Mój pierwszy lampiak, do tego w klasie A i do tego kupiony w ciemno!

[Rega]

1 godzinę temu, Lumberjax napisał:

nie wiem czy się zgrają Duże Arie z lampą

Reguły nie ma. Trzeba sprawdzić. U mnie z lampą SE o mocy 2x9W lepiej zagrały kolumny o gotowości przyjęcia 2x200W niż kolumny 2x100W. Myślę, ze dużo większą rolę odgrywa skuteczność. Poniżej 90dB na ogół nie sprawdzają się z lampą. 

Edytowano 9 grudnia przez Rega

[AudioTube]

1 godzinę temu, majkel74 napisał:

Lepsze tempo i kontrola nad dźwiękiem to też argumenty nie od parady

Zgadzam się, że to może być argument/y.

Czy będzie nietaktem jeśli napiszę, że Kowalski nie słyszy, że w paśmie 40-60Hz dołek tak z 15dB. Następny prawdopodobnie gdzieś 80-115Hz z 10dB. 
Jak zatem „wyczuć”, że tempo siadło, a kontrola poluzowana?

Po recenzjach, cenach? Czy na ucho?

[tomasz1w]

17 godzin temu, kassyx napisał:

A jakie wrażenia przy cichym odsłuchu?

Rzadko słucham cicho, co nie oznacza, że słucham głośno czy bardzo głośno (tylko czasami, jak jestem sam w domu).

Prze ledwo ruszonym potku w nocy, za wiele się nie dzieje, tutaj akurat dużo lepiej sprawdzał się Naim XS2, który pod tym względem był moim najlepszym wzmacniaczem, grał najpełniejszym pasmem przy bardzo niskich poziomach głośności. Dla mnie to jednak nie problem, bo rzadko słucham bardzo cicho. 

Potek startuje od 7:00. Najczęściej w ciągu dnia słucham na 9:00-9:30. Od 8:00-8:30 gra już ok, ale tą pełnię, że tak powiem, gdzieś bliżej 9:00 uzyskuje. Na 13:00 też daje radę i z dźwiękiem nie dzieje się nic złego. Ale to już są mocno imprezowe poziomy. Dalej nie próbowałem i raczej nie zamierzam. Jednocześnie pamiętajmy, że Bowersy 706 S3 nie są jakimiś mega trudnymi kolumnami, ale też nie mają jakiejś wysokiej skuteczności, jedynie przyzwoitą 88dB. Z bardziej skutecznymi głośnikami na dole skali potka pewnie dzieje się więcej. Poza tym ten efekt "wypełnienia" z potencjometrem bliżej 9:00 dotyczy chyba większości wzmacniaczy.

[Chmarski]

1 godzinę temu, Rega napisał:

Poniżej 90dB na ogół nie sprawdzają się z lampą.

Moje mają 88dB i mój wzmacniacz lampowy, choć niedomaga daje sobie z nimi radę przynajmniej na takim samym poziomie jak wzmacniacze tranzystorowe z mocami w okolicach 170-200W.

Słabsze tranzystory (najmocniejszy w okolicach 130W) nie dawały rady. Niby grały, ale to nie było to. 

[tomasz1w]

7 godzin temu, Rafał S napisał:

A czy masz wrażenie, że z lampą wszystko jest większe? Wokale, instrumenty, scena?

Powiedziałbym gładsze a jednocześnie bliższe, romantyczne a bardziej obecne. Można to skrótowo ująć jako większe, choć raczej moja interpretacja najpierw mi na myśl przyszła.

 

4 godziny temu, kaczadupa napisał:

Dołączam się do pytania zwłaszcza, że mam/miałem akurat u siebie monitory Bowers/Focal i na obu to właśnie Tomka tran czyli Rega Elex mk4 ma najbardziej wypełnioną średnicę, najbardziej pogłębia barwy, jest najwięcej faktury itd. z moich wszystkich tranzystorów (Heniek, Naim).

