Skocz do zawartości

Elac debut 2.0b5.2


KoziK

Recommended Posts

Witam

Zacznę od tego że zazwyczaj nie udzielam się na forum także proszę o wyrozumiałość.

Ostatnio postanowiłem zmienić coś w moim sprzęcie audio. Posiadam wysłużonego Pioneera a-676 i kolumny Polaris 120. Nie wiem czy to dobre połączenie, dzwięk w sumie nie był najgorszy.

Ale jak to w życiu bywa, człowiek zaczyna kombinować jak koń pod górkę żeby coś pozmieniać bo łudzi się że za nie duże pieniądze poprawi brzmienie. Więc zrobiłem coś czego się nie robi, mianowicie kupiłem kolumny w ciemno po wcześniejszej lekturze opinii w internecie. Wybór padł na wymienione w temacie Elac debut. Nie nastawiałem się na jakieś mega brzmienie, w sumie czego można oczekiwać po kolumnach za niecałe 1 tyś złotych. Ale jest jedna rzecz która mnie zasmuciła, otóż wysokie i średnie to porażka. Największe obawy przed zakupem miałem czy bas w tych kolumienkach podoła i powiem szczerze że pod tym względem nie ma tragedii. Może dynamika nie powala ale ogólnie nie jest żle. Oczywiście do polarisów trochę im brakuje ale jestem w stanie to zaakceptować. Natomiast średnie na których najbardziej mi zależało, uciekły gdzieś w las albo ktoś je nakrył kocem. Dziwne to ponieważ czytałem że średnich i wysokich w tych kolumnach jest pod dostatkiem a tu taki psikus. I właśnie teraz zwracam się do kolegów z większym doświadczeniem i wiedzą. Czy jest to spowodowane niedopasowaniem wzmacniacz-kolumny? Wzmacniacza nie chciałbym zmieniać ponieważ mam do niego sentyment i uważam go za kawałek solidnego retro grajka. A może zmiana kabli coś by zmieniła? Obecnie mam Sommer Cable SC-Orbit 225 MKII.

Byłbym wdzięczny za każdą sugestię , a nóż widelec coś się sprawdzi.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, KoziK napisał:

Witam

Zacznę od tego że zazwyczaj nie udzielam się na forum także proszę o wyrozumiałość.

Ostatnio postanowiłem zmienić coś w moim sprzęcie audio. Posiadam wysłużonego Pioneera a-676 i kolumny Polaris 120. Nie wiem czy to dobre połączenie, dzwięk w sumie nie był najgorszy.

Ale jak to w życiu bywa, człowiek zaczyna kombinować jak koń pod górkę żeby coś pozmieniać bo łudzi się że za nie duże pieniądze poprawi brzmienie. Więc zrobiłem coś czego się nie robi, mianowicie kupiłem kolumny w ciemno po wcześniejszej lekturze opinii w internecie. Wybór padł na wymienione w temacie Elac debut. Nie nastawiałem się na jakieś mega brzmienie, w sumie czego można oczekiwać po kolumnach za niecałe 1 tyś złotych. Ale jest jedna rzecz która mnie zasmuciła, otóż wysokie i średnie to porażka. Największe obawy przed zakupem miałem czy bas w tych kolumienkach podoła i powiem szczerze że pod tym względem nie ma tragedii. Może dynamika nie powala ale ogólnie nie jest żle. Oczywiście do polarisów trochę im brakuje ale jestem w stanie to zaakceptować. Natomiast średnie na których najbardziej mi zależało, uciekły gdzieś w las albo ktoś je nakrył kocem. Dziwne to ponieważ czytałem że średnich i wysokich w tych kolumnach jest pod dostatkiem a tu taki psikus. I właśnie teraz zwracam się do kolegów z większym doświadczeniem i wiedzą. Czy jest to spowodowane niedopasowaniem wzmacniacz-kolumny? Wzmacniacza nie chciałbym zmieniać ponieważ mam do niego sentyment i uważam go za kawałek solidnego retro grajka. A może zmiana kabli coś by zmieniła? Obecnie mam Sommer Cable SC-Orbit 225 MKII.

Byłbym wdzięczny za każdą sugestię , a nóż widelec coś się sprawdzi.

 

daj im troche pograc . 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, KoziK napisał:

Witam

Zacznę od tego że zazwyczaj nie udzielam się na forum także proszę o wyrozumiałość.

