renoxd Napisano 23 maja Udostępnij Napisano 23 maja Ja też nie bardzo. Co mnie zastanawia to to, że LS50 Meta maja 85dB / 8ohm, i że wg Ciebie michaudio, Wiim bez problemu je napędza. Spodziewałbym się, że trzeba go rozkręcać na maksa, aby zagrał w miarę głośno. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kraft Napisano 23 maja Udostępnij Napisano 23 maja 2 minuty temu, renoxd napisał: Spodziewałbym się, że trzeba go rozkręcać na maksa, aby zagrał w miarę głośno. Te 85 dB skuteczności kolumny osiągają przy pobraniu ze wzmacniacza zaledwie 1 W. Nie trzeba więc rozkręcać, żeby było w miarę głośno. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek4446 Napisano 23 maja Udostępnij Napisano 23 maja 18 minut temu, Hanna Nowak napisał: Wiim gra ciszej, ogólnie zadowolenie z odsłuchu przy niższej głośności jest słabsze, było już o tym mówione kilka razy. Sorki , ale to jakiś absurd. Z tego co czytam w specyfikacji Wiim ma 60W przy 8ohm, a kolumny 85 dB SPL. Mógłbym się zgodzić , że konstrukcyjnie coś jest skopane , ale nie ma to nic wspólnego z mocą w stosunku do skuteczności kolumn. Piszę to , bo właśnie dzisiaj sprawdzałem jaka jest różnica między napędzaniem kolumn o skuteczności 98 dB w stosunku do 87 dB. A zasilanie monoblokami 40W. Na takim poziomie głośności słucham w dziennym odsłuchu , zapas olbrzymi / zdjęcie/. 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ProjectPi Napisano 23 maja Udostępnij Napisano 23 maja 26 minut temu, Hanna Nowak napisał: Wiim gra ciszej, ogólnie zadowolenie z odsłuchu przy niższej głośności jest słabsze, było już o tym mówione kilka razy. Wciąż nie rozumiem. Gdy jest za cicho, to się robi głośniej, po to jest regulacja głośności. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kraft Napisano 23 maja Udostępnij Napisano 23 maja Przed chwilą, tomek4446 napisał: Na takim poziomie głośności słucham w dziennym odsłuchu , zapas olbrzymi / zdjęcie/. Niekoniecznie. Maks nie musi być na końcu skali. Może być np. na godzinie 12 (u ciebie 4:30;). To może zależeć od różnych czynników. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek4446 Napisano 23 maja Udostępnij Napisano 23 maja (edytowany) 6 minut temu, Kraft napisał: (u ciebie 4:30; jasnowidz normalnie Zaraz , piszesz o cyferkach na gałce ? No to nie zgadłeś. Full jest na 7. Edytowano 23 maja przez tomek4446 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kraft Napisano 23 maja Udostępnij Napisano 23 maja Czasem też czarnowidz. Nie chcę dać się zaszufladkować. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audiowit Napisano 23 maja Udostępnij Napisano 23 maja Przeciwienstwem jasnowidza jest ciemnowidz. Tomek nie powiedzial o Tobie białowidz 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michaudio Napisano 23 maja Udostępnij Napisano 23 maja 85 dB z jednego wata mocy, to już głośne granie. Słuchając cicho, realnie podajemy na kolumny moc w umownym przedziale od około 0,1 do 0,5 wata. A to że muzyka brzmi wtedy płasko, wynika z braku korekcji fizjologicznej. Fizjologia naszego słuchu działa tak, że im ciszej słuchamy, tym wyraźniej słyszymy średnie tony kosztem skrajów pasma. Żeby przy tym cichym słuchaniu usłyszeć pełne pasmo, trzeba podbić bardziej bas, nieco mniej sopran. Niegdyś powszechnie stosowany filtr typu Loudness, czy po naszemu kontur, właśnie to robił, w miarę ściszania wzmacniacza podbijał coraz bardziej skraje pasma. Aktualnie wmawia się ludziom, że dobry sprzęt nie może mieć żadnej korekcji, zapominając że nasz słuch zwyczajnie potrzebuje jej przy niskich poziomach głośności. Brak korekcji powoduje, że słuchanie muzyki po cichu jest niezbyt przyjemne, bo płaski dźwięk z dominującą średnicą nie bawi. Niektórzy sprytniejsi producenci wzmacniaczy zaszywają kontur w regulacji głośności, niby brak klawisza "Loudness", a wzmacniacz gra po cichu równie przyjemnie jak i głośno, i podoba się większości słuchających. Warto poczytać o fizjologii ludzkiego słuchu, krzywych Fletchera-Munsona. Przestaniecie się dziwić, dlaczego sprzęty pozbawione korekcji fizjologicznej kiepsko grają po cichu. 2 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kraft Napisano 23 maja Udostępnij Napisano 23 maja 1 minutę temu, michaudio napisał: Niektórzy sprytniejsi producenci wzmacniaczy zaszywają kontur w regulacji głośności, Którzy na przykład? Jakie modele mają taki myk? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michaudio Napisano 23 maja Udostępnij Napisano 23 maja Każde które przyjemnie brzmią po cichu. Na przykład Line Magnetic 518ia. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ProjectPi Napisano 23 maja Udostępnij Napisano 23 maja 18 minut temu, michaudio napisał: 85 dB z jednego wata mocy, to już głośne granie. Słuchając cicho, realnie podajemy na kolumny moc w umownym przedziale od około 0,1 do 0,5 wata. A to że muzyka brzmi wtedy płasko, wynika z braku korekcji fizjologicznej. Fizjologia naszego słuchu działa tak, że im ciszej słuchamy, tym wyraźniej słyszymy średnie tony kosztem skrajów pasma. Żeby przy tym cichym słuchaniu usłyszeć pełne pasmo, trzeba podbić bardziej bas, nieco mniej sopran. Niegdyś powszechnie stosowany filtr typu Loudness, czy po naszemu kontur, właśnie to robił, w miarę ściszania wzmacniacza podbijał coraz bardziej skraje pasma. Aktualnie wmawia się ludziom, że dobry sprzęt nie może mieć żadnej korekcji, zapominając że nasz słuch zwyczajnie potrzebuje jej przy niskich poziomach głośności. Brak korekcji powoduje, że słuchanie muzyki po cichu jest niezbyt przyjemne, bo płaski dźwięk z dominującą średnicą nie bawi. Niektórzy sprytniejsi producenci wzmacniaczy zaszywają kontur w regulacji głośności, niby brak klawisza "Loudness", a wzmacniacz gra po cichu równie przyjemnie jak i głośno, i podoba się większości słuchających. Warto poczytać o fizjologii ludzkiego słuchu, krzywych Fletchera-Munsona. Przestaniecie się dziwić, dlaczego sprzęty pozbawione korekcji fizjologicznej kiepsko grają po cichu. Dźwięki występujące, nazwijmy to, naturalnie, pozbawione są generatorów loudness, a mimo to nasz słuch radzi sobie z ich przyjemnym odbiorem również przy niskich poziomach głośności. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michaudio Napisano 23 maja Udostępnij Napisano 23 maja O jakich konkretnie dźwiękach mówisz? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ProjectPi Napisano 23 maja Udostępnij Napisano 23 maja Każdych, za którymi nie stoi sprzęt audio. Choćby instrumenty muzyczne. Mózg zdaje sobie sprawę, że nasz narząd słuchu ma różna czułość w zależności od częstotliwości. Nie każdy entuzjastycznie podchodzi do prób oszukiwania, a już szczególnie w oparciu o sztywno skrojone krzywe. 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr Sonido Napisano 24 maja Udostępnij Napisano 24 maja 21 godzin temu, tomjab napisał: To co by najbardziej pasowało do tego ampa do 14m2 do rocka, metalu? Bo już mam mętlik co w ogóle brać pod uwagę. Coś prostszego. Po prostu. Ale zebyś dobrze to zrozumiał. Jeśli wybierzesz słabsze, tańsze kolumny albo te o których myslałeś oto one i tak zagrają lepiej tylko nie zostaną w pełni wykorzystane. Faktycznie było to poruszane kilkukrotnie. Panowie, albo nie czytanie wszystkich wiadomości albo nie chcecie zrozumiec. Wiim przy chichym graniu gra płytko, słabo, bez emocji. Mozna owszem dac głośniej ale ja rozumiem to tak że wtedy poziom całościowy jest zbyt głośny na przykład do wieczornego odsłuchu. To samo miałem testując Loxjie. Alle i inne chińskie wzmaki. Tu jest spoko, bardzo fajny wzmacniacz ale nie jest to produkt do każdych kolumn i każdego odbiorcy. 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ProjectPi Napisano 24 maja Udostępnij Napisano 24 maja Jeżeli ktoś potrzebuje popodbijac sobie jakieś zakresy pasma przy cichym graniu, ma PEQ do dyspozycji. Po to to jest, między innymi. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hanna Nowak Napisano 24 maja Udostępnij Napisano 24 maja 1 godzinę temu, Piotr Sonido napisał: Faktycznie było to poruszane kilkukrotnie. Panowie, albo nie czytanie wszystkich wiadomości albo nie chcecie zrozumiec. Wiim przy chichym graniu gra płytko, słabo, bez emocji. Mozna owszem dac głośniej ale ja rozumiem to tak że wtedy poziom całościowy jest zbyt głośny na przykład do wieczornego odsłuchu. To samo miałem testując Loxjie. Alle i inne chińskie wzmaki. W punkt Piotrze, dokładnie o to mi chodzi. 