il Dottore Napisano wczoraj o 13:08 Napisano wczoraj o 13:08 8 minut temu, Rafał S napisał: Pathos wygląda jak zrobiony z klocków lego Nie czepiaj się. Pathos wygląda jak milion dolarów. 1 Odpisz, cytując
Rafał S Napisano wczoraj o 13:09 Napisano wczoraj o 13:09 15 minut temu, majkel74 napisał: Tę Normę też już chyba gdzieś widziałem 😊 Myślę, że z tymi BE może się ona lepiej zgrywać niż z moimi CF20. Słuchałem Normy z C20i i grało to trochę zbyt ciemno w moim pomieszczeniu (być może podobnie do Twoich S25), za to średnica i bas kapitalne. Z moimi CF20 bardziej wyraziście u góry, swobodniej i więcej powietrza, ale wyższego i średniego basu trochę mniej, a przy chudo nagranych płytach tęskniłem czasem za gęstszym środkiem Contourów. Wyobrażam sobie, że z BE może być w punkt. Odpisz, cytując
soberowy Napisano wczoraj o 13:12 Napisano wczoraj o 13:12 (edytowany) @PianoMan gratuluje nowych, ale przede wszystkim pięknych monitorów. Czy dobrze brzmiących, to mam nadzieję sprawdzę już w najbliższy weekend Edytowano wczoraj o 13:20 przez soberowy 3 1 Odpisz, cytując
Rafał S Napisano wczoraj o 13:14 Napisano wczoraj o 13:14 (edytowany) 18 minut temu, il Dottore napisał: Pathos wygląda jak milion dolarów. Dzięki, lubię go i nabrałem sympatii do tej stylistyki, ale umówmy się, że nie jest to design dla każdego. Trochę też odstaje od reszty moich zabawek audio. Za to ta czarna, lekko zwężająca się ku tyłowi bryła Normy to dla mnie klasyczna elegancja. 13 minut temu, soberowy napisał: Czy dobrze brzmiących, to mam nadzieję sprawdzę już w najbliższy weekend Michał, koniecznie wrzuć na forum relację. Edytowano wczoraj o 13:26 przez Rafał S Odpisz, cytując
soberowy Napisano wczoraj o 13:28 Napisano wczoraj o 13:28 @Rafał S sporo forumowiczów się wybiera, przy okazji zachęcam niezdecydowanych, będzie więcej relacji i w związku z tym gorących tematów do dyskusji 1 Odpisz, cytując
il Dottore Napisano wczoraj o 14:24 Napisano wczoraj o 14:24 1 godzinę temu, Rafał S napisał: czarna, lekko zwężająca się ku tyłowi bryła 1 godzinę temu, Rafał S napisał: klasyczna elegancja Jako były właściciel Najbrzydszego Systemu Audio na Świecie jestem zupełnie odporny i nieczuły na estetyczne walory sprzętu. Ma dobrze grać, reszta mnie nie interesuje. Jak wygląda, ile prądu zżera... Nie są to dla mnie żadne priorytety. Oczywiście, jeśli wygląda jakoś po ludzku - to bardzo dobrze, ale sprzęt audio to nie kobieta - może być i brzydki. Tak jak kiedyś miałem Alfę i wszyscy pytali "a ile to pali" - jakby to akurat było najważniejsze. Zawsze odpowiadałem: cały bak! 1 Odpisz, cytując
majkel74 Napisano wczoraj o 14:51 Napisano wczoraj o 14:51 Albo: nic, bo nie jeździ 😉 1 Odpisz, cytując
Rafał S Napisano wczoraj o 16:33 Napisano wczoraj o 16:33 2 godziny temu, il Dottore napisał: były właściciel Najbrzydszego Systemu Audio na Świecie Tzn.? Odpisz, cytując
il Dottore Napisano wczoraj o 19:26 Napisano wczoraj o 19:26 (edytowany) 2 godziny temu, Rafał S napisał: Tzn.? Jedna z poprzednich konfiguracji była tak paskudna że zyskała miano jw. Teraz jest już nieźle. Szczególnie głośniki ładne w tym palisandrze aż nawet żona chwali. Jest to pierwszy raz od czasów Sonusów, więc doceniam. Edytowano wczoraj o 19:28 przez il Dottore Odpisz, cytując
PianoMan Napisano wczoraj o 20:31 Napisano wczoraj o 20:31 5 godzin temu, il Dottore napisał: Ma dobrze grać, reszta mnie nie interesuje. Pozwolę sobie nie zgodzić się z tą teorią. Sprzęt za takie pieniądze musi spełniać 3 warunki: dobrze grać, być funkcjonalny (głównie chodzi o elektronikę) oraz ładnie wyglądać. Zgodzę się, że to ostatnie najmniej ważne, ale jeszcze raz powtórzę - w określonych pieniądzach sprzęt musi być dopracowany pod każdym względem! U mnie brak pilota we wzmacniaczu to dyskwalifikacja! Działająca niestabilnie aplikacja streamera - dyskwalifikacja! Może to grać fenomenalnie, ale kiedy wykładam ogromne (jak dla