Highlander_now Napisano 13 godzin temu Napisano 13 godzin temu 23 godziny temu, Adi777 napisał: Samsungi Ultra są produkowane w Chinach? A nie czasem w Korei? Istotnie, tak może być. Choć pewności nie ma. Odpisz, cytując
Nowy75 Napisano 13 godzin temu Napisano 13 godzin temu 13 godzin temu, Artur Brol napisał: Cos te rzady Wielkiej Brytanii nie ida. A tak wolni chcieli byc, sa i znow nie zadowoleni. Az strach pomyslec, ze w Pl tez chca od EU wyjsc, i pod skrzydla Czerwonego Brata sie schronic. Ad1 Angole poza wyjściem z UE wiele nie zrobili dla uprzątnięcia swego bałaganu,a przejedzenie zaoszczędzonej składki unijnej to żaden problem dzisiaj. Ad2 Te straszenie wyjściem z UE to takie przedszkole dla dorosłych, żeby przykryć problemy,które Unia sama sobie tworzy: Olsztyn,przeniesienie produkcji opon rolniczych do Chin,500 osób TYMCZASOWO rozrzuconych po innych filiach firmy, powód -wysokie koszty energii i produkcji w PL, Olsztyn,Milfor,produkowali instalacje ze stali kwasoodpornej dla firm medycznych czy spożywczych,280 osób,powód,-wysokie koszty energii..., Ełk,zakład produkujący wiązki elektryczne,m in. dla Mercedes AG, 245 osób, powód,niepewna sytuacja na rynku motoryzacyjnym,w firmie powiązanej, gdzieś w Małopolsce,też ponad 200 osób. Mówi wam to coś? Sądzicie,że unijna dotacja załatwi sprawę? Kto ją wypracuje? A to dopiero początek. 1 Odpisz, cytując
Nowy75 Napisano 12 godzin temu Napisano 12 godzin temu Podobno mamy stawiać fabryki AI,tylko,że one potrzebują energii do pracy, dużo energii... Odpisz, cytując
Artur Brol Napisano 12 godzin temu Napisano 12 godzin temu I nikt z tym z polityków nic nie robi. Czyli oni tak naprawdę tam dla siebie siedzą. Inaczej by już dawno robili co trzeba, w zasadzie nie doszło by tego bałaganu. Odpisz, cytując
Nowy75 Napisano 11 godzin temu Napisano 11 godzin temu 13 minut temu, Artur Brol napisał: Czyli oni tak naprawdę tam dla siebie siedzą. No jasne ,że nie dla Ciebie czy innych. Ale teraz można ludzi postraszyć postrzelonym Braunem albo AfD i dalej będą się na wszystko zgadzać. W sumie dla brukselskiego KC AfD i Braun to najlepsze prezenty od losu. No i wracając do tematu wątku,Europa z producenta motoryzacyjnych obiektów marzeń dla klientów z całego świata przeradza się w dyskont chińskiej motoryzacji. Kształconych przez europejskie uczelnie inżynierów czeka, albo delegacja w Chinach,albo robota na miejscu w ASO jednej z coraz liczniejszych chińskich marek. Delikatny problem jest taki ,że dla wszystkich roboty może nie wystarczyć. Odpisz, cytując
Artur Brol Napisano 11 godzin temu Napisano 11 godzin temu Ciekawe czy te zabawki z Chin, przejdą próbę czasu, i za 10 lat wciaz beda działały. 1 Odpisz, cytując
Vectorinni Napisano 10 godzin temu Napisano 10 godzin temu Z pewnością. W końcu są na "oryginalnych" częściach:). 1 1 Odpisz, cytując
