Bebop Napisano 18 czerwca 2023 Udostępnij Napisano 18 czerwca 2023 1 minutę temu, Artur Brol napisał: O to mnie zgubiłeś masz pasywne i bez wzmacniacza i słuchasz muzyki? To była ironia. Do Twojego pierdololo. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artur Brol Napisano 18 czerwca 2023 Udostępnij Napisano 18 czerwca 2023 Co to pierdololo? To w koncu co używasz? I ty mówisz o podpuszczaniu? Szyk dla mnie w tym momencie to w którym kierunku płynie sygnał. Odtwarzacz - wzmacniacz - kolumny. Tak myślę że mogą dla ciebie być kolumny i pomieszczenie najważniejsze i pewnie dla wielu tak jest i hey może nawet macie rację. Jednak nie zgodzę się z tym - jeśli mi pozwolisz - utwór z płyty lub z streamera jeśli posiada ten bas czy w drugim przypadku, nie albo jest marnie nagrany lub przetworzony. Nie sądzę byś był zadowolony z tych swoich kolumn w takim przypadku. Kolumny tylko odtwarzają co otrzymają. Źródło też jest w takim razie ważne i chyba nie mniej niż wzmacniacz. One też nie graja tak samo. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Highlander_now Napisano 18 czerwca 2023 Autor Udostępnij Napisano 18 czerwca 2023 5 godzin temu, Bebop napisał: Ja mam taki utwór (referencyjny dla mojego ucha i pamięci) do testowania basu. Editors - No Harm. To jest sztuczne. Przepraszam, iż to krytykuję, ale może służyć do odstraszania. Jeżeli ktoś dąży do uzyskania takiego efektu to nigdy nie słyszał basu. Ta obecna w tym kawału przemożna dominacja syntetycznego "bum, bum" leży dość daleko od basu jaki można usłyszeć na koncercie z udziałem instrumentów potrafiących generować niskie częstotliwości. Ów bas wydobywa się jakby z trzewi instrumentu. Pobudza, nie straszy, zaciekawia, nie zniechęca, niesie pozytywne emocje. Każdy kto taki bas kiedykolwiek słyszał wie o czym piszę. Ta maniera opanowała muzykę filmową. Tam bez "bum, bum" nie może się chyba nic wydarzyć. Rzecz charakterystyczna np. dla Hansa Zimmera. Ten typ to marketingowa maniera mająca przekonać klienta, bo jest "dobry bas". Tylko, jak już pisałem obok dobrego basu to "to nawet nie leżało". Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bebop Napisano 18 czerwca 2023 Udostępnij Napisano 18 czerwca 2023 22 minuty temu, Artur Brol napisał: To w koncu co używasz? Mam pasywne kolumny i wzmacniacz. 23 minuty temu, Artur Brol napisał: Tak myślę że mogą dla ciebie być kolumny i pomieszczenie najważniejsze i pewnie dla wielu tak jest i hey może nawet macie rację. 24 minuty temu, Artur Brol napisał: Kolumny tylko odtwarzają co otrzymają. Źródło też jest w takim razie ważne i chyba nie mniej niż wzmacniacz. One też nie graja tak sam Czy słyszysz sam siebie? O tym cały czas mówię, że kolumny dobrane do pomieszczenia to sukces. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Highlander_now Napisano 18 czerwca 2023 Autor Udostępnij Napisano 18 czerwca 2023 Dnia 17.06.2023 o 14:48, Chyba Miro 84 napisał: "Bankowo ucieszy się" z pomruków basu 😜 Pięknie ujęte. Tego określenia mi brakowało. Baz powinien mruczeć, być wyczuwalny, jakby się zapowiadał, ale jeszcze nie zabrzmiał. 