Skocz do zawartości

Bowers & Wilkins 702 S2 jakie kable ?


Recommended Posts

18 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

Jaka filozofia? Myślisz ze to wymyśliłem "na poczekaniu"? Piszę o tym czego doświadczyłem podczas odsłuchu. I co ważne, nie ma to zwiazku z wygrzewaniem sprzętu (dotarcie mechaniczne czesci ruchomych) przynajmniej w moim przypadku (sprzety na "chodzie" od dziesiatek Jesli nie setek godzin), chociaż niejeden może błędnie zinterpretować proces przyzwyczajenia sie z w/w wygrzewaniem. 

Nie wiem czego doświadczyłeś, bo autor tematu jeszcze tego doświadczył. Przypomnę po raz kolejny, sam zainteresowany nie jest na etapie o którym piszesz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Chyba Miro 84 napisał:

Nieważne zresztą. Chciałem tylko uchwycić "skalę ostrości" na analogicznym przykładzie.

Słabe to z twojej strony.

Bo skoro przywołujesz jakieś moje opisy i różnice między kablami, które rzekomo opisywałem, a ja nie wiem o co chodzi i o jakie kable, to może wypadałoby odpowiedzieć na moje pytanie.

Tak z czystej grzeczności , no i dla przypomnienia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, DiBatonio napisał:

Słabe to z twojej strony.

 

Ok.

 

1 minutę temu, DiBatonio napisał:

Tak z czystej grzeczności ,

Tak z czystej grzecznosci.... Przepraszam że pozwoliłem sobie na nutkę szaleństwa, udajac się w otchłań być może "zawodnej pamięci". Czy w zwiazku z tym mogę prosić o nie kontynuowanie już tego niefortunnego zdarzenia?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

Przeprosiłem!!! Widocznie coś mi sie "pogidźkało" 😅

O.K.

Byłem przekonany, że faktycznie czytałeś , nie pamietam już kiedy i czy pisałem, jak już to lata temu.

Gdzie indziej to może całkiem niedawno o zasilających, ale nie wszędzie jest sens o tym pisać.

A jeśli chodzi o stawianie znaku = między adaptacją słuchu (przyzwyczajenia), a procesem wygrzewania to niestety obie rzeczy nie są tożsame.

pzdr

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, DiBatonio napisał:

eśli chodzi o stawianie znaku = między adaptacją słuchu (przyzwyczajenia), a procesem wygrzewania to niestety obie rzeczy nie są tożsame

Przypomnę raz jeszcze samego siebie...

1 godzinę temu, Chyba Miro 84 napisał:

niejeden może błędnie zinterpretować proces przyzwyczajenia sie z w/w wygrzewaniem. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Chyba Miro 84 napisał:

Przypomnę raz jeszcze samego siebie...

 

Ale ja nie to miałem na myśli. 
Podam przykład jak chcesz, na pewno nie ma mowy o przyzwyczajeniu się do brzmienia, bo w tym wypadku nie mogło do tego dojść, to był przypadek ze wzmacniaczem. O kablach już się nie wypowiadam, bo szkoda czasu, nerwów i innych takich…

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większe znaczenie od słuchu jako takiego ma umiejętność jego używania, a dokładnie krytycznego słuchania, które wymaga odpowiedniej wiedzy i treningu. W przeciwnym wypadku każdy dzieciak byłby ekspertem od audio.

Od razu mówię, że dobrym, krytycznym słuchaczem człowiek nie staje się od przesłuchiwania różnych zestawów audio na własną rękę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Chyba Miro 84 napisał:

Staram sie zrozumieć ze może to być trudne do przyjęcia 😇

Dobra.

Przyklad wzmacniacza, nie napisze marki.

Nowy z pudła , podłączam, brzmienie zamaszyste, ubasowione, grające do przodu na twarz, powiedziałbym nie moje.

Oczywiście konkretne 3 kawałki, na tyle obyczajowe, że nie muszę się skupiać.

Zatem zostawiam z muzyką, wychodzę do pracy na 8h, wracam po pracy, zarzucam owe utwory i zdziwienie.

Nie mam żadnego interesu w tym, żeby czarować , bo gdyby było inaczej oddałbym ten wzmacniacz w 3 dupy.

 

 

1 godzinę temu, Dzik napisał:

Większe znaczenie od słuchu jako takiego ma umiejętność jego używania, a dokładnie krytycznego słuchania, które wymaga odpowiedniej wiedzy i treningu. W przeciwnym wypadku każdy dzieciak byłby ekspertem od audio.

