Skocz do zawartości

Wasze sposoby przeprowadzania odsłuchów


Nowy75

Recommended Posts

19 minut temu, MariuszZ napisał:

Zauważ, że przewód sieciowy i jego rozproszone parametry RLC mogą być składową rezonansu w połączeniu z indukcyjnością transformatora sieciowego. Co znaczy, że taki układ gdzie zmienną mogą być parametry przewodu będzie w pewnym zakresie częstotliwości wzmacniał w rezonansie zakłócenia jeżeli się pojawią. 

Mogą być takie szczególne przypadki, że będzie przewód pracował jako filtr o znikomych wartościach tłumienia ale dla pewnych częstotliwości będzie o ok. 30dB podbijał w rezonansie zakłócenia. 

Co dalej? Opisywałem kiedyś. Dla zaklóceń powyżej częstotliwości akustycznej im wyższa czestotliwość tym łatwiej wnikną do układu i mogą powodować wzbudzenia we wzmacniaczu generując "dzwony". To może powodować, że jakaś część mocy z sieci dostanie sie do tweetera powodując podniesienie temperatury cewki i kompresję mocy. 

Zrobiłem sima z Ltspice dla hipotetycznego układu przewód zasilający - zasilacz i widać, że będzie taki układ "dzwonił" na ok. 1Mhz. Częstotliwość rezonansu można zmieniać dobierając parametry RLC przewodu ;) 

 

 

sieć (Medium).jpg

Ja na to patrze w inny sposob. Moze i bledny, ale moj.

Jesli do stwierdzenia zmian czy roznic potrzeba urzadzenia pomiarowego, to te roznice,  w wiekszosci przypadkow sa za male by to uslyszec. Pisze w wiekszosci, bo sa napewno takie ktore slyszalne sa.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, ProjectPi napisał:

Pytanie brzmi - czy dla typowych dlugosci przewodow zasilajacych i dla RLC w granicach rozsadku i mozliwosci implementacyjnych, da sie obronic teze, ze taki przewod posiada funkcje fitrujace wzgledem plynacego pradu, a jesli tak, jaki przebieg ow filtr posiada?

Bardzo prosty model trójnika RLC można w Ltspice zrobić i zmieniając wartości przyglądać się jak filtr tłumi sygnał.

Podaj jakies graniczne dane to zrobimy sima. Mi bardziej chodziło o to, że należy widzieć przewód nie tylko jako marnej jakości filtr dolnoprzepustowy ale również element tworzenia się rezonansu, w którym zakłócenia z sieci mogą byś wzmacniane nawet o 30dB. 

Nikt raczej na forach nie analizuje tych scenariuszy więc podaję ścieżkę, którą warto przeanalizować poszerzając horyzonty postrzegania zagadnień voodu 😉 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, MariuszZ napisał:

Mi bardziej chodziło o to, że należy widzieć przewód nie tylko jako marnej jakości filtr dolnoprzepustowy ale również element tworzenia się rezonansu, w którym zakłócenia z sieci mogą byś wzmacniane nawet o 30dB.

Do mnie to trafia, bo przecież dla konsumenta, który nie robi pomiarów wszystko jest względne. Jeśli korzystałem z przewodu, który podbijał zakłócenia i wymienię go na taki, który tego nie robi, to odniosę wrażenie, że zostały one w znacznym stopniu odfiltrowane.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Rafał S napisał:

odniosę wrażenie, że zostały one w znacznym stopniu odfiltrowane.

Nie bardzo. Tych zakłóceń i tak byś nie usłyszał bo są poza zakresem słyszalności. Te zakłócenia mogą wpływać na odpowiedź wyjściową układu. Upraszczajac, jeżeli w układzie pojawią się zakłócenia mogące pobudzić do rezonansu wzmacniacz to w wyniku tego rezonansu więcej "nieslyszalnej" energii dostanie się do tweetera i w wyniku podniesienia się temperatury zacznie on grać ciszej. Taki paradoks trochę. Więcej zakłóceń ale mniej slyszymy.

