Skocz do zawartości

Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle


Recommended Posts

Ale okazuje się, że instalację elektryczną mam pożądną. Dobrze dobrane bezpieczniki( niestety esy) i 2.5 kwadrat kable. Zero problemów.

Wracając do tematu. Jak spotkamy się w Wawie to obgadamy czy będziecie chcieli posluchać Lorkę bo ja przewiduję następną wizytę około 7 maja.

Marku ale w temacie lampowym gdzieś są Twoje spostrzeżenia na temat Lebena+Harbeth? Przeczytalem cały ale, że specjalnie nie byłem zainteresowany tym tematem to nie pamiętam...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witek mam nadzieję, że do spotkania dojdzie. :)

Jeśli chodzi o Harbethy pisałem o nich w tym i nie tylko w tym wątku kilka razy. Nie zamieszczałem jednak typowych opisów z tzw. odsłuchów. Coraz bardziej dystansuję się od tego typu wypowiedzi. Jest jednak kilka ogólnych informacji. Wyszukiwarka dosyć sprawnie znajduje określone informacje.

Jak znajdę chwilę czasu - kiedy to będzie, nie wiem - podejmę kolejne próby podłączenia Harbethów i innych posiadanych kolumn do Lebena. Niestety nie miałem dotychczas czasu, aby np. posłuchać Lebena z Sonus Faber Concerto Grand Piano.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.olx.pl/i2/oferta/monitory-CID99-IDa8aoB.html#:806705afda

 

Nie moglem znaleźć wątku '' ciekawostki aukcyjne'' ale też nie mogłem Wam nie pokazać hitu sezonu, dzieła szatana :)

Najciekawsze jest to. Głośnik wysokotonowy z tyłu. Że też o takim geniuszu nie słyszałem. Toż to nobel w dziedzinie akustyki się szykuje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Jarek i Wojtek,

zastanawiam się jakie najbardziej wymagające kolumny podłączaliście pod Wasze Lebeny i czy/kiedy poczuliście brak mocy?

W Warszawie u mnie "kielecki" Leben grał z Xavianami XN125 i SF Electa Amator 1, u Marka wiadomo z czym B|

Moja PrimaLuna (na EL34 ma moc 35W) spokojnie radziła sobie nie tylko z Delphinusami, ale również z Thielami CS1.5.

Pozdrawiam

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie w konkury, lecz raczej z doskoku, bo u kumpli, którzy akurat takie zestawy próbowali i zostawali z nimi w przyjaźni przez jakiś czas, ale... No wiesz, audiofilska ciekawość wymuszała inne wybory. Ja najczęściej nadążałem ze słuchaniem, więc co nieco wiem (bo pamięć mam)

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roman, u mnie (oprócz tych kolumn, które wymieniłeś) Leben nie grał z żadnymi bardziej wymagającymi. A były to Grundig BX-2000, BNS 232, Xavian Primissima i Acoustic Energy AE 109 (podłogowe). Czyli łatwizna w porównaniu do SFEA 1.

Edytowano przez Angel
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, ale chciałem przypomnieć. że Leben 300 (300, 300X, 300 X(S), 300 F) w zależności od wersji ma moc od 2x12W do 2x15W. Co nie oznacza, że wzmacniacz nie poradzi sobie z napędzeniem tzw. trudnych kolumn.

 

Na marginesie. Zwrócono mi uwagę, że nie potrzebnie zwracam Wam uwagę na temat wzmocnienia jakie daje Leben w powyższych wersjach. Oczywiście nie zrozumiano moich intencji i próbowano chyba zdyskredytować moją osobę. Zresztą odnoszę wrażenie, że czynione jest to z wyrafinowaniem i złośliwie. Jednocześnie pragnę przypomnieć również tej osobie, że posiadaczy Lebena w tym wątku jest trzech. Inni Koledzy - posiadacze innych lampowców - nie muszą znać parametrów jakie prezentują kolejne wersje Lebena. Jak zatem widać nie jest to oczywistość. Ja przykładowo nie miałem zielonego pojęcia jakie wzmocnienie daje PrimaLuna w wersji pierwszej.

