Highlander_now Napisano 30 marca 2024 Napisano 30 marca 2024 Wobec Święta Wiosny nie ma lepszego repertuaru. Bardzo ciekawe i dobrze brzmiące nagranie Czterech Pór Roku Antonio Vivaldiego. Nagranie z roku 1970, płyta znacznie młodsza, prawdopodobnie z lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku. 4 Odpisz, cytując
sonique Napisano 30 marca 2024 Napisano 30 marca 2024 Dnia 26.03.2024 o 10:19, Highlander_now napisał: Das Wohltemperierte Klavier Buch I gra Keith Jarrett. Uczta. Podzielam twoją fascynację tą płytą. Pokazuje jak wszechstronnym wykonawcą jest Jarrett. Jedynie czego z jego klasycznej kolekcji zdzierżyć nie mogę, to jego interpretacji na klawesyn. Ale to już mój problem. Znam go, jest ze mną od dziecka i nawet nie próbuję z nim walczyć. Ja po prostu nie znoszę klawesynu. Nawet bardziej niż banjo…;) 3 godziny temu, Highlander_now napisał: Bardzo ciekawe i dobrze brzmiące nagranie Czterech Pór Roku Antonio Vivaldiego. Gdy mieszkałem w mieście (czasem za tym tęsknię) to faktycznie pory roku były cztery. A gdy zima gwałtownie przechodziła w lato, to nawet trzy. Od kiedy mieszkam z dala od miasta to wyraźnych „pór roku” - zmian w otaczającej przyrodzie - jest przynajmniej sześć… muszę jeszcze raz przesłuchać to dzieło… może są tam jakieś „hidden tracks”…;) 3 Odpisz, cytując
Highlander_now Napisano 30 marca 2024 Napisano 30 marca 2024 2 godziny temu, sonique napisał: zdzierżyć nie mogę, to jego interpretacji na klawesyn To dzielimy pewne odczucie. Ja w ogóle nie przepadam za klawesynem. 2 godziny temu, sonique napisał: muszę jeszcze raz przesłuchać to dzieło… może są tam jakieś „hidden tracks”…;) To bardzo różnorodne dzieło. Oprócz czterech astronomiczno-kalendarzowych można się tam bez trudu doszukać się niuansów. Można poza tym sięgnąć po takie wydanie lub całkiem współczesną wariację na temat. 2 Odpisz, cytując
Highlander_now Napisano 30 marca 2024 Napisano 30 marca 2024 Po południu nadeszła pora na Obrazki z wystawy Modesta Musorgskiego. Płyta z roku 1976. Świetnie nagrani Berlińscy Filharmonicy po dyrekcją Herberta von Karajana. Nie zawsze nagrania z tego okresu są tak pęknie oddające symfonikę orkiestry i niekoniecznie przypada mi do gustu wykonawstwo Berlińczyków. Tu jest pierwsza klasa. O płycie zapomniałem i leżała latami "na górnej półce". Tu na forum, ktoś zapytał się o Obrazki ... , zaprzeczyłem że posiadam, dopiero po czasie przejrzałem listę i ze zdziwieniem stwierdziłem, mam. Za dużo płyt lub początki tego Niemca co mi wszystko chowa. 6 Odpisz, cytując
Highlander_now Napisano 30 marca 2024 Napisano 30 marca 2024 Coś w wieczornym nastroju. Cztery sonaty triowe J.S. Bacha wykonuje Helmut Walcha. Przypomnę, że organista ten w wieku 16 lat stracił wzrok i wszystko co grał i nagrał (a nagrał wszystkie utwory organowe J.S. Bacha) robił tylko z pamięci. Uczył się utworów najpierw z pomocą matki, później żony. 5 Odpisz, cytując
sonique Napisano 30 marca 2024 Napisano 30 marca 2024 (edytowany) Czy ktoś ma ochotę na klimaty mroczne niczym te z serialu Twin Peaks? We wtorek widziałem na żywo Bohren & Der Club Of Gore. Wcześniej znałem ich pobieżnie ale wygląda na to, że zanurzę się w ich muzykę głębiej… Polecam. Bohren & Der Club Of Gore - Patchouli Blue (2020r.). Edytowano 30 marca 2024 przez sonique 4 Odpisz, cytując
AudioTube Napisano 30 marca 2024 Napisano 30 marca 2024 Smyczki dla początkujących. Moja mamusia polubiła rzewne skrzypki i nawet potrafi wyłowić cello. Ktoś słyszał to barokowe ensamble? Troszkę ponad godzinkę lekkiej i radosnej muzyki. Za „chwileczkę” a nawet już teraz mogę się radować. Jest nadzieja. Rodzinnych i obfitych w radość i czułość Świąt Wielkiej Nocy. 2 Odpisz, cytując