Nowy75 Napisano 10 godzin temu Napisano 10 godzin temu 36 minut temu, Artur Brol napisał: Ciekawe czy te zabawki z Chin, przejdą próbę czasu, i za 10 lat wciaz beda działały To jest najmniejszy problem,bo dotyczy tylko klientów. Branża moto w Europie , jeśli już się skurczy,to pociągnie za sobą podwykonawców,co już się dzieje. Raz zamknięte firmy nie tak prosto potem otworzyć ,zwłaszcza, mając garb w postaci brukselskiej biurokracji. Żeby cokolwiek się kręciło ludzie muszą zarabiać na życie. Zamkną fabrykę moto,bezrobotny robotnik nie kupi mieszkania,no to budowlaniec nie będzie miał co robić,a jak on, to i producent pustaków ... . Może, zdaniem Brukseli, wszyscy przebranżowią się na tik-tokerów, na prądzie z fotowoltaiki z Chin, zjedzą tanie warzywa i mięsko ze strefy MERCOSUR i będzie git. Nie sądzę. Czas się przebudzić, branża moto,o której to sobie gadamy to tylko jeden ze znaków,ale bardzo ważnych,bo sporo ludzi tam zarabia na życie. 1 Odpisz, cytując
tomek4446 Napisano 10 godzin temu Napisano 10 godzin temu 16 godzin temu, il Dottore napisał: W Mercedesie też - gdyby wywalić księgowych a zostawić inżynierów to można wypatrywać jasnej przyszłości. To nic nie da. Gdyby nie księgowi, w tych trudnych dla ekonomii Europy czasach , to jak sądzę , nie stać by Cię było nie tylko na Mercedesa , ale nawet rower. Kapitalizm rządzi się bardzo prostymi regułami opartymi na łańcuchu pokarmowym. Musi być duży kapitał , a więc ludzie zamożni , aby był rozwój gospodarczy , bo ten na zasiłku nie zbuduje fabryki , a więc nie stworzy miejsc pracy. Zasada bogacenia się społeczeństw też jest prosta jak budowa cepa. Zawsze bogacimy się czyimś kosztem innej możliwości nie ma. Do niedawna była to tania siła robocza w Chinach. Wystarczyło podrzucić parę maszyn z Europy , podpisać umowę i z ich biurem pracy / by nikt szanowanych europejskich firm nie posądził o wyzysk/ i cieszyliśmy się , że stać nas na coraz więcej telewizorów , pralek , lodówek .... a i więcej kasy zostawało w portfelu. A ponieważ firmy były nadal zarejestrowane w Europie , to zysk z produkcji w Chinach zostawał u nas. Chiny same produkowały szmelc , więc o konkurencje się nie martwiliśmy. I komu to przeszkadzało ? Wiadomo , że jak jest dobrze , to i tak każdy kombinuje co tu zrobić , by było lepiej. Nastąpił wzrost oczekiwań płacowych w państwach jak między innymi nasze , bo przecie równamy do najlepszych. Jak się już całkiem odkleiła polityka od ekonomii to dobre paniska z pis-u zaczęli kombinować ze sztucznym , bo nie opartym na realnym wzroście gospodarczym obligatoryjnym podnoszeniem płacy minimalnej , plus rozdawnictwo kasy z budżetu. No i poszło. Żaden kolejny rząd się już z tego pomysłu nie wycofa, bo było by to samobójstwo, zresztą obecna polityka tak rodzima jak i światowa nie ma już nic wspólnego z dalekosiężnym rozwojem. Ale to już inny temat. Chiny zrobiły nam / Europie/ psikusa i na bazie dostarczonych przez nas technologii rozpoczęły własną produkcję. Stworzyły konkurencję nie do pobicia. I mamy kłopot , bo cokolwiek byśmy nie wymyślili , oni zrobią to taniej. Różnica jednak między dawną sytuacją , a obecną polega na tym , że teraz kasa zostaje w Chinach Robi się więc trochę patowo , bo by kontynuować bogacenie się , a więc zwiększać siłę nabywczą swojego pieniądza , na logikę powinniśmy kupować właśnie te tańsze , chińskie produkty. Ale wówczas napychamy kasę tym , co nam zabierają miejsca pracy i powodują zwijanie się firm dzięki , którym mieliśmy na czynsz i przysłowiowy chleb. Nie ma takiej opcji , byśmy zrezygnowali z poziomu zarobków i obniżyli koszta produkcji. A to właśnie one plus energia powodują , że powoli przestajemy być konkurencyjni na światowych rynkach. Ta sytuacja prowadzi do zapaści gospodarczej , co już się dzieje. Firmy polskie , które do tej pory żyły głównie z eksportu do starych państw UE / większość gigantów z mojej branży/ , od roku rzuciło się na rynek krajowy. Zachód przestał przyjmować nasze towary , sami mają kryzys i do tego staliśmy się za drodzy. Sygnał z wczoraj , sprzedawałem okna do Norwegii i już nie będę. Sprawdziłem ceny w pięciu polskich fabrykach i w przeciągu pół roku nagle staliśmy się drożsi o 15% od fabryk Norweskich. Sporo fabryk po prostu bankrutuje i się zamyka. A to dopiero wierzchołek góry lodowej. Nie ma takiej opcji ,aby wszyscy w państwie zarabiali dużo , a kupowali tanio, w oparciu o produkcję własną. 2 1 Odpisz, cytując
Nowy75 Napisano 9 godzin temu Napisano 9 godzin temu A ja sobie właśnie układam światłowody dla państwa w budyneczku za 200 mln zł z dotacji unijnej ,a budyneczków jest 4. Wszystko po to,żeby łatwiej zajrzeć obywatelowi tam,gdzie słońce nie dochodzi. Ciekawe komu będą zaglądać jak wszyscy pójdą na zasiłek? Chętnie byśmy jakąś fabryczkę ogarnęli,np.w domu w Olsztynie,ale jakoś nic prywatnego się tam nie buduje,tylko zamyka. Odpisz, cytując
Jaerk P Napisano 8 godzin temu Napisano 8 godzin temu Rządy europejskie tak naprawdę nie mają pomysłu co zrobić. Prosta droga - poszukanie wroga zewnętrznego aby na niego zrzucić winę za nadchodzące niepowodzenia gospodarcze. Mniej prosta (nie wiadomo czy realna) droga - maksymalne obniżenie kosztów energii aby zachować konkurencyjność na świecie. Tak realnie to Europa żyje ponad stan i jest to raczej nie do utrzymania. Ktokolwiek by nie rządził. Nie wiem czy jednocześnie USA nie żyją jeszcze bardziej ponad stan swojej gospodarki. Z tym że oni próbują ucieczki w nowe technologie - sztuczna inteligencja. Ale tutaj też są wątpliwości bo ta sztuczna inteligencja wykosi połowę zawodów "biurkowych" i co ci ludzie będą robić? Nie będą klientami bez środków do życia... 1 Odpisz, cytując
pairtick Napisano 7 godzin temu Napisano 7 godzin temu (edytowany) 5 godzin temu, Nowy75 napisał: przejedzenie zaoszczędzonej składki unijnej to żaden problem dzisiaj. https://en.wikipedia.org/wiki/Brexit_divorce_bill Z tym, że najpierw trzeba zaoszczędzić, a dostęp do wspólnego rynku EU też za darmo nie jest. Edytowano 7 godzin temu przez pairtick Odpisz, cytując
Nowy75 Napisano 7 godzin temu Napisano 7 godzin temu 3 minuty temu, pairtick napisał: Z tym, że najpierw trzeba zaoszczędzić, a dostęp do wspólnego rynku EU też za darmo nie jest. No właśnie. Najpierw nauczyli ludzi, że Unia da,teraz chyba sami w to uwierzyli,bo deficyt nam rośnie pięknie. Piszę o Polsce. @pairtick na tym świecie nic nie jest za darmo,jak ludzie sobie o tym przypomną, to mamy światełko w tunelu 😁 Odpisz, cytując
michaudio Napisano 6 godzin temu Napisano 6 godzin temu Wszystko co tanie, wysysa kapitał za granicę, czy to kraju, czy UE. Prosty przykład to taksówki, kiedyś droższe dawały wyżyć taksówkarzowi, mechanikowi, sprzedawcy części zamiennych. I kasa zostawała, lub była wydawana w większosci w kraju. Teraz wszyscy cieszą się z tanich taksówek na apkę, ale zyski są wysysane zagranicę. I już nie będą wydawane wtórnie w kraju. I wydatki na serwis floty taksówek są paradoksalnie mniejsze. Taryfiarz więcej wydawał na swoje auto, niż Uber, Bolt i kto tam jeszcze, serwisujący flotę po minimalnych kosztach. Ale wszyscy cieszą się, że mają taniej. Odpisz, cytując
