Bowers & Wilkins 702 S2 jakie kable ?

[nixon]

Cześć. Udało mi się zamówić kolumny Bowers and Wilkins 702 s2. Do nich wzmacniacz Rotel RA-1592 MK2.  Nie mam jeszcze wybranych i zamówionych kabli . Możecie polecić coś pod taki zestaw? Nie wiem jaki budżet bo nie wiem na ile kable coś tutaj wniosą.  Mam nadzieję, że troszkę podpowiecie mi w tym temacie .

[lysy]

Pewnie jakieś kable masz i warto na nich trochę pograć, tym bardziej, iż jest to nowy sprzęt?

Brzmienie systemu zmieni się po wygrzaniu i wtedy można bawić się w ostateczny szlif.

Edytowano 14 lutego 2022 przez lysyrafal

[nixon]

Ze stereo zaczynam od zera ale mam jeszcze jedne,  stare kable. Właśnie będę chciał wygrzać sprzęt i dopiero czegoś szukać docelowego. Póki co jednak dowiedział bym się co może dobrze się zgrać z tym zestawem. Nie mam kompletnie doświadczenia stąd właśnie zapytanie.

[lysy]

Od siebie powiem, iż kable wcale nie muszą być drogie, a odpowiednio dobrane pod dany tor. Zapytaj branżę z Forum o wypożyczenie paru kabli i przetestuj u siebie.

Poniżej informacja o wygrzewaniu kolumn głośnikowych:

Wygrzewanie kolumn głośnikowych polega na doprowadzeniu ich do optymalnej sprawności i optymalnych parametrów mierzalnych i dźwiękowych.
W pewnym przybliżeniu można ją przyrównać do docierania samochodu.
W czasie wygrzewania elementy mechaniczne i głośników uzyskują bowiem swoje docelowe własności, a elementy elektryczne - swoje.
Dla przykładu - gumowe zawieszenie górne i materiałowe dolne uzyskują odpowiednią sprężystość, a druty doprowadzające sygnał do cewki odpowiednią giętkość. Poprawi się również centrowanie cewki w szczelinie magnetycznej. Elementy elektryczne wygrzewa się po to,
aby np. uformować kondensatory, ustalić strukturę krystaliczną przewodników itp.
Wszystko to potrzebne jest po to, aby kolumny pracowały w optymalnych warunkach.
Wygrzewanie kolumn można przeprowadzić w dwojaki sposób - albo za pomocą specjalnych płyt z generowanymi sztucznie sygnałami, przyspieszającymi proces wygrzewania lub zwyczajnie grając muzykę.
W obydwu przypadkach ważne jest, że dźwięk nie powinien być zbyt głośny, nie powinien przekraczać parametrów znamionowych głośnika.
Chodzi zarówno o zwykłą moc maksymalną, ale też o zniekształcenia, z jaką jest podawana.
Moc maksymalna głośników opisuje bowiem moc niezniekształconą.
Dla przykładu - jeśli kolumny charakteryzują się moc maksymalną 120 W, to wystarczy nawet kilka watów zniekształconego sygnału,
żeby spalić któryś z głośników (najczęściej wysokotonowy).
Dotyczy to także stosowania regulatorów barwy dźwięku.
Przy mocnym odkręceniu regulacji basów lub wysokich tonów wystarczy stosunkowo niegłośne granie,  żeby zniszczyć głośniki. Dlatego z regulatorów barwy dźwięku należy korzystać z umiarem !!!

Wygrzewanie kolumn zajmuje od 50 do nawet 700 godzin - w zależności od użytych przetworników i  elementów elektronicznych. Większość producentów informuje o czasie potrzebnym do wygrzania,  Jeśli jednak takiej informacji nie znajdziemy najbezpieczniej przyjąć, że to ok. 250 godzin.
Po tym czasie kolumna osiąga pełnię swoich możliwości i jej dźwięk zmienia się wraz z upływem czasu w bardzo nieznaczny sposób. W czasie wygrzewania zmiany dźwięku mogą być jednak bardzo duże - możemy dostać albo znacznie więcej, albo znacznie mniej basu itp.