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marek, oczywiście masz rację. Każda z wersji Lebena zagra/napędzi takie same kolumny trochę inaczej. W sensie nieco mniej albo bardziej swobodnie. I dzięki za tę uwagę, bo nawet zagorzały Lebenowiec może o tym zapomnieć. A ktoś kto go nie posiada, czy aż tak nie zgłębiał tematu, może oczywiście o tym nie wiedzieć. Dodam jeszcze, że według mnie nawet konkretny model w zależności od zastosowania nie tylko innego rodzaju, ale także marki lamp, może różnie sobie z tym radzić. Będą to w skali absolutnej oczywiście niuanse, ale do wychwycenia.

Nie wiem kto Ci zwracał uwagę, lecz widocznie zna się doskonale na Lebenach i sądzi, że każdy tu piszący oraz czytający powinien mieć w małym paluszku takie dane. Według mnie nie dla każdego, nawet znającego temat, te "szczegóły" są oczywiste. Moim zdaniem potrzebnie napisałeś. A skorzystać mogą na tym Ci, którzy tego nie wiedzieli. Znam Cię i koledzy tu piszący także, więc na pewno nikt nie odebrał tego jako zwracanie nam uwagi. Mam rację koledzy? Jeśli nie, to proszę o wypowiedź  w tej kwestii, bo może czujecie się urażeni?

Ja słuchając na moim zestawie Lebena CS300F, miałem wrażenie odrobinę lepszej dynamiki, większego panowania nad kolumnami. Z CS300XS (wówczas sterujące QTL a lampy mocy to Matsushita 6BQ5) było lepiej pod względem barwy dźwięku, jego muzykalności (przepraszam za wyrażenie). Odsłuchy przeprowadziłem w dość krótkim odstępie czasu. Później zmieniłem lampy na jeszcze lepsze, co poprawiło według mnie niektóre aspekty dźwięku, jak właśnie dynamikę. A po zastosowaniu interkonektów Sablon Audio Panatela usłyszałem lepszą kontrolę nad głośnikami średnio-niskotonowymi.

Roman, nie odczuwam braku mocy nawet z SFEA 1, ponieważ słucham niezbyt głośno. A nawet jak nieraz podkręcę potencjometr nic złego się nie dzieje. Naprawdę bardzo głośno (tak, by nie dało się rozmawiać) grać nie próbowałem, bo i tak nie słucham w ten sposób. No raz jak szwagier przyszedł, tak rozkręciłem jakiś rockowy kawałek. On powiedział, że coś tam zaczyna się dziać w niskich tonach. Ja niczego takiego nie usłyszałem. Możliwe, że była to tylko odpowiedź pomieszczenia, albo obszerniejsze traktowanie niskich tonów poprzez poprzednie miedziane interkonekty. Obecne pokazują niskie tony krócej, są trochę szybsze, szczuplejsze w tym zakresie. Na tym mi zależało. Może jak będę miał trochę czasu spróbuję na kilku mocniejszych utworach zagrać bardzo głośno, posłuchać czy wzmacniacz daje radę z kolumnami, czy poddaje się w pewnych okolicznościach.

Że jest to wina współgrania kolumn z pomieszczeniem a nie wzmacniacza z kolumnami wiem, ponieważ trzy inne wzmacniacze (Mc Intosh MA6850, Ayon Spirit i Fine Arts V 3), które teoretycznie powinny dużo lepiej panować nad niskimi tonami, dawały podobne objawy. A raczej dawało je pomieszczenie. Oczywiście nie zawsze, tylko na niektórych nagraniach. I równie dobrze można to przypisać przebasowieniu tych nagrań.

Edytowano przez Angel
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja myślalem, że wszystkie Lebeny są 15Wowe. Całe życie się człowiek uczy :).