Warto wiedzieć, że energia dostarczana do przetworników tylko w pojedynczych procentach zamienią się w energię fali akustycznej. Coś ok 1%. Cała reszta jest zamieniana w ruch membran i ciepło. Drut cewek w czasie odtwarzania muzyki się nagrzewa. Zmienia się jego rezystancją. Następuje kompresja mocy. Tweetery mniej się ruszają, mają cieńszy drut cewek i kondensator na wejściu, który dla wysokich częstotliwości nie stanowi żadnej przeszkody. Ma odcinać tweeter od niskich częstotliwości. Mechanizmy są od dawna znane tylko nikomu nie chce się analizować.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, MariuszZ napisał:

Bardzo prosty model trójnika RLC można w Ltspice zrobić i zmieniając wartości przyglądać się jak filtr tłumi sygnał.

Podaj jakies graniczne dane to zrobimy sima. Mi bardziej chodziło o to, że należy widzieć przewód nie tylko jako marnej jakości filtr dolnoprzepustowy ale również element tworzenia się rezonansu, w którym zakłócenia z sieci mogą byś wzmacniane nawet o 30dB. 

Nikt raczej na forach nie analizuje tych scenariuszy więc podaję ścieżkę, którą warto przeanalizować poszerzając horyzonty postrzegania zagadnień voodu 😉 

A co z n-metrow przewodu, ktorym plynie prad, przed gniazdkiem?

Twoj przyklad to, jesli dobrze rozumiem, 500 pF pojemnosci. Pierwszy z brzegu przewod, ktory wzialem, to 140 pF, byc moze nieprecyzyjnie, bo zwyklym multimetrem mierzone, nie miernikiem RLC. Nie mam pojecia jakie sa typowe indukcyjnosci przewodow zasilajacych.

Da sie bez watpienia zrobic zly kabel, i sa znane przypadki takich wlasnie w segmencie audio tego wysoko wycenianego. Mnie jednak chodzilo o funkcje filtrujaca, poprawe zachowania, na ktora niektorzy sie powoluja, praktycznie bezpodstawnie.

Co z fitrami, ktore sa w sekcjach zasilajacych, i ktore dzialaja skuteczniej wlasnie przy wysokich czestotliwosciach? Jezeli zejdziemy na poziom wrazen odsluchowych, to dyskusje o wlasciwosciach samego kabla traca sens, bo kabla jako takiego nikt nie slucha.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, ProjectPi napisał:

Jezeli zejdziemy na poziom wrazen odsluchowych, to dyskusje o wlasciwosciach samego kabla traca sens, bo kabla jako takiego nikt nie slucha.

Tutaj można polemizować ale trzeba zejść do niskich częstotliwości i szukać różnic w przypadkach szczególnych. 

Oczywiście mam na myśli pętle masy. Tu istotna staje się rezystancja przewodu PE oraz stosunek rezystancji pętli masy do rezystancji przewodu masy interkonektów. Na to ile brumu czy hissu przedostanie się do wejścia wzmacniacza zależy również od parametrów przewodów i ich geometrii. Można mnożyć scenariusze z pętlami i gdybać co i jak wpłynie na dźwięk. 

Sposoby poprawiania SQ w przypadku pętli masy jest mnóstwo ale warto również widzieć problem nie tylko bezpośrednio słyszanego brumu, a również następst. W wyniku intermodulacji audio z sygnałem zakłóceń powstaną dodatkowe zakłócenia, pogorszy się dynamika bo szum urośnie itd.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wycinaj prosze zdan z kontekstu, bo to byla kontynuacja wczesniejszego zdania, a nie samodzielne stwierdzenie. Petli masowych w ogole tu nie biore pod uwage, bo z mojej praktyki wplyw komponentow na skutki tego zjawiska, gdy ono wystepuje, jest mocno nieprzewidywalny.

Edytowano przez ProjectPi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, ProjectPi napisał:

Petli masowych w ogole tu nie biore pod uwage, bo z mojej praktyki wplyw komponentow na skutki tego zjawiska, gdy ono wystepuje, jest mocno nieprzewidywalny.

Ale nie ma innych opcji dostarczenia z sieci zakłóceń do obwodów układu. Jest możliwość pętlą masy lub poprzez sprzężenie pojemnościowe ewentualnie sprzężenie elektromagnetyczne. Każda z tych opcji może powodować problemy. 

Jeżeli chodzi o pytania o długość przewodu przed gniazdkiem to jak najbardziej ma znaczenie ale znowu sprowadzamy sprawę do pętli i długości PE. Temat znany u wielu z autopsji gdzie wzmacniacz gra lepiej po przepieciu przewodu z listwy w ścianę. 

