tchocky Napisano 29 marca Udostępnij Napisano 29 marca 50 lat skończyła ta płyta. 2 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Highlander_now Napisano 30 marca Udostępnij Napisano 30 marca Wobec Święta Wiosny nie ma lepszego repertuaru. Bardzo ciekawe i dobrze brzmiące nagranie Czterech Pór Roku Antonio Vivaldiego. Nagranie z roku 1970, płyta znacznie młodsza, prawdopodobnie z lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku. 4 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sonique Napisano 30 marca Udostępnij Napisano 30 marca Dnia 26.03.2024 o 10:19, Highlander_now napisał: Das Wohltemperierte Klavier Buch I gra Keith Jarrett. Uczta. Podzielam twoją fascynację tą płytą. Pokazuje jak wszechstronnym wykonawcą jest Jarrett. Jedynie czego z jego klasycznej kolekcji zdzierżyć nie mogę, to jego interpretacji na klawesyn. Ale to już mój problem. Znam go, jest ze mną od dziecka i nawet nie próbuję z nim walczyć. Ja po prostu nie znoszę klawesynu. Nawet bardziej niż banjo…;) 3 godziny temu, Highlander_now napisał: Bardzo ciekawe i dobrze brzmiące nagranie Czterech Pór Roku Antonio Vivaldiego. Gdy mieszkałem w mieście (czasem za tym tęsknię) to faktycznie pory roku były cztery. A gdy zima gwałtownie przechodziła w lato, to nawet trzy. Od kiedy mieszkam z dala od miasta to wyraźnych „pór roku” - zmian w otaczającej przyrodzie - jest przynajmniej sześć… muszę jeszcze raz przesłuchać to dzieło… może są tam jakieś „hidden tracks”…;) 3 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Highlander_now Napisano 30 marca Udostępnij Napisano 30 marca 2 godziny temu, sonique napisał: zdzierżyć nie mogę, to jego interpretacji na klawesyn To dzielimy pewne odczucie. Ja w ogóle nie przepadam za klawesynem. 2 godziny temu, sonique napisał: muszę jeszcze raz przesłuchać to dzieło… może są tam jakieś „hidden tracks”…;) To bardzo różnorodne dzieło. Oprócz czterech astronomiczno-kalendarzowych można się tam bez trudu doszukać się niuansów. Można poza tym sięgnąć po takie wydanie lub całkiem współczesną wariację na temat. 2 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Highlander_now Napisano 30 marca Udostępnij Napisano 30 marca Po południu nadeszła pora na Obrazki z wystawy Modesta Musorgskiego. Płyta z roku 1976. Świetnie nagrani Berlińscy Filharmonicy po dyrekcją Herberta von Karajana. Nie zawsze nagrania z tego okresu są tak pęknie oddające symfonikę orkiestry i niekoniecznie przypada mi do gustu wykonawstwo Berlińczyków. Tu jest pierwsza klasa. O płycie zapomniałem i leżała latami "na górnej półce". Tu na forum, ktoś zapytał się o Obrazki ... , zaprzeczyłem że posiadam, dopiero po czasie przejrzałem listę i ze zdziwieniem stwierdziłem, mam. Za dużo płyt lub początki tego Niemca co mi wszystko chowa. 6 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Highlander_now Napisano 30 marca Udostępnij Napisano 30 marca Coś w wieczornym nastroju. Cztery sonaty triowe J.S. Bacha wykonuje Helmut Walcha. Przypomnę, że organista ten w wieku 16 lat stracił wzrok i wszystko co grał i nagrał (a nagrał wszystkie utwory organowe J.S. Bacha) robił tylko z pamięci. Uczył się utworów najpierw z pomocą matki, później żony. 5 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sonique Napisano 30 marca Udostępnij Napisano 30 marca (edytowany) Czy ktoś ma ochotę na klimaty mroczne niczym te z serialu Twin Peaks? We wtorek widziałem na żywo Bohren & Der Club Of Gore. Wcześniej znałem ich pobieżnie ale wygląda na to, że zanurzę się w ich muzykę głębiej… Polecam. Bohren & Der Club Of Gore - Patchouli Blue (2020r.). Edytowano 30 marca przez sonique 4 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AudioTube Napisano 30 marca Udostępnij Napisano 30 marca Smyczki dla początkujących. Moja mamusia polubiła rzewne skrzypki i nawet potrafi wyłowić cello. Ktoś słyszał to barokowe ensamble? Troszkę ponad godzinkę lekkiej i radosnej muzyki. Za „chwileczkę” a nawet już teraz mogę się radować. Jest nadzieja. Rodzinnych i obfitych w radość i czułość Świąt Wielkiej Nocy. 2 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michaudio Napisano 31 marca Udostępnij Napisano 31 marca 16 godzin temu, sonique napisał: Czy ktoś ma ochotę na klimaty mroczne niczym te z serialu Twin Peaks? We wtorek widziałem na żywo Bohren & Der Club Of Gore. Wcześniej znałem ich pobieżnie ale wygląda na to, że zanurzę się w ich muzykę głębiej… Polecam. Bohren & Der Club Of Gore - Patchouli Blue (2020r.). Polecam ich album "Sunset mission" jest bardzo klimatyczny. 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