Nowy75 Napisano 5 godzin temu Napisano 5 godzin temu 1 godzinę temu, michaudio napisał: Ale wszyscy cieszą się, że mają taniej. Ostatnio niezbyt często,ale latam klasycznie z prawdziwym Złotówą za kierownicą z powodów, które wymieniłeś @michaudio. Kiedyś jeździłem sporo i jeśli się brało chłopaków z firm taksówkowych ,a nie sępów czających się na przypadkowego podróżnego,to wcale nie było drogo. Ale przeciętny rodak,wiadomo, każde g... przełknie i w sklepie i w knajpie i w taxi,byle taniej. Odpisz, cytując
Artur Brol Napisano 4 godziny temu Napisano 4 godziny temu 5 godzin temu, Nowy75 napisał: To jest najmniejszy problem,bo dotyczy tylko klientów. Branża moto w Europie , jeśli już się skurczy,to pociągnie za sobą podwykonawców,co już się dzieje. Raz zamknięte firmy nie tak prosto potem otworzyć ,zwłaszcza, mając garb w postaci brukselskiej biurokracji. Żeby cokolwiek się kręciło ludzie muszą zarabiać na życie. Zamkną fabrykę moto,bezrobotny robotnik nie kupi mieszkania,no to budowlaniec nie będzie miał co robić,a jak on, to i producent pustaków ... . Może, zdaniem Brukseli, wszyscy przebranżowią się na tik-tokerów, na prądzie z fotowoltaiki z Chin, zjedzą tanie warzywa i mięsko ze strefy MERCOSUR i będzie git. Nie sądzę. Czas się przebudzić, branża moto,o której to sobie gadamy to tylko jeden ze znaków,ale bardzo ważnych,bo sporo ludzi tam zarabia na życie. Dokładnie, tylko korporacje nie myślą o ludziach. Niech pozamykają wszystko, niech wprowadza fabryki bez ludzi. Ciekawe kto to będzie i za co, kupował. Odpisz, cytując
pairtick Napisano 4 godziny temu Napisano 4 godziny temu (edytowany) 37 minut temu, Artur Brol napisał: niech wprowadza fabryki bez ludzi To już się od dawna dzieje. Filmik z 2007. Edytowano 4 godziny temu przez pairtick Odpisz, cytując
michaudio Napisano 3 godziny temu Napisano 3 godziny temu Nie do końca, na początku taśmy musi się pojawić co najmniej dwóch ludzi, operator wózka widłowego który załaduje zasobniki maszyn i drugi znający proporcje firmowego przepisu. Na końcu taśmy pracują ludzie od kontroli jakości, od pakowania i kolejni wózkowi odstawiajacy towar do magazynu, i ładujący go na ciężarówki. . 1 Odpisz, cytując
terracan1929 Napisano 2 godziny temu Napisano 2 godziny temu 7 godzin temu, tomek4446 napisał: Sprawdziłem ceny w pięciu polskich fabrykach i w przeciągu pół roku nagle staliśmy się drożsi o 15% od fabryk Norweskich. Sporo fabryk po prostu bankrutuje i się zamyka W swoim poście zawarłeś sporo racji, ale z tymi oknami to mam inne doświadczenia. Buduję w 3-mieście, w zabudowie śródmiejskiej, blisko portu wysokościowiec. Czyli okna (PCV) o dobrych parametrach akustycznych i wiatrowych. Chętnych na współpracę miałem sporo, a i cena finalnie jest ok. Jest niższa, niż miałem wcześniej w niskich budynkach na przedmieściach. Po prostu duża ilość stolarki pozwoliła wykonawcy na zaofertowanie okien w niskiej cenie. Właśnie ruszam z budową kolejnej wieży i już wykonawca, obecny na pierwszym budynku, zgłasza chęć kontynuowania współpracy. Odpisz, cytując