Co się dzieje w takim przypadku? Nie likwidujemy pętli tylko wydłużamy przewód PE o długość drutu w ścianie. Zwiększa się rezystancja przewodu PE w stosunku do rezystancji masy interkonektów i poprawiamy w ten sposób SQ.

Na ASR spotkałem się z poradami by wzmacniacz pracujący w pętli podpinać przez bęben z 10-20 metrami przewodu zasilającego. To działa.

Jeżeli chodzi o kwestie jak drut przed gniazdkiem może wpływać na parametry RLC obwodu zasilania i ewentualnych rezonansów to należałoby pomierzyć. Nie mam pojęcia jak.

Jeżeli chodzi o filtry zasilaczy wzmacniacza to zwróć uwagę na PSRR i CMRR. Ze wzrostem częstotliwości tłumienie drastycznie maleje. Można symulować i analizować ale to dla każdego przypadku indywiduanie więc nie ma co uogólniać i wyciągać pochopnych wniosków.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz, ze nie ma, po czym wymieniasz inne...

Z mojej perspektywy petla masy to dodatkowe zrodlo zaklocen, wlacznie z tymi, ktorych bez tego zjawiska w danej sieci nie ma. A na jakosc pradu skladaja sie rowniez jego znieksztalcenia. Jak prosty kabel je wyfiltruje?

Co zmienia wpiecie kabla zasilajacego w gniazdko w sciane zamiast w gniazdko prostej listwy, ktora robi np, za przedluzacz, w kontekscie omawianych zagadnien? Jak dla mnie nic. A jesli mowa o zlozonych listwach filtrujacych, to samo ich uzycie moglo byc zrodlem zaklocen np. przez pojemnosci Cy.

PSRR/CMRR z reguly maleja ze wzrostem czestotliwosci, ale i potrafia rosnac np. w okolicach zakresow 100 kHz - 1 MHz. A charakterystyki tlumienia filtrow EMI w zasilaczach poprawiaja sie wraz ze wzrostem czestotliwosci.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, ProjectPi napisał:

Co zmienia wpiecie kabla zasilajacego w gniazdko w sciane zamiast w gniazdko prostej listwy, ktora robi np, za przedluzacz, w kontekscie omawianych zagadnien? Jak dla mnie nic. A jesli mowa o zlozonych listwach filtrujacych, to samo ich uzycie moglo byc zrodlem zaklocen np. przez pojemnosci Cy.

Mam wrażenie, że nie rozumiesz. W pętli masy sygnał zakłóceń odkłada się na rezystancji interkonektu niejako dodając się do użytecznego sygnału audio. Sygnał audio jest przemienny i żyła masy jest dla niego żyłą sygnałową. Jednym ze sposobów by tego napięcia było mniej na masie interkonetów jest zwiekszenie rezystancji przewodu PE od zasilania urządzeń, który to współtworzy pętlę masy. Po to wstawia się w obwody masy HBRy (Hum Break Resistor) czy ground lifty by całkowicie przerwać pętlę. 

Wracając do pytania "co zmienia wpięcie w ścianę" przeanalizuj te dwa przypadki z obrazków poniżej. Na szybko w paincie zrobiłem specjalnie dla Ciebie. Obrazek bardziej przemawia niż słowa ;) 

wspólny pkt masy (Medium).jpg

dodatkowy przewód PE (Medium).jpg

Na razie znikam. Idę na koncert Pozdrawiam.

jazz.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam wrazenie, ze wciaz wciagasz tu konkretnie petle masowe choc pisze, ze ich tu w tym kontekscie nie uwzgledniam. Gdy petli masowej nie ma, istnienie badz nieistnienie dodatkowego kawalka przewodnika w postaci listwy niewiele zmienia.

 

Ale niech nawet bedzie, jest ta petla i juz. Dwa gniazdka w scianie, do jednego dodatkowo listwa z kawalkiem przewodu. Uwazasz, ze pozbycie sie go bedzie mialo istotny wplyw na znieksztalcenia petli? Bo jesli tak, wydluzenie drugiego kabla zasilajacego polaczonego bezposrednio z gniazdkiem mialoby wplyw rowniez. HBRy to kilkadziesiat omow z grubsza jak kojarze, poltora metra przewodnika z listwy to o wiele mniej. A pozbycie sie listwy to odrobina rezystancji mniej, bo drut w scianie jak byl tak jest.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, ProjectPi napisał:

Nawet mnie tu nie bylo, a i tak awantury. Tak upadaja teorie.

