Skocz do zawartości

Dobór kabla RCA (chinch) do zestawu stereo


Simson

Recommended Posts

Witam ponownie w strefie pytań.

Myślę, że zaszła potrzeba wymiany budżetowych kabli RCA (Prolink Futura) na coś wyższej klasy, żeby kabelek nie ograniczał możliwości systemu.


System, do którego potrzebny będzie kabel RCA składa się ze wzmacniacza Atoll IN100SE, kolumn podstawkowych AudioSolutions Overture 202B. Całość gra w pomieszczeniu ok 18m2 (prostokąt o wymiarach ok 3,8m x 4,8m). Sprzęt ustawiony na dłuższej ścianie. Niebawem do zestawu zostanie dołączony DAC ( budżet 2300 zł - 2800 zł). Kabel posłuży do połączenia wzmacniacza z DAC.

Na czym mi zależy?
Na brzmieniu wyrównanym, neutralnym, bez podbijania jakiegokolwiek zakresu. A jeśli już iść w jakąś ze stron to była by to analityczność z dynamiką. Chciałbym przynajmniej długość 1 metra, ale kosztem lepszej jakości 0,6 też przejdzie. Preferuję kabel nowy ze względu, iż całość sprzętu jest tak już konfigurowana. Jeśli miałbym zaoszczędzić 100 - 150 zł przy kablu używanym to już tą różnicę jestem w stanie pokryć. Nie jest to budżet w tysiącach zł, gdzie różnice w kablach używanych są zauważalne.


wstępny rekonesans:

Van den Hul The Wave - 615 zł
WireWorld Oasis 7 RCA - 519 zł
Qed Reference Audio 40 - 549 zł (0,6 metra)
Albedo Blue - 600 zł (0,5 metra)
Chord Clearway RCA - 589 zł
Interkonekt Supra DAC-X - 460 zł
KIMBER KABLE PBJ - 649 zł
MONKEY CABLE
- CLARITY ANALOGUE - 429 zł


Dwa pytania:

1. Może nie ma co aż tak iść z ceną? Może w cenie 300zł - 800 zł kabelki "grają" podobnie ?

2. Może postarać się wypożyczyć kilka kabelków i także testować je wspólnie z DAC przy jego testowaniu ?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

2. Może postarać się wypożyczyć kilka kabelków i także testować je wspólnie z DAC przy jego testowaniu ?


Ja bym uderzył w tę strunę. Obznajomiony z nowym sprzętem łatwiej dostrzeżesz ewentualne drobne braki, które wyrównasz kablami. Zresztą, jak wielu bardziej doświadczonych użytkowników forum twierdzi - kable kupuje się na końcu celem ostatecznej korekcji brzmienia icon_wink.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze? Ja tylko szczerze. icon_cool.gif Co wiele osób na tym forum ma mi za złe.

Moim zdaniem mając takie kolumny i taki wzmacniacz celujesz w zbyt tanie okablowanie.
Jasne, że w stosunku do Prolinków takie kable jak wymieniłeś, to będzie postęp.
Ale one (moim zdaniem) będą wciąż nie adekwatne jakościowo do Twojego systemu, do jego poziomu.
Możesz sobie kupić coś tańszego. Jak przyjedziesz do mnie, to posłuchasz na IC Sablon Audio Panatela i Acrolink 6N-A2400II.
90 i 100 cm.
Nie to, że namawiam na takie, bo są dość drogie. Ale dlatego, że są świetne w stosunku jakość/cena.
Mam także tanie Monster Interlink 400, jakieś Dexon, mam i Profigoldy.

I nie masz racji. Jeśli jest taka możliwość, to zawsze warto kupić używane. No, chyba, że się ma sporo kasy na zbyciu.
Może przy tanich kablach będzie to 100 - 150 zł oszczędności. Ale przy lepszych, droższych nie liczyłbym na to.

Na koniec uwaga, która do niedawna wydawałaby się stawianiem sprawy na głowie.
Bardzo ważne jest okablowanie zasilające. Nie wiem jak wrażliwy na to jest Atoll? Ale chyba jest z tego co wiem. Na pewno bardzo zyskuje na dobrych kablach zasilających źródło.
Tu polecam, pomyśl o dobrych sieciówkach. Nie muszą być drogie, ale odpowiednie.
Wpszoniak niedawno pisał, że co się straci na wejściu, tego już się później nie odzyska.

