Niedrogie kable zasilające.

[DiBatonio]

15 godzin temu, Fantomas napisał:

Te przewody swoje kosztują. Na prawdę tanie a przy tym solidne to gotowe amerykańskie Belden'y i takich szuka założyciel tematu .

Lepszych od "komputerowych" ale tanich .

To prawda, Neele też będą lepsze od komputerowego, pamiętam jeszcze z czasów Technicsa 😛 i Azura 540. Nawet na tych przemysłowych wtykach z jakimi je sprzedawano by,ylepsze od zwykłego. Założyłem im wtedy FuruFI11, dzisiaj już bym tych wtykow nie założył nawet do Melodiki 😆

Poniekad rozumiem co ma na myśli Bogusław, ale tu jednak chodzi o cenę kabelka.

[Bogusław 66]

23 minuty temu, DiBatonio napisał:

ale tu jednak chodzi o cenę kabelka.

powiem to na głos ... bo tylko o cenne chodzi, tylko ja nie mając kasy wcale bym się za to nie zabierał.

[DiBatonio]

Może nie chodzi o to, że ktoś nie ma kasy, tylko o podejście, że nie da więcej na zasilajacy niż 200zl.

Wiem trudno o dobrą wtyczkę w tej cenie 😉

 My jesteśmy już w innym miejscu z tym tematem, ale nie każdy chce i musi iść tą drogą.

[Krzychu0304]

Nastąpiła zmiana koncepcji;

Kupiłem szpulę drutu nawojowego, wtyki, termokurcze, taśmę teflonową, oplot miedziany etc. I będę się bawił w diy.

Tylko w jaki sposób najsensowniej to skręcić? Może tak jak radził  Melepeta na pierwszej stronie tego wątku? 

[dorsz]

Z niebieską wtyczką? 😉

 

 

[P-na]

42 minuty temu, Krzychu0304 napisał:

Nastąpiła zmiana koncepcji;

Kupiłem szpulę drutu nawojowego, wtyki, termokurcze, taśmę teflonową, oplot miedziany etc. I będę się bawił w diy.

Tylko w jaki sposób najsensowniej to skręcić? Może tak jak radził  Melepeta na pierwszej stronie tego wątku? 

Można druciki polerować ,zwijać w linkę z 5-20 szpulek a te znowu w większą linkę ,do tego czy prawo skrętne czy lewo skrętne ,no i ilość skrętów na metr długości żyły .

To tak na początek ,a drutu nawojowego trzeba liczyć w kilometrach, no i izolacja jakieś PP/PPE /taśmy teflonowe bo z termo kurczką wyjdzie twardy jak kij od szczotki .

Edytowano 28 grudnia 2022 przez P-na

[Krzychu0304]

Bez przesady, kupiłem drut nawojowy fi-1mm i na metr bieżący kabla, zurzyję co najwyrzej kilkanaście metrów drutu. Nie wydaję mi się żeby przy moim sprzęcie(mój najbardziej prądożerny klocek ma 90 wat), był sens pchać się w kable o powierzchni przekroju przekraczającej 6 mm2 na żyłę.

Tylko sposobów w jaki mogę skręcić przewodniki jest multum i tutaj mogę albo skopiować budowę skrętki, jakiegoś markowego kabla na pałę, licząc na łut szczęścia, albo oprzeć się na doświadczeniach bardziej doświadczonych forumowiczów.

A co do termokurczek to planowałem użyć jednej jako oplotu zewnętrznego.

Drut nawojowy jest emaliowany(ma atest że napięcie przebicia wynosi powyrzej 5kV), + najprawdopodobniej będę jeszcze go owijać teflonem, ale jeszcze się trochę wacham.

[DiBatonio]

27 minut temu, Krzychu0304 napisał:

A co do termokurczek to planowałem użyć jednej jako oplotu zewnętrznego.

Drut nawojowy jest emaliowany(ma atest że napięcie przebicia wynosi powyrzej 5kV), + najprawdopodobniej będę jeszcze go owijać teflonem, ale jeszcze się trochę wacham.

To tym bardziej taki przewód będzie sztywny.

Miałeś wcześniej styczność z takmi robótkami i koszulkami termokurczliwymi?

Chciałbym zobaczyć ten twór,  bez urazy... 😁

To, że drut nawojowy ma atest to jedno, jego przeznaczenie jest konkretne i  nawijarka nic mu  nie zrobi.

