Skocz do zawartości

Monitory w przedziale 900-7700zł -> moje wrażenia z odsłuchu sześciu modeli


lpomis

Recommended Posts

5 godzin temu, Pitt39 napisał:

Muzyka elektroniczna jest bardzo pojemnym określenie i można tam(pod tym pojeciem) znaleźć dosłownie wszystko(nie stawiałbym tu znaku równości, że elektronika to musi nawalać basem, ma być go dużo i być gesty). 

Tak, masz rację, dużo różnych rzeczy znajdziemy w elektronice. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem chwilę, to wrzuciłem parę wałków na "warsztat". Póki co podtrzymuje to co napisałem po pierwszym kontakcie z nowym nabytkiem(spoko monitorki za bardzo rozsądne pieniądze) i jak ktoś nie jest audiofilem(tak jak ja), i chcę posłuchać muzyki w trochę lepszej jakości, to spokojnie wystarczy mu taki zestaw.

W Kefach jak i Dali dźwięk ładnie się od nich odrywa(efekt znikających kolumn). Dali grają równo w każdym paśmie i być może nie czarują jak LS-y w brzmieniu pojedynczych instrumentów; było to słychać w saksofonie w wałku Dire Straits - You Lates trick, czy w dźwięku fortepianu w utworze Celeste - Rogera Eno, niemniej jak  robiło sie zbyt tłoczno(Tool - Vicarius), Dali zagrały nawet lepiej ze względu na większą separacje instrumentów. Muzyka elektroniczna(ambienty, idm generalnie spokojniejsze granie), Kefy wypadają IMO lepiej, w szybszym  porównywalnie, a w pewnych aspektach nawet lepiej.

Do tego brzydkie nie są, ba, powiedziałbym że nic im nie brakuje(skrzyneczki maja spoko fornir, przód jakąs pseudo skóra, ale pasuje). Dobry zakup na testy 😉

IMG_20240430_161020.jpg

ps. Musze odpiąć klipsch the fives od tv i porównać jak wypadają na tle konkurentów.

Edytowano przez Pitt39
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Pitt39 napisał:

było to słychać w saksofonie w wałku Dire Straits - You Lates trick,

Warto dodać, że grał na nim wielki Michael Brecker. Jak to możliwe, że bodaj najważniejszy tenorzysta jazzowy swojego pokolenia znalazł czas na udział w nagraniu ok. 600 płyt z muzyką rockową i popową? :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Rafał S napisał:

Warto dodać, że grał na nim wielki Michael Brecker. Jak to możliwe, że bodaj najważniejszy tenorzysta jazzowy swojego pokolenia znalazł czas na udział w nagraniu ok. 600 płyt z muzyką rockową i popową? :)

Pięknie mu to wyszło, oj pięknie. Niestety - z racji że różnych gatunków muzycznych słucham - nie powiem, że znam tworczość tego Pana(za dużo dobrego, by na wszystko mieć czas). Ale nadrobie zaleglości, bo choćby ilość nagród świadczu o nieprzeciętnym talencie :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps. 5 dni bez muzyki w mojej jaskini i dziś praktycznie wszystko pięknie wchodzi(póki co grają Dali).

Wietrzenie głowy dobrze robi. Nie ma zbędnego zastawiani się nad tym co powinno być inaczej, czy to co wybrzmiewa jest dobrze zaprezentowane przez system... człowiek cieszy się muzyką, bez rozbierania na części pierwsze; to mnie cieszy!.

W torze audio IMO dobry nastrój no1.

Ile to razy przy ognisku, nawet z jbl go było miło i przyjemnie, przyjemniej niż  w momentach frustracji, bo 50 przesuniecie kolumn nic nie dało(a jak patrzę jak porysowałem parkiet, to tylko grube cyklinowanie coś by dało ;-)).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Pitt39 napisał:

 

Ile to razy przy ognisku, nawet z jbl go było miło i przyjemnie, przyjemniej niż  w momentach frustracji, bo 50 przesuniecie kolumn nic nie dało(a jak patrzę jak porysowałem parkiet, to tylko grube cyklinowanie coś by dało ;-)).

No widzisz mądry Polak po szkodzie.

Ja zawsze ustawiam kolumny na granitowych płytach, od spodu podklejonymi filcem lub meblarskimi podkładkami.