Pewnie zbulwersuję wiele osób, ale czasy się zmieniają i świadomość też. Kiedyś kable były niedoceniane, miały po prostu łączyć, przekazywać prąd, sygnał.
Dziś są pełnoprawnym komponentem w systemie audio. Kto je lekceważy wyrządza sobie krzywdę.
Wiesz na czym polega odbiór dźwięków a na czym słuchanie muzyki?
Dla jednego to niewiele znaczące niuanse, dla innego sprawa o którą warto walczyć.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o moją osobę to zawsze szczerze, ja za to nigdy się nie obrażam, więcej, nawet tego oczekuję.
Tak trochę obawiałem się tego, że kabelek do 600 zł może nie wystarczyć. Jasne, że równowaga jakości musi być zachowana. 2000 zł -2500 zł na tą chwilę na RCA też jak dla mnie zbyt duży wydatek. Jak sprzęt skompletuję wówczas taki plan na dany rok przejdzie (trzeba jeszcze DAC, gramofon z pre ). Może faktycznie trzeba będzie budżet rozwinąć np. do 1000 zł i włączyć w to używki, ale wówczas trochę z zakupem będę musiał się wstrzymać. Co do kabli zasilających także mam świadomość, opisy Wpszoniak'a nie są mi obce, też śledzę te wątki, co prawda niektóre ceny przyprawiają o zawrót głowy, aczkolwiek temat ciekawy. Kabel zasilający zamierzam dołączyć do systemu (wymienić obecny) od razu po wymianie głośnikowych, a tu celuję wstępnie w coś pokroju TELLURIUM Q - BLACK.

A rzeczywiście z chęcią posłucham Twoich kabelków w swoim systemie. A co do wrażliwości Atoll'a na okablowanie, czytałem w wielu wątkach i wypowiedziach, że jest bardzo wrażliwy, aczkolwiek tego jeszcze dokładnie nie testowałem. To że na źródła dźwięku jest wrażliwy to wiem dokładnie.

Cytat

Wiesz na czym polega odbiór dźwięków a na czym słuchanie muzyki?



Wiem dokładnie o co Ci chodzi, aczkolwiek zdarza mi się, że nastawiam się na odbiór poszczególnych dźwięków, wybrzmień - ich jakości, rzetelności i poddaje je totalnej analizie cząstkowej, to też mi sprawia przyjemność z obcowaniem z muzyką, jednakże dla niektórych to już nie jest słuchanie.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Simson ja jeszcze raz napiszę, to co Ci napisałem w "klubie" Atolla.
Jeśli kupisz DAC 100 firmy Atoll, na początku słuchaj na IC dostarczonym w komplecie przez firmę Atoll. DAC tej firmy wygrzewa się ok. 100 godzin. Jak Ci już pisałem ja "uznałem, że jeśli firma dała kabel w zestawie, to znaczy że czymś się kierowała".
Potem przyjdzie czas na eksperymenty, jak oswoisz się z tym DAC-iem.
Z innych IC podobnie jak Jarek polecam Acrolinka - o czym też pisałem. Ja akurat mam kabel 6N-A2110II.

O głośnikowych TELLURIUM Q - BLACK też pisano w klubie Atolla. Sam ich używam. Czy można lepiej, oczywiście, że można. To zależy czego oczekujesz. Myślę, że do IN100 Tellurium w tej wersji będą dobrym partnerem. Z IN200 sytuacja się trochę komplikuje. Testowałem też z Atollem inne kable głośnikowe, ale to nie dotyczy tego wątku.

