Skocz do zawartości

Bowers & Wilkins 702 S2 jakie kable ?


Recommended Posts

Przed chwilą, lysyrafal napisał:

Nie wiem dlaczego wrzucasz wszystkie osoby do jednego worka?

Bo ludzie jako gatunek posiadają pewne wspólne tendencje i są podatni na te same błędy w osądzie - w mniejszym lub większym stopniu. Powiesz mi np., żebym nie wrzucał wszystkich do jednego wora, bo ktoś może być niepodatny na np. zauroczenie? Ja ktoś ma na imię Varys to być może, ale to wyjątek potwierdzający regułę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Dzik napisał:

Gramy w kółko w tę samą grę na tym forum.

Nic tu przecież nie udowodniłeś, jakieś konkrety poproszę?

13 minut temu, slaw0001 napisał:

Ludzie w swojej znakomitej większości przestali chcieć wiedzieć, tylko muszą koniecznie mieć swoje zdanie.

Czemu od razu zakładasz, że ludzie nie wiedzą, masz z tym problem, czy co?

5 minut temu, Dzik napisał:

Ironia polega na tym, że to najczęściej wcale nie jest własne zdanie, tylko zdanie skądś zaczerpnięte, dlatego pojawia się problem, kiedy trzeba je jakoś uzasadnić.

Rozumiem, że napisałeś o sobie, jeśli chodzi o kwestię Audio?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Dzik napisał:

Ironia polega na tym, że to najczęściej wcale nie jest własne zdanie, tylko zdanie skądś zaczerpnięte, dlatego pojawia się problem, kiedy trzeba je jakoś uzasadnić.

Jesli chodzi o mnie i o element "Przyzwyczajenia", to, to co wcześniej opisałem, to moje zdania zaczerpnięte z doswiadczenia na własnej skórze. I jak widać nie było problemu by owe przyzwyczajenie sie do dzwieku w "łopatologiczny" sposób wyjaśnić/uzasadnić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Wito76 napisał:

Piszą o układaniu się kondensatorów. Początkowo dzwięk bywa lekko ostrzejszy, zapiaszczony a po np 100h łagodnieje.

Nowe kondensatory potrzebują kilku góra kilkunastu godzin by się wygrzać czyli "uformować". 

Długo nieużywane też się formuje. Jest do tego nawet specjalny sprzęt elektroniczny. To żadne czary. W tych kilku pierwszych godzinach zmienia się pojemność i upływność kondensatorów. Kondensatory ze względu na budowę, jakość okładzin, elektrolitu mogą być bardziej lub mniej podatne na ten proces. Nie jest to w jakiś sposób unormowane więc i kontroli zbytniej nie ma. 

Zjawisko formowania zachodzi w elektrolicie kondensatora i polega na odkładaniu się tlenków na okładzinach kondensatorów. 

Zmiana pojemności może skutkować zmianami brzmienia, zmieniają się chociażby stałe czasowe filtrów, częstotliwości graniczne. Sonicznie mogą to być drobne różnice i uważam, że ze względu na czas potrzebny do uchwycenia trudne do określenia. Pozostajemy zatem w sferze wrażeń. 

Nikt poważny tego nie analizuje. Nie mierzy. Zjawisko jest tak oczywiste, że pomija się kwestie pomiarów. Trudno zresztą byłoby określić co mierzyć i po jakim czasie bo sprawa może dotyczyć jednego z wielu parametrów w zależności od egzemplarza. Sprawa wygrzewania zatem sprowadza się najczęściej do opisu wrażeń sonicznych, pytań o ewentualne zmiany po wygrzaniu, ich skalę, doświadczenia innych. Przy tak banalnej sprawie dotyczącej kilku godzin o ślepe testy czy analizy spektrum dźwięku przed i po wołają tylko ortodoksyjni audio sceptycy, którzy uczestnicząc w dyskusjach o kablach naczytali się różnych rewelacji o ich wygrzewaniu i wszystkie czynności z wygrzewaniem sprzętu wrzucają do jednego worka często nie mając o tym pojęcia. 

To normalne jest, że wrażenia dźwiękowe przed i po wygrzaniu mogą się różnić i niekoniecznie jak w przypadku na przykład wygrzewania kabli będzie to wytwór naszej psyche. 

Lampy elektronowe wygrzewają się długo. Kilkadziesiąt godzin to norma. Podobnie jak w przypadku kondensatorów wewnątrz lampy pod wpływem prądu i wysokiej temperatury procesy elektrochemiczne zachodzą na początku dość intensywnie. Zresztą przez całe życie lampy w jej wnętrzu zachodzą zmiany. Po to jest getter, żeby pochłaniać pewne produkty grzania. 

