MMarek Napisano 6 marca Udostępnij Napisano 6 marca Pragnę Was pocieszyć koleżanki i koledzy, a jednocześnie siebie, że oprócz AUDIO istnieje jeszcze druga branża, która jest tak mocno ZDEGENEROWANA cenowo. Są to e-bike zwane rowerami elektrycznymi. Kilka rurek, silniczek i bateryjka, potrafią dorównać cenie samochodu. Przy okazji pochwalę się, że na rowerze zelektryfikowanym samodzielnie za 3100 zł przejechałem w ciągu ostatnich dwóch lat około 6000 km. W tym roku tylko 250 km. 2 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chyba Miro 84 Napisano 6 marca Udostępnij Napisano 6 marca 8 minut temu, MMarek napisał: W tym roku tylko 250 km. Jeszcze nadrobisz, temp. Idzie w górę 9 minut temu, MMarek napisał: Pragnę Was pocieszyć koleżanki i koledzy, a jednocześnie siebie, że oprócz AUDIO istnieje jeszcze druga branża, która jest tak mocno ZDEGENEROWANA cenowo. Są to e-bike zwane rowerami elektrycznymi. Kilka rurek, silniczek i bateryjka, potrafią dorównać cenie samochodu Dobre Rowery bez napędu elektrycznego, juz potrafiły kosztować tyle co samochód 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MMarek Napisano 6 marca Autor Udostępnij Napisano 6 marca 3 minuty temu, Chyba Miro 84 napisał: Jeszcze nadrobisz, temp. Idzie w górę Tak, ciepełko jest super Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MMarek Napisano 24 marca Autor Udostępnij Napisano 24 marca Q-rde, chyba dopadła mnie jakaś poważna choroba, ponieważ straciłem zainteresowanie AUDIO. I co tu począć, jest jakieś lekarstwo na ten nienormalny stan? Dobrze, że przynajmniej zainteresowanie rowerem elektrycznym nie przemija 😀 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafał S Napisano 24 marca Udostępnij Napisano 24 marca 13 minut temu, MMarek napisał: Q-rde, chyba dopadła mnie jakaś poważna choroba, ponieważ straciłem zainteresowanie AUDIO. I co tu począć, jest jakieś lekarstwo na ten nienormalny stan? Niestety - tak to już jest, jak się króliczka złapie i trzyma zwierzaka w domu. Jedyne wyjście - wypuścić go na wolność i znów ruszyć za nim w pogoń. Można na rowerze. 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MMarek Napisano 26 marca Autor Udostępnij Napisano 26 marca Dnia 24.03.2024 o 20:31, Rafał S napisał: Niestety - tak to już jest, jak się króliczka złapie i trzyma zwierzaka w domu. Jedyne wyjście - wypuścić go na wolność i znów ruszyć za nim w pogoń. Można na rowerze. Gonienie i marzenie o złapaniu jest zdecydowanie bardziej przyjemne, niż spełnienie tego marzenia Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chyba Miro 84 Napisano 26 marca Udostępnij Napisano 26 marca Może za niski "pułap" sobie ustawiłeś? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiekx Napisano 26 marca Udostępnij Napisano 26 marca Dnia 24.03.2024 o 20:13, MMarek napisał: Q-rde, chyba dopadła mnie jakaś poważna choroba, ponieważ straciłem zainteresowanie AUDIO. I co tu począć, jest jakieś lekarstwo na ten nienormalny stan? Dobrze, że przynajmniej zainteresowanie rowerem elektrycznym nie przemija 😀 Też tak mam czasami ,że przez np. 2-3 tygodnie nie odpalam systemu.Tylko radio w kuchni ,aucie i jest pięknie 😉 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MMarek Napisano 26 marca Autor Udostępnij Napisano 26 marca 3 godziny temu, Chyba Miro 84 napisał: Może za niski "pułap" sobie ustawiłeś? Jak na moje możliwości zdecydowanie za wysoki. Gdyby moje dorosłe córki wiedziały co ten ich stary wyprawia, ubezwłasnowolnienie i Tworki mam zapewnione 2 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chyba Miro 84 Napisano 26 marca Udostępnij Napisano 26 marca Heh. Musiałem sobie wygooglować co to Tworki 🤷♂️ Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ProjectPi Napisano 26 marca Udostępnij Napisano 26 marca W roznych miastach rozne miana. Moze byc i Kochanowek. