Skocz do zawartości

LIST DO...


Gość

Recommended Posts

10 godzin temu, wpszoniak napisał:

To tylko teoria...

@Kraft

@Redakcja AUDIO - to jeden z przykładów źle działającego silnika forum - nie mogę skasować "Krafta" z cytatu

 

@wpszoniak - nie! TO PRAKTYKA

Dobrze zripowany dysk cd jest identyczny ze wzorcem. Koniec , kropka.

To że inaczej gra, może być uwarunkowane Twoim postrzeganiem i nastawieniem. Aby to wyeliminować, potrzebny by był ślepy test którego tak panicznie się boicie ("wy audiofile")

I proszę nie pisz mi że Tobie nie jest potrzebny ślepy test bo wiesz co słyszysz. To gigant bzdura, bo niezależnie od twoich starań, twój bardzo subiektywny odbiór dodatkowo "sterowany" jest uprzedzeniami i doświadczeniami. To one budują obraz TWOJEJ rzeczywistości według której widzisz świat. Tak samo jest z każdym innym człowiekiem. Opowieści o osłuchaniu, że pomaga ono w wychwyceniu realnych różnic, że nie pozwala na "sterowanie przez nasz mózg odbiorem doznań/postrzeganiem" to jest niestety bujda na resorach. Takie podejście powoduje tworzenie tak idiotycznych teorii że ludziska zaczynają kupować kable ethernetowe "for audio" - bo to inaczej gra ;)

0 i 1 ? Ależ nie... odczyt płyt może prowadzić do innych wartości... i tego typu "pacuły" prezentowane są nagminnie... ehhh - :D

Z jednym się zgadzam. Płyta może być różnie czytana w odtwarzaczu "audio" - tak. Jak jest błąd, to korekcja błędów postara się "dorobić" cosik ;) i tu może być dodatkowy problem w tych zintegrowanych hajendowych systemach które mają takie opcje wewnątrz wbudowane. NIE WIEMY co one realnie robią. Czy postępują tak jak (EAC i dbpoweramp - tak dla przykładu...) czy lecą 'bez zastanowienia" i "ripują' co popadnie (w wielu programach na komputerze jako domyślna opcja włączony jest właśnie taki "głupi/szybki" tryb

Są też takie przypadki :

Niedawno wymieniałem okrutnie audiofilską płytę ;) bo utwór miał defekt.  Mało tego w czasie ripowania programy NIE wykazywały błędu. (przynajmniej EAC nie wykazywał na dbPowerapm nie sprawdzałem). ALE ...ta płyta czytana była tak samo w każdym miejscu gdzie ją odtwarzałem. Program ripujący bardzo dokładnie skopiował to uszkodzenie. Po prostu płyta była źle zrobiona już w fabryce.

8 godzin temu, Wolf Son napisał:

Kupiłem Yamahę NP-S303, to się przekonam. W środku wiatr hula ale podobno fajnie brzmi.

 

No cóż ... sam sie przekonasz :)

Natomiast nie martw się na zapas. Sporo bardzo wysoko ocenianych klocków miało podobnie mało 'we wnętrzu' ale audifilskie "guru" rozpływały się nad (o ile pamiętam) minimalistyczną i purystyczną konstrukcją ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Fafniak napisał:

To że inaczej gra, może być uwarunkowane Twoim postrzeganiem i nastawieniem. Aby to wyeliminować, potrzebny by był ślepy test którego tak panicznie się boicie ("wy audiofile")....

Mam wrażenie, że przemawia przez Ciebie zapatrzenie w siebie: "Ja nie słyszę to i Pszoniak nie może słyszeć". Problem w tym, że słyszenie audiofilskie to zjawiska znane nie od dziś, które pozwalają tej dziedzinie na jego rozwój, natomiast "niesłyszący" ten rozwój próbują hamować... Dlaczego? A to już sam sobie odpowiedz na to pytanie.

