Skocz do zawartości

Czego słuchasz??


karp

Recommended Posts

Dziś Vanilla Fudge c.d. Rzeczywiście jak dla mnie niezwykle śmiałe brzmienia jak na 1967 i 1968r. Tę płytę polecam w wersji zremasterowanej na Tidal-u (no oczywiście chyba, że ktoś ma krążek czarny lub srebrny). A bębniarz - niejaki Carmine Appice (tu również lead vocal) to po prostu wymiata. Podobnie zresztą jak kościelny (🎹🎹🎹😉)

Vanilla_Fudge_Renaissance.JPG.44e1ead313eb9419885b4df2706f8a6a.JPG

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@fp74 Też bardzo lubię Vanilla Fudge, choć akurat ich drugiej płyty nie słyszałem. Kupiłem kiedyś debiut, "Then and now" (auto-covery z 2004 r.) i "Out Through the In Door" z ich wersjami klasyków Led Zeppelin. A samego Carmine'a Appiece'a mam na półkach w różnych konfiguracjach: Cactus (znów z Timem Bogertem), jakieś płyty z Patem Traversem itp. Wspaniały bębniarz. Z pokrewnych perkusistów nasuwa mi się od razu Aynsley Dunbar. Na pewno znasz. A z Polaków - przedwcześnie zmarły Piotr Dziemski, chyba najbardziej znany z płyty Niemen - "Aerolit" z 1974 r. Dla mnie Dziemski to jeden z bohaterów tamtego albumu.

Tak mi popłynęły skojarzenia...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

arbenz.jpg.575da38bf91ba082274a1b9afb3326dd.jpg

 

Był rok temu w BlueNote ze świetnym koncertem. Polecam też jego długą serię "Conversation..." - zwłaszcza dla miłośników garów i talerzy . A tu jeszcze Ron Carter dla fanów dżezowego kontrabasu.

2 minuty temu, Rafał S napisał:

 A z Polaków - przedwcześnie zmarły Piotr Dziemski, chyba najbardziej znany z płyty Niemen - "Aerolit" z 1974 r. Dla mnie Dziemski to jeden z bohaterów tamtego albumu.

Dziemskiego dopiero co słuchałem na Aerolicie. W tej nowej serii Polskich Nagrań SACD (a mam chyba wszystko Niemena i SBB co tam wyszło) są bardzo fajne booklety i jest tam opisywana jego historia. No i rzeczywiście ta płyta zaczyna się od perkusji, że aż ciarki po plecach idą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płyta, której absolutnie nie polecę każdemu. Stary nie jestem (któż z nas jest 😀), ale maturę mam z rosyjskiego. Jakoś tak za młodych lat zawsze przychodził mi łatwiej niż angielski.

Włodzimierz Wysocki. Niby znany w Polsce, bo i Osiecka i Młynarski, i wielu jeszcze innych korzystało z jego tekstów. Ale tutaj, moim zdaniem, w najbardziej odpowiedniej formie: tylko gitara i ochrypły męski głos, w zasadzie przysłowiowe trzy akordy na krzyż. Cała płyta w tak surowej aranżacji. I moim zdaniem, tak to powinno brzmieć. Moje barwy duszy.

Zapomniałem napisać, że wydanie polskie, bard ukraiński, a język oryginalny. 

20250226_143252.jpg

Edytowano przez Grzesiek202
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...