Ostatnio postanowiłem zmienić coś w moim sprzęcie audio. Posiadam wysłużonego Pioneera a-676 i kolumny Polaris 120. Nie wiem czy to dobre połączenie, dzwięk w sumie nie był najgorszy.

Ale jak to w życiu bywa, człowiek zaczyna kombinować jak koń pod górkę żeby coś pozmieniać bo łudzi się że za nie duże pieniądze poprawi brzmienie. Więc zrobiłem coś czego się nie robi, mianowicie kupiłem kolumny w ciemno po wcześniejszej lekturze opinii w internecie. Wybór padł na wymienione w temacie Elac debut. Nie nastawiałem się na jakieś mega brzmienie, w sumie czego można oczekiwać po kolumnach za niecałe 1 tyś złotych. Ale jest jedna rzecz która mnie zasmuciła, otóż wysokie i średnie to porażka. Największe obawy przed zakupem miałem czy bas w tych kolumienkach podoła i powiem szczerze że pod tym względem nie ma tragedii. Może dynamika nie powala ale ogólnie nie jest żle. Oczywiście do polarisów trochę im brakuje ale jestem w stanie to zaakceptować. Natomiast średnie na których najbardziej mi zależało, uciekły gdzieś w las albo ktoś je nakrył kocem. Dziwne to ponieważ czytałem że średnich i wysokich w tych kolumnach jest pod dostatkiem a tu taki psikus. I właśnie teraz zwracam się do kolegów z większym doświadczeniem i wiedzą. Czy jest to spowodowane niedopasowaniem wzmacniacz-kolumny? Wzmacniacza nie chciałbym zmieniać ponieważ mam do niego sentyment i uważam go za kawałek solidnego retro grajka. A może zmiana kabli coś by zmieniła? Obecnie mam Sommer Cable SC-Orbit 225 MKII.

Byłbym wdzięczny za każdą sugestię , a nóż widelec coś się sprawdzi.

 

Cześć,

Wydaje mi się, że Twoje odczucia odnośnie niedoboru średniego oraz wyższego zakresu biorą się z wieloletniego przyzwyczajenia do zestawu na którym słuchałeś wcześniej. Polarisy grały ofensywną i mało rozdzielczą górą, stąd teraz taka różnica przy Elac'ach. Musisz się do tego przyzwyczaić. Obecnie zdecydowana większość kolumn tak gra... Być może wymiana wzmacniacza na inny nieco by zmieniła całościowy charakter, ale w mojej ocenie to nie tu leży problem. Z przewodami możesz spróbować, ale one zmienią max 3-5% całości więc nie oczekiwałbym tutaj diametralnych rezultatów. Polecam głośnikowy Chord Clearway. Bardzo dobry uniwersalnie i muzykalnie grający przewód. 

 

Pozdrawiam,

Q21

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Dziękuję Panowie za Wasze komentarze. Prawdę mówiąc mam te kolumny od niedawna, grają może ze 20 godzin. Dzisiaj odczułem delikatną poprawę dzwięku, jestem dobrej myśli. Do pełnego wygrzania muszą jeszcze trochę popracować. W pierwszym momencie pomyślałem o zwrocie ale chyba je sobie zostawię, tym bardziej że w tym budżecie raczej nic lepszego nie znajdę. Kiedyś miałem Castle Knight 2 i one też grały po ciemnej stronie mocy ;) ale niestety musiałem sprzedać. Wróciłem do Polarisów ale ciekawość sprawiła że kupiłem te Elaci. Co do rozdzielczości w Polarisach to muszę powiedzieć że nie było tak żle, chociaż wiadomo, to stara konstrukcja więc nie było co narzekać. Natomiast jeżeli chodzi o pioneera a-676 to wyczytałem że potrafi trochę przymulić, więc myślę że po części może być sprawcą takiego dzwięku. Co do kabli to faktycznie chyba na razie nie będę nic zmieniał, poczekam do pełnego wygrzania i zadecyduję czy jest sens.

Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza sprawa to przyzwyczajenie do brzmienia poprzednich kolumn. Druga sprawa to połączenie bardzo ciepło grającego Pioneera 656 z tymi ciepłymi ELACami.

Ja nie bardzo zgadzałem sięz opiniami w sieci że te kolumny są żywe, Jasne itp. Moim zdaniem nie są.

To zestawienie spowodowało wycofanie się średnicy.

Możesz posłuchać ich dłużej, sprawdzić czy to będzie dla Ciebie akceptowalne z czasem. Ale wyobrażam sobie że przeskok jest po prostu spory.

