Adi777 Napisano 4 lutego Udostępnij Napisano 4 lutego 35 minut temu, tomek4446 napisał: A co do żarcia jestem obecnie od dwóch m-cy na pewnym eksperymencie. Kalorie głównie z białka i liczba dzienna na "0" , czyli tyle ile potrzebuje . Ani masa , ani redukcja. Na śniadanie i kolację żre proszek z mlekiem Czyli , koktajl odżywczy , błonnik, białko , multiwitaminę , tłuszcz omega , łyżkę oliwy z oliwek. Jeszcze żyję Mi kazał jeść dużo mięsa, ryż, płatki owsiane, czyli głównie węgle. Nie będę ukrywał, że zależy mi głównie na wyglądzie. Wiadomo, najważniejsze jest samopoczucie, ale głównie chodzi mi o wygląd, plus więcej siły. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adi777 Napisano 4 lutego Udostępnij Napisano 4 lutego @tomek4446 Zamówiłem też suple i witaminy. Dietę ma mi ułożyć, ale za około miesiąc. Ciekawe, po jakim czasie będą efekty. Głównie brzuch i klatka. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek4446 Napisano 4 lutego Udostępnij Napisano 4 lutego 28 minut temu, DiBatonio napisał: Zgadza się, wystarczy czasem popatrzeć na innych na takiej siłowni Dzisiaj zwróciłem uwagę takiemu bardzo młodemu człowiekowi , że właśnie rozwala sobie barki. Robił przyciąganie drążka do klatki w siadzie . Uchwyt typowo "na plecy". Wziął za duże dla siebie obciążenie , bo barki miał przy uszach i włączyły się kaptury, ściągał nie plecami a bicepsem. Ale nie to było najgorsze. Łokcie miał całkowicie na zewnątrz. To nie naturalny ruch dla stawów barkowych. Wiem coś o tym Ogólnie pomagamy sobie na siłce. Często prosimy by ktoś spojrzał z boku , czy technika jest ok. 35 minut temu, DiBatonio napisał: Ale wiesz, że niektóre witaminy, czy minerały w takich multiskladach wzajemnie się wykluczają? Te specyfiki co wchłaniam przeszły podwójną kontrolę. Raz dietetyka , którym jest mój trener a dwa co ważniejsze żony. Przeanalizowała wszystko co do dawek i składu. Był problem z ilością witaminy D , ale się wyjaśnił. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek4446 Napisano 4 lutego Udostępnij Napisano 4 lutego (edytowany) 1 godzinę temu, Adi777 napisał: Dietę ma mi ułożyć, ale za około miesiąc. Dieta to podstawa. Piszesz o brzuchu . Bez zbicia tkanki tłuszczowej sześciopaka nigdy nie będziesz miał ,choćbyś machał na brzuch 7 dni w tygodniu 1 godzinę temu, Adi777 napisał: Ciekawe, po jakim czasie będą efekty. Głównie brzuch i klatka. To jak w audio - indywidualne , subiektywne i wpływ ma cała masa elementów Ja machałem sam pół roku z YT z marnym skutkiem. Dopiero trener pokazał mi o co w tym tak naprawdę chodzi. Nie żałuje tej kasy , bo widzę wyniki. Najpierw zadał mi pytanie co chce . Wydolność , masę , rzeźbę , siłę , sprawność ...... to Ty powinieneś określić cel , a On dostosowuje plan treningowy i żywieniowy do niego. A co do klatki i brzucha to ..... nogi są równie ważne jak nie najważniejsze. Do tego tyłek i plecy. To brzuch i pośladki stabilizują Ci postawę w czasie ćwiczeń siłowych i chronią kręgosłup. Co do siły , to tak naprawdę walczysz cały czas nie z mięśniami a z układem nerwowym. Układ nerwowy to leniwe bydle. Dla niego najlepiej jak byś leżał cały czas na kanapie i się nie ruszał. Stąd na każdym treningu musi być jakiś drobny progres. W ten sposób przesuwamy granice odcięcia. Ja raz w m-cu mam trening typowo siłowy , głównie wszelkie wyciskania gdzie robię w konia układ nerwowy metody są dwie , jakoś z angielska to się nazywa , ale nie pamiętam. Pierwsza to bierzesz maksymalny ciężar jakim jesteś w stanie wykonać 3 serie po 12 powtórzeń / a'propos polecam na treningu notować /. Potem robisz taką sztuczkę. " Jedziesz " z tym ciężarem 6 powtórzeń - 15 sek. przerwy - 6 powtórzeń - 15 sek. przerwy - 6 powtórzeń. I tak 3 serie. Więc de facto robisz 18 powtórzeń , układ nerwowy Ci na to pozwoli bo " czyta " te przerwy , natomiast mięśnie traktują to jako jeden ciąg , bo 15 sek. to za mało na odpoczynek Druga metoda to dajemy maksymalne obciążenie na 5-6 powtórzeń , potem bez przerwy redukujemy o 30% ciężar i już bez liczenia jedziemy do upadku mięśniowego. I tak trzy serie. Fajna zabawa co ? Edytowano 4 lutego przez tomek4446 3 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adi777 Napisano 4 lutego Udostępnij Napisano 4 lutego 33 minuty temu, tomek4446 napisał: Nie żałuje tej kasy Jaka cena? Jeśli mogę wiedzieć Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DiBatonio Napisano 4 lutego Udostępnij Napisano 4 lutego (edytowany) 1 godzinę temu, tomek4446 napisał: Te specyfiki co wchłaniam przeszły podwójną kontrolę. Raz dietetyka , którym jest mój trener a dwa co ważniejsze żony. Przeanalizowała wszystko co do dawek i składu. Był problem z ilością witaminy D , ale się wyjaśnił. Z Wit D. to najlepiej zacząć od badania metabolitu 25 (OH) D, później dobrać dawkę, ja w najważiejszych momentach brałem 20tys j.m. dziennie, trzeba tylko pamiętać, że jak bierzemy ponad 2 tys j.m to trzeba odpowiednią dawkę w j.m. Wit K2 mk7 plus Wit A,E. Taka kontrola o której piszesz to wiesz...😉 Zatem warto poczytać... https://www.hellozdrowie.pl/artykul-witaminy-i-mikroelementy-nie-udane-polaczenia/#zelazo-cynk-wapn https://mito-med.pl/artykul/suplementacja-optymalne-przyjmowanie-suplementow-diety-czyli-wszystko-we-wlasciwym-czasie Jest tego więcej, ale musiałbym poszukać w zapisanych zakladkach. Edytowano 4 lutego przez DiBatonio 2 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek4446 Napisano 4 lutego Udostępnij Napisano 4 lutego 1 godzinę temu, Adi777 napisał: Jaka cena? Jeśli mogę wiedzieć Po preferencyjnych stawkach , bo żona też ćwiczy z tym samym trenerem 100 zł za 1 godz. Jest jak dla mnie świetny. Trenujemy razem już rok i osiem m-cy i nadal mam treningi na których robię ćwiczenia po raz pierwszy . Zna ich milion Prowadzi normalną , legalną działalność. Ma ubezpieczenie , płaci podatki , dostaje paragon fiskalny. W ciągu ostatniego roku siłownia podniosła o 300% mu składkę. Wielu trenerów których znałem odeszło. Przeszli do szarej strefy. A tak mi się przypomniało. Z mojego doświadczenia , sztanga jest spoko , ketle są spoko , hantle są spoko ale ..... ćwiczenia z tą dużą piłką / jak dla kobiet w ciąży/ na dwugłowe , brzuch , ćwiczenia z gumami , na TRX to jest dopiero " morderstwo". Niech Cię nie zwiedzie ten ładny wygląd. 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek4446 Napisano 4 lutego Udostępnij Napisano 4 lutego @DiBatonio Widzę , że ogarniasz specyfiki. Więc mam pytanie. Jakie masz zdanie o kreatynie. Z tego co słyszałem powinienem brać , szczególnie w moim wieku / 57 lat/. Działa profilaktycznie , spowalnia sarkopenię . Brałem regularnie przez pół roku , tzn. dwa miesiące stosowania , m-c przerwy .... Niby zatrzymuje wodę w organizmie a ja wstawałem min. dwa razy do kibla w nocy. Co myślisz ? Acha , nie zaobserwowałem ani przyrostu masy, ani siły. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artur Brol Napisano 4 lutego Udostępnij Napisano 4 lutego Panowie, tak z ciekawości. Zajmujecie się fitnessem więc może znacie odpowiedź na takie pytanie - ile kg podnosi się robiąc pompkę? Tak mnie ostatnio to pytanie naszło i nie opuszcza. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DiBatonio Napisano 4 lutego Udostępnij Napisano 4 lutego (edytowany) 59 minut temu, tomek4446 napisał: Widzę , że ogarniasz specyfiki. Więc mam pytanie. Jakie masz zdanie o kreatynie. Zdania są różne, a moje jest takie, że nie potrzebuję kreatyny. Miski z silowni wiedzą najwięcej, ani to definicji mięśnia, ani masy. Monohydraty w natarciu, jak już to jabłczan. Ale naprawdę można fajnie się zrobić bez tego gówna, wiem że nawet trenerzy polecają, ale mnie to nie bierze. 59 minut temu, tomek4446 napisał: Acha , nie zaobserwowałem ani przyrostu masy, ani siły. Tutaj sam sobie odpowiedziałeś. Trzeba brać jeszcze poprawkę na to, że nie każda odżywka działa ta samo na organizm każdego z nas. 29 minut temu, Artur Brol napisał: Panowie, tak z ciekawości. Zajmujecie się fitnessem więc może znacie odpowiedź na takie pytanie - ile kg podnosi się robiąc pompkę? Tak mnie ostatnio to pytanie naszło i nie opuszcza. Hahaha... To zależy, czy robisz ją poprawnie i ile ważysz (zapomniałem dopisać), bo z tym robieniem pompek to jest tragedia w społeczeństwie 😁 59 minut temu, tomek4446 napisał: . Niby zatrzymuje wodę w organizmie a ja wstawałem min. dwa razy do kibla w nocy. Co myślisz ? Acha , nie zaobserwowałem ani przyrostu masy, ani siły Między innymi zatrzymuje wodę 😉 Ja chadzam częściej sikać, ale ja dużo piję takiej mojej wody mineralnej😉 P.S. Najlepsi są ci, co jeszcze w szatni zaraz przed wejściem na salę biorą kreatynę, albo BCAA, żenada. Widać, że nie mają pojęcia o czasie wchłaniania, kończą trening, a specyfiki dopiero wysycają krwiobieg. 😁 Edytowano 4 lutego przez DiBatonio Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek4446 Napisano 4 lutego Udostępnij Napisano 4 lutego 20 minut temu, Artur Brol napisał: ile kg podnosi się robiąc pompkę? To mi przypomina pytanie o obliczenie masy efektywnej ramienia gramofonu. Strona wzorów 9 minut temu, DiBatonio napisał: Ale naprawdę można fajnie się zrobić bez tego gówna, Przez te dwa lata dowiedziałem się , że zrobienie dużej masy mięśniowej bez wspomagania to jakieś 17-25 lat systematycznych treningów i diety. Dlatego sterydy tak kuszą , szybciej , efektywniej i każdy liczy , że skutki uboczne go ominą. Sam niczego nie biorę , mam inne cele . 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DiBatonio Napisano 4 lutego Udostępnij Napisano 4 lutego (edytowany) 7 minut temu, tomek4446 napisał: . Dlatego sterydy tak kuszą , szybciej , efektywniej i każdy liczy , że skutki uboczne go ominą. W szatni widać kto się strzyka, wystarczy ocenić jakość skóry, zwłaszcza na plecach. W pracy mam takich sezonowcow, co się kłują, mało który wygląda sesnsownie, bo zapominają o intensywności treningu i systematyczności, a i tak micha najważniejsza, co ja akurat mam w pompce 😁 7 minut temu, tomek4446 napisał: To mi przypomina pytanie o obliczenie masy efektywnej ramienia gramofonu Dlatego dopisałem w edytce, ile waży Arturo😁 7 minut temu, tomek4446 napisał: Sam niczego nie biorę , mam inne cele . Suple są w porządku, tylko z nimi też trzeba wiedzieć jak brać, by ich nie marnować. Przed treningiem i po treningu BCAA (odpowiednia dawkę), ja jeszcze AAKG (argininę), zresztą nawet jak ostatnie ponad pół roku nie ćwliczyłem, to biorę AAKG prozdrowotnie 😉 Edytowano 4 lutego przez DiBatonio Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wing0 Napisano 4 lutego Udostępnij Napisano 4 lutego Hehh nie widziałem że tu siłownia w temacie :). Panowie w moim wieku, a już w waszym ( z całym szacunkiem) to się cudów nie ma co spodziewać ;). Kreatyna na bank pomoże w budowie masy mięśniowej, ale komu to potrzebne? Co się zaprzepaściło gdzieś tam po drodze nie odbuduje się w wieku 40-50 lat. Można sylwetkę zbudować, ale cudów nie będzie. :). Cierpliwość i jeszcze raz zapierdol i coś tam będzie można napiąć Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AudioTube Napisano 4 lutego Udostępnij Napisano 4 lutego Panowie audiofile, pakersi, zapewne po 50tce. A jak Wam rozciąganie idzie? Bo o skracaniu i skurczaniu mięśni, to jak czytam w pytę😉 Tak trzymać Chłopy. 