Skocz do zawartości

Lenco L-75 i inne przygody w krainie analogu


Recommended Posts

Leci do mnie z Ohio prawdziwa wkładka monofoniczna z lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku - General Electric VRII.  Moje płyty z epoki mono wreszcie doczekały się adekwatnego rylca. W zasadzie nawet dwóch, bo GE jest wyposażona w dwie igły - jedna do LP, a druga do szelaków na 78 obr/min. SME będzie więc ożenione z GE VRII. Do tego dojdzie lampowy preamp mono i dalej już sygnał powędruje na wzmacniacz stereo. 

ge-rpx.png

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i SME3009 zamieniło się w SME3012 (prawie) ;) Pasowanie stalowej wstawki wyszło dosyć ciasne. Spora w tym jednak zasługa przypadku, że tak to się udało zrobić. Byłem przygotowany na to, że będę musiał trochę powalczyć z dopasowywaniem średnicy tulejki do rurki ramienia, a tu taka miła niespodzianka i wszystko zgrało się za pierwszym podejściem. Wizualnie chyba też wyszło to całkiem spoko. Stalowa wstawka ma nieco większą średnicę zewnętrzną niż rurka SME, ale nie wygląda to źle (moim zdaniem).

Muszę teraz przeciągnąć kabelki i złożyć to w calość. 

IMG_20230118_184809-scaled.jpg

IMG_20230118_184835-scaled.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.01.2023 o 20:09, Audio Autonomy napisał:

No i SME3009 zamieniło się w SME3012 (prawie) ;) Pasowanie stalowej wstawki wyszło dosyć ciasne. Spora w tym jednak zasługa przypadku, że tak to się udało zrobić. Byłem przygotowany na to, że będę musiał trochę powalczyć z dopasowywaniem średnicy tulejki do rurki ramienia, a tu taka miła niespodzianka i wszystko zgrało się za pierwszym podejściem. Wizualnie chyba też wyszło to całkiem spoko. Stalowa wstawka ma nieco większą średnicę zewnętrzną niż rurka SME, ale nie wygląda to źle (moim zdaniem).

Muszę teraz przeciągnąć kabelki i złożyć to w calość. 

IMG_20230118_184809-scaled.jpg

IMG_20230118_184835-scaled.jpg

Grzegorz. Mat z połyskiem? Będziesz malować by ujednolicić?

Edytowano przez 1Ender
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Chilli wiadomo, ale to działa jak z drogimi, dużymi autami - można sobie tym rekompensować różne takie hehe ;) Zresztą jak się bawić, to na całego :D 

@1Ender nie będę tego malował. Można wypolerować to na lustro, ale jakoś niespecjalnie mi się chce. Wystarczy mi, że dwa ostatnie dni spędziłem na polerowaniu talerza i detali z Micro Seiki DD40. Nie jest to moja ulubiona część mojej pracy :) 

IMG_20230119_184636-scaled.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Audio Autonomy napisał:

Wystarczy mi, że dwa ostatnie dni spędziłem na polerowaniu talerza i detali z Micro Seiki DD40. Nie jest to moja ulubiona część mojej pracy :) 

Korzystasz z kostek do aluminium i filcu czy raczej pasta/ mleczko polerskie?

Zabezpieczasz czymś powłokę zewnętrzną, by to się tak nie utleniało?

Ja na próbę położyłem lakier bezbarwny ale efektu lustra już nie było, więc zostawiam surowe, dbając tylko o nie pozostawianie śladów po palcach i co kilka miesięcy delikatne odświeżenie 🙂 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedziało się A, to wypadałoby powiedzieć B i skrobnąć coś więcej o tym całym mitycznym mono na winylach. Czym się różnią winyle mono od stereo? Dlaczego potrzebna jest do nich osobna wkładka i ramię? Czy płyt mono można słuchać na wkładce stereo?