Potwierdzam też, że generalnie Atoll jest wrażliwy na okablowanie. Ja napisał też Jarek skup się na sieciówkach. icon_smile.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najśmieszniejsze jest to że każdy pomija Melodika Purple Rain RCA, która pomimo przystępnej ceny gra nie gorzej niż kabelki kilkakrotnie droższe.
Ja dałem szansę tej marce i jestem bardzo zadowolony. To co pisali inni przy recenzjach nie jest marketingowym bełkotem.
Nawet nie myślę o ich wymianie na jakąś inną firmę z kosmosu co to liczby 4 cyfrowe wpływają na placebo większości ludzi i poprawiają im słuch ;]
To są dość neutralne kabelki, niczego w sumie na pierwszy plan nie wybijają. Sprzętu na pewno nie ograniczają.
Uważam że do 500zł niczego lepszego nie dostaniesz. Ale zawsze możesz płacić za marki i sreberka, to już Twoja wola.
(Zamożni kablarze bez urazy)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Najśmieszniejsze jest to że każdy pomija Melodika Purple Rain RCA, która pomimo przystępnej ceny gra nie gorzej niż kabelki kilkakrotnie droższe.
...
Nawet nie myślę o ich wymianie na jakąś inną firmę z kosmosu co to liczby 4 cyfrowe wpływają na placebo większości ludzi i poprawiają im słuch ;]


Na to, że żółtodzioby czasami wpisują prowokacyjne i nieprzemyślane teksty można ewentualnie spuścić zasłonę milczenia-ale że tego typu wpisy robi zaawansowany w postach forumowicz to już przesada.

Sugestia o placebo nie była miła, niezależnie od tego do kogo ją skierowałeś. A ponieważ była pod postem Belfra54 to tym bardziej jest bzdurna icon_sad.gif
(również "bez urazy" - ale przesadziłeś i należy o tym wspomnieć, tym bardziej że nasze Forum ma spokojny i pokojowy charakter, a każde odstępstwo od tego jest upominane!).

Cytat

To są dość neutralne kabelki, niczego w sumie na pierwszy plan nie wybijają. Sprzętu na pewno nie ograniczają.
Uważam że do 500zł niczego lepszego nie dostaniesz. Ale zawsze możesz płacić za marki i sreberka, to już Twoja wola.
(Zamożni kablarze bez urazy)


Sprawdzałeś srebrne kable i znane marki???
Czy próbowałeś i porządnie przetestowałeś droższe kable w takim systemie jak ma (będzie miał) Simson albo przynajmniej u siebie że wypowiadasz się w ten sposób?

Poza tym raczej nie ma uniwersalnych kabli które będą pasowały do każdego systemu.
No chyba że ktoś mówi o przeciętnej miniwieży i kabelkach do niej za kilkanaście-kilkadziesiąt złotych (bo już za dużo się kablami nie poprawi ani nie pogorszy), bo już w lepszych miniwieżach można sporo poprawić okablowaniem.

Simson,
podobnie jak F1angel sugerowałbym używane kable IC - tym bardziej że można je trafić w salonach, a nie tylko w ogłoszeniach prywatnych (jeżeli miałbyś obawę co do kupowania używanych z niesprawdzonego źródła, bo czasami można trafić na podróbki).
No a jak będziesz pytał o kolejne kable (np. głośnikowe), to może nie zakładaj kolejnego wątku jak w tym przypadku tylko pisz w tym (możemy zmienić tytuł Twojego wątku, tak by było w tym o USB).

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Do nikogo konkrtenego tego nie kierowałem, więc przestań ciągle coś sugerować.


No to następnym razem nie pisz takimi ogólnikami!
A "ciągle" to ja nawołuję do spokojnych wypowiedzi i to właśnie bardzo często sugeruję. Oraz będę sugerować gdy będzie taka potrzeba icon_cool.gif

Cytat

Chodzi o to że można uzyskać porównywalny dźwięk w kabelkach za 129 zł nie wydając np. 1500 zł i tym samym być do przodu.

Twoim zdaniem...

Jednak ja (i nie tylko ja) twierdzę, że w dobrych systemach (a przynajmniej poprawnie dobranych) da się uzyskać porównywalny efekt, również gorszy...
Ale najważniejsze jest to, że szukając i testując można również uzyskać dużo lepszy efekt kupując lepsze kable, zazwyczaj niestety płacą kilkaset złotych (niekoniecznie 1500zł) zamiast przykładowych 129zł.

Ale jeżeli Simson będzie miał ochotę wypróbować kable Melodika to Jego sprawa - drogie nie są.
Tym bardziej że nikt nie pisze że są słabe - oczywiście ich kategorii cenowej. Bo są warte tych pieniędzy.
Dodatkowo napiszę, że w przypadku zasilających kabli Melodika - to lepiej zrobić sobie samemu kabel (są dostępne przewody tej firmy o przekroju 1,5 i 2,5mm) niż kupować gotowe, wyjdzie sporo taniej!