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rega Napisano 18 czerwca 2023 Udostępnij Napisano 18 czerwca 2023 (edytowany) 5 godzin temu, Bebop napisał: Na moich KEF107 to jest spektakularne brzmienie. Na moich też. Warunkiem, W MOIM POMIESZCZENIU, jest zajęcie odpowiedniego miejsca, inaczej trochę słychać dudnienie, ale to blizej tylnej ściany. Podobny bas uzyskuję z lampy na JBL L86 oraz Dali 7. Sam się tego nie spodziewałem. No, ale kto nie słuchał KEF 107, (w odpowiednim miejscu i w odpowiednich utworach), ten nie wie o czym mowa. Powiem tylko, ze Klipsch La Scala nawet nie zblizyły się do KEF 107 i to nie tylko moja opinia. Edytowano 18 czerwca 2023 przez Rega 2 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bebop Napisano 18 czerwca 2023 Udostępnij Napisano 18 czerwca 2023 (edytowany) 11 minut temu, Highlander_now napisał: Ta maniera opanowała muzykę filmową. Tam bez "bum, bum" nie może się chyba nic wydarzyć. To nie tyle maniera ale mój odniośnik do sprawdzania kolumn względem basu. Zwyczajnie mam taki swój punkt porównania (porównania ekstremalnego basu który mogę znieść bez zniekształceń). To jest właśnie Editors - No Harm. Każdy z nas ma inny odnośnik. Edytowano 18 czerwca 2023 przez Bebop Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Highlander_now Napisano 18 czerwca 2023 Autor Udostępnij Napisano 18 czerwca 2023 5 minut temu, Bebop napisał: Zwyczajnie mam taki swój punkt porównania (porównania ekstremalnego basu który mogę znieść bez zniekształceń). To jest właśnie Editors - No Harm. Każdy z nas ma inny odnośnik. Zgadzam się co do indywidualnych preferencji. Jednak w tym wątku chcę wskazać i podyskutować o tym czym jest dobry bas. Maniera pokrywania całej treści dźwiękowej czy też wprost opieranie całych utworów na wyolbrzymionym ponad naturalnie basowym rytmie czy podobnych jest w istocie jałowe. To takie granie na jednaj strunie. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bebop Napisano 18 czerwca 2023 Udostępnij Napisano 18 czerwca 2023 20 minut temu, Highlander_now napisał: To jest sztuczne. Przepraszam, iż to krytykuję, ale może służyć do odstraszania. Jeżeli ktoś dąży do uzyskania takiego efektu to nigdy nie słyszał basu Tak, to jest sztucznie wygenerowany elektronicznym instrumentem bas. Jednak nie każdy z nas słucha jedynie oryginalnego basu z organ (tym bardziej w domowych warunkach) . 3 minuty temu, Highlander_now napisał: Jednak w tym wątku chcę wskazać i podyskutować o tym czym jest dobry bas. Już nie mam pewnośći czy hcesz podyskutować o koncertach na żywo, czy raczej o możliwościach kolumn. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artur Brol Napisano 18 czerwca 2023 Udostępnij Napisano 18 czerwca 2023 26 minut temu, Bebop napisał: Mam pasywne kolumny i wzmacniacz. Czy słyszysz sam siebie? O tym cały czas mówię, że kolumny dobrane do pomieszczenia to sukces. Napisals wczesniej ze klumny sa najwazniejsze a mnie chodzi o to ze wszystko, caly zestaw jest wazny. Zrodlo , wzmocnienie i kolumny. Oczywiscie ponad jakas wartosc systemu, by poprawic jakosc dzwieku mozna to osiagnac juz chyba tylko poprzez wymiane kolumn. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bebop Napisano 18 czerwca 2023 Udostępnij Napisano 18 czerwca 2023 (edytowany) 7 minut temu, Artur Brol napisał: Napisals wczesniej ze klumny sa najwazniejsze a mnie chodzi o to ze wszystko, caly zestaw jest wazny. Tak, cały zestaw jest ważny. Wzmacniacze i inne peryferia grają (lub mogą grać) róznie. Wciąż uważam, że kolumny są największym graczem jeśli chdzi o brzmienie. Edytowano 18 czerwca 2023 przez Bebop Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Highlander_now Napisano 18 czerwca 2023 Autor Udostępnij Napisano 18 czerwca 