Oczywiście nie ze względu by poprawiać brzmienie, tylko by było je bardzo łatwo przesuwać po podłodze.podstawypodkolumny.jpg.c7d293a54bf1ede1edd72955f19f4cd9.jpg

Edytowano przez Tomasz Kluczynski
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Tomasz Kluczynski napisał:

No widzisz mądry Polak po szkodzie.

Ja zawsze ustawiam kolumny na granitowych płytach, od spodu podklejonymi filcem lub meblarskimi podkładkami.

Oczywiście nie ze względu by poprawiać brzmienie, tylko by było je bardzo łatwo przesuwać po podłodze.podstawypodkolumny.jpg.c7d293a54bf1ede1edd72955f19f4cd9.jpg

Teoretycznie kolce mają podkładki i standy przesuwałem wraz z nimi... ale parę razy - w ferworze walki - podniosłem monitory ze standami(podkładki zostały na starym miejscu),  no i się stało 😉. Pare razy też z lenistwa, dorobiłem pare otworków granit dobra rzecz, ale już na ostatecznej pozycji(znam siebie).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może podstawki ze stendami trochę trudniej przesuwać, ale ten granit naprawdę przy przesuwaniu świetnie się sprawdza.

Ja mam ograniczoną ruchomość lewego barku i moje kolumny ważą po 27kg sztuka plus taki granit okolo 4-5 kg i normalnie jedną ręką i nogą z łatwością można nimi przesuwać po całym pokoju.

Miałem poprzednie kolumny również z podstawami z granitu i stały zasłonięte za zasłoną w innej części pokoju.Jak przyjechał kupiec je odsłuchać to dosłownie w 2 minutki były gotowe do odsłuchu.

zasłony.jpg

Edytowano przez Tomasz Kluczynski
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Tomasz Kluczynski napisał:

Może podstawki ze stendami trochę trudniej przesuwać, ale ten granit naprawdę przy przesuwaniu świetnie się sprawdza.

Ja mam ograniczoną ruchomość lewego barku i moje kolumny ważą po 27kg sztuka plus taki granit okolo 4-5 kg i normalnie jedną ręką i nogą z łatwością można nimi przesuwać po całym pokoju.

Miałem poprzednie kolumny również z podstawami z granitu i stały zasłonięte za zasłoną w innej części pokoju.Jak przyjechał kupiec je odsłuchać to dosłownie w 2 minutki były gotowe do odsłuchu.

zasłony.jpg

U mnie na początku było dużo przesuwania, gdzie monitorki stały praktycznie na każdej z 4 ścianach i w 4 różnych narożnikach(tak dla pogłębienia wiedzy praktycznej). Co się porysało musi już zostać... teraz za wiele ich już nie ruszam, bo wszelkie testy robie w tych samych ustawieniach żeby sobie nie mieszać, a jesli przesuwam, to bardziej uważnie. Niemniej jedno i drugie rozwiązanie jest sensowne i mniej wpływa na jakoś powierzchni płaskich w domu ;-).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...no i minęło dwa tygodnie z nowymi monitorami.

Z założenia miały być tylko na chwilę i wrócić tam skąd przyszły, ale cena w stosunku do jakości jest tak mocno satysfakcjonująca że zostają pod strzechą(plan taniej kupić i jeszcze taniej sprzedać  nie wypalił na samym  początku).

Co się spodobało:

-naturalne granie(ani nie upiększają, ani podkolorowują żadnego z pasm co w pewnych gatunkach mi odpowiada).

-lepiej separują instrumenty w gęstszym rockowym graniu od Kefów.

-mam  wrażenie że bas w porównaniu do Kefów jest ciekawszy, bardziej zwarty, nawet zróżnicowany(dla testów musze podpiąć coś innego pod Kefy - innego niż  tani chińczyk - aby stwierdzić czy Dali z Audiolabem  tak się lubi, a mniej z Kefem czy zwyczajnie takie są; lepsze,  lepsze dla mnie w tym konkretnym  aspekcie).

-cena/jakość, tu IMO nie trzeba nic dodawać

Ostatnio podbił do mnie kolega i stwierdził że Dali mimo, że sa mniej efekciarskie, to bardziej mu sie widzą od ls50 meta (na ile zasugerował sie tym co mówię - choć  za wiele nie mówiłem - a na ile podobne preferencje  odnośnie dźwięku tego już  nie wiem,  ale potwierdza się że taniej nie znaczy gorzej).