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Nawet nie myślę o ich wymianie na jakąś inną firmę z kosmosu co to liczby 4 cyfrowe wpływają na placebo większości ludzi i poprawiają im słuch ;]

Uważam że do 500zł niczego lepszego nie dostaniesz. Ale zawsze możesz płacić za marki i sreberka, to już Twoja wola.
(Zamożni kablarze bez urazy)



Bez urazy:
Po pierwsze zacznę może od tego, że doradzając Koledze Simson kierowałem się własnymi doświadczeniami ze sprzętem firmy Atoll. Mam ten sprzęt i wiem o czym piszę.
Po wtóre nie sądzę, abym zaliczał się do tych, którzy poprawiają sobie słuch kupując drogie kable. Przykładowo kable Acrolink lub inne tzw. sreberka można kupić - nie tylko używane - za kwotę nie wyższa niż 400 zł. Nie wspominając już o tym, że kable można pożyczyć od zaprzyjaźnionego kolegi audiofila lub z salonu audio.
Po trzecie nie bardzo rozumiem co to oznaczy „zamożni kablarze”. Ja się bynajmniej do nich nie zaliczam, więc na dobrą sprawę nie powinienem się obruszać na tak kąśliwe uwagi. Jednak odnoszę wrażenie, że powyższe było kierowane też pod moim adresem.
Natomiast w mojej ocenie nie powinno nikogo obchodzić i nie powinno się na forum publicznie odnosić do czyjegokolwiek stanu majątkowego, statusu społecznego itd., o ocenie jego stanu słuchu nie wspominając.
Dodam tylko, że zadziwia mnie pewność siebie wielu Kolegów. Ja zajmuje się sprawami audio dłużej niż wielu z obecnych tutaj ma lat i nie jestem w mojej ocenie przez to lepszy, czy mądrzejszy. A tak nawiasem mówiąc do stanu posiadania obecnego sprzętu audio też dochodziłem latami, długimi latami i ciężką pracą.
Przepraszam za zbyt emocjonalny ton wypowiedzi.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

belfer54, tak pamiętam co pisałeś w wątku klubowym, jednakże nie każdy tam zagląda, więc co więcej głów to nie jedna. Aczkolwiek Twoja rada z wątku Atoll u mnie w głowie jest dość dobrze zakorzeniona. Aj gdybym wiedział, że tematy postów podlegają edycji to nowego bym nie zakładał, aczkolwiek myślę, że to dwie różne sprawy i dla kogoś szukającego w przyszłości będzie to bardziej przejrzyste i czytelne. Zawsze rozdzielony wątek przyjemniej się czyta, ale ok. belfer 54, f1angel, więc i ja pomyślę o Acrolink. Czy macie na myśli coś tego typu:

https://www.audiocenter.com.pl/acrolink-6n-...ii-rca-xlr.html

https://www.audiocenter.com.pl/acrolink-7n-...a-2110-iii.html

Co do tańszych kabelków, jak będzie okazja na pewno jakieś modele też przetestuję, ale przy choć najmniejszym gorszym wpływie na brzmienie z pewnością sobie daruję, aczkolwiek nie, że na wstępie już skreślam. Generalnie fakt iż są w swoim budżecie dobre dla mnie przekonywujące nie jest, kabelek ma być dobry do systemu, nie w jakimś budżecie, ale to moje zdanie.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie no...co to za teksty. Jak można rzucać takim tekstem. Zamożni kablarze... To są pasjonaci, którzy pracują na te drogie kabelki!
Poza tym ani jedna propozycja, która tu padła nie była nieprzyzwoita cenowo. Żadne to wydumane kable i rzeczywiscie zaglądanie komuś do kieszeni jest niekulturalne.

