pairtick Napisano Niedziela o 22:49 Napisano Niedziela o 22:49 (edytowany) 6 godzin temu, tomek4446 napisał: jak to działa Trzeba mieć nawigację. Widzę, że w Polsce jest promocja na radar z lampką - która włącza się czy mruga jak coś z tyłu radar wykryje. https://www.garmin.com/pl-PL/p/698001/pn/010-02375-00/ Edytowano Niedziela o 22:50 przez pairtick Odpisz, cytując
soberowy Napisano Poniedziałek o 07:31 Napisano Poniedziałek o 07:31 (edytowany) Półwysep Helski zaliczony 😀 W sobotę przejechaliśmy 770 km autem i 80 km rowerem. Na miejscu poza ścieżką R10 jest sporo tras leśnych na Helu. Zapewne kiedyś tam wrócę, jednak bardziej mnie ciągnie na południe Polski, wolę góry 😀 Edytowano Poniedziałek o 07:34 przez soberowy 5 Odpisz, cytując
MMarek Napisano Poniedziałek o 08:30 Autor Napisano Poniedziałek o 08:30 Gratulacje. Zainspirowałem się Twoją wyprawą. W najbliższym czasie jadę autem do Władysławowa, a stamtąd rowerem na Hel i z powrotem. 2 Odpisz, cytując
tomek4446 Napisano Poniedziałek o 09:03 Napisano Poniedziałek o 09:03 10 godzin temu, pairtick napisał: Trzeba mieć nawigację. No dobra. Wyobraź sobie , że gadasz z totalnym laikiem. Ja jeżdżę głównie w mieście ulicami. I teraz , zawsze mam za sobą i przed sobą jakiś samochód. Interesuje mnie , czy to ustrojstwo przyda mi się w jedynej sytuacji jaka mnie interesuje , czyli zmianie pasa gdy zamierzam skręcić w lewo ? Odpisz, cytując
pairtick Napisano Poniedziałek o 10:36 Napisano Poniedziałek o 10:36 1 godzinę temu, tomek4446 napisał: No dobra. Wyobraź sobie , że gadasz z totalnym laikiem. Ja jeżdżę głównie w mieście ulicami. I teraz , zawsze mam za sobą i przed sobą jakiś samochód. Interesuje mnie , czy to ustrojstwo przyda mi się w jedynej sytuacji jaka mnie interesuje , czyli zmianie pasa gdy zamierzam skręcić w lewo ? W ruchu miejskim nie, bo cały czas będzie Cię ostrzegało. W mieście, tylko lusterka - prawe i lewe. Radar jest fajny za miastem. 1 Odpisz, cytując
tomek4446 Napisano Wtorek o 07:43 Napisano Wtorek o 07:43 20 godzin temu, pairtick napisał: W mieście, tylko lusterka - prawe i lewe. Niestety religia mi zabrania , a po za tym co by powiedzieli ziomki na dzielni Dzisiaj wybrałem sobie dłuższą i bardziej pod górkę drogę do roboty. Specjalnie po to , by organoleptycznie się przekonać co daję SPD. Wziąłem ze sobą więcej kasy , by mieć jak przekroczę dozwoloną prędkość na mandaty Trasa zajęła mi godzinkę , znam ją i tak szczerze to jakiś wyraźnych różnic w pedałowaniu na platformach, a SPD nie stwierdziłem. Zmachałem się jak zwykle , średnia prędkość wyszła mi 16 km/h , żadna rewelacja. Ale za to ..... dzięki blokom odkryłem swoje predyspozycje do baletu. Podjechałem po śniadanie do Biedronki , wszedłem i zrobiłem niemal pełen szpagat na tych cholernych płytkach, w bucikach z blokami. Przez myśl by mi nigdy nie przyszło , że jestem tak rozciągnięty 3 1 Odpisz, cytując
MMarek Napisano Wtorek o 08:17 Autor Napisano Wtorek o 08:17 23 minuty temu, tomek4446 napisał: Co kto lubi. Ja natomiast nigdy nawet nie pomyślałem aby kupić sobie takie trzewiki Jeżdżę w normalnym obuwiu adidasowym. Gdyby mnie nawet kołem łamali to w życiu, a nakupowałem dupereli rowerowych mnóstwo 1 Odpisz, cytując
