Skocz do zawartości

Jakie kolumny do zestawu AUDIOLAB Q-DAC M-PWR M-NET M-CDT (pierwotnie: YAMAHA PianoCraft MCR-N670 D czy ONKYO TX 8150?).


Don55

Recommended Posts

Zaczęło się od rozważań YAMAHA PianoCraft MCR-N670 D czy ONKYO TX 8150... (do wpisu nr 8)

Zakupiono zostaw AUDIOLAB Q-DAC M-PWR M-NET M-CDT i teraz pytanie: jakie kolumny do tego Audiolaba???

witam,

czytam Wasze porady dla początkujących (głównie) użytkowników, często padają pytania odnośnie zakupu zestawu sieciowego stereo do niewielkich pomieszczeń. I nikt nie doradza Yamahy MCR-N670 D, mimo, że posiada oddzielny wzmacniacz oraz w drugim klocku realizuje wszystkie funkcje sieciowe i tunera oraz CD. Polecacie za to (przynajmniej niektórzy) Onkyo , które można kupić w podobnej cenie z kolumnami - a jest to niepolecany przez Was zazwyczaj amplituner i bez CD.

Myślę o zakupie (ale to po wakacjach) takiego sprzętu, czyli Yamahy - może troszkę z lepszymi kolumnami, lub Onkyo. Jest obecnie do kupienia zestaw Onkyo 8150 + Zensor 3 za 3400zł. Na razie pomału się przymierzam. Przed zakupem oczywiście wybiorę się posłuchać i pewnie to zdecyduje o zakupie.

Czy ktoś zachciałby napisać, co przemawia za zakupem Onkyo tak ze względów jakościowych? Czy to jest sprzęt lepszej klasy?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To konstrukcje oparte na innych założeniach. Onkyo to klasyczny wzmacniacz w klasie AB, duży, ciężki i oparty na droższych komponentach, do którego dodano sekcję strumieniowca. Wieża Yamahy to konstrukcja w klasie D, mniejsza, lżejsza i tańsza w produkcji. Nie przesądza to jednoznacznie o jakości dźwięku, bo nawet wśród drogich urządzeń Hi-End są konstrukcje w klasie D, jednak daje do myślenia, że wśród tanich wież "marketowych" są jedynie te w klasie D. Wspomniane przez Ciebie konstrukcje są skierowane do innych odbiorców. Dla tych, dla których liczy się głównie wygląd i styl jest Yamaha, dla tych celujących bardziej w Hi-Fi Onkyo. Obie konstrukcje są udane w swoich klasach i można je polecić. Myślę, że za zestawem z Onkyo przemawiają jednak lepsze kolumny niż te dodawane do Yamahy. Jednak ocenić to można jedynie w odsłuchu. Odwiedź sklep gdzie mają oba sprzęty (lub zamiast Onkyo mają np. Yamahę R-N602) i dokonaj porównawczego odsłuchu. Sam jestem ciekaw jakie będą wnioski. Stawiam, że lepiej zagra jednak amplituner z kolumnami od jakiegoś specjalisty w tej branży. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. Chociaż słuchałem kiedyś starszego modelu PianoCrafta i muszę powiedzieć, że bardzo mi się podobał, to myślę, że masz rację (słuchałem tylko muzyki elektronicznej). Kolumny i tak wymieniłbym raczej na inne. Jeśli będę miał jakieś ciekawe porównanie, napiszę Ci wrażenia z odsłuchu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Podpinam się do tematu z moimi pytaniami, może ktoś z użytkowników mi trochę wyjaśni. Mały salon w bloku (złamana większość zasad wymaganych do odsłuchu), nie zależy mi na głośnym zestawie, wyłącznie na czystym dźwięku. W zasadzie najważniejsze żeby fajnie grał od samego dołu, więc nie wiem jak podejść do tematu mocy wzmacniacza i kolumn. Cel radio, TV, spotify, komputer. Trochę poczytałem, ale nigdzie nie trafiłem na informacje, które mnie interesują a niestety nie mam na razie czasu żeby pojeździć i posłuchać.

Zastanawiam się nad zestawem:  Yamaha RN-301 + TAGA HARMONY TAV-506 v2

1. Czy powyższy zestaw ma sens? Warto dalej szukać ograniczając się cenowo do 1500-1700

2. Ile trwa włączenie radia internetowego, obsługa ze smatfona, czy pamięta ostatnio słuchaną stację i po włączeniu odpala się bez czekania i konfigurowania? Zakładam, że takie urządzenie w kilka-kilkanaście sekund po włączeniu powinno już grać z sieci i tu widzę przewagę nad klasycznym wzmacniaczem.