Piotr

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, KoziK napisał:

Witam

Dziękuję Panowie za Wasze komentarze. Prawdę mówiąc mam te kolumny od niedawna, grają może ze 20 godzin. Dzisiaj odczułem delikatną poprawę dzwięku, jestem dobrej myśli. Do pełnego wygrzania muszą jeszcze trochę popracować. W pierwszym momencie pomyślałem o zwrocie ale chyba je sobie zostawię, tym bardziej że w tym budżecie raczej nic lepszego nie znajdę. Kiedyś miałem Castle Knight 2 i one też grały po ciemnej stronie mocy ;) ale niestety musiałem sprzedać. Wróciłem do Polarisów ale ciekawość sprawiła że kupiłem te Elaci. Co do rozdzielczości w Polarisach to muszę powiedzieć że nie było tak żle, chociaż wiadomo, to stara konstrukcja więc nie było co narzekać. Natomiast jeżeli chodzi o pioneera a-676 to wyczytałem że potrafi trochę przymulić, więc myślę że po części może być sprawcą takiego dzwięku. Co do kabli to faktycznie chyba na razie nie będę nic zmieniał, poczekam do pełnego wygrzania i zadecyduję czy jest sens.

Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.

Z czego słuchasz, co jest źródłem? Wygrzewaj kolumny szumem, po 3 nocach powinny być wstępnie wygrzane. Znajdź na Tidal, Deezer listę szumów. Z ang. Noise. Włączasz na noc, zamykasz drzwi od pokoju i idziesz spać. Zrób na tyle głośno, by po zamknięciu drzwi nie było szumów słychać. Daj wysokie i średnie na Maks. Nie można ustawić zbyt głośno, żeby nie uszkodzić głośników wysokotonowych.

Pozdrawiam 

Edytowano przez 1Ender
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj sobie i kolumnom jeszcze chwilę czasu, a jak się nie sprawdzą, to wymień sobie (o ile masz taką możliwość) na inne. Co do tego konkretnego modelu Pionka to akurat nie słuchałem go, ale kilka innych jak najbardziej i starsze modele w odróżnieniu od nowych to rzeczywiście były ciemniejsze i gęstsze wzmacniacze, więc może tutaj on być również przyczyną takiego stanu rzeczy. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jeszcze raz dziękuję za Wasze opinie. Powiem szczerze że mam mały mętlik w głowie i biję się z myślami. Zwrócić towar? Jest taka możliwość ponieważ zostało jeszcze 10 dni na zwrot. Tylko co dalej, wrócić do Polarisów? Niby fajnie bo dzwięk mi odpowiadał, chociaż po dłuższym słuchaniu kopułka trochę męczyła natarczywością jak to w polskich kolumnach ;) Za to wokal był bardziej intensywny, namacalny. Co do basu, jest to raczej z rodzaju tych dudniących ale może być to spowodowane mało akustycznym pomieszczeniem. Mimo tych wad to  myślę że lepiej dogadywały się z Pionkiem. Ale jak to w życiu bywa wygląd też ma znaczenie a te kolumny delikatnie mówiąc swoje przeszły i między innymi dlatego je zmieniam. Zastanawiam się czy zmiana na Elac Debut 2.0 B6.2 coś by zmieniła ale podejrzewam że grają podobnie jak model który mam obecnie. Ogólnie to zdaję sobie sprawę że w tym budżecie to szału nie będzie. Myślałem jeszcze o Polk Audio - T50, Magnat Monitor Supreme 1002 lub Heco Victa Prime 502. Co do tych Magnatów to gdzieś czytałem że grają ciemno więc z Pionkiem może być lipa. Tak czy siak, wszystkie przekraczają mój budżet więc będzie bolało ;) Pytaliście z czego słucham więc odpowiem że i w tym aspekcie nie mam się czym pochwalić 😄 Jest to Dac-X3 Pro pod który podłączony jest komputer a na nim Apple Music. Jest też chromecast z Android boxa po optyku na Dac. Szczerze mówiąc taki zestaw w zupełności mi wystarcza i nie chciałbym już tutaj nic zmieniać. No cóż, będę miał w ten weekend trochę czasu więc zrobię trochę testów. Podłączę jeszcze raz Polarisy i zobaczę czy naprawdę jest taka różnica czy może za bardzo idealizuję swój stary zestaw. A tym czasem pozdrawiam i życzę wszystkim miłego weekendu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, 1Ender napisał:

Wygrzewaj szumem. Po 3 dniach efekt grania kilkumiesięcznego. 