Jeśli chodzi o doświadczenie kolegów to zapewniam, że wielokrotnie z niego korzystałem i słowo ''zadowolony'' to trochę mało.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Simson, ja też nie namawiałem na drogie kable, tylko na droższe niż za 500 - 600 zł a zdecydowanie lepsze. Bo można takie trafić.
Co do Acrolinków z linków od Ciebie, to za niewiele większe pieniądze kupiłbyś już takie Acrolinki jak moje, czyli dużo lepsze niż tamte.
Oczywiście używane.
Myślę, że do 1000 zł coś się znajdzie. A może jeszcze taniej jak się trafi okazja. Może i za 600 zł. Kto wie?
Ale za 129,99 zł na pewno nie kupisz czegoś o odpowiedniej rozdzielczości, równowadze tonalnej, płynności/muzykalności oraz naturalnych barwach a przede wszystkim scenie, jej wieloplanowości, oddechu, wybrzmiewaniu dźwięku. Mógłbym pisać o tym jeszcze długo. Ale po co? Po prostu trzeba posłuchać.

Podobnie jak Marek całe życie zbierałem na sprzęt. Mało tego. Nie wydawałem na wyjazdy, na balangi, na super ciuchy. Często wręcz zastanawiałem się nad pójściem na piwo, do kina albo nad kupieniem pizzy. Do tego co mam dochodziłem stopniowo. Lecz co ja tam mam?
Są ludzie, którym tatuś daje kilkadziesiąt lub sto kilkadziesiąt tysięcy na zestaw stereo i od razu mają. Ale na ogół nie potrafią go nawet poprawnie ustawić.
Naprawdę nie znam na tym forum zamożnych kablarzy czy audiocośtam.

Celdur, ja bezpośrednio nie ustosunkuję się do Twojego wpisu.
Nawet zdążyłem Cię polubić a tu... . Proszę tylko nie pisz już więcej do mnie na PW. Tyle.

I na koniec. Kable Melodika są świetne w swojej cenie.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki f1angel za wypowiedź. Ja na pewno nie miałbym nic przeciwko namawianiu nawet na drogie, skoro jest ku temu sens. Dziękuję także reszcie, z moją obecną wiedzą zapewne kusiłbym się na coś w granicy 600 zł, jednakże dobrze, że się poradziłem (choć zaraz znajdzie się ktoś, kto wyrzyga fakt, że co to za "znawca" , który takich rzeczy nie wie i musi się radzić). Tak czy inaczej do tych rad się dostosuję. Jestem świadomy, że produkty tańsze mogą być kompromisem w brzmieniu, a ja na kompromis pójść nie chcę, zakup odłożę w czasie, ale musi być dobrze.

Czyli temat kabelka zapewne powróci, ale już po wyborze przetwornika i osłuchaniu się z nim. Na pewno także będę chciał porównać je osobiście, posłuchać w spokoju. Niekoniecznie docelowe, ale takie o różnej klasie, jakości, a co za tym idzie zapewne różnym budżecie.


Ja do sprzętu też latami dochodziłem, żeby kupić swój obecny musiałem odsprzedać m.in. swoje wcześniejsze zestawy, nie wspominając o ciężkich miesiącach/ latach odkładania. Kasa przeznaczona na przetwornik, też z nieba nie spadła (nie spadnie), wyrzeczeń na pewno dużo żeby pozwolić sobie na kupno czegoś takiego, a i nie ukrywam, że mam bardzo wyrozumiałą żonę, bo plan na to co trzeba w domu bardzo długi. Takie przedstawianie sytuacji jak to wyżej miało miejsce jest krzywdzące i obraźliwe na pewno, ale może kolega po prostu nie miał jeszcze do czynienia z takimi kwestiami, czasami tak jest, że palnie się coś, nie myśląc o tym jak to może zostać odebrane.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Simsonie nie masz powodu się tutaj usprawiedliwiać. Zadałeś pytanie we właściwym miejscu. Koledzy odpowiedzieli Ci tak jak potrafili i na tym polega idea forum. W wątku klubowym zawsze można sobie pewne kwestie ugruntować, lub opisać swoje wrażenia z odsłuchów sprzętu, podzielić się wrażeniami po zakupie nowego lub używanego urządzenia lub pogawędzić o pogodzie. icon_smile.gif
Co do Acrolinka, to miałem na myśli, m.in. te kabelki. Oczywiście trzeba je przedtem wypróbować. Na rynku wtórnym można je nabyć za połowę tej kwoty. O srebrnych kablach na tym forum pisze się już od lat, zresztą na innych też. Sam używam/używałem takich kabli (tanich jak barszcz i droższych) różnych producentów. I jedno co mogę napisać warto sprawdzić, choć w mojej ocenie akurat w przypadku IN100 jako IC mogą się nie sprawdzić. Inaczej ma się sprawa z IN200. Przykładowo w moim systemie - zaznaczam moim - obok głośnikowych Tellurium fajnie zagrały - moje zaskoczenie - srebrne VdH The Wind - wersja pierwsza. Nawiasem mówiąc na rynku wtórnym kable te o długości 2,5m bywają do kupienia poniżej 1000 zł.
O kablach sieciowych nie będę tu pisał. Dużo się o nich pisze m.in. w wątku klubowym - Verictum. Jak trzeba będzie o swoich doświadczeniach postaram się napisać w wątku dotyczącym Atolla.
Dodam jeszcze. Nie jestem alfą i omegą w dziedzinie audio i nigdy się za takiego nie uważałem. Uważam, że cały czas się uczę, mam też szacunek dla wszystkich, którzy potrafią słuchać nie tylko siebie ale też innych. Sam chętnie korzystałem i nadal będę korzystał z rad innych Kolegów.