R-1478240-1306933734.jpg

Zacznijmy więc od początku. W roku 1948 świat ujrzała pierwsza płyta winylowa (drobnorowkowa). Zastąpiła ona wcześniejsze płyty szelakowe (normalnorowkowe). Niezaprzeczalną przewagą winylu nad szelakiem była jakość dźwięku oraz większa ilość muzyki zapisana na jednej stronie krążka. Na płycie szelakowek mieściło się około 5 minut na stronę. Na płycie winylowej mieściło  się praktycznie 4 razy więcej materiału. W każdym razie na płytach cały czas był zapisywany materiał monofoniczny. Tak to było zapisywane w studiu nagraniowym. Tak było słuchane w domach. Do roku 1957 nikt nie myślał o słuchaniu muzyki z dwóch głośników :) Pod koniec lat pięćdziesiątych zaczęły się pojawiać pierwsze albumy w stereo. Czas do końca lat sześćdziesiątych był  takim momentem przejściowy. Albumy były wydawane zwykle w dwóch wersjach - stereo i mono. Zaczęto też zajmować się remasteringiem dawnych nagrań monofonicznych i zamienianiem ich (sztucznie) w stereo. W latach siedemdziesiątych tłocznie praktycznie w pełni przeszły już na produkcję płyt stereo.

No i teraz najważniejsze - czyli jak wyglądało tłoczenie płyt mono i jaka była różnica względem krążków stereo? Płyty monofoniczne miały zapisywany sygnał tylko w płaszczyźnie horyzontalnej. To znaczy, że ścianki rowka płyty były wycinane tylko i wyłącznie na boki. W zapisie stereo doszedł jeszcze zapis wertykalny (czyli góra - dół).  Tutaj jest to świetnie zobrazowane:

https://www.vinylrecorder.com/stereo.html

Różnica jest więc ogromna. Do odtwarzania płyt stereofonicznych potrzebne były nowe wkładki gramofonowe (i ogólnie cały sprzęt stereo), dlatego technologia ta wchodziła na rynek powoli. Domowy sprzęt momofoniczny był powoli, ale sukcesywnie zastępowany nowszymi urządzeniami, które mogły zaoferować zupełnie inną jakość dźwięku.

Dlaczego winyli stereo nie można było odtwarzać wkładkami mono? Wynikało to z konstrukcji wkładki, która była pochodną tego jak tłoczone były winyle. Na płycie mono zapis był tylko horyzontalny, więc wkładki mono nie musiały odczytywać żadnego sygnału zapisanego w pionie. Nie musiały i tego nie robiły. Wspornik igły miał podatność do drgania tylko w jednej płaszczyźnie. W pionie taka igła działa "na sztywno" i się nie ugina. Odtworzenie płyty stereo taką wkładką kończy się zniszczeniem płyty. Natomiast w drugą stronę (słuchanie płyt mono wkładką stereo) jest jak najbardziej możliwe i bezpieczne. Wkładka taka jednak zbiera niepotrzebnie sygnał "pionowy", który w przypadku płyt mono nie istnieje. Są to tylko trzaski i inne zniekształcenia wynikająca z zanieczyszczenia i zużycia płyty. Tak więc odtwarzanie starych winyli na współczesnej wkładce stereo jest jak najbardziej możliwe, ale ma swoje poważne wady. Do tego mamy tu dwie cewki (lewy kanał  + prawy) zamiast jednej. Sygnał z lewego kanału będzie się różnił minimalnie od tego z prawego, więc obraz dźwięku będzie nieco rozmazany.