Ale wystarczy, że powłoka lakiernicza/emalia pod wpływem jakiegoś zagięcia odpęknie i masz cyrki, pom8jam to że drutybeda się o siebie ocierać i emalia z czasem z  nich zejdzie..

W sprzedaży jest mnóstwo przewodów w izolacji teflonowej i innych o różnej czystości miedzi, tam bym szukał i z nich zaplatał.

Kolega  Melepeta właśnie na giełdzie sprzedaje swoje kabelki, ale zdaje się, że to nie są te w oparciu o drut nawojowy.

Wiele już zasilajacych mam za sobą, niektóre naprawdę bardzo drogie nie wspomnę wtykach .

Ale takiego wyzwania bym się nie podjął i na pewno nie przyjął od kogoś takiego kabla bez uprzedniego rozebrania go i sprawdzenia z miernikiem w ręku. 

 

Edytowano 28 grudnia 2022 przez DiBatonio

[P-na]

Powiem krótko im bardziej cienkiego drucika jest żyła (np na 1mm^ ok 60 do 100 drucików i więcej) tym lepsze są efekty .

Weźmy pod uwagę  jak płynie prąd w przewodzie i co to jest efekt naskórkowości, czyli zmiennych jest od liku . 

[Rega]

Drut nawojowy, jak sama nazwa wskazuje, służy do nawijania głównie uzwojeń transformatorów, cewek, wirników czy też stojanów silnikowych. Używanie go do konstruowania kabli zasilających jest niewskazane, a nawet grozi mozliwością porażenia prądem. Żadne amatorskie izolowanie go teflonem czy innymi izolatorami nie zabezpieczy go w 100% przed przebiciem i możliwością zwarcia. Co może skutkować porażeniem użytkownika, a o zapaleniu się instalacji i pożarze obiektu nie wspomnę. Jest tyle różnych kabli do wyboru, nawet bardzo tanich, że samodzielne konstruowanie kabla zasilającego z nieizolowanych żył (pomimo, że emaliowanych), uważam za szczyt głupoty i nieodpowiedzialności. 

[P-na]

Bez przesady, jest wiele taśm izolujących,a nawet taśm samowulkanizujących i kleje które mają certyfikaty 6KV  

[Rega]

Tylko po co? Skoro jakość drutu nawojowego jest jaka jest to w podobnej cenie można kupić też fabrycznie robiony kabel 2, 3 lub wielożyłowy z atestem bezpieczeństwa o jakości samych zył identycznej jak żyły drutu nawojowego.  

 

[P-na]

1 minutę temu, Rega napisał:

Tylko po co?

 

Myślę że dla czystej satysfakcji ,,czy podołam zadaniu"  

[DiBatonio]

1 godzinę temu, P-na napisał:

Powiem krótko im bardziej cienkiego drucika jest żyła (np na 1mm^ ok 60 do 100 drucików i więcej) tym lepsze są efekty .

Weźmy pod uwagę  jak płynie prąd w przewodzie i co to jest efekt naskórkowości, czyli zmiennych jest od liku . 

Otóż niekoniecznie, a widzial w przekroju taki illuminati?

A wiesz co ten kabelek potrafi na dobrych wtykach?

A chcesz zobaczyć co to za twór do którego, ani drutem nawojowym się  nie zbliżysz, ani 100ma drucikami w lince.

A wiesz dlaczego? Bo nie to ma znaczenie.

 

 

 

Edytowano 28 grudnia 2022 przez DiBatonio

[P-na]

Pozwolisz iż się nie zgodzę z tym twierdzeniem.

[DiBatonio]

3 minuty temu, P-na napisał:

Pozwolisz iż się nie zgodzę z tym twierdzeniem.

Pozwolę, ale to nie zmienia faktu.

Ameryki nie odkryjesz  natomiast geometria, ułożenie, dielektryk i izolatory oraz wypelnie i jego rodzaj ma znaczenie większe niż te 100 drucików. 

Mariusz już to tłumaczył dlaczego.

 

 

 

Edytowano 28 grudnia 2022 przez DiBatonio

[P-na]

Tylko dlaczego kabel tzw. linka wytrzymuje większe obciążenia niż tzw. drut o tej samym przekroju.