Pozdrawiam 

Nie wiem czy jest sens ponieważ u mnie muzyka gra praktycznie non stop. Podobno szum może przyspieszyć ten proces ale dla mnie to strata czasu , wolę w tym momencie słuchać muzyki. W nocy też nie bardzo bo śpię blisko kolumn i ciężko byłoby mi zasnąć. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, KoziK napisał:

Nie wiem czy jest sens ponieważ u mnie muzyka gra praktycznie non stop. Podobno szum może przyspieszyć ten proces ale dla mnie to strata czasu , wolę w tym momencie słuchać muzyki. W nocy też nie bardzo bo śpię blisko kolumn i ciężko byłoby mi zasnąć. 

kup elaci ub 5.2 . zupelnie inna polka . b6.2 graja podobnie do 5.2 tylko iwecej basu ale charakterystyka podobna

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, robotnik napisał:

kup elaci ub 5.2 . zupelnie inna polka . b6.2 graja podobnie do 5.2 tylko iwecej basu ale charakterystyka podobna

Niestety ale nie stać mnie na taki wydatek. Przekracza założoną kwotę dwukrotnie. Myślałem bardziej o czymś do 1300 zł. 

Koledzy a jeszcze tak zapytam ale z innej beczki. Mój Pioneer a-676 ma pobór mocy 650 W. Zrobiłem pomiary i okazało się że w porywach bierze 40 W. To jest normalne? Pytam bo za bardzo się na tym nie znam. Fakt że miernik nie jest wysokiej klasy, jakieś marketowe ustrojstwo. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, lysyrafal napisał:

To jest maksymalny pobór prądu, a przy spokojnym graniu, tyle nigdy nie będzie pobierał. Dużo zależy od tego jak wymagające są same kolumny.

Rozumiem. Bałem się że coś z nim nie tak. W sumie to przy dzisiejszych cenach prądu to zaleta 😉

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, KoziK napisał:

Niestety ale nie stać mnie na taki wydatek. Przekracza założoną kwotę dwukrotnie. Myślałem bardziej o czymś do 1300 zł. 

Koledzy a jeszcze tak zapytam ale z innej beczki. Mój Pioneer a-676 ma pobór mocy 650 W. Zrobiłem pomiary i okazało się że w porywach bierze 40 W. To jest normalne? Pytam bo za bardzo się na tym nie znam. Fakt że miernik nie jest wysokiej klasy, jakieś marketowe ustrojstwo. 

Zobacz olx czy allegro . Ub 52 sa po 1300-1400 za parę . W tej cenie naprawdę sztos. Sam brałem za 1399. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, tchocky napisał:

Cena bardzo dobra tylko że od sprzedawców prywatnych czyli bez możliwości zwrotu.

Właśnie w tym szkopuł, nie ma możliwości zwrotu, tchocky słusznie prawi.

Zresztą zaczynam powoli przekonywać się do tych głośników. Wcześniej pisaliście że zdążyłem przyzwyczaić się do poprzedniego brzmienia i faktycznie coś w tym jest. Powoli zapominam jak grał poprzedni zestaw i dzwięk w obecnym zaczynam akceptować. Nie wiem czy zamiast inwestować w droższe kolumny nie lepiej zainwestować w lepszą akustykę pomieszczenia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, KoziK napisał:

Zresztą zaczynam powoli przekonywać się do tych głośników. Wcześniej pisaliście że zdążyłem przyzwyczaić się do poprzedniego brzmienia i faktycznie coś w tym jest. Powoli zapominam jak grał poprzedni zestaw i dzwięk w obecnym zaczynam akceptować. Nie wiem czy zamiast inwestować w droższe kolumny nie lepiej zainwestować w lepszą akustykę pomieszczenia.

Dlatego ja słuchając nowych kolumn w domu po tygodniu włączam znów stare i dopiero mogę z czystym sumieniem wybrac które brzmienie wolę. Zresztą robię też tak ze wzmacniaczami. Polecam taki sposób 🙂 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 8.07.2022 o 08:35, Piotr Sonido napisał:

Ja nie bardzo zgadzałem sięz opiniami w sieci że te kolumny są żywe, Jasne itp. Moim zdaniem nie są.