W związku z powyższym najlepiej sprawdzi się tutaj wkładka monofoniczna. Szukając takiej wkładki można wybrać coś z współcześnie produkowanych wkładek. Choć nie wszystkie dziś sprzedawane mono wkładki są nimi w pełni. Niektóre mają dwie cewki zamiast jednej. Cześć  z nich ma igły, które pracują w dwóch płaszczyznach. Można więc bezpiecznie słuchać na nich również płyt stereo i dzisiejszych reedycji mono, które są tłoczone tak jak płyty stereo (mają w obu kanałach zapisany ten sam sygnał, ale jest on już zapisany horyzontalnie i wertykalnie). Fajny spis współczesnych wkładek mono można znaleźć na stronie dgmono:

https://dgmono.com/mono-cartridge-database/

mono-cart-db-2-1024x288.jpg

W tym spisie brakuje mi tylko trochę podanych wartości podatności zawieszenia. W większości są to jednak wkładki o sztywnym  lub średnim zawieszeniu (7-20 um/mN). I tak na przykład Ortofona 2M mono czy AT-MONO3/LP (compliance 18-20um/mN) zawiesimy spokojnie na przeciętnym ramieniu (o średniej masie efektywnej). Jednak dla wszystkich Ortofonów SPU lub Miyajima Zero (compliance 7-12um/Man) będziemy potrzebować ciężkiego ramienia. Jeszcze sztywniejsze zawieszenia mają starsze wkładki z epoki mono. Wybrana przeze mnie GE VRII ma podatność o zdecydowanie mniejszą od wszystkich wspomnianych wcześniej wkładek. Poniżej skan z ulotki GE.

ge-vrii.png

Jak widać wkładka ta była zaprojektowana do pracy z naprawdę ciężkimi belkami. Tak to wyglądało  w latach pięćdziesiątych. Potrzebne jest więc tutaj ekstremalnie ciężkie ramię. 

Zostaje jeszcze kwestia szerokości rowka płyty (i rozmar igły we wkładce). To już jednak następnym razem. Teraz... :)

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Garść linków związanych z tematyką winyli w mono. Może komuś z Was się przyda, a ja przynajmniej będę miał wszystko zapisane w jednym miejscu :) 

Strona Ortofona poświęcona mono:

https://www.ortofon.com/hifi/cartridges-ranges/true-mono/

Wpis JE Labs o jego systemie monofinicznym i nie tylko:

http://jelabsarch.blogspot.com/2012/06/je-labs-mono-playback.html

Strona Richarda Capelessa - prawdziwa skarbnica wiedzy:

https://dgmono.com/

Baza współczesnych wkładek mono na stronie dgmono:

https://dgmono.com/mono-cartridge-database/

Kolejny artykuł Richarda, tym razem na stronie London Jazz Collector:

https://londonjazzcollector.wordpress.com/2014/07/24/guest-post-how-they-heard-it-blue-note-records-and-the-transition-from-mono-to-stereo/

Sekcja forum Lenco Heaven założona przez Briana Clarka (głównego współzałożyciela tego forum) i poświęcona słuchaniu w mono:   

https://www.lencoheaven.net/forum/index.php?board=18.0

Całkiem ciekawy wątek u naszych sąsiadów:

https://audiomaniacy.pl/index.php?topic=503.0

Troszkę mono-zdjęć:

https://www.flickr.com/photos/je2a3/albums/72157601503145446

No to do czytania/słuchania ;) 

Quad57pipeMusica113-05-200016-04-56.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mały offtopic - jak co roku gramy z WOŚP. Tym razem na licytację trafiły nasze interkonekty XLR. Może akurat ktoś z Was szuka czegoś nowego do swojego systemu i chce przy okazji wesprzeć genialną inicjatywę, którą jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy? ;)

https://allegro.pl/oferta/interkonekty-xlr-od-audio-autonomy-13167456585

IMG_20221229_174832-scaled.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weekend minął mi pod znakiem WOŚPowania i rysowania w CADzie. Kabelki wylicytowane, spakowane i wyruszyły w drogę do nowego właściciela :) Udało mi się też wreszcie skończyć rysować wsporniki i mocowania do ramion L75. Jeden jest pod standardowe mocowanie SME, a drugi pod ramię 14". Niby prosta rzecz, ale jest tu kilka detali, które trzeba brać pod uwagę projektując takie wysięgniki. Prześpię się z tym i jutro sprawdzę ze świeżą głową. Jak nie znajdę żadnych błędów, to będzie można uruchamiać frezarkę. Swoją drogą to super byłoby mieć swoją własną, małą frezarkę CNC :)

