Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano (edytowany)
11 minut temu, Grzesiek202 napisał:

Miało być ciepło, a podobają się bołersy. I

Efekciarskie brzmienie w krótkim odsłuchu w salonie prawie zawsze wygrywa. Dopiero po jakimś czasie przychodzi refleksja. Kraft dobrze radzi aby na spokojnie i dłużej  w domu posłuchać bo z pierwszego zauroczenia może wyjść męczarnia przy lepszym zaznajomieniu. B&W to mistrz pierwszych 15 minut i wyolbrzymienia wad realizacyjnych nagrań a tych jest bardzo dużo. 

Edytowano przez kaczadupa
Napisano (edytowany)

A setki ogłoszeń sprzedaży B&W na OLX to oczywiście nic przy dwóch osobach z forum. Jeszcze raz zalecam ostrożność bo potem okazuje się, że  - jak gdzieś wspomniał Grzesiek - wokal nigdy nie będzie naturalny i nie da się słuchać złych realizacji a to mogą być akurat nasze najlepsze płyty. I na koniec, nie każdy lubi rozjaśnioną i dominującą górę pasma. Oczywiście jak zawsze wszystko kwestią gustu stąd dłuższe zapoznanie  w przypadku Bowersa jest obowiązkowe.

Edytowano przez kaczadupa
Napisano
6 minut temu, Kraft napisał:

Marek sprzedawał Bowersy 2-3 razy… żeby kupić wyższy model.

Tylko 2 razy i raczej ostatni, chyba że będą nowe z głośnikami holograficzno-laserowymi wspomagane jonowym akceptorem kwantowych strun 😀

13 minut temu, kaczadupa napisał:

Marek lubi jak zdrowo cyka i psssyka u góry i uderzy na dole, zwyczajnie lubi efektowne granie i się z tym nie kryje.  

 

11 minut temu, MariuszZ napisał:

Może miłość do B&W przychodzi z wiekiem i związaną z tym utratą słuchu w górnych oktawach.

Panowie, macie rację w 150 procentach 😀

Napisano (edytowany)
20 minut temu, MariuszZ napisał:

Może miłość do B&W przychodzi z wiekiem i związaną z tym utratą słuchu w górnych oktawach.

Ależ byłoby ciekawie zobaczyć rozklad właścicieli tych kolumn w stosunku do wieku. Z tego co widzę w internecie, to raczej marka dla mało doświadczonych audiofili. Dlatego nie zgadzam się z taką hipotezą 😀.

Edytowano przez Grzesiek202
Napisano (edytowany)
17 minut temu, Kraft napisał:

Jak góra jest świetnej jakości, to nie ma potrzeby jej maskować.

Tylko co innego maskowanie, co innego równowaga a jeszcze co innego efekciarskie eksponowanie nad resztę pasma u B&W. Takie małe doprecyzowanie Jaro. 
Kwestią sporną pozostanie czy wysoka jakość góry to ta mocno pokazująca sybilanty i wszystkie potknięcia realizatora czy ta delikatnie zmiękczona i dająca możliwość słuchania z przyjemnością gorszych realizacji. 
Czy słuchanie muzyki musi być formą masochizmu w imię uznania wysokiej jakości wysokich tonów B&W? 
 

Edytowano przez kaczadupa
Napisano
1 godzinę temu, Kraft napisał:

Marka wzmacniacza nie będzie miała większego znaczenia. 

Marka w sensie "logo" może i nie. Ale charakter wzmacniacza ważny jest zawsze, nawet z B&W, czego dowodzą poszukiwania Grześka. 

8 minut temu, Grzesiek202 napisał:

Z tego co widzę w internecie, to raczej marka dla mało doświadczonych audiofili. 

Ojej, naprawdę? A przecież niektórzy z wiekiem przechodzą właśnie na B&W i to na wysokie modele. I nie mam tu na myśli tylko Marka. Na forach widzę, jak doświadczeni audiofile wybierają podłogówki z 8-ką na początku. Nie wiem, na jak długo z nimi zostają, ale to akurat można powiedzieć o dowolnych kolumnach. :) 

Napisano (edytowany)
15 minut temu, Rafał S napisał:

czego dowodzą poszukiwania Grześka. 

Przeceniasz moją ciekawość do sprawdzania ;). Ale, no tak - wzmacniaczem można tam coś zmienić. Dużo więcej jednak akustyką.

Ja się tylko odniosłem do hipotezy Mariusza, jakoby te kolumny kupowali ludzie lekko głusi.

15 minut temu, Rafał S napisał:

A przecież niektórzy z wiekiem przechodzą właśnie na B&W

A inni na lampy i ciepłe kapcie.

Edytowano przez Grzesiek202
Napisano
34 minuty temu, kaczadupa napisał:

 I na koniec, nie każdy lubi rozjaśnioną i dominującą górę pasma. 

E tam. W Bowersach góra jest na poziomie basu. W lansowanych jako bardzo neutralne Kudosach jakieś 3 dB powyżej.

66349-bowers-and-wilkins-706s2-fot1.jpg.369525d6b2dbb99f1ba914958434ea79.jpg

49271-kudos_x2_audiocompl_lab2.jpg.0cefbacf2881e5097877317291ec026f.jpg

Napisano (edytowany)
7 minut temu, Kraft napisał:

W lansowanych jako bardzo neutralne Kudosach jakieś 3 dB powyżej.

To jest nadal rozmowa o naszych gustach. Audiowit przez pierwszy miesiąc po zakupie Kudosów nie był w stanie ich słuchać, potem pojawiła się - cytując Witka - „nutka lampowości” i miłość do Kudosa rozkwitła. 