Co dalej. Choć cieszy/satysfakcjonuję mnie to co dociera do moich uszu, to jednak ciekawość nie pozwala na tym poprzestać -  chcę się wiecej - tym bardziej że ruszyłem z "masową" produkcją standów(tylko kolce dorobić, aby było na czym przeprowadzać kolejne testy), więc trzeba coś na nich postawić aby trud nie poszedł na marne 😉

IMG_20240512_111616.jpg

Typy:

Jak w tym temacie: Jean Marie Reynaud Lucia. Wiele opinni na ich temat może nie ma, ale jak są to zdecydowanie należą do tych mocno pochlebnych(gorzej z dostępnością). 

Usher 520, choć po przeczytaniu całego Kraftestu mam wrażenie, że  mogą być podobne do tych Dali które obecnie grają, ale może ktoś coś więcej jest w stanie napisać/porównywał te konstrukcie?.

Dalej po głowie chodzą Dali Menuety tak mocno propsowane na forum(przeczytałem z 2x cały test). Czy ktoś może zestawiał  Dali Menuety z Dali Mentor Menuetami, bo te drugie dostępne na olx w przeciwieństwie do pierwszych, które też są znacznie droższe.

Moze ATC 7, choć nie wiem jakby sobie audiolab poradziły, ale też mają sporo zwolenników(również tutaj).

Edytowano przez Pitt39
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 1.05.2024 o 09:19, Pitt39 napisał:

ps. Musze odpiąć klipsch the fives od tv i porównać jak wypadają na tle konkurentów.

... więcej czasu zeszło mi na odpinanie ich i przytarganie do małego pokoiku, niż na samo testowanie.

Kiedyś  w zasadzie już tu grały, ale w innym ustawieniu(z tydzień lub dwa zanim kupiłem  Kefy).

Poprzednio nie  wydały mi  się aż tak złe - po przesiadce na Metki - teraz jednak  moje odczucia były zgoła odmienne i w zasadzie oprócz wszystko zalewającego leniwego, dudniącego basu, nie byłem  już w stanie nic więcej dostrzec. 

Do TV, do filmów ok i zdecydowanie większego pomieszczenia... inaczej nie dałbym rady ich słuchać, nie dłużej niż pół godziny. Zupełne przeciwieństwo spektorów,  które z czystą przyjemnością  można słuchać godzinami.

Miała być wieża radości... ale nie wyszło(taka szybka ocena, bo testować to ja nie potrafie ;-))

 

IMG_20240515_165553.jpg

Edytowano przez Pitt39
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Na q21 wjechały Luśki w dobrej cenie... we wtorek będą testowane.

Zobaczymy jak wypadną  w zestawieniu z Kefami i Dali, bo Klipsche(i jeszcze jedne były), nawet nie biorę pod ocenę; kompletnie się  nie sprawdziły w tym pomieszczeniu.

Śmiesznie będzie jak na końcu zostaną spektory za które dałem 900 złotych(póki co mój no.1).

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Rafał S napisał:

Czyli z LS50 Meta jednak wygrały?

Dla mnie tak, co nie oznacza że są gorsze(inne).

Jeśli słuchałbym tylko muzyki elektronicznej, to Kefy wygrały by ten bój:

-są bardziej szczegółowe w górnych pasmach, dźwięk jest bardziej detaliczny

-potrafią poczarować na wokalach tak damskich jak i męskich.

-sam dźwięk jest lepiej napowietrzony, fajniej fruwa po pokoiku; w elektronice sprawdza się  to.

Wczoraj odwiedził mnie kolega który preferuje muzykę elektroniczną i tak zestraja swój zestaw(gra na devialecie 220 i focal sopra no1.), że Kefy lepsze(nie dziwi mnie to z tego co pamiętają moje uszy słuchają u niego) choć uczciwe przyznał że jak tak grają kolumny za 900 złotych, to nie  ma wstydu... wręcz był bardzo zaskoczony.

Niestety lub też nie  jeśli chodzi o uniwersalność(u mnie 70% to muzyka  elektroniczna, dalej cała reszta), Dali wypadają lepiej. Puszczam blusa, rock, jazz... i może nie jest tak bajkowo, szczegółowo detalicznie jak na Kefach, ale tak jak napisał autor tego wątku... można ich słuchać godzinami i ucho nie ma prawa się zmęczyć. Dla wprawnego słuchacza nie jest to żaden cud(da sie  to dostrzec), ale dla kogoś szukającego miłego  grania bez zagłębiania się  w szczegóły i rujnowania domowego budżetu mogą spokojnie grać po kres jego dni ;-).

