tomek4446 Napisano Wtorek o 13:42 Napisano Wtorek o 13:42 No to jak się już chwalić to na całego W ubiegły piątek rozpoczęła się seria koncertów " Gayer music factory" w Łodzi w " białej fabryce" której właścicielem był Ludwig Gayer . Obecnie znajduje się w budynkach fabrycznych Muzeum Włókiennictwa / zapraszam naprawdę warto zobaczyć/. Byłem w piątek na koncercie " Tribute to The Police ". Mistrzowska aranżacja Pawła Tomaszewskiego i piękny wokal Marty Król. Utwory The Police zaadaptowane na tonację jazzową. Kunszt muzyczny , prezencja utworów palce lizać. @fp74 uprzedzam pytanie , akustyka genialna. Nie wiem jak to się dzieje , bo powinny być odbicia od ścian budynków i fale powinny się nakładać , a nic nie dudni. Załączam harmonogram dalszych koncertów , może ktoś się skusi , warto. 2 Odpisz, cytując
Rafał S Napisano Wtorek o 13:59 Napisano Wtorek o 13:59 15 minut temu, tomek4446 napisał: Mistrzowska aranżacja Pawła Tomaszewskiego Mam go na płytach różnych naszych jazzmanów i zawsze dobrze wypada, czy to na fortepianie, czy na elektrycznych klawiszach. Świetny muzyk, który potrafi sporo wnieść, nawet jeśli pozostaje na drugim planie. 1 Odpisz, cytując
Mprezi Napisano Wtorek o 15:35 Napisano Wtorek o 15:35 Będę na Zimerze w Arena Tauron to się zobaczy jak to brzmi. Odpisz, cytując
pairtick Napisano Wtorek o 16:26 Napisano Wtorek o 16:26 6 godzin temu, tomek4446 napisał: Atlas Arena pod względem akustyki się w czołówce takich hal w Polsce , tych na plus. Jeden z moich 'niedoszłych szwagrów' 😉 był tam na koncercie Watersa w 2011 i był wręcz zadziwiony jakością nagłośnienia. Odpisz, cytując
pairtick Napisano Wtorek o 16:59 Napisano Wtorek o 16:59 A ja sobie słucham - czy bardziej oglądam - koncert z tej samej trasy w Chicago 😇 1 Odpisz, cytując
tomek4446 Napisano Wtorek o 19:03 Napisano Wtorek o 19:03 1 godzinę temu, pairtick napisał: koncert z tej samej trasy w Chicago 😇 Chicago to gdzieś koło Łodzi ? 2 godziny temu, pairtick napisał: i był wręcz zadziwiony jakością nagłośnienia. Nie jest źle , ale do doskonałości sporo brakuje. Widać , ze się starają, doszły ekrany na suficie. Na koncercie Morricone ekrany pojawiły się na górnych trybunach wokół całej hali. Ale zawsze będzie to hala sportowa , a nie sala koncertowa. Z łezką w oku wspominam " Rockowisko " w latach 80-tych . Odbywało się w starej hali sportowej MOSiR-u. Obojętnie gdzie byś nie stał to i tak nie zrozumiałeś choćby jednego słowa tekstu. Ale kogo to obchodziło , teksty Perfectu , TSA , Braku , Ogrodu Wyobraźni , Maanamu , Portera , Dżemu znali wszyscy i śpiewaliśmy wraz z wykonawcami. Odbicia od ścian były tak silne , że bas zwalał z nóg. ZOMO wpadało i pałowało jak leci .... kurde co za piękne czasy 1 Odpisz, cytując
pairtick Napisano Wtorek o 20:54 Napisano Wtorek o 20:54 1 godzinę temu, tomek4446 napisał: Z łezką w oku wspominam " Rockowisko " w latach 80-tych . Odbywało się w starej hali sportowej MOSiR-u. Obojętnie gdzie byś nie stał to i tak nie zrozumiałeś choćby jednego słowa tekstu. Ale kogo to obchodziło , teksty Perfectu , TSA , Braku , Ogrodu Wyobraźni , Maanamu , Portera , Dżemu znali wszyscy i śpiewaliśmy wraz z wykonawcami. Odbicia od ścian były tak silne , że bas zwalał z nóg. ZOMO wpadało i pałowało jak leci .... kurde co za piękne czasy Balkon 'B'. Rockowisko, Budgie, UFO, Iron Maiden etc... Na Rockowisku, w jednym z rogów tafli malowali, a w toaletach zomowcy 'myli'. Tylko na pierwszym, mieliśmy miejsca z boku (totalna rzeźnia, jeżeli chodzi o brzmienie) i przeszliśmy na taflę. Później i zawsze pilnowaliśmy balkonu B w Estradzie - miejsca 140-parę - pośrodku i przy barierce 😇 Kurde, były czasy. 1 godzinę temu, tomek4446 napisał: doszły ekrany na suficie Byłeś w Royal Albert Hall? Odpisz, cytując
