karp Napisano 2 lutego 2007 Udostępnij Napisano 2 lutego 2007 Niby standardowy temat, ale jednak coś, co mówi o nas. O naszym nastroju, o tym co robimy. Ale żeby nie był to standardowy temacik dla spamerów, to napiszcie uzasadnienie - dlaczego akurat to?? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
agraf Napisano 6 lutego 2007 Udostępnij Napisano 6 lutego 2007 dzisiaj akurat sluchalem gotan project, a na codzien preferuje jazz.. ale ciezko mi sprecyzowac dlaczego, widocznie takie juz sa moje preferencje. kiedys uwielbialem k44, grammatic fisza i podobne klimaty i czasami lubie do tego wrocic z senstymentu i by na nowo odczytac przekaz.. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stanisława Napisano 11 lutego 2007 Udostępnij Napisano 11 lutego 2007 Słucham ostatnio SUMPTUASTIC, za ich nastrój, a w szczególności nagranie Kołysanka. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafal735r Napisano 3 marca 2007 Udostępnij Napisano 3 marca 2007 A ja slucham muzyki elektronicznej... np Aphex twin, prodigy za ich oryginalnosc...Lubie ciezki bass i fajny rytm. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Negev Napisano 16 marca 2007 Udostępnij Napisano 16 marca 2007 Ostatnio odkrylem na nowo Dizkreta i Praktika. Ich rap zmieszany z chiloutem i jazzem oferuje cos nowego, swiezego w polskim hiphopie. Teksty sa bardzo przemyslane, nie ma w nich agresji Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fono Master Napisano 9 kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 9 kwietnia 2007 Po latach znowu wróciłem do Depeszów chociaż ostatnio namiętnie słucham Donalda Fagena "Morth Cat". Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fono Master Napisano 26 kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 26 kwietnia 2007 Posłuchałem sobie ostatnio Norki /Notah Jones/ "Not too Late" nawet chyba ze trzy razy ale jakoś nie robi na mnie wrażenia. Mam wszystkie płyty tej Pani /ostatnią dostałem od Szanownej Redakcji "Płyty z najwyższej półki"/ i trudno jednoznacznie okreslić w jakim gatunku muzycznym śpiewa Norka. Ani to jazz ani smoth jazz raczej jakiś country jazz gatunek nieważny ale nudnawo jakoś. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 7 maja 2007 Udostępnij Napisano 7 maja 2007 U mnie aktualnie - Poul Motian, Bill Frisell, Joe Lovano "Time and Time Again". Czyżby padający za oknem deszcz tak na mnie wpłynął??? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fono Master Napisano 7 maja 2007 Udostępnij Napisano 7 maja 2007 A u mnie w lesie spokój i nie pada tylko wietrzyk taki trochę większy.Na tę okoliczność rzuciłem na talerz Annę Marię Jopek. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
muzyczny_gość Napisano 15 maja 2007 Udostępnij Napisano 15 maja 2007 a ja uwielbiam wracac do Depeche Mode...jais taki mam straszzny sentyment..po dzien dzisiejszy:) Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cz58y Napisano 17 maja 2007 Udostępnij Napisano 17 maja 2007 Od kilku dni słucham dwupłytowego wydania LE BAR, na którym znajduje się kilkanaście nagrań, różnych znanych wykonawców, połączonych jakby w jedną całość, tworząc wspaniały klimat do wypoczynku po pracy. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 17 maja 2007 Udostępnij Napisano 17 maja 2007 A ja jestem zachwycony ostatnim zakupem - Manu Katche, Tomasz Stańko, Jan Garbarek, Marcin Wasilewski, Sławomir Kurkiewicz "Neighbourhood", ECM 2005 Kwintesencja muzyki... Doskonałe brzmienie... Polecam każdemu, nawet tym, którym do jazzu nie po drodze!!! Nie potrafię się oderwać... 