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadko się odzywam pewnie dla wielu moje zdanie nie będzie się liczyło, ale muszę to napisaćicon_smile.gif. Panowie zluzujcie zwieracze bo niezdrowo się tak spinać... Panie Aniele (pisze Panie żeby nie urazić) nie bądź taki szlachcic bo pamiętaj o jednym sprzęt jest nic nie wart, muzyka jest nic nie wart w porwnaniu z człowiekiem, a Ty wielce sie obraziles że kolega napisał prawdę tylko zbyt bezpośrednio. Forum wasze jest fajne ale stopień napuszenia czasem jest nieznośny. Dobrze, że dbacie o kulturę wypowiedzi itd ale popadacie w patos jakiś czasami, że tak to ujmę. Chłopakowi chodziło o to żeby nie kupować kawałka drutu za 1000 zł bo różnica jeśli jakaś będzie to nie na tyle znaczącą w porównaniu do kabla za 100 zł i to chyba jest jasne dla wszystkich. Co do kablarzy on zwrócił się typowo do gadzeciarzy nie do pasjonatów takich jak większość z was, a są tu i ludzie z podkładkami pod kable za 1000 zł podejrzewam i to raczej do nich to było. Ja też nie neguję jak kogoś stać na muszle klozetowa za 200/ tys niech się do niej załatwia wolny rynek to wolny. Także bądźmy wszyscy fajnymi wyluzowanymi ludźmi (oczywiście też kulturalnymi). A propos kabli i tych rca i zasilających proszę jeśli macie linki podeslijcie je w temacie chodzi o fachowe opracowania na temat wpływu kabla na dźwięk tylko fachowe nie jakiś ślepe trafy itd. A i bez urazy nawet jak mnie zjedziecie to i tak was czytać zza kulis będę bo fajne z was chłopaki i chyba jedna kobieta:) Aniele ty też spoko jesteś tylko chyba mam wrażenie że już 50+ a to wtedy każdego z nas czeka "wszechwiedza" najwyżej kiedy jak w Kielcach będę to przyjadę z flacha to posluchamy razem disco polo i się zluzujemy icon_wink.gificon_wink.gificon_wink.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No może troszkęicon_biggrin.gif. Nie no ja tylko u was i na jednym komputerowym siedzę i wiem, że poziom tu jest o niebo lepszy i za to lubię was czytać. Nowych użytkowników pomijam bo to oni powinni się dostosować do forum nie odwrotnie(wiem że u was nie ma parcia na ilość tylko jest ważna jakość) ale Anioł dobił mnie po prostu tekstem: nie pisz do mnie na priv.... przecież gość nikomu matki nie zwyzywał, ani nie zrobił nic złego tak naprawdę, ja na jego miejscu jako postronny obserwator po prostu bym konto skasował lub zbluzgał z lekka:D(no chyba że jakieś nieprzyzwoite privy puszczał to przepraszam). I żeby nie było chciałbym mieć poziom wiedzy jak wy chłopaki i samemu doradzać, ale ja na swój sposób krzewie stereo na komputerówkach, a z tamtąd stety lub niestety też część ludzi zaczyna do was spływać szukając fachowej rady i burząc panujący porządek.
A od privów często zaczynają się długie znajomości(Aniele dzięki priv o sprzęcie za kumplowałem się z Arkiem dali 104 mu pomogłeś kupić razem z es570- pewnie pamiętasz, ma przyjechać do mnie do buska z lublina na słuchańsko to może razem się zgadamy to nas wyedukujesz dalej bo braki jeszcze u nas spore:/)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sandwig, miło, że wyraziłeś swoją opinię. Na forum piszemy do siebie per Ty i niech tak zostanie. Ale wydaje mi się, że nie do końca orientujesz się w pewnych sprawach ani nawet w statusie niektórych osób.
Chodzi o to, że ja Celdura, można powiedzieć "prowadziłem" jakby od początku. Chciał pomocy, ale był dość krnąbrny. Moderacja miała go już dość.
W końcu zdrowo opitoliłem. Poszedłem na całość. Albo się zmieni albo da sobie spokój. Zrozumiał chyba, lub uznał, że nie warto mieć nas za przeciwników, jeśli chce coś osiągnąć. I tak pisał po kilkanaście nawet razy na PW o każdym urządzeniu, kabelku i innej sprawie, choć mam w podpisie, by tam nie pisać.
Ale dobra. Potraktowałem go wyjątkowo, bo zaczął jeszcze przed umieszczeniem tego podpisu.
Uwierz niejedna osoba nie miałaby tyle cierpliwości. A Ty mi zarzucasz jakieś spinanie się, szlachcicowanie?
Nie znasz mnie, nie znasz kolegów o których piszesz. Nie znasz pełnej sytuacji a chcesz pouczać. Choć przyjmuję, że w dobrej wierze.
Z maili na PW i ja nawiązałem sporo tu znajomości. Wiem jacy są koledzy a oni wiedzą jaki jestem.
Gdybyś czytał więcej wątków na forum, wiedziałbyś, jacy naprawdę jesteśmy, poznałbyś nas lepiej i nie zarzucał podobnych rzeczy.
I masz rację, że najważniejszy jest człowiek. Czego dowody jak sądzę dałem tu niejednokrotnie. Daję tego dowody codziennie pisząc w dziale doradczym.
A mógłbym mieć wszystkich nowicjuszy w głębokim poważaniu i pisać tylko w wątkach dyskusyjnych, klubowych.
Ty mi zarzucasz w tej sytuacji brak uwagi dla ludzi? icon_rolleyes.gif

