Skocz do zawartości

Nowy DAC/AMP od Fiio K13 R2R - pierwsze testy, porównania, opinie


Recommended Posts

Napisano (edytowany)
9 minut temu, majkel74 napisał:

Zatem gratuluję posiadania najlepszego wzmacniacza na świecie! 

IA-4 jest obiektywnie lepszy. Miałem go w domu przez kilka godzin i to był piękny czas. W życiu nie słyszałem lepszej integry. Ale gdy masz A21 i jesteś zadowolony z grania, to w zasadzie zero ciśnienia na wymianę. 

No chyba, że chcesz mieć absolutny hajend - ja takich ambicji nie mam. Byle miło grało.  Tym bardziej, że w mojej aktualnej sytuacji wszelkie istotne zmiany w systemie są w najbliższych latach takim samym SF jak "Łowca Androidów". 

Edytowano przez il Dottore
Napisano
1 minutę temu, misiekx napisał:

Czy taki Sugden w klasie A jest lepszy od każdego innego wzmaka w klasie AB? 

Musiałbyś posłuchać. Ja słuchałem Vitusów mono  - każdy wielkości kiosku Ruchu, one też były w Kl. A i kosztowały tyle, co amerykański lotniskowiec. I zero chęci posiadania tego. 

Także Sugden nawet w najtańszej wersji może być endgame. Czy dla każdego? Na pewno nie. Ale gdy słuchasz muzyki po prostu dla przyjemności, nie gonisz za wyczynem, to posłuchaj A21. Warto. 

Napisano
1 godzinę temu, il Dottore napisał:

Czysta Klasa A będzie lepsza od AB. Wynika to z technicznych podstaw funkcjonowania tych rozwiązań

 

Oczywiście według oczekiwania, kaubi co innego, ale ten wpis jest radykalny i nijak się ma do tego co napisałeś przed chwilą 

każdy lubi-miało być 

Tobie podoba się Sugden i klasa - super. Ale dla kogoś innego to ciepłe kluchy, dlatego klasa A nie jest lepsza dla wszystkich. Poniał? 

Napisano
1 minutę temu, misiekx napisał:

To do @Rafał S

Naprawdę muszę odpowiadać? ;) Diablo 333 bierze 180 watów na biegu jałowym, więc pewnie oddaje trochę mocy w klasie A. Z kolei MF A1 chwali się tym, że w pewnym momencie płynnie przechodzi w klasę AB. Więc nie mówimy tu o kompletnie różnych klasach "energetycznych". Obiektywna wyższa jakość Diablo jest bezdyskusyjna i różnice stylistyczne nie będą w stanie jej przykryć.

Natomiast potrafię wyobrazić sobie, że z łatwymi kolumnami strojonymi pod klasę A ktoś będzie wolał Sugdena od Marka Levinsona. A to dlatego, że różnice w podejściu do prezentacji dźwięku będą na tyle spore, że mogą już przykryć technologiczną przewagę Levinsona. Zaznaczam, że "wyobrażam sobie", bo nie słyszałem ww. wzmacniaczy.

@misiekx Może niesłusznie, ale już któryś raz w tym wątku odnoszę wrażenie, że jestem tu postrzegany, jako "strona" w sprawie. Nie jestem nią. Prywatnie lubię wzmacniacze, czy daki grające w określony sposób - jak każdy z nas. Nigdy natomiast nie próbowałem podnosić swoich osobistych upodobań do rangi obiektywnych prawd audio. :) 

Napisano
5 minut temu, Rafał S napisał:

Natomiast potrafię wyobrazić sobie, że z łatwymi kolumnami strojonymi pod klasę A ktoś będzie wolał Sugdena od Marka Levinsona.

Jak najbardziej. W konkretnych konfiguracjach i oczekiwaniach. Nie zawsze i wszędzie. A od tego się zaczęły te rozkminy.

Diablo 333 było tylko przykładem, moje pytanie było w zasadzie retoryczne … 

Napisano
19 godzin temu, il Dottore napisał:

tak czy owak: musimy wstawić coś pomiędzy próbką o wartości powiedzmy 400 a próbką o wartości 1000. Algorytm interpolacyjny wstawi zapewne 700, a przecież jest w sumie 600 różnych możliwości. Która jest prawdziwa? 

Wracam do tego, bo przynajmniej miało się to jakoś do tematu wątku. Owszem, dak w trybie OS dokona tego typu interpolacji, choć (jak pisałem wcześniej) moim zdaniem będzie ona nieco bardziej wyrafinowana i obejmie więcej próbek. Ale co się stanie w trybie NOS? Czy pomiędzy próbkami dostaniemy ciszę? Nie, bo przecież to absurd. Też nastąpi połączenie punktów na wykresie, tyle, że "w locie", bez wcześniejszego nadpróbkowania. Przykładowa wartość 400 będzie podtrzymywana / powielana aż do momentu, gdy skokowo przejdzie w wartość 1000. Więc tu również zasypiemy dziurę w danych "fikcją". Czy to lepsza fikcja od tej z nadpróbkowania? Nasze ucho wychwyci ją jako wyraźniejsze przeskoki, co można subiektywnie odebrać jako nieznacznie lepszą mikrodynamikę. Ale to nie znaczy, że NOS jest bardziej prawdziwy. :) 

Napisano (edytowany)
2 godziny temu, Tomasz Kluczynski napisał:

on jest 3 razy tańszy to chyba nie może grać tak dobrze jak on?

Przecież nie od dziś wiadomo, że cena " nie zawsze gra" i wszystko jest możliwe. Też czekam na opinie.