2023 1 minutę temu, Bebop napisał: Tak, to jest sztucznie wygenerowany elektronicznym instrumentem bas. Jednak nie każdy z nas słucha jedynie oryginalnego basu z organ (tym bardziej w domowych warunkach) . Organy to tylko przykład. Przykład kliniczny. Wiele orkiestr, zespołów generuje najniższe częstotliwości. Np. w niektórych wykonaniach i nagraniach Kunst der Fuge orkiestra potrafi, bo tak jest w nutach, oddać to piękne niskie mruczące "brum". Problem jest taki, że tylko taki test zestawu, od źródła do głośnika daje nam rzeczywistą ocenę, co dany zestaw potrafi. Dlaczego? Strumień lub plik z CD, bądź sam CD ma marnej jakości dźwięk. Co przez to rozumiem. Obecnie nagrania serwowane w wersji cyfrowej mają silnie lub bardzo silnie ograniczoną dynamikę. Z tego bezpośrednio wynika brak w nich cichych fragmentów, naturalnych dla środowiska naturalnego i koniecznych dla muzyki. Biorąc taki strumień cyfrowy jako "wzorzec" jesteś oszukiwany. Nienaturalnie skompresowana dynamika dźwięku daje Ci pozór świetności, także dobrego basu. Gdybyś posłuchał materiału z pełną >50dB dynamiką (współczesne nagrania mają dynamikę na poziomie ok. 20dB) to może okazałoby się, iż nie wszystko jest tak pięknie jak uważałeś do tej pory. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artur Brol Napisano 18 czerwca 2023 Udostępnij Napisano 18 czerwca 2023 35 minut temu, Highlander_now napisał: To jest sztuczne. Przepraszam, iż to krytykuję, ale może służyć do odstraszania. Jeżeli ktoś dąży do uzyskania takiego efektu to nigdy nie słyszał basu. Ta obecna w tym kawału przemożna dominacja syntetycznego "bum, bum" leży dość daleko od basu jaki można usłyszeć na koncercie z udziałem instrumentów potrafiących generować niskie częstotliwości. Ów bas wydobywa się jakby z trzewi instrumentu. Pobudza, nie straszy, zaciekawia, nie zniechęca, niesie pozytywne emocje. Każdy kto taki bas kiedykolwiek słyszał wie o czym piszę. Ta maniera opanowała muzykę filmową. Tam bez "bum, bum" nie może się chyba nic wydarzyć. Rzecz charakterystyczna np. dla Hansa Zimmera. Ten typ to marketingowa maniera mająca przekonać klienta, bo jest "dobry bas". Tylko, jak już pisałem obok dobrego basu to "to nawet nie leżało". A np. Katie Melua Piece by piece Boz Scaggs Thanks to you Dido Hurricanes Nicolas Godin The border Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slaw0001 Napisano 18 czerwca 2023 Udostępnij Napisano 18 czerwca 2023 (edytowany) 16 minut temu, Artur Brol napisał: Napisals wczesniej ze klumny sa najwazniejsze a mnie chodzi o to ze wszystko, caly zestaw jest wazny. Zrodlo , wzmocnienie i kolumny. Oczywiscie ponad jakas wartosc systemu, by poprawic jakosc dzwieku mozna to osiagnac juz chyba tylko poprzez wymiane kolumn. Moim skromnym zdaniem szeroko rozumiane pomieszczenie (proporcje, rozmieszczenie elementów, materiały) i współpracujące kolumny to główne czynniki odpowiadające za jakość dźwięku a za bas w szczególności. Mody własne pomieszczenie są jakie są i zmiana elektroniki nic w tym temacie nie zmieni (chyba, że mówimy o DSP np. DL) . Elektronika oczywiście niezbędna, ale, zdecydowanie mniej wpływająca na jakość, w szczególności basu.. Edytowano 18 czerwca 2023 przez slaw0001 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bebop Napisano 18 czerwca 2023 Udostępnij Napisano 18 czerwca 2023 2 minuty temu, Highlander_now napisał: Gdybyś posłuchał materiału z pełną >50dB dynamiką (współczesne nagrania mają dynamikę na poziomie ok. 20dB) to może okazałoby się, iż nie wszystko jest tak pięknie jak uważałeś do tej pory. Mam w zasobach muzykę klasyczną. Nie jestem w stanie teraz powiedzieć jaki DR mają poszczególne utwory/plyty. Dla mnie melomana wysokie DR to jest przyjemność obcowania i emocje - kiedy nadejdzie ten "buuum" w klasycznej (albo innej muzyce). Moja partnerka wtedty mówi, że to jest za głośnio - ja tłumaczę, że tak właśnie ma być oryginalnie. 