1 godzinę temu, Fafniak napisał:

0 i 1 ? Ależ nie... odczyt płyt może prowadzić do innych wartości... i tego typu "pacuły" prezentowane są nagminnie... ehhh - :D

Bardzo się mylisz... Proszę poczytaj: http://wpszoniak.pl/portfolio/prawie-wszystko-o-cd-2/

Oczywiście nie przymuszam Ciebie do czytania artykułu, ale zanim zabierzesz głos w podobnych sprawach to lepiej się do "wykładu" przygotuj,. Wypowiedzi na zasadzie "a mnie się zdaje" są jak Ty to określiłeś "pacułą" właśnie.

1 godzinę temu, Fafniak napisał:

... Aby to wyeliminować, potrzebny by był ślepy test którego tak panicznie się boicie ("wy audiofile")

Panicznie się boję tylko planetoidy, która ma walnąć w naszą matkę-Ziemię, natomiast ślepe testy są bzdurną komplikacją i śmiesznością... Czy Ty Fafniaku idziesz do salonu audio na zakupy z szalikiem na oczach? Chyba nie, prawda?

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, wpszoniak napisał:

Mam wrażenie, że przemawia przez Ciebie zapatrzenie w siebie: "Ja nie słyszę to i Pszoniak nie może słyszeć".

No właśnie @Fafniak, to że Ty nie potrafisz podskoczyć na dwa metry nie znaczy od razu, że nikt inny nie może tego dokonać. I nie masz też prawa sądzić, że skoro ktoś deklaruje takie swoje wyniesienie nad poziomy, to konfabuluje. Nawet jeśli uporczywie odmawia zmierzenia swojego wyczynu, a roszczenia opiera wyłącznie na przekonaniu, że jak podskoczył to czuł, że było naprawdę wysoko.  

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kraft insynuujesz podobnie jak Fafniak...
Jeśli Wasze testy ślepe Wam podpowiadają, że wsio gra tak samo- wzmacniacze lub płyty CD (czy będą made in USA, EU czy Japan) to tkwijcie sobie w Waszym przekonaniu. Nie ja ani inny "słyszący" audiofil z tego powodu nie będzie stratny, natomiast Wy Panowie będziecie słuchać albo lepiej (przypadkiem tylko) albo gorzej bez wiedzy, że można wiele wyzyskać na prawidłowej konfiguracji system, na doborze płyt (nie firm wydawniczych, ale kraju pochodzenia, liczby kopii itp) i paru innych aspektach tzw "dobrego grania".

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie od jakości CD zależy jak będzie czytane i ile musi sobie transport „dopowiedzieć” to chyba logiczne. No bo jak korekcja musi działać caly czas i coś tam dorabiać to nie jest dobre. Ostatnio kupiłem sobie takie urządzenie, chwaliłem się już, Imerge Sound Server 3000 za całe 199PLN ? To jest właśnie urzadzonko do ripowania CD no i tez odtwarza, ma dysk twardy, przetwornik CA itd.. No i musze powiedzieć że testowałem z naprawdę dobrze nagraną płytą i po zripowaniu w najlepszej bezstratnej jakości nie byłbym w stanie odróżnić , jak mówicie w ślepym teście , nagrania i pliku. Teraz mam go podłączonego do DAC’a we wzmacniaczu. Czyli pełni role transportu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, wpszoniak napisał:

Mam wrażenie, że przemawia przez Ciebie zapatrzenie w siebie: "Ja nie słyszę to i Pszoniak nie może słyszeć".

Czy ja coś takiego napisałem?

Nie potrafisz odróżnić zjawiska "słyszenia"i wiary w to co się słyszy od świadomości tego ze może to być "ułudą". Niektórzy takie rzeczy sprawdzają :D

U Ciebie kopia płyty sie różni? Jeżeli tak to jest źle zrobiona. To akurat jest dosć proste do sprawdzenia.

A co ja słysze a co zweryfikowałem... czy to ma jakiekolwiek znaczenia dla Ciebie i innych ? Myślę że nie :D

Co do pacułów - chcesz mi napisać że sa jeszcze jakieś wartości pomiędzy 0 i 1 ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, wpszoniak napisał:

@Kraft insynuujesz podobnie jak Fafniak...
 