Jesli wierzyć internetom to... k13 na drabince jest od (i tak juz wspaniałego w swojej cenie) k11 w tej samej technologi, bliżej DS, ale zachowując wszystkie "wspaniałości" poprzednika. Czyżby "złoty środek"🤔

Edytowano przez Chyba Miro 84
Napisano

Nie wiem jak gra w porównaniu do Laiv natomiast mogę powiedzieć że jest to pierwszy dac, który zmienił brzmienie mojego systemu. Testowałem różne przetworniki do 2000 zł i żaden kompletnie nic nie wnosił. Proponuje sprawdzić samemu. Największa różnica jest w przestrzeni pojawiła się głębia jakiej wcześniej nie słyszałem. 

Napisano
40 minut temu, Maciej H napisał:

Nie wiem jak gra w porównaniu do Laiv natomiast mogę powiedzieć że jest to pierwszy dac, który zmienił brzmienie mojego systemu. Testowałem różne przetworniki do 2000 zł i żaden kompletnie nic nie wnosił. Proponuje sprawdzić samemu. Największa różnica jest w przestrzeni pojawiła się głębia jakiej wcześniej nie słyszałem. 

A co testowałes?

Napisano
Dnia 14.11.2025 o 21:54, marcinmarcin napisał:

jeden wuj - znaczy praktycznie to samo ;) 

Człowiek właśnie odkrył różnicę między R2R a D/S a Ty się czepiasz... :D 

Dnia 13.11.2025 o 12:52, akkilles napisał:

mogę powiedzieć że jest to pierwszy dac, który zmienił brzmienie mojego systemu. Testowałem różne przetworniki do 2000 zł i żaden kompletnie nic nie wnosił.

U mnie każdy DAC zmienia brzmienie systemu. Co innego jest tu warte podkreślenia. Wygląda na to, że K13 zmienia dźwięk systemu NA LEPSZE! :) 

Napisano
2 godziny temu, il Dottore napisał:

Wygląda na to, że K13 zmienia dźwięk systemu NA LEPSZE! :) 

Tak na marginesie dodam że obecnie puszczam sobie Spotify/Tidal przez bluetooth i brzmi i tak lepiej niż Wiim Ultra podpięty kablem RCA.

Napisano

Bardzo poważnie rozważam zakup tego daca do pary z Wiimem Ultra. @Maciej H Jak duży upgrade czujesz w stosunku do wbudowanego w wiimie? Jest przepaść? 

@Q21 mialo testowac i mówić jak ta para się sprawdza ale jakoś milczą :) Na audioshow chyba mieliście to razem spięte.

Napisano
Dnia 12.11.2025 o 10:40, misiekx napisał:

ten wpis jest radykalny

Radykalny? Ten wpis opiera się na wiedzy technicznej. Cóż w nim jest radykalnego? Zniekształcenia przy przejściu przez zero nie są czczym wymysłem. To jest realny problem. I jeśli chodzi o solid state to dopiero J.E. Sugden temu zaradził jako autor pierwszego wdrożenia komercyjnego. Jeśli zasadnicza topologia bez istotnych zmian jest powielana od 1967 do dzisiaj - to ja nie mam pytań.  To był przełom. 

Oczywiście oprócz edukacji pozostaje jeszcze wiara w garbate aniołki - nikt nie zabrania wierzyć. 

Napisano

@Mprezi chodziło mi o to że Spotify puszczony z telefonu przez bluetooth do K13 brzmi lepiej niż streamer Wiim Ultra podłączony do mojego systemu przez rca.

@mateolo2 Dla mnie różnica jest ogromna na korzyść K13. W moim odczuciu Wiim Ultra grał tak samo jak mój laptop podłączony przez USB do wzmacniacza natomiast K13 to jest upgrade, którego oczekiwałem nie wymieniając kolumn ani wzmacniacza. Proponuje samemu posłuchać.

Napisano
Dnia 12.11.2025 o 11:06, Rafał S napisał:

Ale co się stanie w trybie NOS? Czy pomiędzy próbkami dostaniemy ciszę? Nie, bo przecież to absurd. Też nastąpi połączenie punktów na wykresie, tyle, że "w locie", bez wcześniejszego nadpróbkowania. Przykładowa wartość 400 będzie podtrzymywana / powielana aż do momentu, gdy skokowo przejdzie w wartość 1000.

Aha. Nie napisałeś tylko jak długo będzie podtrzymywana. 

Otóż będzie podtrzymywana przez 1/44100 sekundy. :D 

Wooooooooow! No ładny szmat czasu! :D Taki jest REALNY wymiar tych "schodków" na sinusoidzie bez oversamplingu. 

I teraz pytanie: czy zamierzone wprowadzanie w sygnał danych z d*** (sorry - z algorytmu) wziętych naprawdę może tu cokolwiek wnieść, poza zniekształceniami? A tam, cokolwiek... cokolwieczek?

Dnia 12.11.2025 o 10:40, misiekx napisał:

to ciepłe kluchy

Nonsens. Ten wzmacniacz nie ociepla dźwięku. On go oczyszcza. Po prostu zdejmuje tranzystorową ostrość powodowaną przez zakłócenia przy przejściu przez zero (crossover distortion)

Crossover-Distortion-Waveform-1024x324.j

i wszyscy mówią potem o "ciepłym lampowym brzmieniu"... Nic z tych rzeczy. 

Trzeba nauczyć się odróżniać czystość dźwięku od ostrości i opisywać te zjawiska właściwie. 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...