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AudioTube Napisano 18 czerwca 2023 Udostępnij Napisano 18 czerwca 2023 26 minut temu, Highlander_now napisał: Ta obecna w tym kawału przemożna dominacja syntetycznego "bum, bum" leży dość daleko od basu jaki można usłyszeć na koncercie z udziałem instrumentów potrafiących generować niskie częstotliwości. Ów bas wydobywa się jakby z trzewi instrumentu. Pobudza, nie straszy, zaciekawia, nie zniechęca, niesie pozytywne emocje. Każdy kto taki bas kiedykolwiek słyszał wie o czym piszę. Fajnie się poczułem, gdy przeczytałem ten fragment. Zapewne bywasz na koncertach bez „prądu”. I mnie się to bardzo często zdarza. To raj dla oka i ucha. Choć „kosztuje” mnie dużo, bo to bardzo intensywne doznania w dość krótkim czasie/60-80 minut. W domu/salonie przy słuchaniu zamykam oczy i zmysłami „dorabiam” sobie to czego dostać nie mogę. Z oczywistych względów. Piszesz o wpływie tego basu na emocje, o pobudzeniu i zaciekawieniu. To świadczy o Twojej uważności, o byciu „tu i teraz”. Dla mnie „dobry bas”, to taki, który w każdym utworze jest inny. Nieodgadniony, nieprzewidywalny, ale i kiedy bezpiecznie się czuję i poprawia jakość mojego życia. 2 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Highlander_now Napisano 18 czerwca 2023 Autor Udostępnij Napisano 18 czerwca 2023 4 minuty temu, Bebop napisał: Mam w zasobach muzykę klasyczną. Nie jestem w stanie teraz powiedzieć jaki DR mają poszczególne utwory/plyty. Dla mnie melomana wysokie DR to jest przyjemność obcowania i emocje - kiedy nadejdzie ten "buuum" w klasycznej (albo innej muzyce). Moja partnerka wtedty mówi, że to jest za głośnio - ja tłumaczę, że tak właśnie ma być oryginalnie. Cieszę się, że rozumiesz o czym piszę. P.S. Sprawdziłem Editors - No Harm, ma DR=6 czyli poniżej 20 dB. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slaw0001 Napisano 18 czerwca 2023 Udostępnij Napisano 18 czerwca 2023 11 minut temu, Highlander_now napisał: Organy to tylko przykład. Przykład kliniczny. Wiele orkiestr, zespołów generuje najniższe częstotliwości. Np. w niektórych wykonaniach i nagraniach Kunst der Fuge orkiestra potrafi, bo tak jest w nutach, oddać to piękne niskie mruczące "brum". Problem jest taki, że tylko taki test zestawu, od źródła do głośnika daje nam rzeczywistą ocenę, co dany zestaw potrafi. Dlaczego? Strumień lub plik z CD, bądź sam CD ma marnej jakości dźwięk. Co przez to rozumiem. Obecnie nagrania serwowane w wersji cyfrowej mają silnie lub bardzo silnie ograniczoną dynamikę. Z tego bezpośrednio wynika brak w nich cichych fragmentów, naturalnych dla środowiska naturalnego i koniecznych dla muzyki. Biorąc taki strumień cyfrowy jako "wzorzec" jesteś oszukiwany. Nienaturalnie skompresowana dynamika dźwięku daje Ci pozór świetności, także dobrego basu. Gdybyś posłuchał materiału z pełną >50dB dynamiką (współczesne nagrania mają dynamikę na poziomie ok. 20dB) to może okazałoby się, iż nie wszystko jest tak pięknie jak uważałeś do tej pory. Ja raczej rozdzielam słuchane muzyki na żywo i w zaciszu domowym. Wg. mnie nie da się tego porównać i szkoda na to czasu. Orkiestra symfoniczna w 18m pokoju zawsze będzie brzmieć, hmm mocno zubożona, bez względu na zakres dynamiczny nagrania, co nie znaczy, że odsłuch nie może sprawiać przyjemności. Tylko trzeba to traktować, jako osobną kategorię. 