło niż żonglując kabelkami.
  20. mejson czyli jednak powoli coś sie zmienia. A zmienia się i owszem. Klasyka była od początku, jazz dopiero od paru lat...
  21. U mnie jest inaczej - hard rock -> rock -> metal Nie starzeję się? Oprócz rocka jest klasyka i coraz więcej jazzu...
  22. 500 zł to orientacyjna kwota, samo 404 już kosztuje ok. 700. Nie byłoby problemu, gdyby za te 700 zł DVD porządnie grał w stereo. To jednak nie mój problem - mam już trochę dość przekonywania wspomnianego przeze mnie znajomego do nie łączenia odtwarzania CD i DVD w jednym klocku! Skoro on nie słyszał różnicy pomiędzy moim CD Denona a "sepleniącym" DVD Panasonica, to niech się cieszy jednym klockiem! Dla mnie EOT.
  23. Taaaak - a potem kark mnie nap..la, bo zasnąłem w bardzo dziwnej pozycji. Musi być kilka dni wolnych - na ten pierwszy tyle sobie z reguły zaplanuję, na dodatek fizycznej roboty, że wieczorem jest gorzej niż w dzień "roboczy"...
  24. To tak jak z seksem - najgorzej zacząć, a później już jakoś idzie... Taką "górkę" ciężko przerobić, na bieżąco idzie już łatwiej. O ile nie straci się konsekwencji... Pewnym ułatwieniem mogą być programy zgrywające płyty, których jedną z funkcji jest wyszukiwanie informacji o płycie w internetowej bazie danych. Ja korzystam z EAC, który po włożeniu płyty umożliwia mi skopiowanie wszystkich informacji (z tytułami utworów) do schowka (klawisze Ctrl+D) i wklejenie jej np. w poczciwym arkuszu kalkulacyjnym, który uważam za najlepszy do tych celów. W jakieś dwa ... miesiące powinieneś się uporać ze swoją kolekcją.
×
×
  • Utwórz nowe...