Nie wiem, czy to coś powie o moim nastroju, bo słucham naprawdę wielu rzeczy - od ciężkich Led Zeppelin, Black Sabbath, poprzez Pink Floyd, Camel, Porcupine Tree do Diany Krall czy klasyki.
W zasadzie mam jedynie trudności z polubieniem hip-hopu, choć już teraz nie bolą mnie od tego zęby
Ale mimo tego - poza Gotan Project, Anną Marią Jopek i Depeche Mode to nic mi nie mówią zespoły, które wymieniliście
A to zależy faktycznie od nastroju - wysłuchałem właśnie "Echa" Camel potem "Echa" Pink Floyd, a teraz czas na Tool
Nie znalazłem specjalnego wątku do powitań, więc witam się tutaj jako nowy na tym forum