soberowy Napisano 31 marca Udostępnij Napisano 31 marca (edytowany) Dziś i przez następnych kilka dni zapoznaje się z twórczością tego gentlemana. Edytowano 31 marca przez soberowy 7 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pitt39 Napisano 1 kwietnia Udostępnij Napisano 1 kwietnia Hipnotyzujący głos. 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tchocky Napisano 1 kwietnia Udostępnij Napisano 1 kwietnia Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pitt39 Napisano 2 kwietnia Udostępnij Napisano 2 kwietnia Dnia 30.03.2024 o 19:22, sonique napisał: Czy ktoś ma ochotę na klimaty mroczne niczym te z serialu Twin Peaks? We wtorek widziałem na żywo Bohren & Der Club Of Gore. Wcześniej znałem ich pobieżnie ale wygląda na to, że zanurzę się w ich muzykę głębiej… Polecam. Bohren & Der Club Of Gore - Patchouli Blue (2020r.). Słucham własnie albumu ''Sunset Mission''... i dobre to. Faktycznie klimat jak u Lyncha. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sonique Napisano 3 kwietnia Udostępnij Napisano 3 kwietnia A mówiła, że pożycza telefon aby zrobić zdjęcia biedronkom i mrówkom… 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maxredaktor Napisano 4 kwietnia Udostępnij Napisano 4 kwietnia The Black Crows i ich najnowszy studyjny album. 3 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Highlander_now Napisano 4 kwietnia Udostępnij Napisano 4 kwietnia Wracając do mego Mocarza Muzyki, J. S. Bacha i jego kultowego dzieła Die Kuns der Fuge. Dziś na talerzu wyjątkowy egzemplarz i to z kilku powodów. Po pierwsze wykonawca The Academy Of St. Martin-in-the-Fields, po drugie dyrygent Sir Neville Marriner, po trzecie samo wydanie. Posiadam dwa, jedno wydanie europejskie, pochodzące z Holandii, drugie z kraju dalekiego, Japonii. Dziś to drugie. Zachowane w idealnym stanie od roku 1975. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafał S Napisano 4 kwietnia Udostępnij Napisano 4 kwietnia (edytowany) 6 godzin temu, maxredaktor napisał: The Black Crowes i ich najnowszy studyjny album. No proszę. Jednak bracia Robinson zeszli się na dobre. Może to i lepiej, bo Magpie Salute to jednak nie do końca to, a Chris Robinson Brotherhood odpłynęło dość daleko od rockendrola. I jak się tego słucha? Widzę nazwisko producenta - Jaya Joyce'a, którego raczej źle kojarzę z takim komercyjnym country-rockiem. No i czytam, że nie ma Steve'a Gormana - dawnego perkusisty. Zostało coś z magii najlepszych płyt zespołu? Edytowano 4 kwietnia przez Rafał S Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maxredaktor Napisano 5 kwietnia Udostępnij Napisano 5 kwietnia Z dawnego składu, prócz braci Robinsonów, ostał się basista Sven Pipien. A Chrisowi głos się też nieco zmienił, już nie ma tej ostrości. Niemniej jednak płyta ma pazur, mnóstwo energii i wrażenie powrotu do przeszłości - przynajmniej po jednorazowym przesłuchaniu. Podoba mi się. I myślę, że ją kupię. 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Highlander_now Napisano 5 kwietnia Udostępnij Napisano 5 kwietnia Na piątkowe popołudnie dwaj klasycy. J. S. Bach i Goldberg Variations w wykonaniu Vikingura Ólafssona. oraz dwie symfonie W. A. Mozarta, 40 i 41 w wykonaniu Berlińczyków pod dyrekcją Karla Böhma. Do obu wykonań jak i nagrań nie mogę mieć żadnych zastrzeżeń. 5 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gienas Napisano 5 kwietnia Udostępnij Napisano 5 kwietnia Coś lżejszego 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Esiowaty Napisano 6 kwietnia Udostępnij Napisano 6 kwietnia Kolega polecił. Spodobało mi się. Pozdrawiam forumowiczów. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tchocky Napisano 6 kwietnia Udostępnij Napisano 6 kwietnia 20 lat skończyła ta płyta Modest Mouse. https://tidal.com/album/61458 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tchocky Napisano 6 kwietnia Udostępnij Napisano 6 kwietnia Tu też 20 rocznica wydania. https://tidal.com/album/256109288 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Esiowaty Napisano 7 kwietnia Udostępnij Napisano 7 kwietnia 2 godziny temu, Fandiscopolo napisał: Morbid Angel 'Heretic' Wlasnie slucham i wlasnie stwierdzam ze prad w gziazdku,internet,streamer,dac,wzmacniacz,przewody wszelkie,glosniki........ze wszystko mam szybkie. Odpaliłem w samochodzie, ma 100koni więcej 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maxredaktor Napisano 8 kwietnia Udostępnij Napisano 8 kwietnia U mnie spokojniej. 5 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.