3. Jak wygląda regulacja głośności, ostatnio miałem problem z rozdzielczością volume, regulacja 0-20. Słuchając w nocy ustawiałem na "1" i prawie nie słychać a na "2" już budziło dzieci.

4. Ogólna funkcjonalność

5. Jeżeli muzyka zazwyczaj będzie grała cicho, czy może lepiej sprawdzi się jakiś mały zestawik, miniwieża? Chciałbym mieć pewność, że warto zagracić pokój.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry.

Zawsze zestawy Yamaha Piano Craft wyróżniały się wśród konkurencji bardzo dobrą jakością dźwięku. Urządzenia nie były strojone jak większość tego typu systemów na wyeksponowanie za wszelką cenę skrajów pasma i zrobienie na kupującym dobrego pierwszego wrażenia. Raczej były to zestawy do dłuższego, przyjemnego odsłuchu. Tak jest też w przypadku najnowszych modeli np. Yamaha MCR-N670D. Natomiast jeśli zaczniemy porównywać Piano Craft'a do klasycznego amplitunera sieciowego typu Onkyo TX-8150, Yamaha R-N402DYamaha R-N602 czy Pioneer SX-N30DAB, te drugie wypadną zdecydowanie lepiej. Przy odpowiednim doborze kolumn jakość dźwięku będzie nieporównywalnie lepsza. Reasumując, jeśli mamy miejsce na postawienie klasycznego amplitunera sieciowego, będzie to jakościowo rozwiązanie lepsze, warto tylko zwrócić dużą uwagę na dobór kolumn. Natomiast w przedziale cenowym około 3500 zł. z naszej oferty będziesz miał do wyboru ponad 10 różnych opcji, z których każda oferuje trochę inne brzmienie, inny charakter. Zapraszam do kontaktu, najlepiej jednak na odsłuchy, wszystko w naszym salonie można odsłuchać, porównać w komfortowych warunkach, a cena dla forumowicza na pewno będzie atrakcyjna.

Odpowiadając na drugi temat, w założonym budżecie na pewno warto pozostać przy amplitunerze Yamaha R-N301, natomiast jeśli Twój salon nie jest duży, znacznie lepszą jakość dźwięku uzyskasz z dobrych monitorów. W podobnym budżecie możemy zaoferować świetne, mocne i bardzo dynamicznie grające kolumny Wharfedale Diamond 220, które w połączeniu z R-N301 zapewnią Ci bardzo dobry, dynamiczny dźwięk. Minimalnie drożej masz bardzo ciekawą, polską konstrukcję Pylon Audio Pearl 20. Przyjrzyj się proszę moim propozycjom, w przypadku pytań oraz specjalnej oferty cenowej dla forumowicza oczywiście służę pomocą. Zapraszam jednak na odsłuchy do naszego salonu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Q21 troszkę daleko do Łodzi z Lublina, ale z drugiej strony propozycja interesująca.  Po wakacjach się odezwę, pewnie coś wymyślimy, zresztą im dłużej o tym myślę to inne koncepcje chodzą mi po głowie. A może wzmacniacz z kolumnami i sieć z komputera? Ale z laptopa to trzeba by albo bezprzewodowo (  czy DAC w Onkyo 8115 wystarczy?)  albo dokupić kartę dźwiękową i DAC. Na pewno przyda się  urozmaicona  oferta odsłuchu i rada kogoś doświadczonego. Trzeba porozmawiać,  pomyśleć i posłuchać :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy salon w Lublinie. Jeżeli chcesz się przekonać, jaka będzie klasowo różnica między PianoCraftem, a pełnowymiarowym wzmacniaczem, poproś o porównanie z Yamahą R-N602. Oprócz tego będziesz mógł posłuchać wielu innych rzeczy, i wypracować sobie własną opinię, a nawet jakieś konkretne rozwiązanie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

witam,

zastanawiając się nad zakupem zestawu audio  do małego pokoju, natknąłem się na poniższy zestaw firmy Audiolab:

http://allegro.pl/audiolab-zestaw-stereo-q-dac-m-pwr-m-net-m-cdt-i6876562173.html

Pokój ma ok. 12m2; 3,30x3,60m. na jednej ścianie regał z książkami i szafa, na drugiej biurko 180cm i duże okno (firanka, zasłona, kwiaty), na trzeciej drzwi i duży obraz, czwarta z czerwonej nietynkowanej cegły z małymi obrazami. Obrazy na płótnie. Podłoga z desek drewnianych z dywanem 2x3 m, sufit z desek drewnianych. Zestaw będzie stał na biurku, odległości kolumn do okna ok. 70cm, z boków niestety bliżej i raczej trudno byłoby coś zmienić bez rewolucji.