...a teraz wyglądam przez okno za kurierem kiedy nadjedzie z Luśkami :D. Wstrugałem niższe standy pod nie, czas i ch użyć.

 

IMG_20240528_110228.jpg

Edytowano przez Pitt39
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Kraft napisał:

Ciekawe jak na tym tle wypadają DALI OPTICON 1 MK2 (3 400 zł/para). 

Dwie półki wyżej, a cena nadal dość przystępna. Czy to Menuety dla oszczędnych? 

Też bym posłuchał, bo ciekaw jestem innych monitorów z tej firmy skoro budżetowo tek grają.

Choć na olx są 2 pary(nawet o nie tu pytałem), Dali  Mentor Menuet... za 2.5k i 2.8k.

Dużo to gorsze od Menuetów i w czym odstają jeśli tak?.

ps. a ogólnie chce przyspieszyć poszukiwania i wybrać "ostateczny" zestaw... za wysoko w 10m2 się nie podskoczy, wiec uznałem że i ładowanie nadmiernej ilości gotówki nie ma sensu(trzeba mierzyć siły adekwatnie do możliwości), wiec dobiorę coś do audiolaba, a wolne fundusz i czas przeznacze na salon... w 35 metrach z kuchnią jak się to zaadaptuje Howard Shore już zagra(na monitorach w 10m2 to można zapomnieć).

Edytowano przez Pitt39
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie było czasu posłuchać(w biegu z 30min), ale pierwsze co sie rzuciło przy tym ustawieniu stojaków, to mniejsza ilość basow(BR jest z przodu w porównaniu do kefów, dali czy klipschy).

Lepiej sie wpasowały stylistycznie niż myślałem. To na plus.

Generalnie wydaje się że mają potencjał, choć tak pieknej góry jak Kefy raczej nie usłyszałem, ale trzeba to zrobić na spokojnie.

IMG_20240528_171237.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Pitt39 napisał:

ale trzeba to zrobić na spokojnie.

Ciekawe jak odbierzesz wokale, artykulację, barwy. Dla mnie JMR Lucia w pewnym sensie przypominają monitory Sonus Faber. I nie chodzi o taką samą temperaturę średnicy bo Sonus jest ustawiony niżej ale... No właśnie, czekam na wrażenia jak już znajdziesz czas na bliższe poznanie. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, kaczadupa napisał:

Ciekawe jak odbierzesz wokale, artykulację, barwy. Dla mnie JMR Lucia w pewnym sensie przypominają monitory Sonus Faber. I nie chodzi o taką samą temperaturę średnicy bo Sonus jest ustawiony niżej ale... No właśnie, czekam na wrażenia jak już znajdziesz czas na bliższe poznanie. 

Ja generalnie nie przeceniam swoich możliwości analitycznych, gdyż zauważyłem że bardzo szybko trace koncentracje przy testach/porównaniach i zatapiam się w dzwiękach zapominając jak to grało na poprzednich monitorach, a tym samym ciężko mi też wyciągać wnioski(chyba że coś wybrzmiewa bardzo źle, w szczególnosci na niskich tonach). Niemniej zdziwiłem się wczoraj(z 2h wieczorem było jeszcze słuchane),gdyż uważałem że na wokalach ls-y będą nie do pokonania, a jednak w utworze:

... zagrały tak ładnie,  że aż swoją kobiete musiałem zawołać czy mi się nie zdaję; poprzepinałem z 2x i orzekła to samo. Gorzej im wyszło w repertuarze techno, ale muszę dosunąć bliżej ściany(zobaczymy)

Niemniej - tak jak pisał Ipomis - jest w nich jakaś romantyczna naleciałość i potrafią wciągnąć słuchacza w fajną muzyczną przygodę. Na plus i to duży - czasem słucham z dywanu jak mam gości - kierunkowość(chyba tak się to nazywa). Da się ich słuchać nawet nie siedząc w miejscu docelowym, dla mnie istotny aspekt(kefy i dali dużo słabiej w tym pkt).

Dziś ciąg dalszy i zobaczymy co tam wyjdzie. Póki co bas najsłabiej mi wypada, ale nie można mieć wszystkiego. Generalnie jestem bardziej na tak, niż na nie ;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...