nowy78 Napisano wczoraj o 08:09 Napisano wczoraj o 08:09 (edytowany) Dnia 17.06.2025 o 09:43, tomek4446 napisał: Trasa zajęła mi godzinkę , znam ją i tak szczerze to jakiś wyraźnych różnic w pedałowaniu na platformach, a SPD nie stwierdziłem. Aby korzystać z dobrodziejstwa (to chyba powinno być w cudzysłowie, bo jak zwykle są plusy i minusy) SPD, trzeba nauczyć się pedałować obiema nogami jednocześnie. Gdy jedna pcha, druga ciągnie. Może się to wydawać banalne, ale na początku wcale nie jest łatwo dobrze się skoordynować, aby szło luźno - czyli bez napinania dodatkowych mięśni, których napinać akurat w tym procesie nie ma potrzeby. No i w ogóle, żeby jedne mięśnie nie przeszkadzały innym. Dodam, że na platformach też się da i z powodzeniem stosuję. Z tym, że pomaga to bardziej w odciążeniu samych mięśni (rozkładamy pracę na większą ilość) - przydatne na długich podjazdach, niż układu oddechowo-krążeniowego (pracę wykonujemy taką samą - fizyki się nie oszuka). Przypomniało mi się jeszcze, gdy w latach 90 zamontowałem sobie noski. Pierwsza jazda, hamowanie i... Nie sądziłem, że można tak wolno przewrócić się na rowerze na bok 🤣 Śmiechu było co nie miara. Niestety u kolegów. Od tamtego zdarzenia zupełnie nie mam potrzeby przyczepiania się do roweru (choć SPD to zupełnie inna bajka) Edytowano wczoraj o 08:10 przez nowy78 Odpisz, cytując
Kraft Napisano wczoraj o 08:24 Napisano wczoraj o 08:24 14 minut temu, nowy78 napisał: Dodam, że na platformach też się da i z powodzeniem stosuję. Tego nie rozumiem. Jak można ciągnąć pedał do góry? Odpisz, cytując
Chyba Miro 84 Napisano wczoraj o 09:39 Napisano wczoraj o 09:39 (edytowany) Kraft, koledze powyzej chodziło o prace wiekszej ilosci miesni na platformach niz podczas "typowego tylko" pchania w pedały - tak jak przypuszczam, ze to robi 90% uzytkownikow rowerów. czyli.. : Nie ciągniemy pedału do góry tylko pchamy do przodu, następnie nacisk w dół po czym ciągnięcie do tyłu (gdy prawa np. W końcowej fazie ciagnie do tyłu, lewa jest już w początkowej fazie pchania u góry) ale trzeba mieć najlepiej piny w platformach plus nieznaczna rotacja pedałami w czasie obrotu korby. Technikę da się wyuczyć, bardzo przydatna , szczególnie na podjazdach. Mam nadzieję że nieco wyjaśniłem. 😉 Ps: kto nie zna i nie stosuje tej techniki niech wstawi "polubienie". Ciekaw jestem ile osób wykozystuje ta technikę i czy moje sugerowane 90% użytkowników to faktycznie prawidłowe proporcje Edytowano wczoraj o 09:46 przez Chyba Miro 84 4 Odpisz, cytując
nowy78 Napisano wczoraj o 09:54 Napisano wczoraj o 09:54 Do góry też się ciągnie. W dolnym położeniu korby pięta zaczyna przyjmować pozycję powyżej śródstopia. Lekko naciskamy nogą do tyłu (w platformach z długimi pinami naprawdę potrzeba niewiele siły) i ciągniemy w górę. Ruch jest taki jakby zabierający. Oczywiście w ten sposób nie wyciągniemy pełnego półobrotu, ale uważam, że odciążenie uda (tego mięśnia z przodu ) jest wyraźne. Mniej więcej na tej zasadzie, co podrzucenie tylnego koła (bez używania przedniego hamulca). 2 Odpisz, cytując
MMarek Napisano wczoraj o 10:01 Autor Napisano wczoraj o 10:01 Kurde, sądziłem, że wiem nieco o rowerach, ale o tym nie miałem pojęcia. Przepraszam Tomka @tomek4446, że śmieszkowałem na ten temat. Odpisz, cytując