2 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mejson Napisano 17 maja 2007 Udostępnij Napisano 17 maja 2007 Cytat jednak coś, co mówi o nas. O naszym nastroju, o tym co robimy. Nie wiem, czy to coś powie o moim nastroju, bo słucham naprawdę wielu rzeczy - od ciężkich Led Zeppelin, Black Sabbath, poprzez Pink Floyd, Camel, Porcupine Tree do Diany Krall czy klasyki. W zasadzie mam jedynie trudności z polubieniem hip-hopu, choć już teraz nie bolą mnie od tego zęby Ale mimo tego - poza Gotan Project, Anną Marią Jopek i Depeche Mode to nic mi nie mówią zespoły, które wymieniliście Cytat Ale żeby nie był to standardowy temacik dla spamerów, to napiszcie uzasadnienie - dlaczego akurat to?? A to zależy faktycznie od nastroju - wysłuchałem właśnie "Echa" Camel potem "Echa" Pink Floyd, a teraz czas na Tool Nie znalazłem specjalnego wątku do powitań, więc witam się tutaj jako nowy na tym forum Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fono Master Napisano 18 maja 2007 Udostępnij Napisano 18 maja 2007 Kupiłem niedawno płytę KAYAH "Unplugged" i po jest kilkukrotnym przesłuchaniu mam niestety mieszane uczucia. Kiedyś delikatnie mówiąc nie przepadałem za tą wokalistką i nie mogłem zrozumieć za co dostała tyle nagród muzycznych i zyskała uznanie krytyków do momentu gdy posłuchałem jej na dobrym sprzęcie. Chodzi konkretnie o wzmacniacz lampowy oparty o lampy EL34,który w "naturalny" sposób podkresla środek pasma a szczególnie wokale. Usłyszałem wtedy piękną barwę jej głosu wbrew pozorom naturalne ciepło i emocje oddane w niesamowity sposób.Godny podkreślenia jest też fakt,że Kayah w swoich nagraniach korzysta też z muzyków wysokiej klasy. Po przesłuchaniu tego unplgged-a coraz bardziej doceniam pracę realizatorów przy płytach studyjnych ta "akustyczna bez prądu" wypada na ich tle po prostu słabo. Jest atmosfera koncertu na żywo,kontakt wykonawczyni z publiczością, reakcje słuchaczy ale niestety zdarzają się lekkie przestery /zwłaszcza w pierwszym utworze / słyszalne lekkie sybilianty oraz fałsze. Jestem w stanie to nawet zrozumieć w końcu to realizacja na żywo na jednej sesji i bez możliwości powtórek ale nie da się tej płyty przesłuchać raz za razem ani nawet za często . Słucham płyty a jak bym oglądał film a filmu nie da się tak często oglądać jak słuchać muzyki. A może o to w tym wszystkim chodziło ? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
muzyczny_gość Napisano 24 maja 2007 Udostępnij Napisano 24 maja 2007 ja teraz..Anna MariaJopek -Id(2007) ale nie moge sie przyzwyczaić do jej miałczącego wokalu... Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 6 czerwca 2007 Udostępnij Napisano 6 czerwca 2007 Korzystając z forum chciałbym polecić perełkę. Płyta sygnowana przez doskonałego perkusjonistę (nie perkusistę, a perkusjonistę) Mino Cinelu. Muzyka, którego kariera rozpoczęła się na dobre po tym, jak grał z Miles'em Davies'em. Plyta o tytule "Mino Cinelu" wydana w 1999 r. przez Universal. Cudowne, przebogate brzmienie osadzone korzeniami w Afryce. Mnóstwo fantastycznych aranżacji, bogactwa instrumentów perkusyjnych i zadumy... Jako bonus - Richard Bona. Płyta nadto doskonale nagrana, a muzycznie... boska. Słucham po raz kolejny... Cholera, nie potrafię się oderwać... Pozdrawiam 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mejson Napisano 6 czerwca 2007 Udostępnij Napisano 6 czerwca 2007 Cytat Korzystając z forum chciałbym polecić perełkę. Płyta sygnowana przez doskonałego perkusjonistę (nie perkusistę, a perkusjonistę) Mino Cinelu. Muzyka, którego kariera rozpoczęła się na dobre po tym, jak grał z Miles'em Davies'em. Plyta o tytule "Mino Cinelu" wydana w 1999 r. przez Universal. Cudowne, przebogate brzmienie osadzone korzeniami w Afryce. Mnóstwo fantastycznych aranżacji, bogactwa instrumentów perkusyjnych i zadumy... Jako bonus - Richard Bona. Płyta nadto doskonale nagrana, a muzycznie... boska. Słucham po raz kolejny... Cholera, nie potrafię się oderwać... Zachęciłeś mnie - poszukam Swego czasu tak nie mogłem oderwać się od Miles'a Davies'a - Sketches Of Spain - choć to stare nagranie i mocno surowe. Z nowszych polecam