 

Ale jak to mozliwe? Czyzby nie dosc rodzielczy system?

 

Bedziesz porownywac faktycznie roznice brzmienia czy roznice wrazen z brzmienia? Bo jak to pierwsze, to bez czestego przelaczania i krotkich fragmentow do porownan sie nie da, taka ulomnosc naszej pamieci sluchowej.

Wczoraj po wymianie postów pomyślałem ,że na początek zwyczajnie będę słuchał na zasadzie ,podoba mi się czy nie . Obecne brzmienie mi się podoba i nie szukam niczego na siłę . A właśnie dlatego rzuciłem temat ,żeby się od bardziej doświadczonych kolegów dowiedzieć jak to ugryżć od strony technicznej , żeby porównać . Swoją drogą zauważyłem ,że niektórzy koledzy czytają wątek dość pobieżnie ,lub fragmentarycznie , i póżniej o wiele łatwiej o konflikty , co z pewnością nie było moim celem

15 godzin temu, Adi777 napisał:

Ja się niedawno dowiedziałem, że sensowny test kabli musi trwać kilka dni, żeby mogły się ułożyć.

Mam sporo czasu,kable użyczone bezterminowo ,z opcją odkupienia w ekstra cenie , temat rzucony hobbystycznie ,żeby popraktykować , a nie tylko czytać forum . A tu koledzy tak bojowo 😃

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, ProjectPi napisał:

Uwazasz, ze pozbycie sie go bedzie mialo istotny wplyw na znieksztalcenia petli?

Wszystko zależy od stosunku jaki tworzy wartość rezystancji masy interkonektów do rezystancji pętli tworzonej przez przewody PE.

Policz ile omów ma metr miedzi o przekroju 0,5mm2, a ile 4m przewodu o przekroju 2,5mm2. Zdziwisz się pewnie bo opór przewodów PE będzie dużo mniejszy niż opór masy interkonektów, a powinno być odwrotnie żeby napięcie błędu odłożone na masie interkonektu było mniejsze.

Stąd walka o odwrócenie tych zależności. Każdy dodatkowy metr przewodów zasilających działa na korzyść poprawy sytuacji. Dążymy do jak najmniejszego oporu przewodu masy interkonektów. Stąd też pogoń za jak najlepszej jakości miedzią.

Odpowiadając na pytanie. Zabieranie przewodu czyli pomniejszanie oporu PE nie będzie miało istotnego wpływu jeżeli interkonekty będą dobrej jakości. Jeżeli interkonekty będą kiepskie, na cienkim druciku ze słabej jakości miedzi to może ten wpływ być istotny. Wszystko zależy jak te prądy upływowe podzielą się w pętli masy natężeniem i gdzie odłoży się większe napięcie błędu. 

4 godziny temu, ProjectPi napisał:

Gdy petli masowej nie ma, istnienie badz nieistnienie dodatkowego kawalka przewodnika w postaci listwy niewiele zmienia.

To raczej oczywiste jest. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, MariuszZ napisał:

Policz ile omów ma metr miedzi o przekroju 0,5mm2, a ile 4m przewodu o przekroju 2,5mm2. Zdziwisz się pewnie bo opór przewodów PE będzie dużo mniejszy niż opór masy interkonektów, a powinno być odwrotnie żeby napięcie błędu odłożone na masie interkonektu było mniejsze.

Moze tak, a moze nie. Popularne mogami 2964 - 0,025Ω/m. A interkonekty sa z reguly krotsze niz kable zasilajace.

 

13 minut temu, MariuszZ napisał:

Każdy dodatkowy metr przewodów zasilających działa na korzyść poprawy sytuacji.

I wlasnie dlatego twierdziles, ze pozbywanie sie listwy sluzy poprawie?

 

14 minut temu, MariuszZ napisał:

Zabieranie przewodu czyli pomniejszanie oporu PE nie będzie miało istotnego wpływu jeżeli interkonekty będą dobrej jakości.

