Skocz do zawartości

Co z tą Polską?


RoRo

Recommended Posts

12 godzin temu, misiekx napisał:

 

 

12 godzin temu, misiekx napisał:

Dołożę do tego horrendalne pieniadze za przedszkola. Dochodzące do 1000 euro miesięcznie.

W Holandii przedszkole to żłobek? Jeśli tak, to dofinansowania są, choć wiadomo, trochę trzeba wyłożyć z własnej ręki. 

Mieszkania po 1000 Euro, ale w Polsce też przecież trochę kosztują. Za około 1500 Euro można wynająć już niemałe mieszkanie.

 

Edytowano przez Adi777
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, tomek4446 napisał:

Odpaliłem właśnie TOK FM. Dawno nie słuchałem i raczej nie będę. Pani redaktor Zalewska przez 10 minut atakowała gościa ze sztabu Nawrockiego że:

- na wiecu Nitrasa ktoś krzyknął " cioto"

- Nawrocki pytany przez przechodnie , nie wiedział ile u władzy był Bolesław Chrobry.

Takiej żenady dawno nie słuchałem. Co to wszystko ma wspólnego z rozwojem Polski , jak wpłynie na moją i moich dzieci przyszłość. 

Współczuje młodemu pokoleniu. Poziom dziennikarstwa sięga dna.

Prawdziwych dziennikarzy już prawie nie ma. Bo większość z nich została agitatorami jednego z dwóch polskich plemion. Lewicowo-liberalnego, albo konserwatywno prawicowego.

A z agitacją tak już jest, że im bardziej nachalna, tym bardziej żenująca... 

Na ironię zakrawa fakt, że jedną z ostatnich ostoi rzetelnego dziennikarstwa pozostaje tygodnik "Nie". Tam nie ma przebacz, bezstronnie walą równo we wszystkich podpadziochów.

Daje się też zauważyć pewien powtarzalny od lat schemat.

To, co aktualnie opisuje "Nie" staje się aferą na nagłówkach "Wyborczej" i "Faktu" średnio rok, do dwóch później. Kiedy staje się to dla kogoś opłacalne politycznie.

I tu kolejna ciekawostka, wydawca "Nie" bywał ciągany po sądach za jakieś drobiazgi, typu obraza uczuć religijnych.

A nigdy nikt z opisywanych "bohaterów" aferalnych artykułów nie poszedł do sądu udowadniać, że został bezpodstawnie zniesławiony. Oczywiście jak wszędzie zdarzały się czasem wpadki, ale wtedy sami pisali sprostowania.

Ale że tygodnik jest niewygodny dla wszystkich, to przyprawiono tytułowi gębę szmatławca. Mało kto ich dziś czyta, a jeszcze mniej ludzi się do tego przyznaje.

Dziś samodzielnie myślący czytelnik/słuchacz/widz ma coraz mniejszy dostęp do rzetelnej informacji, nieobciążonej komentarzem o "jedynie słusznym" wydźwięku.

Dlatego mam już taki nawyk, że zanim w coś uwierzę,  sprawdzam w kilku różnych źródłach, także poza moją bańką informacyjną.

Bo prawda zazwyczaj leży gdzieś pośrodku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Adi777 napisał:

 

W Holandii przedszkole to żłobek? Jeśli tak, to dofinansowania są, choć wiadomo, trochę trzeba wyłożyć z własnej ręki. 

Mieszkania po 1000 Euro, ale w Polsce też przecież trochę kosztują. Za około 1500 Euro można wynająć już niemałe mieszkanie.

 

Dowiedz się dokładnie ile jest dofinansowania i komu i na jakich zasadach przysługuje. Czy przeciętnemu Van der... takowe się opłaca 😉

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, nikt nie ma encyklopedycznej wiedzy na każdy temat w każdej chwili. Tu nie o to chodzi, to nie teleturniej.

Chodzi o to, że zamiast pytać o zamierzchłą historię, w celu  ośmieszenia kandydata, warto popytać o pomysły na Polskę dziś i na poprawę jakości naszego życia w przyszłości.

Żenadą jest przyczepianie się "dziennikarzy" do polityków o drobiazgi, zamiast stawiania im poważnych pytań.

Ciągle serwuje się tematy zastępcze, by wyrwanymi z kontekstu pierdołami odwrócić naszą uwagę od prawdziwych problemów, i podejmowania prób ich rozwiązywania.