I ciekawostka, na moje ucho do Bowersa nadal tego wypełnienia na średnicy z Regą troszkę brakuje ale już z Focalem jest pod tym względem bogato, soczyście. 

Adam, pełna zgoda co do Regi. Ale Roma 96DC+ daje tego jeszcze więcej, zdecydowanie. I pewnie jest coś w tym, co napisałeś, że brakowało Ci trochę wypełnienia średnicy z Bowersami, nawet jeżeli zanotowałeś to przy 607 S3. U mnie było w tym względzie właściwie OK, tzn. Rega + 706S3. Ale po podpięciu lampy usłyszałem różnicę w tej średnicy, więc warto próbować kombinacji Elexa z innymi monitorami. Może to przynieść lepsze efekty, niż przy połączeniu z Bowersami?

Edytowano 9 grudnia przez tomasz1w

[tomasz1w]

3 godziny temu, majkel74 napisał:

Zrób takowe jak już minie honeymoon z Romą. Lepsze tempo i kontrola nad dźwiękiem to też argumenty nie od parady.

Tak zrobię. Mam świadomość argumentów Regi, ale usłyszałem też, co usłyszałem w ostatnich dniach. Dajcie mi z 2 tygodnie, na razie nie mam czasu na przełączanie, tylko na słuchanie;)

[Rega]

29 minut temu, Chmarski napisał:

Moje mają 88dB i mój wzmacniacz lampowy, choć niedomaga daje sobie z nimi radę

Napisałem ,,na ogół,, co nie znaczy że zawsze. Bywają wyjątki. Dlatego polecam sprawdzanie. 

To tak , jak miałem z kolumnami - 200W daje radę , a 100W niekoniecznie. JBL L86 zagrały, a Chario Syntar 300 nie zagrały.

Edytowano 9 grudnia przez Rega

[Rafał S]

1 godzinę temu, tomasz1w napisał:

Powiedziałbym gładsze a jednocześnie bliższe, romantyczne a bardziej obecne.

To oczywiście też. Być może moje wrażenie większych rozmiarów wynikało z tego, że słuchałem u siebie lamp tylko przy specjalnych okazjach i grały wtedy głośniej niż mój ówczesny tranzystor.

[tomasz1w]

Dzisiaj Paul Hardcastle - Hardcastle IX - 2020.

Płyta znowu przesłuchana jednym ciągiem, bez "podwijania", zmiany utworów, itp.

Wydaje mi się jednak, że po tych mniej więcej 45 minutach od włączenia, wzmacniacz dostaje jakby drugi oddech jeżeli chodzi o barwę, nasycenie i prezentację szczegółów (słychać więcej, przy zachowaniu gładkiej, niedrażniącej faktury). To nie jest różnica zero-jedynkowa, ale słyszalna i nie na granicy percepcji moim zdaniem. 

 

[T Z6]

9 minut temu, tomasz1w napisał:

Dzisiaj Paul Hardcastle - Hardcastle IX - 2020.

Płyta znowu przesłuchana jednym ciągiem, bez "podwijania", zmiany utworów, itp.

Wydaje mi się jednak, że po tych mniej więcej 45 minutach od włączenia, wzmacniacz dostaje jakby drugi oddech jeżeli chodzi o barwę, nasycenie i prezentację szczegółów (słychać więcej, przy zachowaniu gładkiej, niedrażniącej faktury). To nie jest różnica zero-jedynkowa, ale słyszalna i nie na granicy percepcji moim zdaniem. 

 

A jak sie sprawuje w dolnym pasmie?

[tomasz1w]

32 minuty temu, T Z6 napisał:

A jak sie sprawuje w dolnym pasmie?

Oczywiście to nie będzie poziom dobrego tranzystora w zakresie dynamiki. Ale jest za to super barwa, lekko zaokrąglone krawędzie, to pasuje do całości i po prostu świetnie się tego słucha. Poza tym bas nie jest jednorodny, trzyma rytm (choć Redze nie dorówna) i jest dość różnorodny. Mistrzem ostrych krawędzi i trzymania wooferów za gębę oczywiście nie jest, ale nadrabia to barwą i spasowaniem z resztą pasma.