tomek4446 Napisano 1 godzinę temu Napisano 1 godzinę temu 54 minuty temu, terracan1929 napisał: Po prostu duża ilość stolarki pozwoliła wykonawcy na zaofertowanie okien w niskiej cenie. Największe cuda dzieją się właśnie w oknach PCV. Tych fabryk jest najwięcej / no może aktualnie dogoniło aluminium/. Wyżynanie cenowe zaczęło się dwa lata temu razem ze spadkiem jakości. Na czym polega sztuczka ? Każdy może kupić profile okienne Gelana , Veki , Schuco , Aluplasta ..... i od jutra w piwnicy ze szwagrem robić okna , wystarczy mieć zgrzewarkę. Z czego wynika różnica cenowa w oknach na tym samym profilu ? Powody są dwa , jeden to koszty stałe firmy a drugi ważniejszy co mamy wewnątrz tego profilu. Bo profil kupuje się pusty czyli kawałek plastiku. I teraz w zależności jakiej grubości wpakujemy profil stalowy / 1mm, 2 mm, 3 mm / i czy on będzie zamknięty , czy otwarty / litera U/ lub czy w ogóle tam będzie / takie cuda też widziałem na inwestycjach / to okno będzie droższe lub tańsze Jednym słowem , na tym samym profilu np. Gelana można zrobić świetne , trwałe okna i szajs. 2 Odpisz, cytując
terracan1929 Napisano 55 minut temu Napisano 55 minut temu (edytowany) Zgadzam się, że różnie bywa, ale U w moich oknach jest niskie. Tzn. dobre Wziąłem Vekę " na Winkhausie", wszystkie parametry naprawdę super (nadzór inaczej nie przepuści towaru), żeby uzyskać odpowiednie klasy wiatrowe nie można "wypchać" profilu byle czym. Miałem też ofertę na belgijskiego Deceunicka, ale nie znałem firmy i póki co nie zaryzykowałem. No ale kontrakt idzie w miliony. Polskich nowych złotych, po denominacji Edytowano 53 minuty temu przez terracan1929 Odpisz, cytując
tomek4446 Napisano 40 minut temu Napisano 40 minut temu 7 minut temu, terracan1929 napisał: Zgadzam się, że różnie bywa, ale U w moich oknach jest niskie. Tzn. dobre Od razu powiem , że nie chcę odradzać i złego słowa mówić o firmie której nie znam. Tyle , że Uw to raz , że termika głównie pakietu szybowego / zawsze najcieplejszy element okna / a dwa , że badania robi się dla okna referencyjnego / 1230 x 1480 / , jak masz , a pewnie masz inne, to współczynnik może być daleki od normy / 0.9 Uw/. Nie jest to tragedią , bo żadna firma nie przeprowadza badań wszystkich produkowanych wymiarów. Ważne by takie badania w ogóle miała. A w programach do wycen można sobie ustawić dowolny parametr , czyli tak by klient był zadowolony Odpisz, cytując
Nowy75 Napisano 28 minut temu Napisano 28 minut temu Ostatnio zastanawialiśmy się , skąd główny inwestor uzyskał taką cenę na światłowód,który kładziemy, trochę śledztwa,pomiary,no i jest! Wygląda jak referencyjny i nawet normę spełnia,ale właściwe włókno z innej półki jakościowej. Tak czy siak, kolega @terracan1929 walczy dzielnie na polskim rynku i daje zarabiać polskim firmom, i chwała mu za to😁 Odpisz, cytując
terracan1929 Napisano 27 minut temu Napisano 27 minut temu Oczywiście masz rację. No w końcu "robisz" w oknach Firmę znam, "robiła" dla mnie wiele budynków. Solidna firma, dobrzy projektanci, nieźli montażyści (podnajęci ). Robią dla mnie PCVkę - okna, Amelinium - fasady, fasady elewacyjne. Odpisz, cytując
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.