1 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DiBatonio Napisano 4 lutego Udostępnij Napisano 4 lutego 5 minut temu, Wing0 napisał: Kreatyna na bank pomoże w budowie masy mięśniowej, ale komu to potrzebne 😆😆😆 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ProjectPi Napisano 4 lutego Udostępnij Napisano 4 lutego 5 minut temu, AudioTube napisał: Panowie audiofile, pakersi, zapewne po 50tce. A jak Wam rozciąganie idzie? Bo o skracaniu i skurczaniu mięśni, to jak czytam w pytę😉 Tak trzymać Chłopy. Rozciaganie sie na efekt wizualny niespecjalnie wplywa, jedynie prozdrowotnie, wiec pewnie nijak. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DiBatonio Napisano 4 lutego Udostępnij Napisano 4 lutego (edytowany) 7 minut temu, Wing0 napisał: Co się zaprzepaściło gdzieś tam po drodze nie odbuduje się w wieku 40-50 lat. Można sylwetkę zbudować, ale cudów nie będzie. :). A jak ktoś od ponad 30 lat z różnymi przerwami chadzał na siłownię między innymi sportami, to co? Jest coś takiego jak pamięć mięśniowa, zwłaszcza u kogoś kto trochę latek sobie chadzał na siłownię i nie mówię o robieniu z siebie Arnolda. Edytowano 4 lutego przez DiBatonio Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wing0 Napisano 4 lutego Udostępnij Napisano 4 lutego Przed chwilą, DiBatonio napisał: A jak ktoś od ponad 30 lat z różnymi przerwami chadzał na siłownię między innymi sportami, to co? Jest coś takiego jak pamięć mięśniowa, zwłaszcza u kogoś kto trochę late sobie chadzał na siłownię i nie mówię o robieniu z siebie Arnolda. Ile ta pamięć u Ciebie daje? Jakie wyniki przy jakiej wadze? Ja też chodziłem na siłownię za młodu, karate i inne pierdolety :). 8 minut temu, AudioTube napisał: Panowie audiofile, pakersi, zapewne po 50tce. A jak Wam rozciąganie idzie? A jak ma iść? To jest pięta ahillesowa, trzeba bo i dla mięśni i dla zdrowia dobre, ale szału nie ma... pomaga unikać kontuzji przede wszystkim, podyndać na drążku trzeba czasem heheh Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DiBatonio Napisano 4 lutego Udostępnij Napisano 4 lutego (edytowany) 5 minut temu, Wing0 napisał: Ile ta pamięć u Ciebie daje? Jakie wyniki przy jakiej wadze? Ja też chodziłem na siłownię za młodu, karate i inne pierdolety :). Tyle, że po pół roku nie chodzenia w ok 3÷4 mies już się wraca niemal do tego co było, jeszcze raz zatem, trening jego jakość, intensywność i systematyczność. A wyniki? Za młodego człowiek się mierzył gdzie popadło, teraz wyrosłem z takich pierdół, czasem coś najdzie, żeby sobie zmierzyć łapkę, albo co...😁 Ja sobie odpuszczam i mi wystarczy 2x w tygodniu (ćwiczenia obwodowe), nie potrzebuję się nikomu podobać i robić z siebie kulturysty. Edytowano 4 lutego przez DiBatonio Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wing0 Napisano 4 lutego Udostępnij Napisano 4 lutego 1 minutę temu, DiBatonio napisał: Tyle, że po pół rokunie chodzenia w ok 3÷4 mies już się wraca niemal do tego co było, jeszcze raz zatem, trening jego jakość, intensywność i systematyczność. Ja sobie odpuszczam i mi wystarczy 2x w tygodniu (ćwiczenia obwodowe), nie potrzebuję się nikomu podobać i robić z siebie kulturysty. A jak taki cel to supcio trzymam kciuki Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DiBatonio Napisano 4 lutego Udostępnij Napisano 4 lutego (edytowany) 