[DiBatonio]

W tym wyladku(audio) inne rzeczy robią robote, a nie obciążalność linki, czy pojedynczego drutu.

Wrzuciłbym kilka zdjęć,  żeby Ci pokazać co ma znaczenie w zasadzie każda rzecz z każdego ze zdjęć, ale koledzy znowu będą marudzić, że zaczynam z kablami sie reklamować, czy afiszować.

  Jakoś tak zawsze było, znaczy gadali 😁😁😁😁

[P-na]

No to dam przykład na sterowniczym Olflex

3x2,5mm^ polecany przez Tomanka (muł do potęgi) może by się nadał jako głośnikowy do starego Marantz gdzie sypały asymilantami.

A Olflex 110 G7 1,5 mm^  czyli 7x1,5 który był budulcem kabli w nieistniejącej firmie z Łodzi a jakie miał recenzje !.

Obecnie kabel wykorzystywany i wdrażany na rynek ze zmienioną otulinom firma M.......  (sprawdzone poprzez zakup kontrolowany) 

 

Zdjęć nie potrzebuję mam tego widoku po uszy i obcowanie z ludzmi z działu badawczego .

[Krzychu0304]

Myślałem trochę się wzorować na tym yarbo; zawinąć każdy drut warstwą teflonu(wacham się), skręcić trzy druty w pojedyńczą żyłę, zawinąć teflonem(w razie czego zacisnąć na końcach termokurcze) i pobielić końcówki. Zrobić jeszcze dwie identyczne żyły. Trzy żyły skręcić, zawinąć teflonem, założyć oplot miedziany i rurkę termokurczliwą, a na koniec wtyki. 

Zastanawiam się czy jest lepiej użyć 3 czy 6 żył oraz czy lepiej jest je zaplatać w skrętkę czy warkocz. 

PS wydaje mi się że najwięcej roboty robi geometria i wynikające z niej przepływy pola elektromagnetycznego.

Edytowano 28 grudnia 2022 przez Krzychu0304

[Dedal]

Ale po co się spierać , ktoś chce kabelki sobie kręcić , proszę bardzo . Niech później relacje zda co wyszło i potraktujmy to jako ciekawostkę . Pzdr 

Ps 

Waham się czy wytykać błędy 😎

 

Edytowano 28 grudnia 2022 przez Dedal75

[Krzychu0304]

28 minut temu, DiBatonio napisał:

W tym wyladku(audio) inne rzeczy robią robote, a nie obciążalność linki, czy pojedynczego drutu.

Wrzuciłbym kilka zdjęć,  żeby Ci pokazać co ma znaczenie w zasadzie każda rzecz z każdego ze zdjęć, ale koledzy znowu będą marudzić, że zaczynam z kablami sie reklamować, czy afiszować.

  Jakoś tak zawsze było, znaczy gadali 😁😁😁😁

A ja bym tam te zdjęcia obejżał  

[P-na]

Krzychu0304 wie do czego dążysz lecz to jak byś chciał na nowo odkryć koło sam to przechodziłem ,więc mała rada zanim się zabierzesz do pracy poświęć czas na wpisy o budowie DIY na różnych forach gdzie te sprawy już przerabiali.

Ps. splot wokół osi -skrętka

[Dedal]

@Krzychu0304 Waham się czy Bys obejrzał 😉

Edytowano 28 grudnia 2022 przez Dedal75

[Krzychu0304]

8 minut temu, P-na napisał:

Krzychu0304 wie do czego dążysz lecz to jak byś chciał na nowo odkryć koło sam to przechodziłem ,więc mała rada zanim się zabierzesz do pracy poświęć czas na wpisy o budowie DIY na różnych forach gdzie te sprawy już przerabiali.

Ps. splot wokół osi -skrętka

Tylko praktycznie wszystkie wpisy(a przynajmniej wśród tych które udało mi się znaleźć) o kablach zasilających diy dotyczyły kabli sprzedawanych na metry, ewentualnie zaplatania bardziej złożonych konstrukcji z kabli gotowych. Jedynie wpis melepety odnosił się do skręcania kabla od zera.

Jak wiesz gdzie znaleźć relacje z kręcenia kabli od zera to bardzo chętnie przyjmę linki.

 

PS. faktycznie, chodzi mi o symetryczny splot trzy żyłowy, tylko jak coś takiego się nazywa?