tomek4446 Napisano Środa o 06:49 Napisano Środa o 06:49 9 godzin temu, pairtick napisał: Balkon 'B'. Rockowisko, Budgie, UFO, Iron Maiden etc... Byłem na wszystkich edycjach po za jak dla mnie dziwnym koncertem w 2025 roku. Pewnych symboli epoki wg. mnie nie powinno się reanimować dla kasy. Zawsze na płycie , pałowali najwięcej w 81-szym. Zaliczyłem pierwszą " wizytę" w " suce ". Z tego co pamiętam w 82-gim ZOMO stało na zewnątrz , a do hali rzucili Żandarmerie Wojskową i Czerwone Berety. Z tymi ostatnimi obaliliśmy trzy " jabole" z gwinta w kiblu Trzeba było uważać , by coś się nie wylało , bo trunek rozpuszczał kafelki Kurcze , występowali wszyscy protoplaści polskiego rocka , Marek Biliński z muzyką elektroniczną , Martyna Jakubowicz z pięknym wokalem i jak na owe czasy odważnymi tekstami. Instrumentalnie bywało różnie , ale za to teksty !!! Proste opowieści trafiające do każdego , przemycane polityczne aluzje , bez idiotycznych refrenów typu " aaaaa" cze " eeeee". Można ? Odpisz, cytując
tomek4446 Napisano Sobota o 10:39 Napisano Sobota o 10:39 Kolejny koncert z cyklu Gayer Music Factory za mną. Tym razem " Back to Maanam " z wokalistką Dorotą Kołodziej. Co do koncertu mam mieszane odczucia. Lubię covery , ale jak jest to własna interpretacja artysty. W tym przypadku było to naśladownictwo. Tak głosowe jak i w zachowaniu na scenie. No i mój umysł w takim przypadku rozpoczyna analizę porównawczą. Wyłapuje wszystkie rozbieżności wokalne i ....przeszkadza mi to w odbiorze. To samo , a jednak nie to samo. Kora była jedna i niepowtarzalna , po co robić coś takiego. Nie było źle , ale wolę już to co zrobił Paweł Tomaszewski z utworami " The Police " , zmieniona aranżacja , cudowny głos Marty Król , nikt nie podrabiał Stinga. Po za tym ten cykl koncertów to zawsze był wysoki poziom artystyczny i przychodzi specyficzna , wyrobiona muzycznie publiczność. Ten koncert odbiegał od tego do czego w Fabryce Gayera przywykłem. Ale jak to mówią , aby o czymś mówić najpierw musisz to sam przeżyć P.S. Nie idźcie na Judas Priest !!! Po tym koncercie każda solówka innej kapeli wydaje się jakaś cicha i nijaka Odpisz, cytując
Mprezi Napisano Sobota o 13:57 Napisano Sobota o 13:57 Najlepsze w sali koncertowej to dla mnie do tej pory king crimson, rewelacyjne nagłośnienie za każdym razem. Steve Hackett również, kapitalną reżyseria dźwięku nawet w spodku 2 Odpisz, cytując
tomek4446 Napisano Sobota o 16:22 Napisano Sobota o 16:22 (edytowany) @Mprezi po raz pierwszy jak to powinno wyglądać pokazał mi na Pikniku Country w 2018 roku Albert Lee . Wychodzili artyści odwalali pańszczyznę i wydawało mi się , że jest dobrze. To znaczy dobrze nie było , bo pogłos i przeważnie instrumenty zagłuszały wokal. Tłumaczyłem sobie , że to amfiteatr , że w sumie to nie ma co narzekać. i wyszedł Albert Lee i nim zaczął to 20 minut ustawiał akustyka. Sprawdzony dźwięk każdego instrumentu , poprawki do skutku , wokal i to samo. I okazało się , że można , że w amfiteatrze nad jeziorem można uzyskać idealne brzmienie. Mam takie zdanie , wielkość muzyka można poznać po : - koncert zaczyna się punktualnie co do minuty. - zespół dba o akustykę i brzmienie koncertu. To ten koncert: Edytowano Sobota o 16:24 przez tomek4446 Odpisz, cytując
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.