A tu nagle Celdur pisze o efekcie placebo, o majętnych kablarzach. Sądzisz, że to nie do nas? A do kogo?
W tym temacie, gdzie tylko do momentu jego wpisu trzy osoby pisały a dwie doradzały? Może nie bądź adwokatem i pozwól aż się kolega sam wypowie.
Sądzę, że jest jednak powód by się czuć urażonym, gdy czyta się wpis tego właśnie forumowicza.
Ja wiem jaki ma sprzęt, co mniej więcej odsłuchiwał, jakie robił porównania. Jest to raczej budżetowa, podstawowa półka.

Zatem uważasz, że ot takie sobie ogólne rzucenie hasła, że kable za więcej niż 1000 - 1500 zł to tylko efekt placebo a słuchający jedynie metką (z ceną) na kablu poprawia sobie samopoczucie? Ta uniwersalna uwaga nie jest także do Marka czy do mnie, Twoim zdaniem?
Bo przecież takie kable mamy. A skoro kupiliśmy a one nie wnoszą niemal niczego, to wychodzimy na oszołomów.
Nie to wynika z wpisu Celdura? Nie jest to dla Ciebie logicznie powiązane?
A, że mamy dużo większe doświadczenie, osłuchanie, mnóstwo porównań, dyskusji miedzy sobą, nie mówiąc o lepszych jednak, bardziej rozdzielczych zestawach, to i tak się nie znamy na pewnych sprawach. Nie wiemy, że lepsze kable lepiej nie grają i tylko pewnie się snobujemy.
Porównujesz dobre okablowanie do muszli klozetowej za 200 kzł? Przecież ona nie spełnia lepiej swojej roli. A kable mogą być coraz lepsze wraz z ceną.
I na ogół są. Pokazują więcej, czy raczej więcej przekazują, mniej filtrują, mniej psują niż tańsze okablowanie.

