Skocz do zawartości

SANSUI - moja ulubiona marka


Recommended Posts

Jak juz jestesmy przy Accuphase to warto wspomniec o jednej rzeczy, pomimo tego ze firma istnieje i sa serwisy autoryzowane co w teorii powinno zapewnic mozliwosc naprawy na oryginalnych elementach, to serwis autoryzowany naprawia urzadzenia tylko zakupione ze swojego rynku, mozna sie zdziwic majac urzadzenie zakupione np w DE i chcac je oddac do Polskiego serwisu.

Do Sansui razem jako milosnicy posiadamy chyba niemal wszystko na wymiane, wiec wymarcie z braku czesci raczej nam nie grozi :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.12.2020 o 20:36, piorut napisał:

Dokładnie - tak jak do Infinity nikt nie podłącza lampy (i przyjęło się to za naturalne) tak i pewnie Krell lepiej udźwignie niż Sansui kolumny Infinity pod względem energetycznym. Nie do wszystkiego jest wszystko. Ale jeśli przy standardowych kolumnach w/w Accuphase wypadły gorzej niż Sansui to kwestia czy bardziej wydajne Accu (od Sansui) zagrałoby tak jak Krell z Infinity czy też znowu czegoś by zabrakło? Nie wszystko z wszystkim zagra.

Jak to nikt nie podłącza lampy do Infinity?
Wydajna lampa spokojnie dawała sobie radę - i to jak! W paru systemach z dużymi INFINITY RENAISSANCE 90 oraz np. Magnepanami (czyli folia też gra) ukraiński OMAK (zarówno końcówka stereofoniczna jaki monobloki). Końcówka bez problemów może pracować z kolumnami schodzącymi do 2 ohm, a monobloki wg specyfikacji - nawet z 1 ohm (co prawda takich kolumn to jeszcze nie widziałem).

A co do podawanie mocy we wzmacniaczach oprócz 8 ohm przy 6 ohmach zamiast 4 ohm- to w SANSUI widać od dawna, a w innych firmach to od 15...20 lat (np. Cyrus)

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU - by Waszym piecom prądu nie zabrakło (podwyżkami grożą), a Wam czasu i ochoty do słuchania 🙂 oraz dobrego towarzystwa !!!

Pozdrawiam
 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, RoRo napisał:

Jak to nikt nie podłącza lampy do Infinity?
Wydajna lampa spokojnie dawała sobie radę - i to jak! W paru systemach z dużymi INFINITY RENAISSANCE 90 oraz np. Magnepanami (czyli folia też gra) ukraiński OMAK (zarówno końcówka stereofoniczna jaki monobloki). Końcówka bez problemów może pracować z kolumnami schodzącymi do 2 ohm, a monobloki wg specyfikacji - nawet z 1 ohm (co prawda takich kolumn to jeszcze nie widziałem).

 

Romku, znasz i pewnie widziałeś takie kolumny. To np Infinity Kappa 9A gdzie minimum impedancji to 0.8ohm.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witek, dzięki za przypomnienie-faktycznie niska impedancja...

Jeszcze wracając do kwestii, że porządny sprzęt podwaja moc przy zmianie impedancji o połowę: raczej obracamy się przy zakresie mnożnika między 1.5 a 2 -myślę tu o sprzętach od 10k w górę.

Poza tym między tym co podają w instrukcji/katalogach a zmierzoną mocą jest różnica...

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze pytanie (jeśli było poruszone w wątku to sorry , ale nie mogłem się doszukać) ,  mianowicie czy Sansui zmieniło trafo i jesli tak to dlaczego? 

Do modelu SANSUI AU-α907LExtra  transformator miał ostre krawędzie i kąty proste obudowy. Dodatkowo nie miał opisu "Sansui and Tamura" . B2301/02 również posiadają starszy typ traf.

Od modelu SANSUI AU-α907Dr zaczęto stosować transformator z opisem Tamura z inną grafiką oraz puszką z obłymi końcami. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tadek zmieniło trafo i jak zapewne zauważyłeś zmieniło też wygląd następujących po sobie serii - też będziesz pytał dlaczego ???? Nie znam powodu ale domyślam się, że zaokrąglenie krawędzi oraz współpraca z Tamurą miały być pozytywne w swych skutkach. Pamiętaj, że to nie oznacza skorzystania z innego trafa a jedynie współpracę celem osiągnięcia jeszcze lepszego rezultatu - rzekłbym ukierunkowania konstrukcji uniwersalnego trafa na bardziej dopasowane do konkretnej konstrukcji w której ma działać  !  

Edytowano przez czubsi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@czubsi drogi Pawciu, wygląd to wiadomo dlaczego mogli zmienić. Nowsze wersje wyglądają nowoczesniej. Lata mijały i zapewne trzeba było dizajn dostosować do rynku. Wydarzy spojrzeć na ówczesne wzmacniacze Denona, Onkyo etc. Z wyglądu frontu są do siebie podobne.

Moje pytanie odnośnie trafa i Tamury jest podyktowane ciekawością podyktowaną tym co można znaleźć w materiałach z linku dwa posty wyżej.

Jak wiadomo Sansui zaczęło historie od traf. Później cześć ludzi z działu traf przeszło do Hashimoto. W linku można przeczytać , że Hashimoto odziedziczyło całość rozwiązań Sansui w tej dziedzinie. Dlatego ciekawy jest fakt zmiany dostawcy traf na Tamure. 