tomek4446 Napisano wczoraj o 11:58 Napisano wczoraj o 11:58 Niestety moja zachowawczość mnie zgubiła. Wybór hybrydy , czyli z jednej strony platformy z pinami z drugiej SPD nie był najlepszym pomysłem. Jeżdżąc w mieście mam światła , przechodniów i sporo sytuacji gdzie muszę się zatrzymać. Z samym zatrzymaniem to spoko , ale potem muszę wpiąć / bo jednak przekonałem się do SPD / but i kurna przekręcam te pedały by znaleźć właściwą stronę. Już ze dwa razy bym się zabił , bo patrząc na pedały nie kontroluje drogi. Ogólnie nie polecam tego rozwiązania. Coś jak w audio , albo lampa , albo tranzystor , bo hybryda .... 2 Odpisz, cytując
Chyba Miro 84 Napisano wczoraj o 12:43 Napisano wczoraj o 12:43 Dzięki Tomek za powyższe spostrzeżenia. Nie ma to jak przetestować dany produkt samemu i wyciągnąć z tego własne wnioski, nawet gdy te mogą stać w sprzeczności z wnioskami innych. Odemnie duża łapa w górę 👍 bo tego typu info z praktycznego użytkowania jest najważniejsze. Na codzień używam platform więc jeśli mnie pokusi na przejście w hybrydy, to już mam odpowiedź. Acha. Jedno pytanko. Czy te hybrydy są tak "wyważone" że zawsze środek ciężkości obraca je w stan w którym "domyślnie" jest platformach, czy spd? Czy może na "chybił- trafił" 😜 Odpisz, cytując
pairtick Napisano wczoraj o 12:59 Napisano wczoraj o 12:59 1 godzinę temu, tomek4446 napisał: Jeżdżąc w mieście mam światła , przechodniów i sporo sytuacji gdzie muszę się zatrzymać. Cóż za niezdrowe nawyki 😉 1 godzinę temu, tomek4446 napisał: Już ze dwa razy bym się zabił , bo patrząc na pedały nie kontroluje drogi. Ja mam podobnie z rowerzystkami 😁 1 Odpisz, cytując
tomek4446 Napisano wczoraj o 13:34 Napisano wczoraj o 13:34 46 minut temu, Chyba Miro 84 napisał: Czy te hybrydy są tak "wyważone" że zawsze środek ciężkości obraca je w stan w którym "domyślnie" jest platformach, czy spd? Czy może na "chybił- trafił" Właśnie spojrzałem na rowerek. Coś niby wyważone jest , pedał obraca się tak by platforma była na górze. Ale kurna tak wolno , że zastały by mnie czwarte światła nim bym ruszył. Na długich trasach po za miastem może ten patent się sprawdza , ale w ruchu ulicznym jest słabo. 35 minut temu, pairtick napisał: Ja mam podobnie z rowerzystkami Wczoraj na ścieżce rowerowej jechaliśmy we czterech za dziewczyną na rowerze miejskim. Nie wiem dlaczego ,ale jakoś nikt jej nie wyprzedzał Odpisz, cytując
pairtick Napisano wczoraj o 17:21 Napisano wczoraj o 17:21 3 godziny temu, tomek4446 napisał: Wczoraj na ścieżce rowerowej jechaliśmy we czterech za dziewczyną na rowerze miejskim. Nie wiem dlaczego ,ale jakoś nikt jej nie wyprzedzał Samo życie. 2 Odpisz, cytując
tomek4446 Napisano wczoraj o 17:41 Napisano wczoraj o 17:41 Faceci to dziwny gatunek. Miałem taką przygodę jadąc samochodem. Dojeżdżałem jako trzecie auto do przejścia dla pieszych , jak nagle ten pierwszy dał po hamulcach. Pomyślałem dziwne , bo nikogo na pasach nie było. Co się okazało. Do przejścia , a miała jeszcze ze dwa metry, dochodziła dziewczyna w prześwitującej bluzce bez stanika. Panowie ! Przespacerowała przez przejście , korek zrobił się na jakieś siedem aut , zeszła z przejścia , wszyscy nadal stali i nikt nawet nie zatrąbił A normalnie to wiecie jak jest ? Działa zasada nanosekundy , czyli czasu od zapalenia się zielonego i usłyszenia pierwszego klaksonu 3 Odpisz, cytując