Zadawajmy poważne pytania.

I nie łykajmy jak pelikany ściemy, czy to dziennikarskiej, czy tego że przyszły prezydent obniży nam ceny prądu. Bo to zwyczajnie niemożliwe.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, michaudio napisał:

Panowie, nikt nie ma encyklopedycznej wiedzy na każdy temat w każdej chwili. Tu nie o to chodzi, to nie teleturniej.

Chodzi o to, że zamiast pytać o zamierzchłą historię, w celu  ośmieszenia kandydata, warto popytać o pomysły na Polskę dziś i na poprawę jakości naszego życia w przyszłości.

Żenadą jest przyczepianie się "dziennikarzy" do polityków o drobiazgi, zamiast stawiania im poważnych pytań.

Ciągle serwuje się tematy zastępcze, by wyrwanymi z kontekstu pierdołami odwrócić naszą uwagę od prawdziwych problemów, i podejmowania prób ich rozwiązywania.

Zadawajmy poważne pytania.

I nie łykajmy jak pelikany ściemy, czy to dziennikarskiej, czy tego że przyszły prezydent obniży nam ceny prądu. Bo to zwyczajnie niemożliwe.

 

Czekaj, czekaj... Jak to się nazywa?...

Już blisko....

O!

Mam!

 Populizm :D czyli aby tylko się do koryta dosiąść... ;)

 

Zauważcie że i "oni" i "ci drudzy" jadą na rozliczaniu przeciwników, a faktycznie ani jedni ani drudzy nie mają nic do zaoferowania.

Jakieś plany długofalowe? A na co to komu...

Qrde kiedyś nawet kiełbasa wyborcza była tłusta. Dziś tylko pasztet. :) ;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, michaudio napisał:

I tu kolejna ciekawostka, wydawca "Nie" bywał ciągany po sądach za jakieś drobiazgi, typu obraza uczuć religijnych.

Obraza "z kodeksu" moim zadaniem musi dotyczyć jakiś realnych państwotwórczych spraw czy też relacji ogólnospołecznych. Czy religia jest państwotwórcza lub jest sprawą ogólnospołeczną? Dotyczy wszak sfery oddzielonej konstytucyjne od Państwa. Więc jak to jest?

4 minuty temu, gienas napisał:

Szklanka wody?

Tu jest kolejne pytanie. Gazowana czy nie? Zwykła kranówka, choćby oligoceńska czy lecznicza. Pamiętajmy o mikroplastiku.

2 godziny temu, gienas napisał:

Dziś tylko pasztet.

Raczej Mięso Mechanicznie Oddzielone Od Kości.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, michaudio napisał:

@Highlander_nowa tak na poważnie?

Masz jakąkolwiek nowoczesną kontrpropozycję dla posiadania  dzieci? 

Sprowadzenie migrantów, którzy będą posiadać dzieci. Oni pewnie nie wiedzą jeszcze nic o samorealizacji i wyzwoleniu spod patriarchalnego schematu myślenia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Migranci zarobkowi z całego świata, Ci którzy chcą pracować, już tu są.

Natomiast typowi dla ostatniej dekady migranci socjalni jadą tam gdzie ten socjal jest i nie trzeba pracować. Więc wolą Niemcy, Benelux, czy Skandynawię. 

W związku z tym mam pytanie,  po co nam dodatkowo migranci socjalni w Polsce?  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy w Polsce jest zerowe bezrobocie?

Tak mysle ze jak by firmy naprawde potrzebowaly ludzi to by sie Polak znalazl, ale oczywiscie musieli by mu zaplacic.

Z drugiej strony panstwo powinno cos zrobic by obciazenia pracodawcy i pracownika byly mniejsze. Co moze by w tych podwyzkach pomoglo. I bezrobocie by sie zmniejszylo, i nie trzeba by obcych przyjmowac a i  dzietnosc moze by sie poprawila.

Kto wie.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezrobocie w Polsce od ładnych kilku lat, z racji wahań sezonowych oscyluje wokół pięciu procent.

Mamy własnych profesjonalistów w byciu bezrobotnymi, sam widuję regularnie kilku tubylców w typie Ferdka Kiepskiego.

Ci młodsi piją za 800+ swoich pociech, i mają ubaw kiedy inni chodzą do pracy.

W związku z powyższym nie widzę potrzeby sprowadzania dodatkowych ludzi z uczuleniem na pracę. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...