Ok, jestesmy w hi-fi na sluch, sa petle masy, sa "dobre" interkonekty, ktore dobre wcale nie sa. Ja nie mam petli masowych, mam po prostu dobre, krotkie interkonekty i zwykle kable zasilajace, sposoby walki z petlami masy inne niz sie ich pozbywanie sa mi nieznane.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, ProjectPi napisał:

Moze tak, a moze nie.

Policz, a później gdybaj.

4 minuty temu, ProjectPi napisał:

wlasnie dlatego twierdziles, ze pozbywanie sie listwy sluzy poprawie?

Dalej nie rozumiesz. Nie pomogę niestety jak do tej pory nie zaczaiłeś.

Kończymy temat pętli, wygrzewania i innych pozatematycznych watkow bo balagan sie robi. Wracamy do tematu, do czego zachęcam.

Pozdrawiam miłej i spokojnej nocki życząc.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, MariuszZ napisał:

Policz, a później gdybaj.

Skorzystalem z kalkulatora. Opornosc 4m przewodu miedzianego 2,5 mm2 to 0,027 oma, wiecej niz dla 1m 2964. A zamiast przykladu z kablem z przeznaczeniem glownie cyfrowym, moge wziac analogowy 2791 z 0,002Ω/m. I co teraz?

 

10 minut temu, MariuszZ napisał:

Dalej nie rozumiesz. Nie pomogę niestety jak do tej pory nie zaczaiłeś.

Niewatpliwie. Jesli dodawanie rezystacji na PE po stronie zasilania ma sytuacje poprawiac, to skracanie okablowania np. przez usuwanie listwy sytuacji jednoczesnie poprawiac nie moze. Tak na logike, bym powiedzial.

27 minut temu, MariuszZ napisał:

Kończymy temat pętli, wygrzewania i innych pozatematycznych watkow bo balagan sie robi.

Ok, ale to nie ja te petle tu wygrzebalem, zauwaz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, ProjectPi napisał:

Skorzystalem z kalkulatora. Opornosc 4m przewodu miedzianego 2,5 mm2 to 0,027 oma, wiecej niz dla 1m 2964. A zamiast przykladu z kablem z przeznaczeniem glownie cyfrowym, moge wziac analogowy 2791 z 0,002Ω/m. I co teraz?

Nie wiem po co kombinować przy obliczeniach na konkretnych modelach przewodów. One zapewne różnią się przekrojem. Miedź to miedź. Z kalkulatora dane mamy następujące 1m o przekroju 0,5 mm2 to 0,134 oma, 4m o przekroju 2,5 mm2 to 0,027 oma czyli 5x mniejszy opór w ścieżce pętli utworzy drut przewodu PE. To słabo ;) 

7 godzin temu, ProjectPi napisał:

Niewatpliwie. Jesli dodawanie rezystacji na PE po stronie zasilania ma sytuacje poprawiac, to skracanie okablowania np. przez usuwanie listwy sytuacji jednoczesnie poprawiac nie moze. Tak na logike, bym powiedzial.

Może mnie nie zrozumiałeś. Nie "usuwanie listwy" tylko przepinanie jednego przewodu z listwy od wzmaka do ściany. Pierwszy przypadek gdy w pętli mamy np. dwa przewody zasilające 1,5 m wpięte w listwę da nam 3m drutu PE w pętli masy. Przepinamy jeden przewód do ściany i w ten sposób dodajemy do pętli długość przewodu PE w ścianie między gniazdkami plus przewód od listwy czyli 3m dwóch "poprzednich" przewodów z listwy plus np. 3m drutu PE od listwy, plus np. 3m drutu PE w ścianie, czyli 9 m drutu PE w tej pętli co da opór 0,06 oma. To "tylko" 2 razy mniej od oporu ścieżki masy interkonektu z poprzedniego przykładu (lepiej). Jak widać korzystniej jest kombinować z oporem ścieżki masy interkonektu szukając lepszego stosunku oporów. Twój przewód ma znakomite parametry na marginesie.