Co jeszcze? Zauważyłem, że jak zmieniałem wzmacniacze tranzystorowe, to szukałem takiego wyczynowego dołu, słuchałem różnych soundtracków z efektownymi, szybkimi i głębokimi pasażami na basie. Tylko, że było to trochę udowadnianie sobie, co potrafi mój nowy piecyk. Też to przyjemne było, nie powiem. Ale z perspektywy ostatniego tygodnia sam sobie zadaję pytanie, co to miało wspólnego z prawdziwą frajdą ze słuchania prawdziwej muzyki, która ma poruszać duszę a nie robić efekt wow, bo w którymś momencie bas zszedł niżej i był lepiej kontrolowany. 

[Józef Herczek]

Dnia 8.12.2024 o 20:58, T Z6 napisał:

U mnie Silvery 500 Monitor Audio.Nie wiem czy warto do nich kupowac lampe...

Moim zdaniem warto, znika granie "V". Takiego środka nie uzyskałem ani z Denonem 1600 ani z Vincentem 237. Góra też idealnie się spasowała a wiadomo że MA potrafią zakłuć. Musisz się liczyć jednak z nieco mniejszym basem niż z tranzystora czy hybrydy. Nie jest to duża różnica ale jednak jest.   

[T Z6]

Wlasnie tego basu sie troszke obawiam.Lubie dociązenie dzwieku.Bez odsluchu kupowanie lampy to jednak spore ryzyko.

[AudioTube]

5 minut temu, T Z6 napisał:

tego basu sie troszke obawiam

Mam lampy i tran.
Mam wrażenie, że słyszę różnice w paśmie pracy midbasu.

To u mnie około 80-120Hz.

Lepiej z lampami. Tak jakby ten zastosowany driver bardziej „lubił” lampy. Lepiej - tzn więcej mięsa, ciepła i pewnej „nośności”. Ale to już takie moje bajanie.

Charakterystykę basu reguluję dsp, ponieważ lubię czysty „bas”

[Chmarski]

16 minut temu, T Z6 napisał:

Bez odsluchu kupowanie lampy to jednak spore ryzyko.

Ja myślę, że kupowanie kolumn czy wzmacniacza bez odsłuchu to spore ryzyko. Niekonieczne samej lampy. 

Jak pomyślę, że kupiłbym sobie w ciemno M5SI bo piszą, że taki fajny, to aż mnie ciarki przechodzą, bo to jest totalnie nie moja bajka.

[T Z6]

Ja kilka razy kupilem rózne rzeczy bez odsłuchu w ciemno i bylem zadowolony.Ale zawsze moze nastapic ten pierwszy raz gdy sie rozczaruje.Czasu mam malo przez charakter mojej pracy zawodowej.I to bywa problemem w kupowaniu sprzetu stereo.

[tomasz1w]

Dzisiaj London Grammar "If You Wait".

Kto tu gra pierwsze skrzypce? Oczywiście Hannah Reid.

Z wszelkimi wadami lampiaka na EL34, nie chciałbym już jej słuchać z tranzystora. A agresywne, efektowne soundtracki przestały mnie interesować.

[Kubakk]

20 minut temu, tomasz1w napisał:

 A agresywne, efektowne soundtracki przestały mnie interesować.

Uwielbiam takie słuchać na moim lampiaku   szczególnie z atomic blonde

[Rega]

31 minut temu, tomasz1w napisał:

Z wszelkimi wadami lampiaka na EL34

Spróbuj wymienić EL 34 na 6CA7. Wtedy może zmienisz zdanie, jeśli interesują Cię niuanse. Np na takie, lub takie. EH pozostają daleko w tyle. Sam wypróbowałem i nie mam wątpliwości.