wsporniki-do-ramion-Lenco.png

Przy okazji zmieniłem ustawienie ramion. Wcześniej 14" było z prawej strony, a SME miało być z lewej. Lepiej jednak było zamienić je miejscami. Dzięki temu wspornik pod 14" jest krótszy (z lewej na dole jest większą odległość od osi talerza), a SME ma więcej miejsca na swobodne ustawienie. Jak widać na rysunku, zostały jeszcze dwa narożniki do obstawienia ;) Póki co jednak dam sobie z tym spokój bo i z dwoma ramionami będzie niezła zabawa... No chyba, że wpadnie mi w ręce jakieś ciekawe ramię linearne albo jakiś inny fajny wynalazek 😎

lenco-l75-ramiona.png

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpadł do mnie ostatnio na serwis ciekawy gramofon - Oracle Delphi. Do tej pory miałem z nim styczność tylko raz (i to dawno temu). Miło będzie więc sobie troszkę odświeżyć temat tego cudaka :)

Ciekaw jest kto z Was widziałby u siebie taki minimalistyczny sprzęt. Zero drewno, ale dużo  metalu. Z wyglądu trochę taki statek kosmiczny. Może Ty Tomek @tomek4446? ;) Jak dla mnie jednak troszkę tu za dużo surowości, a za mało ciepła (mówię oczywiście o stronie wizualnej).

IMG_20230131_160418-scaled.jpg

IMG_20230131_160513-scaled.jpg

Przy okazji przypomniał mi się nietypowy Lenco L75. Widać pewne podobieństwo ;)

IMG-3415-scaled.jpg

Tu można troszkę poczytać (po francusku lub za pomocą translatora) o tym projekcie:

http://forum-hifi.fr/thread-21446.html

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś przyszła paczka od Roberta zza oceanu. Zapakowana porządnie i przy tym sympatycznie :)

IMG_20230202_153820-scaled.jpg

A w kartoniku to na co czekałem, czyli wkładka GE VRII. Kolejny element do układanki. Igłę Pani listonoszka  przyniosła dzień wcześniej, więc jestem już  coraz bliżej skompletowania toru mono. Nie mogę  się już doczekać pierwszych dźwięków tego staruszka.

IMG_20230202_153942-scaled.jpg

IMG_20230202_154143-scaled.jpg

Jak widać udało mi się wylicytować wkładkę z headshellem, ale na ten moment raczej do niczego mi się on nie przyda. Trafi więc do szuflady z innymi zapomnianymi gadżetami 🙃

W międzyczasie muszę się uporać z gniazdem  pod headshell w SME. Nowe gniazda mają co prawda w Audiosilente, ale są  stosunkowo drogie. Natomiast  te tanie, które  są ogólnie dostępne mają inną średnicę. Trzeba więc  próbować reanimować oryginał, w którym uszkodzony jest jeden z pinów (na szczęście tylko jeden). Naprawa tego to iście zegarmistrzowska robota 😬

IMG_20230202_192038-scaled.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy to - gniazdo headshella naprawione i ramię zmontowane. Coraz bliżej finału :)

W przyszłym tygodniu będę już miał zrobione wsporniki do ramion, więc zacznie się zabawa z montowaniem ramion do gramofonu i z kalibracją tego wszystkiego.

sme3012-3009-converted-audio-autonomy.jp

Z rzeczy do zrobienia w SME zostało jeszcze złożenie adaptera do przykręcenia złącz od kabli sygnałowych (zostanę z oryginalnym rozwiązani SME i nie będę tego raczej zmieniał na gniazda RCA) i zrobienie nowej przeciwwagi. Ta z 3009 jest oczywiście zdecydowanie za lekka. Ze wstępnych przymiarek wychodzi na to, że nowa przeciwwaga będzie +/- taka jak ta na zdjęciu.

IMG_20230207_192111-scaled.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...