Znam swoją wartość i nie obrażam się, że ktoś mnie poucza lub jak to wtedy odbieram DZIELI SIĘ SWOJĄ WIEDZĄ bo można to sobie interpretować na swoje potrzeby...

Nie przejmowałbym się. Niech sobie ten Ktoś pisze co chce.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, audiowit napisał:

Nie przejmowałbym się. Niech sobie ten Ktoś pisze co chce.

Witek,

tu chodzi o chamskie odzywki żółtodziobów! No może powiem łagodniej - "bezczelne". Po prostu niektórzy ludzie pojawiający na naszym Forum często zachowują się w nieprzewidywalny sposób - a może raczej w przewidywalny po ich pierwszych kilkunastu wpisach. Zauważ, że w normalnej sytuacji taki delikwent dostałby w dziób, a właściwie to raczej wolałby nie ujawniać swoich pieniackich skłonności by nie ryzykować. Pozorna anonimowość pozwala niektórym na takie zachowanie - a nasze próby nauczenia ludzi jak powinni się zachowywać nie zawsze odnoszą prawidłowy skutek. Ale ponieważ "Chamstwu w życiu należy się przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom. To była taka scenka kabaretowa do śmichu, bo wszyscy teraz lubią się pośmiać. Ale było i koniec. A teraz jak ktoś się zacznie śmiać, ten dostanie w ryj." więc będziemy dalej walczyć i już.

No ale wracając do meritum - Leben fajny jest i już. Poza tym co najmniej kilkadziesiąt godzin z Leben zaliczyłem, więc nawet trochę więcej niż trzech jest nas w tym wątku. No i chyba kiedyś trzeba go będzie na chwilę sparować z Thielami...

 

Pozdrawiam

PS. Zaś przedmiotowy "egzemplarz" na Lebenach zna się podobnie jak na właściwym zachowaniu na Forum, czyli wcale.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ze swej strony jeszcze raz przepraszam Kolegów za podanie oczywistej informacji. Jako wieloletni gospodarz wątku miałem dziś zły dzień. To spowodowało, że dałem się ponieść emocjom i podprowadzić jak 15 latek.

Natomiast co do Lebena, to cały czas chodzi mi po głowie, że była też wersja 2x18W. Może ktoś coś wie na ten temat.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie było drogi Belfrze.

A ja trochę teorii wkleję, bo nie zauważyłem by ktoś z Was jeszcze mocniej w temat watów wszedł przy okazji Lebena co to na początku mial 12W w kanale a te następne aż 15... Otóż (teraz się powymądrzam) różnica trzech watów nie zmieni w głośności uzyskiwanej z głośników prawie nic, albo zauważalnie -NIC, bo to jet tak: 

Żeby zwiększyć głośność ledwie zauważalnie trzeba jakieś 3dB więcej podać, a te można uzyskać gdy zwiększy się moc wzmacniacza dwukrotnie, a więc różnica zauważalna będzie gdy wepniemy CS600 zamiast 300'tki takiej czy siakiej... Dla przypomnienia podam, że głośność zwiększymy dwukrotnie gdy namierzymy wzrost o 10dB, a więc z wyliczeń wynika, że wtedy musielibyśmy kupić wzmacniacz o mocy co najmniej 15W*10... Leban takich nie produkuje i w ogóle mało jest takich lampowców. 

 

PS Moje "wymądrzanie" jest kierowane nie do Was, moi drodzy, którzy się tu w tym wątku wypowiadają, lecz do młodych, którym "szumi" w głowie od nowo nabytej wiedzy. 

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, wpszoniak napisał:

Żeby zwiększyć głośność ledwie zauważalnie trzeba jakieś 3dB więcej podać, a te można uzyskać gdy zwiększy się moc wzmacniacza dwukrotnie, a więc różnica zauważalna będzie gdy wepniemy CS600 zamiast 300'tki takiej czy siakiej... Dla przypomnienia podam, że głośność zwiększymy dwukrotnie gdy namierzymy wzrost o 10dB, a więc z wyliczeń wynika, że wtedy musielibyśmy kupić wzmacniacz o mocy co najmniej 15W*10...