Firmy zajmujące się produkcją wzmacniaczy lampowych "na poważnie" prowadzą tzw. wstępne formowanie katody lamp używanych w ich wzmacniaczach. Można to uznać za wygrzewanie. 

W jednostkach wojskowych rakietowych, radiotechnicznych, gdzie wykorzystywano w sprzęcie bojowym lampy, te które leżały na półce w magazynie lub były długo nie używane musiały być "trenowane". To nic innego jak wygrzewanie tylko prowadzone w kontrolowanych warunkach, co było odnotowywane w metrykach lamp. Za zaniechanie tego procesu były poważne konsekwencje. 

Po co to robiono? Żeby parametry lamp były w normie przez określony czas, a sprzęt bojowy gotowy do użycia w każdej chwili. Lampy nie trenowane często zawodziły więc i gotowość sprzętu do natychmiastowego użycia nie była utrzymana. To nie mity. 

Pozdrawiam. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Dzik napisał:

Ironia polega na tym, że to najczęściej wcale nie jest własne zdanie, tylko zdanie skądś zaczerpnięte, dlatego pojawia się problem, kiedy trzeba je jakoś uzasadnić.

Uzasadniaj więc to co ASR pisze.

Niestety słyszę jak duże różnice wprowadzają u mnie kable zwłaszcza  interkonekty, choć z założenia, dla własnej wygody i obniżenia kosztów bardzo staram się ich nie słyszeć... 🙄

Na dodatek jakoś dziwnie wybiórczy ten mój słuch - odrzucił od razu interkonekty i głośnikowe za 2k, a spodobały mu się takie za 300 i 450 🙄 pewnie zaprogramował sobie ze droższe jest be 🤪

Edytowano przez marcinmarcin
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, MariuszZ napisał:

Zmiana pojemności może skutkować zmianami brzmienia (...)  Zjawisko jest tak oczywiste, że pomija się kwestie pomiarów. Trudno zresztą byłoby określić co mierzyć i po jakim czasie bo sprawa może dotyczyć jednego z wielu parametrów w zależności od egzemplarza.

Wpływ rodzaju kondensatorów i ich pojemności na brzmienie to temat wielu kłótni na forach audio, więc nie, nie jest to rzecz oczywista. Mój wzmacniacz był w serwisie kilka m-cy temu w związku z problemem, który okazał się pętlą masy, ale przy okazji wymieniono w nim wszystkie leciwe kondensatory. Różnice w brzmieniu? Brak. Nie wiem, jak cokolwiek w ogóle może być "oczywiste", jeśli - jak sam napisałeś - nikt nawet nie wie, jak to zmierzyć, czyli w tym wypadku jak zademonstrować wpływ tegoż na dźwięk. Lamp się nie tykam, bo wzmacniacze tubowe to kompletnie nie moja bajka. "Wygrzewanie" nie dotyczy jednak tylko kondensatorów, ale też np. membran głośnikowych, a w tym wypadku chyba już nie problem zademonstrować zmiany.

17 minut temu, marcinmarcin napisał:

Uzasadniaj więc to co ASR pisze.

Akurat ASR zawsze uzasadnia to, co pisze, więc polemizować możesz z uzasadnieniem, a nie z tym, że go brakuje. Wątpliwości takie jak w twoim poście były wielokrotnie omawiam tam i tutaj zresztą też.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, marcinmarcin napisał:

Na dodatek jakoś dziwnie wybiórczy ten mój słuch - odrzucił od razu interkonekty i głośnikowe za 2k, a spodobały mu się takie za 300 i 450 🙄 pewnie zaprogramował sobie ze droższe jest be

Dzięki temu zabiegowi masz poczucie bycia obiektywnym co pozwala usprawiedliwić Cię przed samym sobą: "No mus teraz to już na pewno grajo!"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, lysyrafal napisał:

Marcin zapytaj o te zmiany po "modzie'' swojego wzmacniacza kolegi @slaw0001?