9 minut temu, Wing0 napisał: jest pięta ahillesowa, trzeba bo i dla mięśni i dla zdrowia dobre, ale szału nie ma... pomaga unikać kontuzji przede wszystkim, podyndać na drążku trzeba czasem heheh Trzeba, ale to prawda. A ja dnia nie zaczynam bez stretchingu, inaczej nie wstanę z łóżka..Trza dbać o kręgosłup i takie tam, bez problemu w skłonie dotykam paluchów przy stopach. Jeszcze jakiś czas temu czołem kolan. Ale to akurat kwestia większej uwagi i za jakiś czas da się i czołem kolan😛 Edytowano 4 lutego przez DiBatonio Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek4446 Napisano 4 lutego Udostępnij Napisano 4 lutego 20 minut temu, AudioTube napisał: A jak Wam rozciąganie idzie? Tragicznie , ale robię. Mam takie ćwiczonko. Jedna noga na glebie , druga na wózeczku. Ta na wózku odjeżdża w bok , na drugiej robię przysiad , a następnie dostawiam tą nogę na wózeczku. Fachowo nazywa się to przysiad ninja. Nawet nie wiesz co się dzieje ze ścięgnami w kroku 21 minut temu, Wing0 napisał: trzeba bo i dla mięśni i dla zdrowia dobre, ale szału nie ma... I po to to robię. Aby bez bólu kręgosłupa założyć skarpetki , bez problemu wejść na czwarte piętro z zakupami , rozładować samochód okienek i nie mieć na drugi dzień zakwasów. Mięśnie mają chronić ważne organy i umożliwić codzienne funkcjonowanie. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artur Brol Napisano 4 lutego Udostępnij Napisano 4 lutego 8 minut temu, tomek4446 napisał: I po to to robię. Aby bez bólu kręgosłupa założyć skarpetki , bez problemu wejść na czwarte piętro z zakupami , rozładować samochód okienek i nie mieć na drugi dzień zakwasów. Mięśnie mają chronić ważne organy i umożliwić codzienne funkcjonowanie. To był jeden z powodów, dla których zacząłem ćwiczyć, choć może przy tym co wy robicie, chyba może nie powinienem twierdzic, że ćwiczę.🙂 Pomogło mi to jednak, to co robię, poprawic moja kondycje, potrafie zawiazac sznurowki bez zadyszki, posłuchać muzyki, siedząc na podłodze i nie przeraża mnie więcej mysl że muszę wstać i jeśli mnie już bol pleców dorwie potrafie sobie z nim sam, w ciągu 2 dni poradzić. Także, tylko tak dalej. Nie ważne ile się ma lat, dopóki się człowiek ruszą, powinno być ok. Mocne mięśnie, poprawna postawa. Mniej problemów z plecami. 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek4446 Napisano 4 lutego Udostępnij Napisano 4 lutego O , a jak u Was z mięśniami głębokimi ? @Adi777 , @Wing0, @DiBatonio. Proponuje proste ćwiczenie. Duża piłeczka / jak dla kobiet .... / , dostawiamy ją przy ścianie , klękamy na niej oboma kolanami , puszczamy się ściany i utrzymujemy na niej 30 sekund. Powodzenia , a i tak 3 serie Mówię Wam, ta cholerna piłka jest najgorsza .... Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DiBatonio Napisano 4 lutego Udostępnij Napisano 4 lutego (edytowany) 12 minut temu, tomek4446 napisał: Proponuje proste ćwiczenie. Duża piłeczka / jak dla kobiet .... / , dostawiamy ją przy ścianie , klękamy na niej oboma kolanami , puszczamy się ściany i utrzymujemy na niej 30 sekund. Można dłużej, jak to robię to patrzą na mnie jak na kosmitę. Uczyłem się jeden dzień wchodzenia kolanami na taką piłkę do pilates, teraz mogę sobie na niej kleczeć bez pomocy ściany, właściwie od początku nie robiłem tego przy ścianie. Gdzieś miałem krótki filmik jak to robię, moja kobialka mnie nakręcała. Dla mnie to nic nowego, bo z lędźwiami miewałem często problemy, więc troche ćwiczeń znam 😛 13 minut temu, tomek4446 napisał: Mówię Wam, ta cholerna piłka jest najgorsza .... Eeee tam. 😛 Edytowano 4 lutego przez DiBatonio Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.