WPszoniak,

jak jest z tym dwukrotnym wzrostem głośności: jest o 3dB czy o 10dB?

Bo zazwyczaj 3dB jest podawane w artykułach i testach. Również np. przy podawaniu (i mierzeniu) skuteczności kolumn.

http://naprawawzmacniacza.pl/faq/jak-uywa-decybeli-bez-logarytmw/

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przedstawię całą tabelę wzrostu głośności w postaci zrzutów ekranowych....
Proszę nie mylić głośności z mocą wzmacniacza.... Dwie różne bajki, co przedstawia tabela poniżej.

Poziomy glośności 2.PNG

Poziomy glośności.PNG

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

jakiś czas temu był tu na tapecie temat ostrości mojej Jolidy, kupiłem wtedy kabel sieciowy DIY na Beldenie, a później o czym już chyba nie napisałem - odtwarzacz CD Rega Planet.

Nie zrobiłem natomiast jednej ważnej rzeczy, czyli nie zdałem tutaj relacji z postrzeżonych nausznie efektów.

No więc nie będzie niestety dużo do pisania w temacie kabla tzn. to co bym napisał musiałbym pisać w trybie "wydawającym się". Nie wypinałem go jeszcze, a to muszę zrobić, żeby uczciwie porównać ze zwykłym (wiem, piszę a nie odrobiłem pracy domowej).

Ale... odtwarzacz CD wniósł bardzo wyraźną różnicę, tzn. lepszą gładkość i częściowo pożądaną łagodność, jednak mam wrażenie, że droga do tego była skrótowa - tzn. wycięcie, a właściwie przytłumienie części góry. Na razie mam więc 2 CD.

Co jednak ważniejsze to Jolidy już u mnie nie ma. Z wątpliwościami ale jednak bez większego żalu ją sprzedałem, a nowy właściciel jest bardzo zadowolony.

O nowym wzmacniaczu później.

Trochę się u mnie w życiu zatrzęsło i teraz będę miał więcej swobody jeśli chodzi o akustykę, a mniej środków, żeby z tego wszystkiego skorzystać...

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Passo, to czekamy na wieści o nowym wzmacniaczu. Bo jak rozumiem będzie to lampa?

Przy okazji. W sobotę, przed majowym weekendem coś mnie naszło, aby zadzwonić do AF. Postanowiłem pogadać m.in. na temat wzmacniaczy lampowych z jednym z Panów. W czasie rozmowy usłyszałem wiele pochlebnych opinii o Lebenie. Rozmówca przyznał, że miał ten wzmacniacz i jest nadal pod jego wrażeniem i tego jak to maleństwo potrafi zagrać. Wyraził przy tym swoją opinię, że nie ze wszystkimi kolumnami. I w tym momencie dyskusja wkroczyła na trochę śliski grunt, przynajmniej z mojego punktu widzenia. A gdy padło pytanie jakie kolumny obsługuje u mnie Leben w odpowiedzi rozmówca zdecydowanie oświadczył, że w jego ocenie najlepszym partnerem dla Lebena są kolumny Living Voice. Uważa, że Leben gra z tymi kolumnami wręcz rewelacyjnie, zjawiskowo. Przy czym jedynym okablowaniem, które w tym układzie poleca, to kable Reson.

Po zakończeniu rozmowy zastanawiałem się po co mi to było. Teraz dopiero mam znowu o czym myśleć. Niestety chyba tylko myśleć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zasadzam się wstępnie na lampę pod koniec roku i myślę m.in. również nad Lebenem, Cayinem, ale też np. Rogue Audio Cronus Magnum - podobno wybitnie uniwersalny w czym nie przeszkadza mu duża moc.