Nie martw się drogi Pawciu, nie ma w moich postach drugiego dna. Jest nowy rok i nowe otwarcie 😉

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MarekB Marku fajna strona/blog tego australijskiego Pana serwisanta.

Dużo tam ciekawego sprzętu w tym Sony Ta FA 777ES. Chętnie bym odsłuchał tego Sonego. Widać w nim inspiracje Sansui odnośnie np taśm teflonowych. 

PS

Kopie dalej , mam nadzieję znaleźć Alphe u Pana z Australii...

Edytowano przez faszi
(A) w nazwie modelu Sony
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Z CD-ka może brzmi lepiej ale ....?? 

Jak można zauważyć wyżej, zabraknie wizualnych emocji! Poza tym na CD jednak każdy utwór może być popważnie "wykastrowany" czasem trwania. - Patrz niżej, w porównaniu do tego co jest na CD. 

W stosunku do koncertu "na żywo", CD-k nie da takiej atmosfery, takiej zabawy, którą oddaje obraz + dobre audio, czy to lekki walc, czy też dobry, rytmiczny jazz. 

 

 

Edytowano przez san-sui
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie MRka już się zaaklimatyzowała w pełni. Co zabawne, to etapy zapoznawania się były podobne jak z 707dr. Na początku mega zachwyt, później jednak rozczarowanie az w końcu przychodzi moment ponownych zachwytów. 

Odnośnie wrażeń odsłuchowych, to nie dostrzegam tego o czym można od czasu do czasu poczytać, że MRka bardziej woli jazz  a nie rock itp. Słucham niemal każdego rodzaju muzyki i nie zauważam takich cech. Może bardziej to, że jazz potrafi zagrać wybitnie a rock czy elektronikę bardzo dobrze. Ale w szkolnej skali to i tak jest 6/+5 więc jest dobrze:)

Ale poza tym nosi mnie trochę z resztą toru( Nie ma ktoś w okolicy KRK Kato daca chord 2qute do pożyczenia/odsłuchania? )

Plus rozglądam się za napędem CD (ale na 100v)

 

Pzdr

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, braap napisał:

... Odnośnie wrażeń odsłuchowych, to nie dostrzegam tego o czym można od czasu do czasu poczytać, że MRka bardziej woli jazz  a nie rock itp. Słucham niemal każdego rodzaju muzyki i nie zauważam takich cech. Może bardziej to, że jazz potrafi zagrać wybitnie a rock czy elektronikę bardzo dobrze.

Wypisz wymawaluj odwrotnie niż Xr. Xr'ka rocka gra wybitnie 😉

Aczkolwiek Jazz na Xr może się naprawdę podobać . Sewgo czasu słuchałem albumów hi ress i było super z Diana Krall , Patricia Barber itp 😄

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetna do elektroniki i ambientu ! Najsłabiej sprawuje się ze .... słabo zrealizowanymi płytami z gęstym materiałem ... Czegoś z niczego ten wzmacniacz nie zrobi - tak jak niektóre "z konkurencji" (co nie włożysz to na jedno kopyto ...) .... Oczywiście to pozytywna cecha ale niektórzy przez takie rzeczy pozbywają się sprzętu 🙂

 

Edytowano przez czubsi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, czubsi napisał:

Świetna do elektroniki i ambientu ! Najsłabiej sprawuje się ze .... słabo zrealizowanymi płytami z gęstym materiałem ... 

 

Potwierdzam , Trentemøller wyrywa z butów , słabe nagrania są usuwane z dysku twardego a kiepskie realizacje płyty CD lądują w szufladzie... 

Edit :

BTW

Co ciekawe najwięcej na Xr słuchałem hmmm.... Jazzu ! Porządnych realizacji np Eddie Hggins Quartet 😊

Edytowano przez faszi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

San-sui.

Tu muszę się z Tobą zgodzić, sama muza z Cd daje frajdę ale poparta wizją to już o krok do przodu, daje bardzo mocne doznania.

Mam masę płyt DVD, bo z DV 60 Esoterica nie mam do tej chwili innego źródła , które by tak przekazywało lepiej dźwięk i wizję.

DVD już wymiera, ale co zrobić, Blu ray to lepszy obraz ale nie spotkałem odtwarzacza tego formatu, który ma tak dobrą fonię jak

Esoteric z DVD.

Co do MR, XR , czy innych 907 - mek Sansui, to, że słabe realizacje są na Sansui totalnie złe, wie chyba każdy, kto ma najwyższe

modele. Sansui bezlitośnie touwydatnia. Sporo płyt z kolekcji trafiło w kąt, trudno. Teraz od kilku dni słucham na dzielonce.

Po tygodniu walki udało mi się wreszcie dojść do ładu z moim nowym pre C 2301. Tu jest tak samo, kiepskie realizacje płyt są

po prostu tragiczne. Jednak to pre jest u mnie po to by móc podpiąć kilka gramofonow. Odebrałem z naprawy wkładkę Decca

London Gold i zamonrowałem pod Revoxa, fajna sprawa, Alone Together Chet Baker i Bill Evans brzmią magicznie, to jest frajda.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...