Niezależnie od wszystkiego, aby cieszyć się przez długi czas nowo zakupionymi głośnikami należy uważać z pokrętłem głosu i regulacją barwy dźwięku !!!
Należy także zadbać o możliwie mało zniekształcony sygnał wejściowy !!!

[Wito76]

Na początek jakieś dobre miedziane. Jakieś QED Classic 79 będą optymalne - nie degradują brzmienia, nie dodają od siebie jakichś niepotrzebnych bonusów, nie drenują portfela. 14zł za metr około. Chcesz bardziej markowo, snobistycznie to Chord Clearway jest taką popularną propozycją w jeszcze dobrej cenie. A potem to już wydatki często nieadekwatne do progresu choć nie zawsze.

[slaw0001]

1 godzinę temu, lysyrafal napisał:

najbezpieczniej przyjąć, że to ok. 250 godzin.

Szczególnie dla "branży".  Minie już 14 dni kiedy masz szansę na zwrot i zostaniesz z wygrzaną pomyłką. Jeżeli nawet nastepują zmiany, to zdecydowanie są na tyle niewelkie, że jak coś od początku ci nie leży to już się raczej z nie ułoży. Chyba, że chodzo generalnie o Twoje z nowymi głośnikami osłuchanie. Kable... no cóż może rzeczywiście jak kolega @Wito76 podpowiada,

[Wito76]

Kiedyś wychodziłem z salonu z wzmacniaczem i kolumnami poprosiłem o jakieś sensowne kable i w bardzo rozsądnej cenie, takie na początek drogi dla totalnie spłukanego. I zaproponowali mi te QED 79. Po trzech miesiącach już sprzedawałem kolumny swojemu koledze robiąc upgrade a wspomniane kable poszły razem z kolumnami, czego do dzisiaj żałuję. Sam w przypływie dobrego nastroju mu te kabelki jako bonus dorzuciłem do pudła. 

[lysy]

20 godzin temu, slaw0001 napisał:

Szczególnie dla "branży".  Minie już 14 dni kiedy masz szansę na zwrot i zostaniesz z wygrzaną pomyłką.

Proszę uprzejmie wskazać w temacie, gdzie wspomniałem o kupnie kabli?

21 godzin temu, slaw0001 napisał:

Jeżeli nawet nastepują zmiany, to zdecydowanie są na tyle niewelkie, że jak coś od początku ci nie leży to już się raczej z nie ułoży.

To prawda, aczkolwiek autor tematu wybrał zestaw, także ten etap ma już za sobą. W niektórych kolumnach zmiany są mniejsze, a w innych większe, a ja właśnie tak miałem z B&W.

https://forum.audio.com.pl/topic/84983-rotel-ra-1572-bw-603-s2-lub-703-s2/#comments

 

[Chyba Miro 84]

23 godziny temu, lysyrafal napisał:

Wygrzewanie kolumn zajmuje od 50 do nawet 700 godzin - w zależności od użytych przetworników i  elementów elektronicznych. Większość producentów informuje o czasie potrzebnym do wygrzania,  Jeśli jednak takiej informacji nie znajdziemy najbezpieczniej przyjąć, że to ok. 250 godzin.

Warto dodać również o przyzwyczajaniu sie do dzwieku i "zamazanie" tym samym poprawnej weryfikacji doznań w funkcji czasu.

Zauważyłem tą przypadłość testujac naprzemiennie w długim okresie czasu dwie pary słuchawek.

[lysy]

Przyzwyczajenie, a wygrzewanie to są dwa różne zagadnienia, przynajmniej dla mnie. Wytłumacz dokładnie o co chodzi z tym ''zamazaniem", bo chyba nie o pamięć?