Jeszcze tylko  dodam, że od paru dni pogrzebałem w akustyce i nie wiem czy to dlatego ale słucham muzyki z powiedziałbym nową przyjemnością na moim (nie)lampowym wzmacniaczu.

Wzmacniacz, ponieważ to jednak nie jest prawdziwa lampa   - to tylko tak cichutko  powiem, że to Electrocompaniet ECI  4 i  zmykam.

 

P.S. Jeśli jakaś dobra dusza posiadająca wzmacniacz na L. w Warszawie zechciała by mnie odwiedzić to byłbym przeszczęśliwy.

 

Edytowano przez passo
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Passo Electrocompaniet ECI 4, to zacny wzmacniacz. :)

Co do lamp, to podałeś fajne typy do ew. zakupu. Rozumiem, że celujesz w ten sam pułap budżetowy, choć ostatnio ceny Rogue Audio Cronus Magnum jakby wzrosły. Nie wiem też jakiego Cayina masz na myśli, bo domyślam się, że jeśli chodzi o Lebena to model z serii 300. A może jednak 600. To już większy potencjał i lepsze wyposażenie. Niestety cena tez odpowiednio wyższa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, podobny poziom, mniej więcej 4-5 kzł. Można kupić w tej cenie Rogue czasem, oczywiście używany.

Cayiny słuchałem dwa, kiedyś wyższy model ale chyba nowy z pudełka, bo nie podobało mi się, było suchawo.W tym roku słuchałem jednak tego niższego modelu na EL-34 z Dynaudio X18 bodajże i ten dźwięk, mimo, że lekko jasny momentami, miał bardzo fajny charakter, który zniknął po podłączeniu innego wzmaka.

Kiedyś chciałem spróbować Lebena ze swoimi kolumnami w sklepie ale akurat był problem z dystrybutorem podobno i nie był dostępny. Dlatego ponawiam zaproszenie na dobrą kawę, coś mocniejszego lub innego wedle życzenia :).

Tym niemniej jak tak słucham ostatnio u siebie to czuję, że już się ocieram o naprawdę wysokiej klasy dźwięk. Może się mylę, chętnie bym komuś pozwolił to ocenić...

Przy okazji to coś mi się pojawiają duże przerwy między wierszami, po wciśnięciu enter, jeśli nie piszę ciągiem. Tak ma być ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie jakoś nie leży stylistyka wzmacniaczy Cayin, choć przy odpowiednio dobranym torze zagrają wyśmienicie. Natomiast mam w posiadaniu CD Cayina i uważam, że to jeden z lepszych odtwarzaczy na lampach w tej kategorii cenowej.

Jak widać na tym forum jest tylko trzech lebenowców, niestety. :( Jakoś ten wzmacniacz nie może się przebić, choć ma całkiem niezłą prasę. Z dostępem też nie jest tak najgorzej.

Co do odsłuchów, to w moim przypadku do co najmniej połowy lipca jestem "uziemiony" z powodu spraw zdrowotnych i zawodowych.

Te odstępy międzywierszowe też są u mnie duże po wciśnięciu enter. Nie widzę w funkcji edycji tekstu możliwości ustawiania mniejszych odstępów. Musze podpytać Olę, czy da się z tym coś zrobić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie CD Cayina (mowa o CDT-15) jest bardzo dobry i w miarę niedrogi. A przy okazji dba o gimnastykę - ze swoją masą ok. 12 kg.

A co się Leben ma przebijać? Dobry jest, a że nie wszyscy potrzebują lampy w tych pieniądzach to ich sprawa.

Dnia 11.05.2017 o 11:29, passo napisał:

Przy okazji to coś mi się pojawiają duże przerwy między wierszami, po wciśnięciu enter, jeśli nie piszę ciągiem. Tak ma być ?

Na razie tak jest na Forum.

Ale w Twoim poście było dużo pustych wierszy na koniec - wystarczyło edytować swój post i usunąć niepotrzebne wolne miejsce (co właśnie zrobiłem).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...