Skocz do zawartości

amplituner jako końcówka mocy - Arcam AVR600


tomw

Recommended Posts

Witam, z ciągiem dalszym Arcamowych dywagacji – czyli jak się spisze Arcam AVR 600 w roli końcówki mocy 🙂

Aby zrobić ten test z sensem, lewy przód/bok/tył zasila AVR850 natomiast prawy przód/bok/tył i do tego centralny zasila AVR600, dostając jedynie sygnał sterujący z AVR850 przedwzmacniacza 🙂 AVR600 ma włączony tryb Multichannel In, nie ma więc żadnej obróbki dźwięku poza ustawieniem głośności, a poziom lewych kanałów z prawymi wyrównałem używając decybelomierza 🙂

Po obejrzeniu trzech filmów z efektami, moje obserwacje są następujące:

1. gra zayebiscie ! :D
2. nie słyszę żadnej różnicy między lewa strona a prawa
3. AVR600 daje tyle mocy co AVR850 przy ustawieniu głośności na 66, czyli jest sporo mocniejszy niż AVR850 i ma jeszcze spory zapas mocy. Czyli dokładnie tak jak uważałem jak zamieniłem AVR600 na 850 🙂
4. AVR600 sprawdza się świetnie jako końcówka mocy, nie widzę jak na razie żadnych minusów.
5. można ustawić AVR600 tak aby się włączał na ustawienie głośności 66, wtedy jest to zupełnie bezobsługowa opcja, włączamy i nic więcej nie trzeba robić, jak w końcówce mocy 🙂
6. no i najważniejsze dla mnie, ze względy na budżet – można mieć świetne mocne 7 kanałów wzmocnienia za na prawdę ludzkie pieniądze i nie trzeba szukać wersji z nowszym HDMI, bo w tym wypadku nie ma to znaczenia 🙂 Realnie więc za 3-3,5k można mieć wspaniale grające 7 x 120W, co dla mnie osobiście jest świetna opcja ! Tak więc AVR600 zostaje jako końcówka mocy wspomagająca AVR850 🙂

Mam nadzieje ze się komuś do czegoś przyda, pozdrawiam kinomaniakow ! 🙂

01.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, lolekdrugi napisał:

czy możesz mi wyjaśnić jaki jest sens posiadania 7*120W w domowych warunkach?

Taki sam mniej wiecej jak posiadanie 300KM w aucie, miast 150 🙂 To nie znaczy ze musisz wszedzie jezdzic 200 na godzine, to znaczy ze mozesz jechac 50 tak jak normalnym autem, ale swoboda z jaka auto jedzie po nawet delikatnym nacisnieciu gazu jest nieco inna, plus jak potrzebujesz przyspieszac to auto ma taki zapas mocy ze frunie z miejsca, a nie sie musi rozbujac 🙂

Tak samo masz ze wzmacniaczem, w domowych czy jakichkilwiek innych warunkach 🙂 Przyjmijmy ze potrzebujesz 50W na kanal w kinie aby sluchac glosno, tak zeby bylo fajnie kinowo 🙂 Mi Arcam gral na 60% na skali, wiec powiedzmy ze jest to te 50W dla latwego liczenia 🙂 Jesli masz typowy amplituner ktory ma 50-60W na kanal, tak jak wiekszosc ma, to aby sluchac glosno jestes caly czas blisko mocy maksymalnej tego wzmacniacza 🙂 Kazdy wzmacniacz, nawet najlepszy na swiecie ma tym wieksze znieksztalcenia im jest blizej mocy maksymalnej 🙂 Grajac na polowie mocy wiec masz o wiele czystrzy dzwiek niz jak jestes na 3/4 czy tym bardziej wyzej, to jeden powod 🙂 Drugi powod to zapas mocy, co pozwala na duza dynamike systemu 🙂 Jesli grasz na 3/4 mocy i wchodzi nagle scena ktora ma bardzo duza dynamike i potrzebuje nagle jeszcze wiecej pradu, to ta dynamika nie bedzie po prostu odtworzona 🙂 Jesli natomiast masz 2x wiecej mocy niz potrzebujesz, to w momencie wejsc takich scen, wzmacniacz je odtworzy bez problemu 🙂 Dla tego sie kupuje mocne wzmacniacze, nie po to aby sluchac glosniej 🙂

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tomw 50W na kolumnę która ma skuteczność 90dB przy odległości 2m daje 104dB. Przypominam, że długi odsłuch z poziomem ponad 70dB wymaga noszenia ochraniaczy słuchu, gdyż możesz sobie uszkodzić słuch.

Zatem ponawiam swoje pytanie, po co Ci 120W*7 w warunkach domowych? Z tego co rozumiem nawet standard THX wymaga 105dB w szczycie dla kolumn i 115dB dla subwoofera.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, lolekdrugi napisał:

@tomw 50W na kolumnę która ma skuteczność 90dB przy odległości 2m daje 104dB. Przypominam, że długi odsłuch z poziomem ponad 70dB wymaga noszenia ochraniaczy słuchu, gdyż możesz sobie uszkodzić słuch.