 

Edytowano 10 grudnia przez Rega

[tomasz1w]

26 minut temu, Rega napisał:

Spróbuj wymienić EL 34 na 6CA7. Wtedy może zmienisz zdanie, jeśli interesują Cię niuanse. Np na takie, lub takie. EH pozostają daleko w tyle. Sam wypróbowałem i nie mam wątpliwości.

A co powiesz o tych EL 34?

https://planetadzwieku.com/psvane-philips-holland-metal-base-replica-el34ph-outlet.html?srsltid=AfmBOoot3HG44RiXHd_ai0co27QGZWDuawJ1XIndbiCVS-uDR0BIgfTE

Edytowano 10 grudnia przez tomasz1w

[Rega]

Oglnie uważam, ze lampy EL 34 powinny pozostać tam gdzie ich miejsce czyli we wzmacniaczach gitarowych, do których zostały skonstruowane. Owszem są wzmacniacze gdzie sprawdzają się bardzo dobrze. Jednakże we wzmacniaczach używanych do słuchania muzyki, moim zdaniem, lepiej sprawdzają się 6CA7. Lampy są bezpośrednimi zamiennikami i nawet czasem napis na lampach wprowadza trochę w błąd bo wygląda tak EL34/6CA7. Lampy 6CA7 grają dźwiękiem lekko bardziej rozdzielczym, bez nalotu gitarowego ciepełka. EL 34 to pentoda, natomiast 6CA7 to tetroda strumieniowa. I tu nie zgadzam sie z Kolegą Audiowitem, że Psvane grają cieplej niż EH. To zależy od typu samych lamp. U mnie np Psvane serii Treasure oraz Psvane Mark II zagrały o niebo lepeij niż EH. No, ale to u mnie. Dlatego proponuję wypróbować we własnym systemie i własnym domu. No, ale jak wiadomo jakość dźwięku zalęzy od lamp sterujących. I tu szukałbym możliwości zmian. Procentowo jakość to 80% lampy sterujące i 20% lampy stopnia końcowego. 

PS Tu masz prawie nowe za równowartość ok 1000 zł. 

https://www.dba.dk/andet-andet-el34ph-god/id-1111882106/

Tu niezłe lampy za ok 300 zł

https://www.dba.dk/forforstaerker-andet/id-1116776698/

No chyba , że chcesz iść na całość i zastosować Siemensy to tu są ,,lekko,, droższe

https://www.dba.dk/roerforstaerker-andet-siemens/id-1116805901/

No, ale Siemensy i Telefunkeny to najwyższa półka więc ma to odzwierciedlenie w cenie. Lepeij szukać zmian w tańszych lampach sterujących.  Pozdrawiam. 

Edytowano 10 grudnia przez Rega

[tomasz1w]

18 minut temu, Rega napisał:

No, ale jak wiadomo jakość dźwięku zalęzy od lamp sterujących. I tu szukałbym możliwości zmian. Procentowo jakość to 80% lampy sterujące i 20% lampy stopnia końcowego. 

Wydawało mi się, że większość użytkowników wymienia lampy stopnia końcowego.

Skoro już masz taką wiedzę, to co byś mi zaproponował?

1) Lampy sterujące zamiast tych EH w moim wzmacniaczu?

2) Lampy stopnia końcowego - myślałem o https://planetadzwieku.com/psvane-philips-holland-metal-base-replica-el34ph-outlet.html?srsltid=AfmBOoot3HG44RiXHd_ai0co27QGZWDuawJ1XIndbiCVS-uDR0BIgfTE ale proponujesz jednak 6CA7. Czy ta lampa rzeczywiście jest 1 do 1 w stosunku do EL34 Electro Harmonix w moim wzmacniaczu? Tzn. wyjmuję EL 34 i wkładam 6CA7 i wszystko jest OK, tak? Jeżeli tak, to czy faktycznie Psvane będą najlepsze? Jaka seria? 