tomek4446 Napisano wczoraj o 18:03 Napisano wczoraj o 18:03 9 godzin temu, nowy78 napisał: (choć SPD to zupełnie inna bajka) Piotrek , jeżdżę dopiero drugi tydzień na tym systemie , ale powiem Ci , że wciąga tak jak automat w samochodzie. Do platform już nie wrócę. I nie chodzi tu o prędkość , czy mniejszy wysiłek , tylko kontrolę nad rowerem. Mam wrażenie , że w SPD na zakrętach, czy podczas mijania przeszkód inaczej pracują mięśnie głębokie. Bardziej czuje rower. Wracając z siłowni mam zwężający się odcinek jezdni i muszę ok. 70 metrów przejechać między wysokim krawężnikiem , a szyną tramwajową. Miejsca mam jakieś 40 cm. i do tego jest niezbyt równo , a ruch samochodowy duży. Jadąc dzisiaj tam w SPD czułem się pewnie , miałem pełną kontrolę nad rowerem. Na platformach już tego nie mam. Odpisz, cytując
pairtick Napisano wczoraj o 19:54 Napisano wczoraj o 19:54 (edytowany) 1 godzinę temu, tomek4446 napisał: jeżdżę dopiero drugi tydzień na tym systemie , ale powiem Ci , że wciąga tak jak automat w samochodzie. Aczkolwiek, jak dla mnie, odpowiednikiem automatu są manetki obrotowe - absolutnie intuicyjna (wręcz bezmyślna) zmiana przełożeń. AUTHOR montował. No i zrzucanie przełożeń na obydwu tarczach jednocześnie, bez zastanawiania się, którą wajchę nacisnąć. Edytowano wczoraj o 19:58 przez pairtick 1 Odpisz, cytując
MMarek Napisano 14 godzin temu Autor Napisano 14 godzin temu 10 godzin temu, pairtick napisał: Aczkolwiek, jak dla mnie, odpowiednikiem automatu są manetki obrotowe - absolutnie intuicyjna (wręcz bezmyślna) zmiana przełożeń. Kupując niedawno ebika w którym były dwie dźwigienki do zmiany przełożeń w przekładni planetarnej, pierwsza zmiana to wymuszenie na sprzedawcy wymianę na manetkę obrotową. Odpisz, cytując
kaczadupa Napisano 13 godzin temu Napisano 13 godzin temu To co, trzeba jechać. Pogoda całkiem fajna, tylko trochę wieje ale co to za przeszkoda dla zawodowców. 1 Odpisz, cytując
kaczadupa Napisano 12 godzin temu Napisano 12 godzin temu A co tam, też się pochwalę. Rower ma już 17 lat, budowa prosta jak konstrukcja cepa ale ostatnie lata całe sezony ciśnie po min. 60 km dziennie. Biegi wskakują tak, że trzeba mieć anielską cierpliwość ale nic jest doskonałe za to więź właściciela do rowerka bezcenna. 5 Odpisz, cytując
pairtick Napisano 11 godzin temu Napisano 11 godzin temu 1 godzinę temu, kaczadupa napisał: Rower ma już 17 lat, budowa prosta jak konstrukcja cepa ale ostatnie lata całe sezony ciśnie po min. 60 km dziennie. Biegi wskakują tak, że trzeba mieć anielską cierpliwość ale nic jest doskonałe za to więź właściciela do rowerka bezcenna. Mój AUTHOR w Polsce, pod 30 dochodzi (głównie wisząc w garażu), budowa jeszcze prostsza bo sztywniak. Co do biegów, to właśnie na manetkach obrotowych, można płynnie "przeciągnąć" aż bieg wskoczy. Wymienione w nim już praktycznie wszystko, tylko rama cro-mo się trzyma 👍 2 Odpisz, cytując
tomek4446 Napisano 11 godzin temu Napisano 11 godzin temu 1 godzinę temu, kaczadupa napisał: Rower ma już 17 lat, budowa prosta jak konstrukcja cepa Adam , co Ty chcesz od tego roweru ? Dzięki budowie , unikasz mnóstwa problemów , a jeździ Robisz dziennie tyle km. co ja w m-c. Siodełko masz super , kurde lepiej wyprofilowane niż moje. Kiedyś już pisałem , mój " sąsiad " w robocie codziennie , 12 m-cy w roku jeździ ..... no , jego roweru nie rąbnie nawet najgłupszy złodziej , nigdy go nie zapina. I kto jest lepszy ? Te 60 km. robi wrażenie , Twoje serce jest Ci wdzięczne. 1 Odpisz, cytując
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.