Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano
18 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

Jaka filozofia? Myślisz ze to wymyśliłem "na poczekaniu"? Piszę o tym czego doświadczyłem podczas odsłuchu. I co ważne, nie ma to zwiazku z wygrzewaniem sprzętu (dotarcie mechaniczne czesci ruchomych) przynajmniej w moim przypadku (sprzety na "chodzie" od dziesiatek Jesli nie setek godzin), chociaż niejeden może błędnie zinterpretować proces przyzwyczajenia sie z w/w wygrzewaniem. 

Nie wiem czego doświadczyłeś, bo autor tematu jeszcze tego doświadczył. Przypomnę po raz kolejny, sam zainteresowany nie jest na etapie o którym piszesz.

Napisano
1 minutę temu, Chyba Miro 84 napisał:

Nieważne zresztą. Chciałem tylko uchwycić "skalę ostrości" na analogicznym przykładzie.

Słabe to z twojej strony.

Bo skoro przywołujesz jakieś moje opisy i różnice między kablami, które rzekomo opisywałem, a ja nie wiem o co chodzi i o jakie kable, to może wypadałoby odpowiedzieć na moje pytanie.

Tak z czystej grzeczności , no i dla przypomnienia.

Napisano
1 minutę temu, DiBatonio napisał:

Słabe to z twojej strony.

 

Ok.

 

1 minutę temu, DiBatonio napisał:

Tak z czystej grzeczności ,

Tak z czystej grzecznosci.... Przepraszam że pozwoliłem sobie na nutkę szaleństwa, udajac się w otchłań być może "zawodnej pamięci". Czy w zwiazku z tym mogę prosić o nie kontynuowanie już tego niefortunnego zdarzenia?

Napisano (edytowany)

To po co w ogóle, przywoływanie jakiś moich opisów, o których nic mi nie wiadomo?

Nie sądziłem, że aż tak trudno odpowiedzieć na proste pytanie, jakie to kable opisywałem. 

 

 

Edytowano przez DiBatonio
Napisano
46 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

Przeprosiłem!!! Widocznie coś mi sie "pogidźkało" 😅

O.K.

Byłem przekonany, że faktycznie czytałeś , nie pamietam już kiedy i czy pisałem, jak już to lata temu.

Gdzie indziej to może całkiem niedawno o zasilających, ale nie wszędzie jest sens o tym pisać.

A jeśli chodzi o stawianie znaku = między adaptacją słuchu (przyzwyczajenia), a procesem wygrzewania to niestety obie rzeczy nie są tożsame.

pzdr

 

Napisano
27 minut temu, DiBatonio napisał:

eśli chodzi o stawianie znaku = między adaptacją słuchu (przyzwyczajenia), a procesem wygrzewania to niestety obie rzeczy nie są tożsame

Przypomnę raz jeszcze samego siebie...

1 godzinę temu, Chyba Miro 84 napisał:

niejeden może błędnie zinterpretować proces przyzwyczajenia sie z w/w wygrzewaniem. 

 

Napisano
Przed chwilą, Chyba Miro 84 napisał:

Przypomnę raz jeszcze samego siebie...

 

Ale ja nie to miałem na myśli. 
Podam przykład jak chcesz, na pewno nie ma mowy o przyzwyczajeniu się do brzmienia, bo w tym wypadku nie mogło do tego dojść, to był przypadek ze wzmacniaczem. O kablach już się nie wypowiadam, bo szkoda czasu, nerwów i innych takich…

Napisano

A wg mnie "wygrzewanie" to nic innego jak mit handlowy i właśnie przyzwyczajenie, czyli osłuchanie się ze sprzętem. Jak ktoś mi kiedyś pokaże, jak zmieniły się parametry sprzętu po danym czasie używania, to zmienię zdanie. Póki co to nie nastąpiło.

Napisano

Większe znaczenie od słuchu jako takiego ma umiejętność jego używania, a dokładnie krytycznego słuchania, które wymaga odpowiedniej wiedzy i treningu. W przeciwnym wypadku każdy dzieciak byłby ekspertem od audio.

Od razu mówię, że dobrym, krytycznym słuchaczem człowiek nie staje się od przesłuchiwania różnych zestawów audio na własną rękę.

Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, Chyba Miro 84 napisał:

Staram sie zrozumieć ze może to być trudne do przyjęcia 😇

Dobra.

Przyklad wzmacniacza, nie napisze marki.

Nowy z pudła , podłączam, brzmienie zamaszyste, ubasowione, grające do przodu na twarz, powiedziałbym nie moje.

Oczywiście konkretne 3 kawałki, na tyle obyczajowe, że nie muszę się skupiać.

Zatem zostawiam z muzyką, wychodzę do pracy na 8h, wracam po pracy, zarzucam owe utwory i zdziwienie.

Nie mam żadnego interesu w tym, żeby czarować , bo gdyby było inaczej oddałbym ten wzmacniacz w 3 dupy.

 

 

1 godzinę temu, Dzik napisał:

Większe znaczenie od słuchu jako takiego ma umiejętność jego używania, a dokładnie krytycznego słuchania, które wymaga odpowiedniej wiedzy i treningu. W przeciwnym wypadku każdy dzieciak byłby ekspertem od audio.

