Skocz do zawartości

Czego słuchasz??


karp

Recommended Posts

5 godzin temu, Adi777 napisał:

No dobra, a takie coś?

Pierwsze 6 utworów. To też free, ale łagodne.

To specyficzne i zarazem dziwne wydawnictwo. Składają się na nie trzy już wcześniej wydane płyty Garbarka. Wydane bez zmian. Niejako powtórzone. Są to w kolejności: SART, Witchi-Tai-To, oraz tytułowe Dansere. Łączy je ta sama ekipa. Taki tryptyk.

Podobnie zrobiło ECM z trzema płytami Eberharda Webera, które niezmienione wydano powtórnie na płycie Colours. Doprawdy dziwny to zabieg. Można się „naciąć” i wydać pieniądze na coś co już się posiada.

Wracając do tych trzech płyt Garbarka pod jednym szyldem Dansere: świetna to muzyka i fantastyczny okres w twórczości wirtuoza. Do tych trzech krążków dodałbym jeszcze trzy kolejne i z Garbarka więcej znać już nie trzeba: Dis, Triptykon, oraz zjawiskową Afric Pepoerbird. Niestety sam autor jak i całe ECM nigdy później nie wzbili się już na takie wyżyny, chociaż nierzadko serwowali i tak fantastyczny poziom.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, sonique napisał:

Wracając do tych trzech płyt Garbarka pod jednym szyldem Dansere: świetna to muzyka i fantastyczny okres w twórczości wirtuoza. Do tych trzech krążków dodałbym jeszcze trzy kolejne i z Garbarka więcej znać już nie trzeba: Dis, Triptykon, oraz zjawiskową Afric Pepoerbird.

Esoteric Circle też niezła.

Z troszeczkę późniejszego ECM na pewno warto znać:

Codona - "Codona" (1979)

Nils Petter Molvær - "Khmer" (1997)  

Bengt Berger ‎- "Bitter Funeral Beer" (1981) 

Stephan Micus - "Implosions" (1977) - najdłuższy utwór na płycie, czyli "As I Crossed a Bridge of Dreams". Po prostu brakuje mi słów, żeby go opisać. Oczywiście cała płyta jest zdecydowanie warta uwagi.

John Surman - "Upon Reflection" (1979) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Barre Phillips - Mountainscapes (1976). Znasz?

Znacie? ;)

Manfred Schoof Quintet - "Scales" (1976). Najładniejsze trąbienie z ECM, jakie znam.

Robin Kenyatta - "Girl From Martinique" (1971). Ten album też polecam. Jedna z wcześniejszych pozycji ECM. Ciekawe instrumentarium, bo między innymi flet i klawinet, który dodaje oryginalności brzmienia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kenny Wheeler - "Gnu High" (1976). Również fajne trąbienie, choć osobiście wolę Manfreda Schoofa i jego Scales, ale zdecydowanie warto płytę przesłuchać, tak samo następną, czyli "Deer Wan" (1978).

2 minuty temu, sonique napisał:

Gdy wrzucimy temat „Wybitne płyty ECM” to będziemy pisać tak długo, że z pewnością zanudzimy wielu kolegów, którzy gustują w innej dobrej muzyce;)

Oj tam, oj tam 😁

O dobrej muzyce trzeba pisać.

Wręcz trąbić 😁

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A takie klimaty lubicie??

 

 

Panowie z filmików powyżej są w Polsce znani, natomiast ci z kolejnego chyba nie... Kupiłem kiedyś w ciemno za kilka euro podczas pobytu za granicą.  Kawał dobrej muzyki, ale przede wszystkim rewelacyjna jakość nagrań

Francois de Ribaupierre trio & quartet "Shades Of Silence"

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...