W sumie to dobrze, że o tym wspomniałeś. Myślałem o tym niedawno i powiem szczerze, że teraz już tej "częstochowy" bym tak nie bronił. Nie raz łapałem, sie na tym, że pewne spostrzeżenia trochę, nawet wobec siębie przerysowywałem,.Także tego.... Mogę nie być najlepszym świadkiem w sprawie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Dzik napisał:

Tak, wystarczy wziąć kilka głębszych wdechów, powiedzieć sobie "no dobra stary, bądź obiektywny, nie ważne, ile co kosztuje, nich wygra lepsze!" i już problem sugestii i zjawisk psychoakustycznych rozwiązany. Że też nikt na to wcześniej nie wpadł...

No widzisz, właśnie tak robię...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, slaw0001 napisał:

Dzięki temu zabiegowi masz poczucie bycia obiektywnym co pozwala usprawiedliwić Cię przed samym sobą: "No mus teraz to już na pewno grajo!"

Myślę że Wy się sami usprawiedliwiacie przed sobą, skoro napisali i pomierzyli w ASR to kable nie grajo i choćby coś było słychać, bedziecie się oszukiwać 🤭

Przed chwilą, Dzik napisał:

Domyślam się, dlatego ironizowałem. Bo to nic nie da.

Nie rusza mnie to co sobie roisz 😁

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, marcinmarcin napisał:

Nie rusza mnie to co sobie roisz

No przecież widzę, że przyjąłeś postawę wiecznej zmarzliny. Piszę to w kierunku bardziej racjonalnie zorientowanych użytkowników, żeby sobie nie pomyśleli, że siłą woli mogą pokonać podświadomość.

5 minut temu, marcinmarcin napisał:

choćby coś było słychać, bedziecie się oszukiwać

Nie mierz innych swoją miarą. Miałem DACa, który mnie drażnił, więc pierwsze co zrobiłem, to złapałem za mikrofon i spróbowałem potwierdzić moje wrażenia - jak się okazało słuszne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Dzik napisał:

No przecież widzę, że przyjąłeś postawę wiecznej zmarzliny. Piszę to w kierunku bardziej racjonalnie zorientowanych użytkowników, żeby sobie nie pomyśleli, że siłą woli mogą pokonać podświadomość.

Dziku, ślicznie strzyżesz uszkami, aleś największy forumowy beton 🤗

Widzisz, ja po prostu lubię dobre granie - jakoś bliżej mi dźwiękowo do rynku pro jak konsumenckiego - korekta DSP, potem Rme, zastanawiam się mocno nad wyebką klamotów audio na rzecz studyjnych monitorów... Ale, interkonekty tak drastycznie zmnienaja u mnie brzmienie systemu, że trzeba być albo głuchym jak pień, albo upartym jak osioł żeby tego nie zauważyć. 

A rozsądek mówi że to drut i to drut, no sorry 🤪

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, marcinmarcin napisał:

interkonekty tak drastycznie zmnienaja u mnie brzmienie systemu, że trzeba być albo głuchym jak pień, albo upartym jak osioł żeby tego nie zauważyć. 

To czemu tego po prostu nie zarejestrujesz i nie zademonstrujesz nam, "betonowym" niedowiarkom? Bo jeżeli różnica jest tak drastyczna, to powinno być ją słychać nawet na nagraniu ze smartfona. Twój sąsiad uporczywie kosi trawniki albo odkurza w domu czy może klasyka gatunku, czyli "nie muszę nic udowadniać"?

5 minut temu, marcinmarcin napisał:

A rozsądek mówi że to drut i to drut, no sorry

Jeżeli rozsądnie jest wierzyć w zjawiska, których nikt na świecie nigdy nie udowodnił i nie zademonstrował, to faktycznie jestem bardzo nierozsądny.

Edytowano przez Dzik
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Dzik napisał:

To czemu tego po prostu nie zarejestrujesz i nie zademonstrujesz nam, "betonowym" niedowiarkom? Bo jeżeli różnica jest tak drastyczna, to powinno być ją słychać nawet na nagraniu ze smartfona. Twój sąsiad uporczywie kosi trawniki albo odkurza w domu czy może klasyka gatunku, czyli "nie muszę nic udowadniać"?

Jeżeli rozsądnie jest wierzyć w zjawiska, których nikt na świecie nigdy nie udowodnił i nie zademonstrował, to faktycznie jestem bardzo nierozsądny.

Jak nie słyszysz u siebie, to u mnie również nie usłyszysz 😁

Ale spróbuj tutaj, może jednak 🤪

 

5 minut temu, Dzik napisał:

nie udowodnił

Nie pomierzył raczej, ale to tylko świadczy o naszych brakach zrozumienia jakie bodźce i co odbierają nasz zmysły... 

Napisz mi proszę jak zmierzyć zapach 👍

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...