Będę wdzięczny za odpowiedź.

[Rega]

Zacznę od końca - tu masz lampy, o które pytałeś, ale zupełnie nowe, z dostawą przed świętami

https://pl.aliexpress.com/item/1005006834695280.html?spm=a2g0o.order_detail.pcOrderDetail.1.50b643ce9jKSYV&gps-id=pcOrderDetail&scm=1007.38956.373968.0&scm_id=1007.38956.373968.0&scm-url=1007.38956.373968.0&pvid=62b4ef58-eaa6-49ff-89c3-3ec1d4fe52ab&_t=gps-id:pcOrderDetail,scm-url:1007.38956.373968.0,pvid:62b4ef58-eaa6-49ff-89c3-3ec1d4fe52ab,tpp_buckets:668%232846%238110%231995&pdp_npi=4%40dis!PLN!287.04!259.79!!!69.35!62.77!%40210384b917338638955998344e5feb!12000038453202722!rec!PL!4663097487!X&utparam-url=scene%3ApcOrderDetail|query_from%3A&_gl=1*phfthb*_gcl_aw*R0NMLjE3MzM4MzExMDEuRUFJYUlRb2JDaE1JNVp5ajRJLWRpZ01WeEc0VkNCM20weDNQRUFFWUFTQUZFZ0l0aF9EX0J3RQ..*_gcl_dc*R0NMLjE3MzM4MzExMDEuRUFJYUlRb2JDaE1JNVp5ajRJLWRpZ01WeEc0VkNCM20weDNQRUFFWUFTQUZFZ0l0aF9EX0J3RQ..*_gcl_au*ODk4OTA1MDEwLjE3Mjg5MzIwMTQ.*_ga*Nzg1NTA3OTA2LjE2ODY5Mjk4MDA.*_ga_VED1YSGNC7*MTczMzg2MzY2Ny42OTMuMS4xNzMzODYzOTY3LjYwLjAuMA..

A teraz zacznijmy od początku - jakie masz lampy sterujące w swoim wzmacniaczu? Lampy stopnia końcowego pozostawiłbym na razie takie, jakie ,,dała fabryka,,. To właśnie te małe, niepozorne lampy sterujące odpowiadają w największym stopniu za jakość i rodzaj brzmienia. Lampy mocy trochę też, ale w duzo mniejszym stopniu niż sterujące. 

Tak, lampy EL 34 i 6CA7 można wstawiać zamiennie BEZ ŻADNYCH PRZERÓBEK. To równoważniki. 

I jeszcze jedno - nie uważam, ze EL 34 są złe. Nigdy tego nie mówiłem. Po prostu oferują trochę inne brzmienie niż 6CA7. Mówiąc krótko 6CA7 grają bardziej wyrafinowanym brzmieniem niż EL34. 

[kaczadupa]

Czytam uważnie wrażenia i czekam aż Tomasz podłączy tranzystor.

A czekam bo ponieważ albowiem na moje ucho tranzystor Regi gra zdecydowanie miękko, bas absolutnie nie ma w sobie twardości, ogólnie nic a nic nie utwardza w całym paśmie.

Czy kiedykolwiek jakiś wzmacniacz Regi grał twardo? Zna ktoś taki model?

Ani Brio r, ani Elex-y r/mk4 ani Elicit mk5 tak nie grają. Może Aethos ale wątpię. To się wręcz kłóci z ich filozofią i firmowym brzmieniem, które właśnie nosi znamiona analogu czyli ciepło, miękko, wypchnięta - zawsze na pierwszym miejscu średnica/powiększone źródła pozorne, góra bez pełnego otwarcia.  No jak nic lampowe/analogowe klimaty. 

 

[Rega]

11 minut temu, kaczadupa napisał:

Czy kiedykolwiek jakiś wzmacniacz Regi grał twardo

Miałem kilka takich😉.

Rega. 

Pozdrawiam. 

Edytowano 10 grudnia przez Rega