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MMarek Napisano 26 marca Autor Udostępnij Napisano 26 marca Najbliżej miałbym do Kocborowa 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MMarek Napisano 28 marca Autor Udostępnij Napisano 28 marca Po dwóch latach sprawiłem sobie nowy akumulator do mojego elektryka -"ulepa". Nie wiem czy to placebo (przez analogię do kabli), ale na nowej baterii odnoszę wrażenie, że lepiej jedzie Korzystając z wczorajszej pięknej pogody wybrałem się ze Słupska do Ustki, po drodze SŁUCHAJĄC szumu drzew, śpiewu ptaków i odgłosów opon rowerowych. 7 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek4446 Napisano 28 marca Udostępnij Napisano 28 marca 3 minuty temu, MMarek napisał: Korzystając z wczorajszej pięknej pogody wybrałem się ze Słupska do Ustki, Marek widziałem , było w na wszystkich kanałach w wiadomościach 9 minut temu, MMarek napisał: Po dwóch latach sprawiłem sobie nowy akumulator do mojego elektryka -"ulepa". Bogaci tak mają. Ja zmieniłem ostatnio tylko łańcuch , kasetę , okładziny hamulcowe . Z tym placebo , to jednak coś jest , bo też mi się śmiga jakby szybciej A , i odkryłem , że gość na YT ma jednak rację , że nie należy używać tego samego pinu do łańcucha dwa razy Na domiar złego koleżanka w pracy nie miała w torebce skuwacza do łańcucha . Oburzające prawda ? Marek rowerek wygląda fajnie , a najważniejsze , że z niego korzystasz. 2 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MMarek Napisano 28 marca Autor Udostępnij Napisano 28 marca Możemy sobie rękę podać, ponieważ obydwaj mamy Kross-y. Twój to MTB, czy jakoś tak. Mój trekkingowy do jazd po mieście i łagodnym terenie z przerzutką 7 biegową w tylnej piaście. Następny będzie oczywiście e-bike, też z przerzutką w tylnej piaście, ale 8 biegową i zamiast tradycyjnego łańcucha pasek carbonowy. Proponuję założenie sztycy amortyzowanej pantografowej. Znakomicie polepsza komfort jazdy. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafał S Napisano 28 marca Udostępnij Napisano 28 marca Dnia 26.03.2024 o 10:21, MMarek napisał: Gonienie i marzenie o złapaniu jest zdecydowanie bardziej przyjemne, niż spełnienie tego marzenia A może satysfakcja z audio wróciłaby, gdybyś sprawił sobie coś... novego? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chyba Miro 84 Napisano 28 marca Udostępnij Napisano 28 marca 1 godzinę temu, tomek4446 napisał: Marek widziałem , było w na wszystkich kanałach w wiadomościach Bogaci tak mają. Ja zmieniłem ostatnio tylko łańcuch , kasetę , okładziny hamulcowe . Z tym placebo , to jednak coś jest , bo też mi się śmiga jakby szybciej A , i odkryłem , że gość na YT ma jednak rację , że nie należy używać tego samego pinu do łańcucha dwa razy Na domiar złego koleżanka w pracy nie miała w torebce skuwacza do łańcucha . Oburzające prawda ? Marek rowerek wygląda fajnie , a najważniejsze , że z niego korzystasz. Wymiana kasety i łańcucha jak sądzę spowodowana zużyciem, lub złym uzytkowaniem (naprężenia skośne łańcucha). Takie zużycie mozna znacząco przyspieszyć używając zębatek przód/tył w taki sposób ze lancuch nie biegnie w lini prostej, tylko po skosie. Jest to znaczny problem w rowerach produkowanych w ostatnich latach z napedem np. 1x11 czyt. Jedna zebatka z przodu i 11 z tyłu w kasecie co siła rzeczy wymusza naprężenia na łańcuchach i ścieranie zębatek. Jednak widze ze w Twoiej maszynie sa 3 rzedy z przodu, wiec to raczej nie złe uzytkowanie, a raczej stawiam na przebieg roweru. Pewnie dużo jeździsz. 