Od razu mówię, że dobrym, krytycznym słuchaczem człowiek nie staje się od przesłuchiwania różnych zestawów audio na własną rękę.

Tylko osłuchanie, zgadza się, jest jeszcze kwestia preferencji i gustów co do brzmienia.

Trzeba tez wiedzieć na co zwracać uwagę, analizować razem i z osobna poszczególne instrumenty w utworze.

Edytowano przez DiBatonio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, DiBatonio napisał:

Tylko odsłuchanie, zgadza się, jest jeszcze kwestia preferencji i gustów co do brzmienia.

Kwestia gustu jest kwestią odrębną. Absolutna podstawa krytycznego słuchania to posiadanie punktu odniesienia - czyt. trzeba wiedzieć, jak muzyka powinna brzmieć.

To, że ludzie jakoś drastycznie różnią się pod względem gustu w odniesieniu do dźwięku to tak swoją drogą też jest mit. Opracowano przecież chociażby "krzywą Harmana" w oparciu o właśnie preferencje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo zależy od realizacji i masteringu, wiedząc jak niektóre instrumenty brzmią na żywo, niekoniecznie chciałbym, żeby u mnie w systemie grały tak samo. Zresztą nie da się z wielu powodów m.in. specyfiki każdego pomieszczenia w którym ustawiliśmy swój sprzęt audio, znaczy akustyka….

Ma być przyjemnie, rozdzielczo, analitycznie i niemęcząco.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, DiBatonio napisał:

Dużo zależy od realizacji i masteringu, wiedząc jak niektóre instrumenty brzmią na żywo, niekoniecznie chciałbym, żeby u mnie w systemie grały tak samo.

Ja natomiast bym chciał, żeby każde nagranie zabrzmiało na moim sprzęcie możliwie wiernie, czyli ani lepiej, ani gorzej. Jeżeli mastering danego albumu jest np. za jasny, to na moim stereo też ma brzmieć za jasno.

Dlaczego? Dlatego, że jeżeli za jasny mastering zagra na moim sprzęcie cieplej, to dobrze zmasterowany album ze zbalansowanym dźwiękiem zagra już ZA ciepło. Lepiej, żeby wszystko brzmiało tak jak brzmi niż tylko niektóre rzeczy lepiej, a inne gorzej - albo vice versa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak swoją drogą, to nikt by nie chciał, żeby jego sprzęt zagrał jak prawdziwy koncert, bo po takim koncertowaniu rozmawiali już byśmy jak w tym dowcipie o dwóch głuchych sąsiadach.

- Dzień dobry! Ooo, widzę, że na rybki!

- Nie, nie, NA RYBKI!

- Aaa, bo myślałem, że na rybki!

Właściwie to już tak ze sobą rozmawiamy, ale z innych powodów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, DiBatonio napisał:

Przyklad wzmacniacza, nie napisze marki.

Nowy z pudła , podłączam, brzmienie zamaszyste, ubasowione, grające do przodu na twarz, powiedziałbym nie moje.

Oczywiście konkretne 3 kawałki, na tyle obyczajowe, że nie muszę się skupiać.

Zatem zostawiam z muzyką, wychodzę do pracy na 8h, wracam po pracy, zarzucam owe utwory i zdziwienie.

Nie mam żadnego interesu w tym, żeby czarować , bo gdyby było inaczej oddałbym ten wzmacniacz w 3 dupy.

Dobry przykład na twierdzenie, że sprzęt nowy gra "inaczej" niż po "x" godzinach pracy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym że Ja nie piszę o (jak sądzę masz na myśli) wygrzewaniu, tylko o przyzwyczajeniu. A te zachodzi nawet po "n razy x" godzinach pracy. I może być mylone z wygrzewaniem. Poczytaj moje poprzednie posty.

Ps: to do @DiBatonio było 

2 minuty temu, Dzik napisał:

Inaczej dla właściciela, ale czy obiektywnie inaczej? Jak ktoś to pokaże, to uwierzę.

Wiesz że to można bez problemu sprawdzić we wlasnym zakresie.

A to do @Dzik  :)

Bo mi sie przez mnogość wpisów "rozszczepił" wątek ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Chyba Miro 84 napisał:

Wiesz że to można bez problemu sprawdzić we wlasnym zakresie.

No to czemu nikt na świecie nigdy jeszcze tego nie zademonstrował?

Ja we własnym zakresie nie zauważyłem, żeby jakiś sprzęt zaczął mi inaczej grać po x liczbie godzin, ale za to jak najbardziej z każdym sprzętem w końcu się "osłuchałem".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...