Edytowano 16 lutego 2022 przez lysyrafal

[Chyba Miro 84]

Zastanawiam się jak to " inaczej" opisać? Powyżej jest chyba wystarczajaco jasno pokazane na przykładzie słuchawek.

[lysy]

Ja to zrozumiałem tak, że nie pamiętamy brzmienia kolumny przed wygrzaniem. Jeśli testował bym ogromnie dużo elektroniki to ok, ale w przypadku gdy mam ten na sprzęt na co dzień, to nie ma siły, abym zapomniał wady i zalety.

Edytowano 16 lutego 2022 przez lysyrafal

[Chyba Miro 84]

Podam przykład by wyraźnie nakreślić myśl.

Użytkujemy słuchawki neutralne. Ale mamy możliwość testowania jasniejszych w odbiorze. Nowa para jest delikatnie za ostra, ale zmuszamy sie. Wazne info! Obie używane (wygrzane). Po długim okresie uzywania za ostrych, wracamy do swoich. Dźwięk "odrzuca"! Jak mogliśmy słuchać do tej pory tak "przetłumionych" słuchawek? 

 

 

[Dzik]

Zgadzam się z tym, co zostało wyżej zasugerowane, że mit wygrzewania służy głównie branży, zresztą sam to kiedyś napisałem.

Wygrzewa się nie sprzęt, tylko słuchający, bo to, co słyszymy bardzo zależy od tego, jak słuchamy. Wygrzanie jest więc de facto przyzwyczajeniem, opadnięciem efektu nowości.

[Chyba Miro 84]

Mógłbym przytoczyć np. Temat materacy o różnym stopniu twardosciaci i czasu przyzwyczajania sie do "za twardego".

17 minut temu, Dzik napisał:

że mit wygrzewania służy głównie branży

Z tą delikatną różnicą że ja nie sugeruję iż "to" komukolwiek "służy". Chciałem tylko zwrócić na coś uwagę. 

21 godzin temu, Chyba Miro 84 napisał:

Warto dodać również o przyzwyczajaniu sie do dzwieku

To cytat zaczynający te rozważania. Pozdr

Ps: Prosze zwrócić szczególną uwage na słowa "Warto dodać również"

Edytowano 16 lutego 2022 przez Chyba Miro 84

[Dzik]

23 minuty temu, Chyba Miro 84 napisał:

Z tą delikatną różnicą że ja nie sugeruję iż "to" komukolwiek "służy".

Odnosiłem się do posta @slaw0001.

Edytowano 16 lutego 2022 przez Dzik

[DiBatonio]

58 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

Podam przykład by wyraźnie nakreślić myśl.

Użytkujemy słuchawki neutralne. Ale mamy możliwość testowania jasniejszych w odbiorze. Nowa para jest delikatnie za ostra, ale zmuszamy sie. Wazne info! Obie używane (wygrzane). Po długim okresie uzywania za ostrych, wracamy do swoich. Dźwięk "odrzuca"! Jak mogliśmy słuchać do tej pory tak "przetłumionych" słuchawek? 

Jak można używać i to długo ostro grających słuchawek? 

Pytam, bo już trochę miałem tych zabawek, do dzisiaj mam jeszcze kilka, chociaż podstawowe i najważniejsze to planarne.

Nigdy ostro grające, czy takie z podbitymi skrajami z charakterystyczną Vką  nie miały u mnie szansy przetrwania.

Edytowano 16 lutego 2022 przez DiBatonio

[Chyba Miro 84]

Kiedyś dawno temu za małolata, w audio imponowało mi niesamowite zejście basu z niewyobrażalną mocą "łamiąca żebra" i sopranem typu "tsss tsssss tsssssssss".Nie wyobrażałem sobie jak można słuchać innego "wypranego" z tych zajefajnych efektów dźwięku.

Wracając do Twojego pytania. 

1 godzinę temu, DiBatonio napisał:

Jak można używać i to długo ostro grających słuchawek? 