Od razu mówię, że dobrym, krytycznym słuchaczem człowiek nie staje się od przesłuchiwania różnych zestawów audio na własną rękę.

Tylko osłuchanie, zgadza się, jest jeszcze kwestia preferencji i gustów co do brzmienia.

Trzeba tez wiedzieć na co zwracać uwagę, analizować razem i z osobna poszczególne instrumenty w utworze.

Edytowano przez DiBatonio
Napisano
10 minut temu, DiBatonio napisał:

Tylko odsłuchanie, zgadza się, jest jeszcze kwestia preferencji i gustów co do brzmienia.

Kwestia gustu jest kwestią odrębną. Absolutna podstawa krytycznego słuchania to posiadanie punktu odniesienia - czyt. trzeba wiedzieć, jak muzyka powinna brzmieć.

To, że ludzie jakoś drastycznie różnią się pod względem gustu w odniesieniu do dźwięku to tak swoją drogą też jest mit. Opracowano przecież chociażby "krzywą Harmana" w oparciu o właśnie preferencje.

Napisano

Dużo zależy od realizacji i masteringu, wiedząc jak niektóre instrumenty brzmią na żywo, niekoniecznie chciałbym, żeby u mnie w systemie grały tak samo. Zresztą nie da się z wielu powodów m.in. specyfiki każdego pomieszczenia w którym ustawiliśmy swój sprzęt audio, znaczy akustyka….

Ma być przyjemnie, rozdzielczo, analitycznie i niemęcząco.

Napisano
2 minuty temu, DiBatonio napisał:

Dużo zależy od realizacji i masteringu, wiedząc jak niektóre instrumenty brzmią na żywo, niekoniecznie chciałbym, żeby u mnie w systemie grały tak samo.

Ja natomiast bym chciał, żeby każde nagranie zabrzmiało na moim sprzęcie możliwie wiernie, czyli ani lepiej, ani gorzej. Jeżeli mastering danego albumu jest np. za jasny, to na moim stereo też ma brzmieć za jasno.

Dlaczego? Dlatego, że jeżeli za jasny mastering zagra na moim sprzęcie cieplej, to dobrze zmasterowany album ze zbalansowanym dźwiękiem zagra już ZA ciepło. Lepiej, żeby wszystko brzmiało tak jak brzmi niż tylko niektóre rzeczy lepiej, a inne gorzej - albo vice versa.

Napisano
1 godzinę temu, Artsky napisał:

Każdy kto się wypowiada na temat kabli itd, brzmienia w audio jak to powinno być, a nie inaczej powinien się okazać aktualnym badaniem słuchu.

To działa w dwie strony i prosimy przedstawić Nam aktualne badania słuchu. Pozdrawiam!

Napisano

Tak swoją drogą, to nikt by nie chciał, żeby jego sprzęt zagrał jak prawdziwy koncert, bo po takim koncertowaniu rozmawiali już byśmy jak w tym dowcipie o dwóch głuchych sąsiadach.

- Dzień dobry! Ooo, widzę, że na rybki!

- Nie, nie, NA RYBKI!

- Aaa, bo myślałem, że na rybki!

Właściwie to już tak ze sobą rozmawiamy, ale z innych powodów.

Napisano
1 godzinę temu, DiBatonio napisał:

Przyklad wzmacniacza, nie napisze marki.

Nowy z pudła , podłączam, brzmienie zamaszyste, ubasowione, grające do przodu na twarz, powiedziałbym nie moje.

Oczywiście konkretne 3 kawałki, na tyle obyczajowe, że nie muszę się skupiać.

Zatem zostawiam z muzyką, wychodzę do pracy na 8h, wracam po pracy, zarzucam owe utwory i zdziwienie.

Nie mam żadnego interesu w tym, żeby czarować , bo gdyby było inaczej oddałbym ten wzmacniacz w 3 dupy.

Dobry przykład na twierdzenie, że sprzęt nowy gra "inaczej" niż po "x" godzinach pracy.

Napisano

Z tym że Ja nie piszę o (jak sądzę masz na myśli) wygrzewaniu, tylko o przyzwyczajeniu. A te zachodzi nawet po "n razy x" godzinach pracy. I może być mylone z wygrzewaniem. Poczytaj moje poprzednie posty.

Ps: to do @DiBatonio było 

2 minuty temu, Dzik napisał:

Inaczej dla właściciela, ale czy obiektywnie inaczej? Jak ktoś to pokaże, to uwierzę.

Wiesz że to można bez problemu sprawdzić we wlasnym zakresie.

A to do @Dzik  :)

Bo mi sie przez mnogość wpisów "rozszczepił" wątek ;)

Napisano
4 minuty temu, Chyba Miro 84 napisał:

Wiesz że to można bez problemu sprawdzić we wlasnym zakresie.

No to czemu nikt na świecie nigdy jeszcze tego nie zademonstrował?

Ja we własnym zakresie nie zauważyłem, żeby jakiś sprzęt zaczął mi inaczej grać po x liczbie godzin, ale za to jak najbardziej z każdym sprzętem w końcu się "osłuchałem".

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...