Czy naprawdę uważasz, że twierdzenie, że nikt nie jest w stanie podskoczyć na dwa metry jest insynuacją? To raczej ocena stanu faktycznego. Podobnie jak twierdzenie, że nikt nie może zobaczyć podczerwieni, usłyszeć częstotliwości ponadakustycznych ani stwierdzić różnicy między jitterem 0,000000000003 a 0,000000000163 sekundy. No w mordę - po prostu się nie da. I to nie jest insynuacja!

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Fafniak napisał:

Nie potrafisz odróżnić zjawiska "słyszenia"i wiary w to co się słyszy od świadomości tego ze może to być "ułudą".
Co do pacułów - chcesz mi napisać że sa jeszcze jakieś wartości pomiędzy 0 i 1 ?

Wiary? Wierzysz, że słyszysz czy słyszysz?

Czytałeś artykuł jaki Ci polecałem? Jeśli nie to wszelka dyskusja przestaje mieć sens

9 minut temu, Kraft napisał:

Czy naprawdę uważasz, że twierdzenie, że nikt nie jest w stanie podskoczyć na dwa metry jest insynuacją?

A czy Ty pisałeś o skokach wzwyż? Jeśli tak to wiem na pewno, że  nie podskoczę na 2 metry

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Kraft napisał:

....ani stwierdzić różnicy między jitterem 0,000000000003 a 0,000000000163 sekundy. No w mordę - po prostu się nie da. I to nie jest insynuacja!

Kraft, czy Ty słyszysz różnice pomiędzy różnymi wydaniami tych samych tytułów płytowych czy nie słyszysz? Odpowiedz mi na tak proste pytanie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak na prosty chłopski rozum.
Jeśli wytwórnia A i B tłoczy te sama płytę, ten sam zestaw zer i jedynek to w prosty sposób bez słuchania można to sprawdzić.
Pewnie da się odczytać te płyty w postaci binarnej i porównać ze sobą. Albo jeszcze lepiej, przekonwertować do sygnału analogowego i porównać oba przebiegi.

Jak nie będzie różnicy w tych porównaniach to wszelkie różnice brzmieniowe nie biorą się z różnicy tłoczenia tylko na poziomie prezentacji (odtwarzania, dekodowania itp) i w uszach słuchającego.

Nie ma powodu do kłótni.




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, wpszoniak napisał:

(czy będą made in USA, EU czy Japan)

Mam pytanie do znawcy , często czytam gloryfikację płyt japońskich , i tak trochę przyjrzałem się tematowi w internecie to po za sklepami żadna z wytwórni nie chwali się super jakością , znalazłem informację , że normalnym jest w Japonii przegrywanie płyt bezpośrednio w sklepach i też nikt nie płacze z powodu gorszej jakości. Sklep płaci po prostu firmie wydawniczej za możliwość takiej usługi. 

http://japonia-online.pl/article/770

Kolego Wpszoniak jakie wydawnictwa Japońskie polecasz i czy są miedzy nimi różnice w jakości ?

https://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Japońskie_wytwórnie_muzyczne

                                                

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, wpszoniak napisał:

Kraft, czy Ty słyszysz różnice pomiędzy różnymi wydaniami tych samych tytułów płytowych czy nie słyszysz? Odpowiedz mi na tak proste pytanie.

A co to znaczy "różne wydania"? Chodzi Ci o różne tłoczenia z tego samego masteru, czy wydania z różnych masterów?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, tomek4446 napisał:

Mam pytanie do znawcy , często czytam gloryfikację płyt japońskich....

I słusznie gloryfikują Ci, którzy ich jakość poznali, choć wiele płyt z produkcji USA jest równie znakomitych, jeśli nie lepszych (nie wszystkie oczywiście).

