T Z6 Napisano 4 godziny temu Napisano 4 godziny temu 12 godzin temu, Palmos napisał: Może wynikać z tego że kręcisz gałką😉 Jeśli to się dzieje tylko jak kręcisz gałką to stawiam na potencjometr - Może być np. zabrudzony. U mnie w lampowcu czasem tez slysze trzaski w lewym kanale krecac potencjometrem.Ale zdarza sie to rzadko i tylko gdy wzmacniacz gra ponad 3 godziny.Potrafi nie trzeszczec dlugo.Potem dzien czy dwa cos pierdzi.Potem znowu cisza.Stawiam na lampy jako winowajce. Odpisz, cytując
Rega Napisano 3 godziny temu Napisano 3 godziny temu (edytowany) 26 minut temu, T Z6 napisał: slysze trzaski w lewym kanale krecac potencjometrem. Spróbuj zamienić miejscami lampy. Jesli pierdzenie pojawi się wtym samym kanale tzn , ze lampy nie są winne , a jedynie potencjometr wymaga wyczyszczenia (najczęsciej). Jesli, natomiast pierdzenie pojawi się w innym kanale to znaczy , ze lampa. Natomiast , jeśli zniknie całkowicie to oznacza, że połowa lampy jest bardziej zuzyta, ale nie wyrzucaj jej bo lampy ECC najczęściej uzywają do pracy zaledwie połowy. Jeśli polowa akurat używana jest ok to taka lampa może popracować jeszcze wiele tysięcy godzin bez żadnych objawów. Istnieje też inna możliwość pierdzenia - uszkodzenie głośnika (cewki) w kolumnie. Czasem pomaga zmniejszenie natężenia np basu lub sopranu (jeśli istnieje taka mozliwość). Pozdrawiam Kolegów lampowców. PS Uszkodzenie lamp lub zbliżajacy się koniec ich żywota, najczęsciej objawia się tzw smażeniem lub skwierczeniem. Edytowano 3 godziny temu przez Rega 1 Odpisz, cytując
T Z6 Napisano 3 godziny temu Napisano 3 godziny temu U mnie to sie rzadko dzieje.I najczesciej gdy potencjometr jest na godz 11.Czyli jest bardzo glośno.Ostatnio nie slyszalem tego juz dlugi czas.A sprzet dziala codziennie srednio po 2 do 3 godzin.Slucham zazwyczaj na godz 9 do 10 max. U mnie jest duza platanina kabli.Szczegolnie na lewo od wzmacniacza.Do tego telewizor.Moze czasem cos stwarza jakies zaklócenia.Na prawo kabli niemal nie ma. Odpisz, cytując
KWF Napisano 3 godziny temu Napisano 3 godziny temu (edytowany) Elo, Wątek strasznie długi, ale przebrnąłem przez jego większość. Dużo ciekawych informacji o tak niepopularnym amplitunerze. Nigdzie w sieci nie znalazłem nawet namiastki jego schematu, a zdjęć wnętrza jak na lekarstwo. Instrukcji serwisowej tez nie ma nawet we fragmentach. No ale koniec końców kupiłem ten wzmacniacz z drugiej ręki, który ma prawie 3 lata i jest od jednego właściciela. Nie był on rozbierany lub przerabiany. Ma przyjechać do mnie w przyszłym tygodniu, wtedy będę mógł z nim zapoznać się bliżej. Dlaczego MR780? Długo zastanawiałem się na co wymienić Pioneera SX-P01 w klasie D, bo nie wyrabia się w pomieszczeniu 28 m2 i ledwo zipie przy napędzaniu Sonus Faberów Lumina V. Swoją drogą poprzednio Pioneer był w tandemie z Wharfadale Diamond 10.1 i one to angielskie leniwe popierdółki. Co przez 12 lat przyswoicie służyło w pomieszczeniu 15 m2. W między czasie w ramach zapoznania się z hybrydami. kupiłem używaną Tagę HTA-25B. Taga po wymianie lamp z fabrycznych chińskich na radzieckie z lat 60-tych i 70-tych, podpięciu do Lumin, powaliła Pioneera na kolana i tak już został. Miałem na oku inną hybrydę. Wzmacniacz stereo bez DAC i całej tej cyfryzacji ALE jego cena i potrzeba zakupu nowego odtwarzacza strumieniowego były poza moim budżetem na zabawki. Padło na Magnata MR780 i pojawił się w rozsądnej cenie. Wbudowany DAC (Toslink/SPDIF) posłuży za wejście z TV i nie ruszając czterech liter z sofy mogę go obsługiwać. Wymiana lamp pozwoli dopasować jego brzmienie, do tego które bardziej pasuje mi i domownikom. A jak mi się znudzi lub nie spełni moich oczekiwań, będzie rozwiązaniem tymczasowym, aż znajdą się fundusze na docelową hybrydę lub może pełną lampę. Pozdrawiam Klaudiusz Edytowano 3 godziny temu przez KWF Odpisz, cytując
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.