michaudio Napisano 31 marca 2024 Napisano 31 marca 2024 16 godzin temu, sonique napisał: Czy ktoś ma ochotę na klimaty mroczne niczym te z serialu Twin Peaks? We wtorek widziałem na żywo Bohren & Der Club Of Gore. Wcześniej znałem ich pobieżnie ale wygląda na to, że zanurzę się w ich muzykę głębiej… Polecam. Bohren & Der Club Of Gore - Patchouli Blue (2020r.). Polecam ich album "Sunset mission" jest bardzo klimatyczny. 1 Odpisz, cytując
soberowy Napisano 31 marca 2024 Napisano 31 marca 2024 (edytowany) Dziś i przez następnych kilka dni zapoznaje się z twórczością tego gentlemana. Edytowano 31 marca 2024 przez soberowy 7 1 Odpisz, cytując
Pitt39 Napisano 2 kwietnia 2024 Napisano 2 kwietnia 2024 Dnia 30.03.2024 o 19:22, sonique napisał: Czy ktoś ma ochotę na klimaty mroczne niczym te z serialu Twin Peaks? We wtorek widziałem na żywo Bohren & Der Club Of Gore. Wcześniej znałem ich pobieżnie ale wygląda na to, że zanurzę się w ich muzykę głębiej… Polecam. Bohren & Der Club Of Gore - Patchouli Blue (2020r.). Słucham własnie albumu ''Sunset Mission''... i dobre to. Faktycznie klimat jak u Lyncha. Odpisz, cytując
sonique Napisano 3 kwietnia 2024 Napisano 3 kwietnia 2024 A mówiła, że pożycza telefon aby zrobić zdjęcia biedronkom i mrówkom… 1 Odpisz, cytując
maxredaktor Napisano 4 kwietnia 2024 Napisano 4 kwietnia 2024 The Black Crows i ich najnowszy studyjny album. 3 Odpisz, cytując
Highlander_now Napisano 4 kwietnia 2024 Napisano 4 kwietnia 2024 Wracając do mego Mocarza Muzyki, J. S. Bacha i jego kultowego dzieła Die Kuns der Fuge. Dziś na talerzu wyjątkowy egzemplarz i to z kilku powodów. Po pierwsze wykonawca The Academy Of St. Martin-in-the-Fields, po drugie dyrygent Sir Neville Marriner, po trzecie samo wydanie. Posiadam dwa, jedno wydanie europejskie, pochodzące z Holandii, drugie z kraju dalekiego, Japonii. Dziś to drugie. Zachowane w idealnym stanie od roku 1975. Odpisz, cytując
Rafał S Napisano 4 kwietnia 2024 Napisano 4 kwietnia 2024 (edytowany) 6 godzin temu, maxredaktor napisał: The Black Crowes i ich najnowszy studyjny album. No proszę. Jednak bracia Robinson zeszli się na dobre. Może to i lepiej, bo Magpie Salute to jednak nie do końca to, a Chris Robinson Brotherhood odpłynęło dość daleko od rockendrola. I jak się tego słucha? Widzę nazwisko producenta - Jaya Joyce'a, którego raczej źle kojarzę z takim komercyjnym country-rockiem. No i czytam, że nie ma Steve'a Gormana - dawnego perkusisty. Zostało coś z magii najlepszych płyt zespołu? Edytowano 4 kwietnia 2024 przez Rafał S Odpisz, cytując
maxredaktor Napisano 5 kwietnia 2024 Napisano 5 kwietnia 2024 Z dawnego składu, prócz braci Robinsonów, ostał się basista Sven Pipien. A Chrisowi głos się też nieco zmienił, już nie ma tej ostrości. Niemniej jednak płyta ma pazur, mnóstwo energii i wrażenie powrotu do przeszłości - przynajmniej po jednorazowym przesłuchaniu. Podoba mi się. I myślę, że ją kupię. 1 Odpisz, cytując
Highlander_now Napisano 5 kwietnia 2024 Napisano 5 kwietnia 2024 Na piątkowe popołudnie dwaj klasycy. J. S. Bach i Goldberg Variations w wykonaniu Vikingura Ólafssona. oraz dwie symfonie W. A. Mozarta, 40 i 41 w wykonaniu Berlińczyków pod dyrekcją Karla Böhma. Do obu wykonań jak i nagrań nie mogę mieć żadnych zastrzeżeń. 5 Odpisz, cytując
Esiowaty Napisano 6 kwietnia 2024 Napisano 6 kwietnia 2024 Kolega polecił. Spodobało mi się. Pozdrawiam forumowiczów. Odpisz, cytując
tchocky Napisano 6 kwietnia 2024 Napisano 6 kwietnia 2024 20 lat skończyła ta płyta Modest Mouse. https://tidal.com/album/61458 1 Odpisz, cytując
tchocky Napisano 6 kwietnia 2024 Napisano 6 kwietnia 2024 Tu też 20 rocznica wydania. https://tidal.com/album/256109288 Odpisz, cytując
Esiowaty Napisano 7 kwietnia 2024 Napisano 7 kwietnia 2024 2 godziny temu, Fandiscopolo napisał: Morbid Angel 'Heretic' Wlasnie slucham i wlasnie stwierdzam ze prad w gziazdku,internet,streamer,dac,wzmacniacz,przewody wszelkie,glosniki........ze wszystko mam szybkie. Odpaliłem w samochodzie, ma 100koni więcej 1 Odpisz, cytując
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.