Zatem ponawiam swoje pytanie, po co Ci 120W*7 w warunkach domowych? Z tego co rozumiem nawet standard THX wymaga 105dB w szczycie dla kolumn i 115dB dla subwoofera.

Bedziesz musial wybaczyc, ale szkoda mi czasu na takie teoretyczne  pyardolenie z kalukulatorami na odleglosc :D Po to mi ze gra zayebiscie, dziekuje i dobranoc 🙂

Edytowano przez tomw
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, lolekdrugi napisał:

50W na kolumnę która ma skuteczność 90dB przy odległości 2m daje 104dB.

Może byś dodał że mianem skuteczności określa się natężenie dźwięku emitowane go w odległości 1 m od głośników, ale mierzone przy zasileniu przetworników sygnałem testowym (2,83V). Sygnał testowy to nie całe spektrum częstotliwości, tylko konkretna wartość. Nie można bezpośrednio porównywać stałego sygnału testowego bo faktycznie ciężko by było to wytrzymać, do zmiennych wrażeń osłuchowych z muzyki czy filmu nawet o dużo większej mocy gdzie wartość w dB jest już uśredniona ogólną zawartością ścieżki dźwiękowej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Butler napisał:

Nie można bezpośrednio porównywać stałego sygnału testowego bo faktycznie ciężko by było to wytrzymać, do zmiennych wrażeń osłuchowych z muzyki czy filmu nawet o dużo większej mocy gdzie wartość w dB jest już uśredniona ogólną zawartością ścieżki dźwiękowej.

wytłumacz mi proszę jaki to ma związek z faktem, że w szczycie potrzebujesz 104dB?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, tomw napisał:

Kazdy wzmacniacz, nawet najlepszy na swiecie ma tym wieksze znieksztalcenia im jest blizej mocy maksymalnej

Nie. W przypadku wzmacniaczy tranzystorowych jest akurat odwrotnie. Zniekształcenia są najmniejsze własnie tuż przed przesterowaniem, a największe przy mocach minimalnych.

 

13 godzin temu, tomw napisał:

Jesli masz typowy amplituner ktory ma 50-60W na kanal, tak jak wiekszosc ma, to aby sluchac glosno jestes caly czas blisko mocy maksymalnej tego wzmacniacza 🙂

Wątpię. Raczej cały czas blisko mocy minimalnej, czyli okolic 1W.

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Butler napisał:

A co powiesz na 146,8dB?

powiem tyle, że osoby które słuchają z takim natężeniem dźwięku powinny udać się do laryngologa ponieważ mają uszkodzony słuch. Odsłuch powyżej 115dB przez jakikolwiek okres czasu może powodować trwałe uszkodzenia narządu słuchu.

I nie ma tutaj nic do odczucia itp. To różnica w dynamice. Z tego co kojarzę to zwyczajowo około 20dB różnicy zapewnia "doznania".

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Kraft napisał:

Nie. W przypadku wzmacniaczy tranzystorowych jest akurat odwrotnie. Zniekształcenia są najmniejsze własnie tuż przed przesterowaniem, a największe przy mocach minimalnych.

No nie do końca. Należałoby dodać "w przypadku większości wzmacniaczy tranzystorowych", mając na myśli te pracujące w klasie AB.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, nowy78 napisał:

Należałoby dodać "w przypadku większości wzmacniaczy tranzystorowych", mając na myśli te pracujące w klasie AB.

W przypadku klasy D jest podobnie ( wiadomo, że zawsze znajdą się wyjątki). 

32 minuty temu, nowy78 napisał:

Należałoby dodać "w przypadku większości wzmacniaczy tranzystorowych", mając na myśli te pracujące w klasie AB.

W przypadku klasy D jest podobnie ( wiadomo, że zawsze znajdą się wyjątki). 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Butler napisał:

Co innego słyszeć sygnał testowy i czuć ból w uszach, a co innego usłyszeć potężną, zróżnicowaną ścieżkę dźwiękową. No nie da się inaczej tego przedstawić. Na mnie 104dB nie robi wrażenia ;)

A co powiesz na 146,8dB?

 

A tak w ogole to rodzice pozwalaja Ci tak glosno sluchac ? :D

PS. tez mam problem z drzwiami u mnie, wpadaja w wibracje ze hej, musze je trzymac uchylone :D

Edytowano przez tomw
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Butler napisał:

Nie mają nic przeciwko. Ciężko zza grobu coś zakazywać. Cóż... Odeszli zanim 40 lat skończyłem. Proza życia pełną gębą :( Ale sami też niejedną imprezę zrobili w domu więc uznałem że będę podtrzymywać tradycje rodzinne :D

No i prawidlowo, ja moim nie mowilem na wszelki wypadek, zeby mnie mama nie skrzyczala ze robie sobie kuku w uszka :D

Nie bede moze wspominal ze w stereo mialem 400W na kanal i ze dopiero wtedy kolumny nabraly zycia, ktorego nie mialy przy 180W na kanal, bo juz w ogole bede "audiovoodoo" master 🙂

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...