Tu się z Tobą zgodzę. Również, nie czuję w tym modelu jasności czy też natarczywości. Cała seria Debut-a jest dosyć zbalansowana. Reference, są nie co odmienne ale również nie są żywe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Artur Charicki napisał:

Dlatego ja słuchając nowych kolumn w domu po tygodniu włączam znów stare i dopiero mogę z czystym sumieniem wybrac które brzmienie wolę. Zresztą robię też tak ze wzmacniaczami. Polecam taki sposób 🙂 

Dzisiaj kolumny grały z dobre 7 godzin. To niesamowite jak dzwięk zmienił się od momentu kiedy je pierwszy raz podłączyłem. Wysokie są na przyzwoitym poziomie i nie są tak męczące jak w Polarisach. Jest ich dużo więcej niż na początku. A wokale powoli nabierają kształtu, są wyrazne i nie rozmywają się jak przy pierwszym odsłuchu. Teraz już nawet nie myślę o powrocie do Polarisów bo taka jakość dzwięku w zupełności mi odpowiada. Lubię posłuchać muzyki w dobrej jakości ale audiofilem nie jestem więc postanowiłem zatrzymać te kolumny. Za takie pieniądze nic lepszego nie kupię, oczywiście mam na myśli nowe kolumny. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 8.07.2022 o 19:35, KoziK napisał:

Co do tych Magnatów to gdzieś czytałem że grają ciemno więc z Pionkiem może być lipa.

Tak z 656 nie będzie to energiczne granie. Raczej wolne i mocno dociążone.

Ale Heco Victa 502 to dobry pomysł.

22 godziny temu, KoziK napisał:

Koledzy a jeszcze tak zapytam ale z innej beczki. Mój Pioneer a-676 ma pobór mocy 650 W. Zrobiłem pomiary i okazało się że w porywach bierze 40 W. To jest normalne? Pytam bo za bardzo się na tym nie znam. Fakt że miernik nie jest wysokiej klasy, jakieś marketowe ustrojstwo. 

Tak, to normalne.

8 godzin temu, KoziK napisał:

Dzisiaj kolumny grały z dobre 7 godzin. To niesamowite jak dzwięk zmienił się od momentu kiedy je pierwszy raz podłączyłem. Wysokie są na przyzwoitym poziomie i nie są tak męczące jak w Polarisach. Jest ich dużo więcej niż na początku. A wokale powoli nabierają kształtu, są wyrazne i nie rozmywają się jak przy pierwszym odsłuchu. Teraz już nawet nie myślę o powrocie do Polarisów bo taka jakość dzwięku w zupełności mi odpowiada. Lubię posłuchać muzyki w dobrej jakości ale audiofilem nie jestem więc postanowiłem zatrzymać te kolumny. Za takie pieniądze nic lepszego nie kupię, oczywiście mam na myśli nowe kolumny. 

A jednak.

Wygrzewanie czy przyzwyczajanie się do dzwieku ?:)

Piotr

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Piotr Sonido napisał:

Wygrzewanie czy przyzwyczajanie się do dzwieku ?:)

Możliwe że jedno i drugie. Na pewno jest to nowe doświadczenie gdyż płyty których słuchałem dosyć często tutaj brzmią inaczej. Jedyne czego mi obecnie brakuje to szczegółowości, że tak to ujmę. Ale nie można mieć wszystkiego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, S4Home napisał:

Zawsze możesz na razie zostać przy tym zestawieniu jak się podoba, a za jakiś czas zacząć znowu gonić króliczka w spróbować osiągnąć ideał :) A tymczasem nie pozostaje nic innego jak życzyć miłych i długich odsłuchów

Dziękuję bardzo 🙂 Decyzję już podjąłem, głośniki zostają u mnie na dłużej. Nie osiągnę nieosiągalnego ponieważ dla każdego ideał wygląda inaczej. To jest mój malutki ideał, na większy mnie nie stać 😉. Zresztą nie jestem do końca przekonany czy dołożenie kolejnego tysiąca zmieniłoby na tyle jakość że powiedziałbym sam do siebie że było warto. Teraz chciałbym skupić się na poprawnym ustawieniu kolumn w pomieszczeniu i już na początek wyszło że muszę zmienić kable na dłuższe. Z tego co wyczytałem to gruby dywan na panelach może poprawić akustykę pomieszczenia. Zastanawiam się czy panele dekoracyjne (np. styropianowe) na ścianach mogą w jakiś sposób wpłynąć na poprawę dzwięku. No nic, trzeba będzie trochę poeksperymentować.

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...