mnie) pieniądze to sprzęt musi być kompletny. Nie mogę sobie tłumaczyć, że wzmacniacz bez pilota to taka audiofilska moda lub wierzyć, że czujnik podczerwieni zakłóca jego prawidłową pracę. Niedopracowaną aplikację czy oprogramowanie streamera, którego nie idzie bezstresowo używać ma rekompensować dobry dźwięk? W życiu!!! Słuchając muzyki będą gasił światło, bo mam beznadziejnie wyglądające kolumny, będące zemstą projektanta? Nie za moje pieniądze! Oczywiście pojęcie dobrego wyglądu u każdego jest inne. Tak, jak pojęcie dobrego dźwięku czy dobrej muzyki. Dlatego mamy tyle firm i tylu wykonawców na świecie. 1 Odpisz, cytując
kaczadupa Napisano 23 godziny temu Napisano 23 godziny temu Contour 20BE są super ale mam wrażenie, że szybko się opatrzą. Legacy to już sztuka. 1 Odpisz, cytując
il Dottore Napisano 22 godziny temu Napisano 22 godziny temu 13 minut temu, kaczadupa napisał: Legacy to już sztuka. Stolarka! To się nigdy nie znudzi. 1 godzinę temu, PianoMan napisał: w określonych pieniądzach sprzęt musi być dopracowany pod każdym względem! Pełna zgoda! Na szczęście mój sprzęt jest poniżej "określonych pieniędzy" i mogę dzięki temu na design mieć wywalone. Co do pilota i funkcjonalnej aplikacji streamera - absolutnie się zgadzam. To są jakieś minimalne wymagania niezależnie od ceny. Odpisz, cytując
Rafał S Napisano 22 godziny temu Napisano 22 godziny temu 32 minuty temu, kaczadupa napisał: Legacy to już sztuka. Podobnie jak Heritage Special. Niestety, żadne z nich nie zostały zrobione dla mnie. Odpisz, cytując
Rafał S Napisano 6 godzin temu Napisano 6 godzin temu (edytowany) Dnia 22.10.2025 o 13:55, kaczadupa napisał: OK, przyjmuję do wiadomości, że zmiany w trakcie wygrzewania Contour 20 BE są spektakularne w przeciwieństwie do pozostałych modeli Dynaudio. Z tym wygrzewaniem to naprawdę bardzo różnie bywa. Zdarzyło mi się kiedyś, że wypożyczyłem demówki a po decyzji o zakupie zaprzyjaźniony sprzedawca przywiózł mi nówki. Słuchaliśmy jeszcze chwilę tych demówek rozpakowując z nim nowe paczki, a potem zrobiliśmy szybką podmiankę. Wzmacniacz wyłączyliśmy tylko na chwilę, więc nie zdążył nawet ostygnąć. Nówki grały wyraźnie inaczej: mocniejszą górą (lepiej) i słabszym basem (gorzej). Uważam, ze z czasem zbliżyły się charakterem do tych demówek. Tzn. znów zaczęło mi brakować sopranów, za to przybyło basu. Pierwsza ze zmian nastąpiła płynnie, druga w dość krótkim czasie, gdy pod nieobecność rodziny zrobiłem sobie w domu kilkugodzinny rockowy koncert. Po dziś dzień jestem zdania, że kilka czy kilkanaście godzin głośniejszego grania płyt z mocnym basem jest w stanie bardziej rozruszać / wygrzać midwoofery niż tygodnie plumkania w tle. Edytowano 6 godzin temu przez Rafał S 1 Odpisz, cytując
marcinmarcin Napisano 6 godzin temu Napisano 6 godzin temu 16 godzin temu, kaczadupa napisał: Legacy to już sztuka. bardzo ładne, prawie jak stare contour 7 minut temu, Rafał S napisał: Nówki grały wyraźnie inaczej: mocniejszą górą (lepiej) i słabszym basem (gorzej). Uważam, ze z czasem zbliżyły się charakterem do tych demówek. Tzn. znów zaczęło mi brakować sopranów, za to przybyło basu. Takie mam właśnie obserwacje co się dzieje po rozruszaniu głośników - przybywa basu, uspokaja się góra... Odpisz, cytując
kaczadupa Napisano 5 godzin temu Napisano 5 godzin temu (edytowany) 29 minut temu, Rafał S napisał: dziś dzień jestem zdania, że kilka czy kilkanaście godzin głośniejszego grania płyt z mocnym basem U mnie po 2 tygodniach wygrzewania Dynaudio pod nieobecność ATC (wycieczka ATC do Jarka) zaszły takie zmiany, że gdybym nie pamiętał jak zaje..biście ATC grały wcześniej to po ich zwrocie i podłączeniu bym je spakował i odesłał na zawsze w prezencie do Jarka. Takie to nasze audio ciekawe i nieprzewidywalne. I kurła mać, nie żartuję! Edytowano 5 godzin temu przez kaczadupa 1 Odpisz, cytując
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.