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michaudio Napisano 24 maja Udostępnij Napisano 24 maja ProjectPi, Jaki z tego morał? Mam się pozbyć oszukańczego sprzętu audio i kupić w zamian prawdziwych muzyków? Czy mi się tylko wydaje, czy piszemy na forum dotyczącym właśnie domowego sprzętu audio. Bo jeśli piszemy o domowym sprzęcie do słuchania muzyki, to owszem mając pełną świadomość tego, że nie da się w domu uzyskać dźwięku zbliżonego do studyjno-scenicznej prawdy, (bo nie da się np. upchnąć orkiestry symfonicznej, w kilkunastometrowym pokoju) stwierdzam, że tak lubię się oszukiwać. ProjectPi widzę że zajmujesz się produkcją muzyki, więc powinieneś odróżniać działanie PEQ o stałym przełożeniu korekcji, niezależnie od poziomu głośności, od filtra fizjologicznego "loudness", który automatycznie dostosowuje głębokość korekcji, do aktualnego poziomu głośności. Im bardziej ściszasz, tym bardziej rośnie krzywa korekcji, im bardziej zgłaśniasz, tym bardziej opada krzywa korekcji, aż do jej zaniku. Więc stała korekcja PEQ, nie jest żadnym rozwiązaniem, bo zmieniając głośność każdorazowo musiałbyś grzebać w korektorze. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ProjectPi Napisano 24 maja Udostępnij Napisano 24 maja 12 minut temu, michaudio napisał: ProjectPi, Jaki z tego morał? Mam się pozbyć oszukańczego sprzętu audio i kupić w zamian prawdziwych muzyków? Czy mi się tylko wydaje, czy piszemy na forum dotyczącym właśnie domowego sprzętu audio. Bo jeśli piszemy o domowym sprzęcie do słuchania muzyki, to owszem mając pełną świadomość tego, że nie da się w domu uzyskać dźwięku zbliżonego do studyjno-scenicznej prawdy, (bo nie da się np. upchnąć orkiestry symfonicznej, w kilkunastometrowym pokoju) stwierdzam, że tak lubię się oszukiwać. ProjectPi widzę że zajmujesz się produkcją muzyki, więc powinieneś odróżniać działanie PEQ o stałym przełożeniu korekcji, niezależnie od poziomu głośności, od filtra fizjologicznego "loudness", który automatycznie dostosowuje głębokość korekcji, do aktualnego poziomu głośności. Im bardziej ściszasz, tym bardziej rośnie krzywa korekcji, im bardziej zgłaśniasz, tym bardziej opada krzywa korekcji, aż do jej zaniku. Więc stała korekcja PEQ, nie jest żadnym rozwiązaniem, bo zmieniając głośność każdorazowo musiałbyś grzebać w korektorze. Morał jest taki, że jeden woli z loudness, inny bez, a najlepiej byłoby mieć loudness parametryzowalny pod kątem swoich preferencji, tyle że takie coś to chyba tylko z RME. Nie mam pojęcia jak ci się uwidziało, że zajmuje się produkcją muzyki. Rozwiązaniem na brak loudness są profile PEQ dostosowane np. do różnych poziomów cichego słuchania. Nie jest to sposób idealny, ale jak dla mnie i tak lepszy niż loudness na sztywno. 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michaudio Napisano 24 maja Udostępnij Napisano 24 maja (edytowany) Mam adi-2 pro fs, znam jego możliwości. Aktualnie z niego praktycznie nie korzystam. Sorry, sądziłem że robisz w muzyce, bo wyczuwam u ciebie dystans do korzystania z korekcji. Znam też przypadek człowieka związanego zawodowo z muzyką, którzy poza pracą nie słucha już dla przyjemności. Poza wszystkim wybieram sprzęt który mi pasuje, nie narzucam nikomu swoich rozwiązań, natomiast zastnawia mnie tu na forum stosunkowo niska świadomość zależności w działaniu sprzętu, i zdziwienie że coś nie gra dobrze po cichu. Dla mnie wyznacznikiem jakości sprzętu, jest to, żeby grał równie dobrze po cichu i głośno. A jakie rozwiązania układowe za tym stoją jest rzeczą wtórną. Edytowano 24 maja przez michaudio Rozszerzenie treści Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ProjectPi Napisano 24 maja Udostępnij Napisano 24 maja Etam dystans, praktycznie każdy system, z którego korzystam, czy to słuchawkowy czy głośnikowy, ma zaaplikowane jakieś korekcje. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek4446 Napisano 24 maja Udostępnij Napisano 24 maja 3 godziny temu, michaudio napisał: Mam adi-2 pro fs, znam jego możliwości. Też mam takie cóś Jest tam jak zapewne wiesz automatyczny / no prawie/ loudness . Sam ustawiasz sobie odcięcie na jakim poziomie dB się załączy. Problem o ile się orientuje jest taki , że to ustrojstwo działa tylko wówczas jak stosujemy Adi jako pre , czego nikt nie robi Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michaudio Napisano 24 maja Udostępnij Napisano 24 maja Dokładnie tak, jako pre jest taki sobie. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ProjectPi Napisano 24 maja Udostępnij Napisano 24 maja 56 minut temu, tomek4446 napisał: jak stosujemy Adi jako pre , czego nikt nie robi A to ciekawostka. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek4446 Napisano 24 maja Udostępnij Napisano 24 maja 5 minut temu, ProjectPi napisał: A to ciekawostka. Zwykle tak jak u mnie robi jako DAC. Choć możliwości ma bezmiar Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.