Sipo Napisano 7 maja Napisano 7 maja 18 godzin temu, pairtick napisał: Z tego co pamiętam to Łęccy nie mieszkali w kamienicy kupionej przez Wokulskiego, tyko wynajmowali mieszkanie. To studentom pozwolił mieszać pomimo ze robili sobie jaja z Krzepickiej:) Odpisz, cytując
Amarok Napisano 7 maja Napisano 7 maja Tak, Łęccy wynajmowali luksusowe mieszkanie w kamienicy, a Wokulski kupił tę kamienicę z miłości do Izabelli. 😁 Odpisz, cytując
kaczadupa Napisano 7 maja Napisano 7 maja (edytowany) Mój syn męczy teraz Lalkę…, lektura w drugiej klasie liceum. Czyta całymi dniami i ciągle jest na 116 stronie. I tak już jest lepszy od ojca (o czym nie wie) Tym bardziej szacun dla wyżej piszących, że tak świetnie znają naszą literaturę. Edytowano 7 maja przez kaczadupa Odpisz, cytując
Rega Napisano 7 maja Napisano 7 maja A mnie Lalka podoba się bardzo. Oczywiście w liceum opierałem się na serialu i ...jakos wystarczyło. Póżniej przeczytałem ją z własnej woli (nawet dwukrotnie), podobnie jak Chłopów, Faraona, Pana Tadeusza i inne pozycje klasyczne. Do klasyki trzeba dorosnąć, podobnie jak w muzyce poważnej do Bacha. 3 Odpisz, cytując
marcinmarcin Napisano 7 maja Napisano 7 maja 49 minut temu, Rega napisał: mnie Lalka podoba się bardzo Też mi się podobała, ale w sumie patrząc współczesnymi kryteriami to stary dziad stalker z Wokulskiego 😁 1 Odpisz, cytując
Sipo Napisano 7 maja Napisano 7 maja 4 godziny temu, Amarok napisał: Tak, Łęccy wynajmowali luksusowe mieszkanie w kamienicy, a Wokulski kupił tę kamienicę z miłości do Izabelli. 😁 Kamienica czynszowa należała do Łęckich ale w niej nie mieszkali. Wokulski kupił ja po zawyżonej cenie i tym samym uratował rodzinę Izabeli od bankructwa. Czytałem Lalkę wiele razy, jestem nieuleczalnym molem książkowym. Nie wiedziałem w jakiej kategorii to umieścić ale to raczej żart. 1 Odpisz, cytując
Rega Napisano 7 maja Napisano 7 maja (edytowany) 4 godziny temu, marcinmarcin napisał: patrząc współczesnymi kryteriami to stary dziad stalker z Wokulskiego Bo prawdziwa miłość z faceta robi kalekę (obecnie mówi się niepełnosprawnego). Jest ślepy, głuchy i zachowuje się irracjonalnie. Tym bardziej nieodwzajemniona. To smutne, ale kobiety perfidnie to wykorzystują, nie mając najmniejszych skupułów. Edytowano 7 maja przez Rega 1 Odpisz, cytując
kaczadupa Napisano 7 maja Napisano 7 maja 35 minut temu, Rega napisał: Bo prawdziwa miłość z faceta robi kalekę (obecnie mówi się niepełnosprawnego). Jest ślepy, głuchy i zachowuje się irracjonalnie. Tym bardziej nieodwzajemniona. To smutne, ale kobiety perfidnie to wykorzystują, nie mając najmniejszych skupułów. Miłość jest ślepa, czy to kobiety czy mężczyzny, tak samo. I może właśnie tak ma być? Myślę, że tak. Odpisz, cytując
pairtick Napisano 7 maja Napisano 7 maja Z tym największy jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz. Odpisz, cytując
Artur Brol Napisano 7 maja Napisano 7 maja 48 minut temu, kaczadupa napisał: Miłość jest ślepa, czy to kobiety czy mężczyzny, tak samo. I może właśnie tak ma być? Myślę, że tak. Moze i tak mialo byc, ale raczej o odwzajzemniona milosc chodzilo. Odpisz, cytując
pairtick Napisano 7 maja Napisano 7 maja 2 godziny temu, Rega napisał: Bo prawdziwa miłość z faceta robi kalekę (obecnie mówi się niepełnosprawnego). Jest ślepy, głuchy i zachowuje się irracjonalnie. Tym bardziej nieodwzajemniona. To smutne, ale kobiety perfidnie to wykorzystują, nie mając najmniejszych skupułów. Dobry temat do pogadania na męskim grillu. Odpisz, cytując
michaudio Napisano 8 maja Napisano 8 maja Oj tam! Ślepa faza zakochania to prosty mechanizm ewolucyjny który zapewnia ludzkości przetrwanie. Bez tej wstępnej fazy "ślepoty" nie da się zbudować trwałych więzi emocjonalnych. Motyle w brzuchu zanikają po około dwóch latach, wtedy często mamy już na stanie małego człowieka. A potem to już leci... A cytując klasyków na wesoło: Miłość jest ślepa, a małżeństwo jest najlepszym okulistą... I jeszcze: Kartka na drzwiach Urzędu Stanu Cywilnego: Uwaga! zawarcie małżeństwa jest główną przyczyną rozwodów... 🤣 2 Odpisz, cytując
gienas Napisano 8 maja Napisano 8 maja 6 godzin temu, michaudio napisał: Motyle w brzuchu zanikają po około dwóch latach 9 miesięcy no chyba że bliźniaki to wtedy 18 miesięcy 🤣 1 Odpisz, cytując
Artur Brol Napisano 8 maja Napisano 8 maja To one nie znikają, są pochłaniane albo zjadane. Te motylemam na mysli😏 Odpisz, cytując
pairtick Napisano 8 maja Napisano 8 maja 13 godzin temu, michaudio napisał: Oj tam! Ślepa faza zakochania to prosty mechanizm ewolucyjny który zapewnia ludzkości przetrwanie. Bez tej wstępnej fazy "ślepoty" nie da się zbudować trwałych więzi emocjonalnych. Motyle w brzuchu zanikają po około dwóch latach, wtedy często mamy już na stanie małego człowieka. A potem to już leci... A cytując klasyków na wesoło: Miłość jest ślepa, a małżeństwo jest najlepszym okulistą... I jeszcze: Kartka na drzwiach Urzędu Stanu Cywilnego: Uwaga! zawarcie małżeństwa jest główną przyczyną rozwodów... 🤣 Małżeństwo najwyższą, usankcjonowaną prawnie, formą kurewstwa? Odpisz, cytując
Artur Brol Napisano 8 maja Napisano 8 maja Niewolnictwa, czyli wyzysku. Z obu stron możliwe.😁 Odpisz, cytując
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.