Muzyki nie będę słuchał głośno, raczej zależy mi wyraźnym, czystym, głębokim oraz ciepłym dźwięku niż na sile czy dynamice.

Lubię stary rock (głównie psychodelic - Pink Floyd, The Doors, trochę heavy metal Led Zeppelin, Deep Purple), blues, jazz, trochę klasycznej - trochę z sieci, trochę z płyt CD, trochę z komputera.

Prosiłbym Kolegów, którzy mogą powiedzieć coś z praktyki o powyższym zestawie - czy warto o nim pomyśleć, czy też duży amplituner np.: Yamaha R-N602 lub Onkyo TX8150 byłby lepszym wyborem? Bo z Piano Craftu już zrezygnowałem.

Cenowo jest podobnie uwzględniwszy dodatkowy CD, niestety nie ma tunera, a myślałem głównie o DAB+, ale ponieważ jest odtwarzacz sieciowy to jakoś to bym przebolał.

Ewentualnie do dokupienia później.

Jeśli doradzicie zakup tego zestawu, poproszę również o radę w zakupie kolumn podstawkowych, myślę raczej o używanych, lecz niezbyt starych, choć nowych nie wykluczam.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękny ten zestaw Audiolaba. Nie słyszałem go, ale można się na niego skusić choćby dla szpanu, by mieć taką nietuzinkową rzecz. Poszczególne komponenty są nie byle jakiej jakości, więc można się spodziewać także świetnego brzmienia. Na stronie audio.com.pl jest recenzja przetwornika i końcówki. Nie wiem, czy zabrzmi to wszystko lepiej od udanej przecież Yamahy R-N602 (to jednak całkiem prawdopodobne), ale na pewno będzie o niebo oryginalniejsze.

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Nie będę cię oszukiwał. Cena super. Klocki dobre małe. 

Jest jednak jeden mankament. Ten zestawik nie gra ciepło. Audiolab to granie dokładne, nieco chłodne, bardzo wyraźne. Jeśli zniwekujesz to ciepłymi kolumnami to w porządku. Bo na prawdę jest to okazja cenowa. 

Yamaha rn602 także ciepła nie jest tu nic nie uzyskasz.

Z kolei onkyo 8150 oraz Pioneer sxn30 już troszkę tak. Przy  najmniej bliżej im do tego. 

Biorąc pod uwagę cenę to jednak pewnie i tak bym skorzystał.

Sprawdź tylko czy mają polska gwarancję. Żebyś się nie przejechał. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za cenne rady. Po rozmowie ze sprzedawcą zdecydowałem się na zakup. Sprzęt ma gwarancję od Horna. Pilot jest do m-net, można też sterować ze smartfona m-netem i m-cdt, pozostałe klocki ręcznie, ale mi to nie przeszkadza. Może troszkę mniej bajerów, ale za to lepsza jakość dźwięku (mam nadzieję).

Pora teraz na kolumny. Sprzedawca potwierdził Twoje zdanie S4Home - jeśli ktoś lubi ciepły dźwięk, powinien dobrać odpowiednie kolumny. Interesują mnie podstawkowe. 

Jeślibyście mieli jakieś propozycje, chętnie posłucham, budżet do 2000zł, mogą być nowe lub używane, lecz nie za bardzo stare.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A sprzedawca nie zasugerował Ci w rozmowie jakichś kolumn?

Jak i gdzie ustawić kolumny,  już wiesz. Im lepiej je ustawisz, tym lepiej zagrają. Do takiej elektroniki, szczególnie jeśli budżet niewielki, szukałbym jednak kolumn używanych. Ja już mam swoje typy :D. Ale jeszcze popatrzę. W nocy coś Ci konkretnie podrzucę.