Zabrzmiało to jak bym miał neutralne vs jakies mega ostre. Nie az tak. Napisałem gdzies powyżej ze "delikatnie" ostrzejsze. By lepiej zobrazować Tobie....  Kiedyś czytałem kak porownywałeś kable. Pisałeś o różnicach. Wyobraź sobie że chodzi o mniej wiecej yego typu różnicę cokolwiek wtedy Miałeś na mysli pozdr.

[lysy]

2 godziny temu, Chyba Miro 84 napisał:

Nowa para jest delikatnie za ostra, ale zmuszamy sie. Wazne info! Obie używane (wygrzane). Po długim okresie uzywania za ostrych, wracamy do swoich. Dźwięk "odrzuca"! Jak mogliśmy słuchać do tej pory tak "przetłumionych" słuchawek? 

Za dużo w tym filozofii co piszesz, bo w końcu nie wiem, czy wierzysz w to wygrzewanie, czy nie?

Autor tematu ma nowy sprzęt i niech się osłucha, albo jak kto woli, wygrzewa. Podkreślę jeszcze raz, że sprzęt został wybrany po odsłuchu i domyślam się, iż autorowi podobało się jego brzmienie. Zasadniczą kwestią nie jest czy podoba się granie lub nie, tylko wygrzewanie, a takie niepotrzebne insynuacje tworzy tutaj kolega @slaw0001

 

[Dzik]

38 minut temu, lysyrafal napisał:

Zasadniczą kwestią nie jest czy podoba się granie lub nie, tylko wygrzewanie, a takie niepotrzebne insynuacje tworzy tutaj kolega @slaw0001

Przypominam, że autor wątku po prostu pytał o kable, a kwestię tzw. wygrzewania pociągnąłeś ty, bo autora nie to interesowało.

 

[DiBatonio]

1 godzinę temu, Chyba Miro 84 napisał:

Kiedyś czytałem kak porownywałeś kable. Pisałeś o różnicach. Wyobraź sobie że chodzi o mniej wiecej yego typu różnicę cokolwiek wtedy Miałeś na mysli pozdr.

Jakie kable?

Ja już kablami nie żongluję od dawna 😛

[lysy]

@Dzik Tak zgadza się, ponieważ tj. nowy sprzęt i uważam, że tak należy zrobić. Wystarczy mi, że autor zrozumiał o co chodzi i nie kupi kabli, tylko je wypożyczy do przetestowania w późniejszym czasie (w drugim i czwartym poście o tym napisałem) i tyle, nic więcej.

Edytowano 16 lutego 2022 przez lysyrafal

[Chyba Miro 84]

27 minut temu, DiBatonio napisał:

Jakie kable?

Ja już kablami nie żongluję od dawna 😛

A to przepraszam. Mam widocznie braki w aktualizacji 😅

1 godzinę temu, lysyrafal napisał:

Za dużo w tym filozofii co piszesz, bo w końcu nie wiem, czy wierzysz w to wygrzewanie, czy nie?

Jaka filozofia? Myślisz ze to wymyśliłem "na poczekaniu"? Piszę o tym czego doświadczyłem podczas odsłuchu. I co ważne, nie ma to zwiazku z wygrzewaniem sprzętu (dotarcie mechaniczne czesci ruchomych) przynajmniej w moim przypadku (sprzety na "chodzie" od dziesiatek Jesli nie setek godzin), chociaż niejeden może błędnie zinterpretować proces przyzwyczajenia sie z w/w wygrzewaniem. 

[DiBatonio]

12 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

A to przepraszam. Mam widocznie braki w aktualizacji 😅

Być może, tylko nadal nie wiem o jakie kable chodzi?

[Chyba Miro 84]

2 minuty temu, DiBatonio napisał:

Być może, tylko nadal nie wiem o jakie kable chodzi?

Nieważne zresztą. Chciałem tylko uchwycić "skalę ostrości" na analogicznym przykładzie.