4 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Highlander_now Napisano 18 czerwca 2023 Autor Udostępnij Napisano 18 czerwca 2023 2 minuty temu, slaw0001 napisał: Ja raczej rozdzielam słuchane muzyki na żywo i w zaciszu domowym. Wg. mnie nie da się tego porównać i szkoda na to czasu. Orkiestra symfoniczna w 18m pokoju zawsze będzie brzmieć, hmm mocno zubożona, bez względu na zakres dynamiczny nagrania, co nie znaczy, że odsłuch nie może sprawiać przyjemności. Tylko trzeba to traktować, jako osobną kategorię. Jak wygram kiedyś w "Totka" to postawię sobie salę odsłuchową do symfoniki. Na razie zadowolę się orkiestrami kameralnymi. 1 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bebop Napisano 18 czerwca 2023 Udostępnij Napisano 18 czerwca 2023 6 minut temu, Highlander_now napisał: P.S. Sprawdziłem Editors - No Harm, ma DR=6 czyli poniżej 20 dB. Fajnie, że się pofatygowałeś ale mocny głęboki bas nie ma nic wspólnego z DR. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Highlander_now Napisano 18 czerwca 2023 Autor Udostępnij Napisano 18 czerwca 2023 (edytowany) 11 minut temu, Bebop napisał: Fajnie, że się pofatygowałeś ale mocny głęboki bas nie ma nic wspólnego z DR. Nie jestem przekonany. Mam możliwość porównania tych samych nagrań z płyt winylowych i nagrań cyfrowych. W przypadku winyli dynamika jest wyższa, a bas bardziej ukryty. To się słyszy "na pierwszy rzut ucha". Zresztą logicznie biorąc podbicie na skutek kompresji dynamiki basu, będącego gdzieś w tle, da właśnie taki efekt. To co było cichsze, np. bas, jest podbite, wyraźnie głośniejsze. Czyż nie tak? P.S. Zauważ, że nagrania z basem jaki opisujesz mają wyjątkowo małe DR. Edytowano 18 czerwca 2023 przez Highlander_now Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DiBatonio Napisano 18 czerwca 2023 Udostępnij Napisano 18 czerwca 2023 1 godzinę temu, Artur Brol napisał: Tak myślę że mogą dla ciebie być kolumny i pomieszczenie najważniejsze i pewnie dla wielu tak jest i hey może nawet macie rację. Nie może macie rację, tylko na pewno. Poczytaj o wpływie akustyki na brzmienie i korelacji kolumny-pomieszczenie. 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bebop Napisano 18 czerwca 2023 Udostępnij Napisano 18 czerwca 2023 (edytowany) DR to nie same basy ale cała dynamika utworu. O czym tutaj rozmawiamy? @Highlander_now poczekaj bo coś mio chodzi po głowie. W niskiej dynamice nagrania bass będzie nienaturalnie wyeksponowany. Edytowano 18 czerwca 2023 przez Bebop Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Highlander_now Napisano 18 czerwca 2023 Autor Udostępnij Napisano 18 czerwca 2023 Zmiana DR ma wpływ na cały utwór, jego brzmienie, także na basy. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bebop Napisano 18 czerwca 2023 Udostępnij Napisano 18 czerwca 2023 (edytowany) Masz rację. Ja wcześniej odnosiłem się jedynie do możliwości kolumn. Edytowano 18 czerwca 2023 przez Bebop Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.