Edytowano przez Angel
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzedawcę pytałem, ale miałem wrażenie że improwizuje

sugerował:

1.kolumny Wharfedale, serie Evolution albo Opus

2.kolumny firmy TMC  ( ? )   ale ja tych kolumn nie mogłem nigdzie znaleźć

3.TAGA PLATINUM

4.Dali Zensor 3

5.Jeszcze jakieś inne dobre, ale zapomniał nazwy :) mówił, że nowe kosztują 12tys (na stronie pl.Horn.eu znalazłem zestaw za 12tys: Audiolab 8300A + Audiolab 8300CD + Q Acoustics Concept 40 - to może o to mu chodziło) To z podstawkowych byłyby pewnie Q Acoustics Concept 20. Te kolumny polecał szczególnie.

 

Będę zobowiązany:)

Edytowano przez Don55
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, widzę. Ale na razie pewnie zupełnie wystarczą mi pozostałe z powyższych - i tu mogę w budżecie kupić nowe.

Pewnie, gdybym miał sam wybrać, wybrałbym Q Acoustics Concept 20 bo sprzedają je w zestawie z elektroniką  Audiolab i sprzedawca mówił, że grały znakomicie, lub Zensor 3, bo mają dobre opinie i duży głośnik niskotonowy.  Z używanych słyszałem, że ładnie , ciepło grają z Audiolabem kolumny Dynaudio. Ale liczę na Angel'a ....

Edytowano przez RoRo
Odpowiadając na post bezpośrednio po nim nie ma sensu cytować go w całości.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Concept 20 faktycznie zagrają z tym Audiolabem całkiem zgrabnie, pod warunkiem, że lubisz szczegółowy dźwięk, i nie będziesz oczekiwał od nich większych poziomów głośności. Jeżeli to nie jest problemem, to od siebie zaproponowałbym równie zgrabne Indiana Line Diva 252. Bardziej miękkie kolumny od QA, nieco przyjemniejsze w odbiorze. Zensory na pewno będą potrafiły zagrać o wiele głośniej, ale ogólnie pojęta jakość i kontrola niskich tonów już nie taka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Przepraszam, że nie wywiązałem się z obietnicy. Jak zwykle brak czasu.

RLS Callisto są jednymi z moich najbardziej ulubionych kolumn w tym przedziale cenowym. Najlepiej jak słyszałem grały z NAIMem. Ale on gra pełnym ocieplonym dźwiękiem. A Audiolab gra trochę jasno. Na pewno razem nie będzie miłego ocieplenia. Nie wykluczam jednak, że wspólnie dobrze się zgrają. Na pewno średnica i wysokie tony tych kolumn, to rewelacja jak dla mnie. A raczej ogólny rys tonalny i sposób grania. Trzeba zdawać sobie jednak sprawę jak niewielkie są to monitory. Jak nieduże są ich niskie tony. Wiadomo o najniższych pomrukach nie ma tu mowy. Ale kolumny tak grają, że nie odczuwa się bardzo szczupłości tego zakresu. Moim zdaniem do niewielkiego pokoju są to super monitorki. Błędem byłoby je pominąć w rozważaniach. 

Ja docelowo widziałbym w Twoim systemie Chario Delphinus. One z kolei powinny lepiej się wpasować w charakter Audiolaba. Ma je lub miało kilku kolegów z forum. Może któryś z nich ma do sprzedania. Choć nie sądzę abyś za 2 kzł takie kupił. 

Tymczasem na Twoim miejscu szukałbym Callisto albo kupił dużo tańsze a jak dla mnie świetne Tannoy R1. Słyszałem je nawet w drogich zestawieniach i grały świetnie. Bez większych wad. Oczywiście byłyby to kolumny na przeczekanie zanim nie uzbierasz na Chario. I taką drogę rozwoju Ci proponuję.

EDYTKA: Oczywiście R1 są w drodze do Callisto czy Delphinusów. Bo te kolumny ośmielę się zakwalifikować do podobnego poziomu jakościowego. Tylko kwestia wyboru jaki rodzaj dźwięku jest Ci bardziej bliski. Bo na pewno Callisto mają lepszą, bardziej rozdzielczą górę. Średnica na podobnym poziomie, z tym, że w Delphinusach bardziej pełna, nasycona. A niskie tony nie tyle lepsze, co niżej schodzące, mocniejsze, większe w Delphinusach. W Callisto są rzecz jasna szybsze, bardziej punktualne. Muzykalność sądzę, w obydwu zestawach na podobnie wysokim poziomie. Ale inaczej realizowana. W Callisto na zasadzie radości grania, rytmu, iskrzących się detali. Takie żywe srebro. W Delphinusach na zasadzie smakowania subtelności nagrań, barw, klimatów.
Czyli co kto woli.

Edytowano przez Angel
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...