Znalazł swoje granie tak samo jak Ty znalazłeś je u Bowersa a ja z ATC (chociaż zastrzegam sobie możliwą  zdradę w kierunku D2/D2R czy białych ATC SCM7 :)) 

Edytowano przez kaczadupa
Napisano
8 minut temu, kaczadupa napisał:

Znalazł swoje granie tak samo jak Ty znalazłeś je u Bowersa 

A ja równie lubię grające w drugą stronę KEF-y.

Jakość brzmienia jest dość luźno powiązana z wykresami, które wrzuciłem. Nie patrzcie na te wyeksponowane góry, bo tego często wcale nie słychać. Bardziej liczą się inne cechy głośników, a jest jeszcze ich dopasowanie do konkretnego pomieszczenia.

14 minut temu, kaczadupa napisał:

To jest nadal rozmowa o naszych gustach. Audiowit przez pierwszy miesiąc po zakupie Kudosów nie był w stanie ich słuchać, potem pojawiła się - cytując Witka - „nutka lampowości” i miłość do Kudosa rozkwitła. 

"Wybierz swoją miłość, a następnie pokochaj swój wybór" ;)

Napisano
29 minut temu, Grzesiek202 napisał:

wzmacniaczem można tam coś zmienić. Dużo więcej jednak akustyką.

Trochę ostatnio przerzuciłem różnych ustrojów akustycznych: 3 rodzaje absorberów z wełną mineralną, 2 rodzaj pułapek basowych, pianki i 2 rodzaje dyfuzorów. Słyszę ich wpływ, ale u mnie jednak zmiana wzmacniacza wniosła więcej niż kompleksowa wymiana ustrojów połączona z częściową wyminą mebli. 

Napisano (edytowany)
8 minut temu, Kraft napisał:

Bardziej liczą się inne cechy głośników, a jest jeszcze ich dopasowanie do konkretnego pomieszczenia.

I jak dany wzmacniacz zareaguje na przebieg impedancji danego głośnika. 

A z tych dwóch wykresów, które zamieściłeś ( i jeżeli dobrze widzę skalę na tym „zasranym” małym jabłku…) to Bowers wypada trochę  gorzej bo u Kudosa sam skraj jest podniesiony a to tylko doda tak przez wielu audiofilów lubianego powietrza/rozpylenia czy jak kto tam to nazywa. Ja uważam jak firma Naim- że tam - na samej górze - już muzyki nie ma no ale efektowne to jest :)

Edytowano przez kaczadupa
Napisano
34 minuty temu, Grzesiek202 napisał:

A inni na lampy i ciepłe kapcie.

Och, bo to przecież musi iść w parze, prawda? Sam też masz lampki w Magnacie, ale wierzę, że jego twardy elektorat B&W chodzisz po domu boso. ;) 

1 minutę temu, kaczadupa napisał:

sam skraj jest podniesiony a to tylko doda tak przez wielu audiofilów lubianego powietrza/rozpylenia czy jak kto tam to nazywa. Ja uważam jak firma Naim- że tam - na samej górze - już muzyki nie ma no ale efektowne to jest :)

Zgadzam się, właśnie te wyższe soprany dodają magii, niczego przy okazji nie psując. 

Napisano

Zmieniając temat, @resi - dwa Caspiany M2 wiszą na forumowej giełdzie. Ja bym je poważne rozważył. Ciężko dostać tak ładnie zbudowany piec za te pieniądze. Wiele osób może się tu wypowiedzieć szerzej na temat tego wzmacniacza. 

2 minuty temu, kaczadupa napisał:

magia żyje lub nie na średnicy

Średnica to podstawa. 

Napisano
4 minuty temu, Rafał S napisał:

Och, bo to przecież musi iść w parze, prawda? Sam też masz lampki w Magnacie, ale wierzę, że jego twardy elektorat B&W chodzisz po domu boso. ;) 

:) no właśnie. Stereotypy. Jak BW to efekciarstwo, krew z uszu i wybory początkujących. A doświadczenie przychodzi z wiekiem, i oczywiście  dźwiękiem prawdziwie analogowym (cokolwiek to jest), ciepłym i bezpiecznie maskującym spapraną realizację. A ja rzeczywiście mam lampki. A... i ogrzewanie podłogowe.

13 minut temu, Rafał S napisał:

Słyszę ich wpływ, ale u mnie jednak zmiana wzmacniacza wniosła więcej niż kompleksowa wymiana ustrojów połączona z częściową wyminą mebli. 

Naprawdę, wierzę. Są różne okoliczności. Wiele osób narzeka na mody basu, dudnienie itp. Ja mam tak, że trochę tego basu szukałem.

Napisano (edytowany)
10 minut temu, Rafał S napisał:

Średnica to podstawa. 

I ta w Bowersach jest rewelacyjna. Nawet przesunęli podział pasma w górę, żeby była jak najbardziej spójna.

O wyjątkowym, dedykowanym do średnicy głośniku już nie wspomnę (ale to w podłogówkach).

Edytowano przez Kraft
Napisano
23 godziny temu, Rafał S napisał:

mój Pathos ma A-klasowe pre i końcówkę mocy o sporym prądzie spoczynkowym. W rezultacie bierze 140 watów na biegu jałowym.

 

16 godzin temu, rajdek napisał:

To grubo. Moja końcówka mocy:

Pobór mocy: 106W

Pobór prądu w trybie gotowości: 0,1 W

Ale tryb jałowy, to chyba tylko w lampie jest podawany?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...