Myślę, że wyjaśnione mamy. Pozdrawiam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Da się. Niestety pętle są dość powszechnym i zlożonym problemem o którym powstają książki i poradniki. Nie tylko wzmacniacz może być uwikłany w pętli masy. Im zestaw bardziej złożony i opleciony kablami tym szansa na takie globalne pętle masy większe są. Niestety nawet wewnątrz pojedynczego urządzenia możemy mieć jakieś lokalne pętle masy i problemy soniczne z tym związane. 

Najważniejsze to mieć zdiagnozowany problem. Wtedy można eliminować. Sposobów jest sporo. 

Zachęcam do przejrzenia poradników link1 i link2

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Kraft napisał:

A nie da się kupić sprzętu, który nie będzie miał problemów z pętlą masy? Może tak prościej?

da się kupić 😉 jest tylko jeden warunek, producenci więcej poświęcą uwagi dla systemów i zasilania.

 

33 minuty temu, MariuszZ napisał:

Nie tylko wzmacniacz może być uwikłany w pętli masy. Im zestaw bardziej złożony i opleciony kablami tym szansa na takie globalne pętle masy większe są.

mam sprzęt od tranzystorów do lamp i różne typy zastosowanych zasilaczy i różnych wiekowo, nie mam problemu z masą czy innymi zjawiskami opisywanymi przez Was. Sprzęt nie wymaga dodatkowych uziemień, listw, czy filtrów.

Wystarczy dobry projekt sprzętu i problem z głowy🙂

Nadmiernie wybrzmiały problem z masą raczej zachęca do kupowania drogich przewodów zamiast jak pisałem powyżej poprawić projekty zasilaczy i systemów audio.

Pozdr.

Edytowano przez Karol64208
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MariuszZ napisał:

Może mnie nie zrozumiałeś. Nie "usuwanie listwy" tylko przepinanie jednego przewodu z listwy od wzmaka do ściany. Pierwszy przypadek gdy w pętli mamy np. dwa przewody zasilające 1,5 m wpięte w listwę da nam 3m drutu PE w pętli masy. Przepinamy jeden przewód do ściany i w ten sposób dodajemy do pętli długość przewodu PE w ścianie między gniazdkami plus przewód od listwy czyli 3m dwóch "poprzednich" przewodów z listwy plus np. 3m drutu PE od listwy, plus np. 3m drutu PE w ścianie, czyli 9 m drutu PE w tej pętli co da opór 0,06 oma. To "tylko" 2 razy mniej od oporu ścieżki masy interkonektu z poprzedniego przykładu (lepiej). Jak widać korzystniej jest kombinować z oporem ścieżki masy interkonektu szukając lepszego stosunku oporów. Twój przewód ma znakomite parametry na marginesie.

Owszem, nie tak tak to zrozumialem. Dwa gniazdka obok siebie, w jednym wariancie dwa urzadzenia do tego samego fizycznie gniazdka poprzez listwe, w drugim nie ma listwy i polaczenia do gniazdek, lub pozostaje listwa, ale tylko dla jednego z urzadzen. Jako ze gniazdka obok siebie to i wzajemnie polaczone w scianie. Jesli dobrze kojarze uzywanie odleglych gniazdek do urzadzen polaczonych dodatkowo bezposrednio miedzy soba np. interkonektem jest wlasnie proszeniem sie o klopoty, ze wzgledu na roznice potencjalow na "uziemieniu". Reasumujac, nie ma tu zadnych dodatkowych metrow okablowania w scianie, w jednym przypadku pomijalna odleglosc gniazdek miedzy soba, w drugim dlugosc okablowania listwy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Kraft napisał:

Jak bumerang wraca temat Wzmacniacza Prawidłowo Skonstruowanego. Może nawet all-in-one;)..

Możliwe,  że niektórzy zaspokoją swoje oczekiwania takim rozwiązaniem. Są też proste sposoby radzenia sobie z petlami. Połączenia zbalansowane XLRami, bez masy toslink, lub pośrednie za pomocą ground lifterów. Wystarczy mostek diodowy odpowiednio skonfigurowany 50A w linii PE.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, MariuszZ napisał:

Są też proste sposoby radzenia sobie z petlami. Połączenia zbalansowane XLRami, bez masy toslink, lub pośrednie za pomocą ground lifterów. Wystarczy mostek diodowy odpowiednio skonfigurowany 50A w linii PE.

ale to wciąż wyręczanie producentów za złe projekty i pośrednie rozwiązanie problemu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...