1 godzinę temu, tomek4446 napisał:

 jakie wydawnictwa Japońskie polecasz i czy są miedzy nimi różnice w jakości ?

https://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Japońskie_wytwórnie_muzyczne

Mogę podać dwie wytwórnie, które swoją jakością przewyższają inne znakomite firmy: Venus Records* (http://wpszoniak.pl/portfolio/nagrania-wybitne/) oraz Three Blind Mice (http://wpszoniak.pl/portfolio/nagrania-jakosciowo-wybitne-12/)

*) Venus Records w sklepie cdjapan określona jest jako Pony Canyon (ta nazwa figuruje w spisie wikipedii),
Z listy wikipedii znam (zresztą zapewne i Wy znacie): EMI, King Records,, Sony Music Entertainment Japan, Victor Entertainment, Warner Music Japan czy JVC (wydaje w formatach K2HD lub XRCD), Te wytwórnie mają swoje filie w Europie, więc przy okazji opowiem takie zdarzenie (raczej zacytuję siebie):
"[...] w pewnym momencie mojego szału zakupów płytowych natrafiłem na saksofonistę z epoki bopu- Ike’a Quebec’a. Przyznam się, że nie znałem płyt, gdzie występował jako lider (nie było ich dużo, bo tylko pięć). Znałem jedynie pozycje w których wspomagał innych, na przykład Granta Greena, Jimmiego Smitha czy Sonny Clarka. Po wsłuchaniu się w jego saksofonowy ton, budowę jego improwizacji itp pomyślałem- „Czemu nie mam jego dyskografii jeszcze?”.  Kupiłem wszystkie z Blue Note’u, wydania europejskie. Moje zauroczenie tym saksofonistą było jednak tak wielkie, że pomyślałem- „Czemu nie mieć całej jego dyskografii na japońskich mini LP?”. Jak pomyślałem tak zrobiłem- kupiłem cztery, bo „Easy Living” nie wydano w formie pożądanej przeze mnie. Ależ było moje zdziwienie gdy usłyszałem już w pierwszym utworze „It Might as Well Be Spring” Quebec’a grającego bliżej środka sceny, a nie jak w wersji europejskiej ewidentnie po lewej stronie. Mało tego- saksofon z wersji europejskiej był pozbawiony wysokich rejestrów saksofonu!"

 

59 minut temu, Kraft napisał:

A co to znaczy "różne wydania"? Chodzi Ci o różne tłoczenia z tego samego masteru, czy wydania z różnych masterów?

patrz wyżej.... Ale też i ten sam "master" daje różne efekty w zależności od kraju pochodzenia fabryki- np płyta Los Otros „Aquirre” nagrane dla Deutsche Harmonia Mundi w dystrybucji Sony'ego i BMG brzmią różnie, a dokładniej w egzemplarzu z BMG były instrumenty (nieznacznie) lepiej wypełnione w harmoniczne....

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Fafniak napisał:

Widzę ze jak zwykle wmieszane zostaną różne wydania, remastery - do wspólnego wora. Po co ?

Zechciałbyś skonkretyzować pytanie? Nie bardzo rozumiem, chyba, że nie jest to pytanie do mnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, wpszoniak napisał:

patrz wyżej.... Ale też i ten sam "master" daje różne efekty w zależności od kraju pochodzenia fabryki- np płyta Los Otros „Aquirre” ngrane dla Deutsche Harmonia Mundi w dystrybucji Sony'ego i BMG brzmią różnie, a dokładniej z BMG były instrumenty lepiej wypełnione w harmoniczne (nieznacznie)....

A czy zdajesz sobie sprawę, że dwa wydania powstałe z tego samego masteru płyty mogą się różnić kompresją? Loudness war. Może mylnie przypisujesz różnice fizycznemu nośnikowi podczas gdy odpowiada za nie coś innego. Jeśli masz te płyty o których wspomniałeś, to wrzuć je do foobara i wygeneruj pomiar DR. Wyeliminujemy w ten sposób jedną zmienną. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Kraft napisał:

A czy zdajesz sobie sprawę, że dwa wydania powstałe z tego samego masteru płyty mogą się różnić kompresją?

Tego typu różnica jaką opisałem wyżej nie jest z kategorii "innej kompresji"... Poza tym były dokładnie tej samej głośności.

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...