nowy78 Napisano Wtorek o 09:59 Napisano Wtorek o 09:59 Weszło na fulle, to i ja się pochwalę moim dziadkiem. Kupiłem nowy w roku 2004. Oczywiście kilka drobiazgów przez te ponad 20 lat wymieniłem. Choćby zawieszenie - przerobiłem ze 130 mm na 160 mm. No i teraz mam przy mostku uchwyt do siodełka dla dziecka. Idealnie pasuje do tego typu roweru 🤣 6 Odpisz, cytując
nowy78 Napisano Wtorek o 11:14 Napisano Wtorek o 11:14 Dnia 7.06.2025 o 15:25, tomek4446 napisał: Taka ciekawostka , byłem dzisiaj w czterech sklepach rowerowych i w żadnym nie mieli klucza do tych nakrętek z nacięciami. Tomek, a czy masz już może coś takiego : Gdyby ktoś miał wątpliwości. Tak, to rozwiertak nastawny. Pokazany egzemplarz operuje w zakresie 29 - 33 mm. Został użyty do rozwiercenia rury podsiodłowej do rozmiaru 30,9 mm z oryginalnych 30 mm . W dawnych czasach (gdy kupowałem rower) regulowane sztyce siodła nie były jeszcze znane, a gdy się w końcu pojawiły, dostępne były tylko w rozmiarach 30,9 mm i 31,6 mm. Uparłem się, że muszę sobie taką koniecznie zamontować. Oceniłem, że moja waga (wtedy ok 75 kg) nie będzie zagrożeniem dla tak pancernej ramy, nawet jak ją nieco odchudzę i... Cóż, jak widać nie pękła do dziś A dodam, że zdarzało mi się zaliczać i ponad metrowe dropy (spadając na płaskie). 1 Odpisz, cytując
soberowy Napisano Wtorek o 14:47 Napisano Wtorek o 14:47 4 godziny temu, nowy78 napisał: Weszło na fulle, to i ja się pochwalę moim dziadkiem. Kupiłem nowy w roku 2004. Oczywiście kilka drobiazgów przez te ponad 20 lat wymieniłem. Choćby zawieszenie - przerobiłem ze 130 mm na 160 mm. No i teraz mam przy mostku uchwyt do siodełka dla dziecka. Idealnie pasuje do tego typu roweru 🤣 Mój pierwszy "full" to była Kona Stinky, nawet udało mi się znaleźć zdjęcia z miejscowości Ružomberok. Miło wspominam 3 1 Odpisz, cytując
tomek4446 Napisano Wtorek o 17:47 Napisano Wtorek o 17:47 6 godzin temu, nowy78 napisał: Tomek, a czy masz już może coś takiego Nieee , na razie mnie przebiłeś , ale się nie poddam Pracuje nad zawieszeniem hydraulicznym 1 Odpisz, cytując
kaczadupa Napisano Wtorek o 18:21 Napisano Wtorek o 18:21 (edytowany) A ktoś zaczynał od takich maszyn? Najpierw Pelikan a potem wypas Wigry 3. Te wyścigi z kolegami po osiedlu, te zdarte łokcie i kolana żadnych kuna smartfonów tylko piłka albo rowery, od rana do nocy. I jak pięknie było. Edytowano Wtorek o 18:22 przez kaczadupa 3 1 Odpisz, cytując
michaudio Napisano Wtorek o 20:16 Napisano Wtorek o 20:16 Panie... Mój pierwszy rower to był Pelikan, mały biały składak, z granatowymi błotnikami. Na pierwszą komunię dostałem dokładnie takie pomarańczowe Wigry 3, na pełnym tuningowym wypasie: dwa lusterka, lampki na dynamo, migacze na dwie baterie R20, chlapacze na błotnikach z miękkiej różowej gumy, odblaski na szprychach, odchylana plastikowa chorągiewka z odblaskami na bagażniku. Jak wyjechałem na podwórko, to wszystkie dzieciaki mi zazdrościły Potem była mała kolarka Sprint 2, duża Ukraina, a dalej to już motorower, motocykle, auta. Ale tego pierwszego wyjazdu na Wigrach nie zapomnę nigdy, byłem taki szczęśliwy... 1 Odpisz, cytując
Chyba Miro 84 Napisano 23 godziny temu Napisano 23 godziny temu Mój pierwszy to "reksio" 🤪 Kto nie zaczynał od Reksio niech pierwszy "rzuci kamieniem" 😇 Odpisz, cytując
nowy78 Napisano 22 godziny temu Napisano 22 godziny temu 16 godzin temu, soberowy napisał: Mój pierwszy "full" to była Kona Stinky Fiu, fiu... Toż to rower legenda! Każdy kto na przełomie wieków oglądał produkcje typu "New World Disorder" chciał mieć "śmierdziela". I był to także mój pierwszy typ na zakup. Gdy jednak udało mi się uzbierać kasę, na przód Stinkacza wstawili dwupółkowego Marcocha (model na 2004), co nie do końca mi pasowało. To miał być rower FR, ale z opcją wycieczkową Wiem, nie jest to łatwe do połączenia 😂 Twój (rocznik 2006) to już praktycznie zjazdówka. Wypatrzyłem Coilera, na którego ostatecznie się zdecydowałem. Łatwo nie było bo był to pierwszy rok, w którym ten model wystąpił. O ile pamiętam, po dobrze ponad półrocznym oczekiwaniu po zamówieniu u dystrybutora (wtedy Skiteam), otrzymałem informację, że dostaną małą ilość i sklepy będą miały pierwszeństwo. Rozzłościli mnie bardzo. Od razu poprosiłem o listę tych sklepów, po czym pognałem do rowerowego w Kielcach wpłacić zaliczkę za rower, którego nadal nie mieli 🤣. 3 Odpisz, cytując
nowy78 Napisano 22 godziny temu Napisano 22 godziny temu 13 godzin temu, kaczadupa napisał: A ktoś zaczynał od takich maszyn? 1. Trzykołowiec z wywrotką - nie wiem jaka marka, ale był metalowy i niebieski, napęd bezpośredni 🤣 2. Lolek - identyczny jak Reksio, ale mój z nieznanych powodów nazywał się Lolek 3. Pelikan 4. Wigry 2 na wypasie, z 3-biegową przerzutką Shimano w tylnej piaście i pięknymi chromowanymi (na lustro) błotnikami. Buchnęli mi z piwnicy 5. Romet Zenit - pierwszy wycieczkowiec, na którym nabijałem kilometry w dużych ilościach 6. Author Kinetic - zajeżdżony do cna. Mój pierwszy rower FR 🤣 7. Kona Coiler 2004 - mam do niego wielki sentyment i jest ze mną do dziś. 2 Odpisz, cytując
pairtick Napisano 17 godzin temu Napisano 17 godzin temu Podstawa, to bezpieczne ścieżki rowerowe 😁 Odpisz, cytując
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.