Caravan of Dreams Petera White'a - na słodko Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 7 czerwca 2007 Udostępnij Napisano 7 czerwca 2007 "Sketches of Spain" - piekna rzecz. Niegdyś nabyłem drogą kupna 3. pak Columbia Records zawierający oprócz ww. "Porgy and Bess" oraz "Kind of Blue". Muzyka...brak słów... Zaskakująca natomiast była doskonała jakość nagrań pochodzących z 1958 ("Porgy and Bess") i 1959 (dwie pozostałe). A co do samego Miles'a... Jako że forum ma również walor edukacyjny, dla tych, dla których jazz w czystej postaci jest niestrawny, polecam płyty z ostatniego okresu. Doskonała "Tutu" (1986 r., fantastyczny bas Marcusa Millera, do tego m.in. Michał Urbaniak), fajny "Doo Bop" (1992 r.), czy sentymentalna muzyka do filmu "Siesta" - ponownie z Marcusem Millerem (1987 r.). A na zakończenie polecę...książkę Miles Davies "Autobiografia". Zmuszająca do refleksji i doskonale napisana... Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mejson Napisano 7 czerwca 2007 Udostępnij Napisano 7 czerwca 2007 Cytat Zaskakująca natomiast była doskonała jakość nagrań pochodzących z 1958 ("Porgy and Bess") i 1959 (dwie pozostałe). Musiałeś trafić na dobre wydawnictwo, u mnie trochę "skrzypi". Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 7 czerwca 2007 Udostępnij Napisano 7 czerwca 2007 "Columbia Jazz" - 2002 Sony Misic Entertainment (UK) Ltd. "Porgy ane Bess" CK 65141 "Kind of Blue" CK 64935 "Sketches of Spain" CK 65142 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mejson Napisano 7 czerwca 2007 Udostępnij Napisano 7 czerwca 2007 Cytat "Columbia Jazz" - 2002 Sony Misic Entertainment (UK) Ltd. "Porgy ane Bess" CK 65141 "Kind of Blue" CK 64935 "Sketches of Spain" CK 65142 Dzięki, uwzględnię przy poszukiwaniach Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cz58y Napisano 9 czerwca 2007 Udostępnij Napisano 9 czerwca 2007 Cytat Posłuchałem sobie ostatnio Norki /Notah Jones/ "Not too Late" nawet chyba ze trzy razy ale jakoś nie robi na mnie wrażenia. Mam wszystkie płyty tej Pani /ostatnią dostałem od Szanownej Redakcji "Płyty z najwyższej półki"/ i trudno jednoznacznie okreslić w jakim gatunku muzycznym śpiewa Norka. Ani to jazz ani smoth jazz raczej jakiś country jazz gatunek nieważny ale nudnawo jakoś. Słuchałem, słuchałem i tak samo odebrałem przekaz zawarty na tej płycie. Norah robi wrażenie, jakby śpiewała bo jej kazano, jakby była już zmęczona życiem. Za natto sentymentalna płyta, trochę męczy przy odbiorze. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bratbum Napisano 15 czerwca 2007 Udostępnij Napisano 15 czerwca 2007 Czas i przestrzeń ograniczona przez czerwcową noc, srebrny denar księżyca i świetliste konstelacje rozpostarte nad gorącymi głowami. Czy po drugiej stronie będziemy, tak jak jeszcze jesteśmy? Są takie chwile, które chce się przeżywać na nowo... Pink Floyd - "The Dark Side Of The Moon" (SACD 30th Anniversary Edition) Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
konieczko Napisano 3 lipca 2007 Udostępnij Napisano 3 lipca 2007 Cytat Kupiłem niedawno płytę KAYAH "Unplugged" i po jest kilkukrotnym przesłuchaniu mam niestety mieszane uczucia..... Po przesłuchaniu tego unplgged-a coraz bardziej doceniam pracę realizatorów przy płytach studyjnych ta "akustyczna bez prądu" wypada na ich tle po prostu słabo. ..... A może o to w tym wszystkim chodziło ? Nie słuchałem, ale myślę, że chodziło o to, że ktoś kto się za to wziął nie miał o tym pojęcia. Zobacz jak nagrane są inne płyty MTV Unplugged, np. nieśmiertelny Clapton czy Nirvana. Można to zrobić świetnie. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
muzyczny_gość Napisano 28 lipca 2007 Udostępnij Napisano 28 lipca 2007 .u mnie teraz Sarah B.jak zawsze idealnie sprawuje sie na bardzo pozny wieczór...dla mnie bardzo OK Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.