1 minutę temu, Chyba Miro 84 napisał: Na domiar złego koleżanka w pracy nie miała w torebce skuwacza do łańcucha . Oburzające prawda ? Haha... Uwielbiam Twoje poczucie humoru👍 Zrobiłeś mi fajny dzień z rana Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AudioTube Napisano 28 marca Udostępnij Napisano 28 marca Jeździ ktoś rowerem do roboty? Regularnie. Czy tylko weekendowo? A są kolarze na forum? Dajcie proszę znać. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek4446 Napisano 28 marca Udostępnij Napisano 28 marca 19 minut temu, AudioTube napisał: Jeździ ktoś rowerem do roboty? Regularnie. Codziennie, zwykle tylko z przerwą styczeń - marzec. Nie mam daleko, za to satysfakcja z mijanych stojących w korkach aut , bezcenna Z drugiej strony , mam takie jedno skrzyżowanie , gdzie mimo ścieżki rowerowej przynajmniej raz dziennie ktoś chce mnie rozjechać I nie wiem czemu ,zwykle jest to kobieta za kółkiem 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chyba Miro 84 Napisano 28 marca Udostępnij Napisano 28 marca 4 godziny temu, AudioTube napisał: Jeździ ktoś rowerem do roboty? Regularnie. Czy tylko weekendowo? A są kolarze na forum? Dajcie proszę znać. Do roboty nie jeżdżę (jestem w kraju wiecznych deszczów) ale za to rekreacyjnie czesto po lasach i to niekoniecznie ścieżkami szutrowymi, wieksza frajde daje mi gleba. Im wiecej błota tym lepiej 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek4446 Napisano 28 marca Udostępnij Napisano 28 marca 21 minut temu, Chyba Miro 84 napisał: Do roboty nie jeżdżę (jestem w kraju wiecznych deszczów) Tak mi się przypomniało. Ponoć Irlandczyk mówi , że jest ładna pogoda jak może wyjść z domu bez akwalungu 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chyba Miro 84 Napisano 28 marca Udostępnij Napisano 28 marca W UK tak to juz jest... 🤷♂️ Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek4446 Napisano 28 marca Udostępnij Napisano 28 marca @Chyba Miro 84 ja lubię jeździć w deszczu. Zauważyłem , że mam lepsze wyniki czasowe. Lepiej mi się oddycha , zwiększa mi się wydolność. Widzę to też po tętnie. Zawsze mnie bawi jak ludziska reagują na deszcz. Tak jakby te krople stanowiły czyste zło i chciały im zrobić krzywdę 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomai Napisano 28 marca Udostępnij Napisano 28 marca (edytowany) 8 godzin temu, AudioTube napisał: Jeździ ktoś rowerem do roboty? Regularnie. Czy tylko weekendowo? A są kolarze na forum? Dajcie proszę znać. Ze mnie żaden kolarz, jazda amatorska. Od dzieciaka lubiłem jazdę na rowerze. W zeszłe wakacje przeprowadziliśmy się , zmiana zaowocowała tym że mam do pracy 4km. ( z 24 km ) Także w zeszłym roku jeździłem regularnie codziennie do pracy rowerem od czerwca do października. Teraz czekam na ustabilizowanie się pogody, poranek z temperatura -1 mnie nie rajcuje na rowerze. Ale pewnie od kwietnia Miata zostanie w garażu a ja wskoczę na rower Ps. spokojnie mogę odnotować lepsze samopoczucie jak jeżdżę codziennie. Edytowano 28 marca przez Tomai 1 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek4446 Napisano 28 marca Udostępnij Napisano 28 marca 12 godzin temu, MMarek napisał: Proponuję założenie sztycy amortyzowanej pantografowej. Ten problem rozwiązałem inaczej. Mam trzy pary spodenek z " pieluchami " 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.