Podobnie jak Belfer54 cały czas się uczę i słyszę jaki kable mają faktycznie wpływ na jakość dźwięku w zestawie, różne jego aspekty, brzmienie, barwę.
Nie masz racji, podobnie jak Celdur, że kable za 1 kzł. (czy nawet jak pisał za 1,5 kzł.) zagrają niewiele lepiej niż te za 130 zł.
Zagrają zdecydowanie lepiej.
Ale trzeba zwrócić uwagę do jakiej klasy zestawu chce się je zastosować.
Im lepszej jakości zestaw mamy, tym lepszej jakości kabli on potrzebuje. I to słychać. Słychać właśnie na sprzęcie lepszej klasy.
A taki ma już, kompletuje Simson. W podstawowym rzeczywiście wystarczą Melodiki. Napisałem to gwoli wyjaśnienia.

Jeśli się o czymś pisze, zabiera głos na jakiś temat, to trzeba wiedzieć o czym się pisze.
Mam nadzieję, że jak niedługo (chyba) odejdę stąd do wątków dyskusyjnych, to m.in. Ty i Celdur będziecie dbać o ludzi, doradzać im.
Kompletnie bez spinania się. Luzik. Obojętnie co napiszą, jak Was potraktują.

Co do słuchania u mnie, to zapraszam wyłącznie ludzi, których lubię. I uwierz mi jestem wyluzowany. Często może nawet bardziej niż powinienem.
Disco polo nie słucham nawet po 4 flaszkach (wiem, że to był żart).
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

icon_smile.gif wierz mi fallen ja nikomu tu doradzać nie będę bo nie mam na to wiedzy. To,że twoja pomoc dla ludzi jest tu nieoceniona wie każdy i nie przejmuj się docinkami. Ja napisałem tylko o większe wyluzowanie bo czytając wątek, a nie wiedząc, że Celdur tyle od Ciebie się dowiaduje można odnieś wrażenie że to Ty jesteś obrażalski itd choć tak jak pisałeś czytając to forum dość długo każdy może sobie zdanie wyrobić o osobach(niestety często mylne), a że masz swój styl bycia i wypowiedzi to chwała Ci za to już tak mało zostało ludzi skał na świecie:/. No nic dla mnie jasne i dla większości czytających(mam nadzieję) co i jak. A adwokacić nie chciałem tak po prostu tylko miałem potrzebę zwrócenia uwagi na problem w dobrej oczywiście wierze. Tak jak pisałem styl prowadzenia forum i ludzie tu doradzający to zanikająca grupa ludzi z kręgosłupem że tak powiem.
Jeszcze proszę o ta literaturę jeśli by była odnośnie wpływu budowy kabla, walcowania itd na dźwięk. Ja słyszałem różnicę między kablem żyłką z marketu a porządnym interkonektem słyszę ale nie wiem nadal czy warto płacić aż takie pieniądze za kawałek miedzi. Choć z punktu widzenia inwestycji i miłośnika danej rzeczy ma to swoje uzasadnienie bo nawet to tzw podniecanie się kabelkiem czy listwą czy też lepszym wzmacniaczem to piękna część tego hobby;D a lepiej wydać na to kasę niż na papierochy.
A o disco wspominałem tak dla żarciku;) małego pasę na bieżąco porządniejsza muzyką icon_wink.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

czytając to forum dość długo każdy może sobie zdanie wyrobić o osobach(niestety często mylne)


Można też być krótko na forum (jak ja) i nie odnieść mylnego wrażenia. Wystarczy trochę intuicji oraz czytania między wierszami i widać co mniej więcej reprezentuje sobą osoba po drugiej stronie monitora.

Od siebie dodam, że nie tylko akceptuję, ale i szanuję swoisty "snobizm", jaki tu panuje. Podoba mi się sposób w jaki doświadczeni ludzie dzielą się swoją wiedzą. Robią to tak, że człowiek nie czuje się malutki i dawkują wiedzę adekwatnie do wiedzy odbiorcy. Często czytam ciekawe wątki (w których sam nie mam nic do napisania) z powodu czystej przyjemności czerpania wiedzy, uczenia się oraz obcowania z ludźmi, którzy potrafią składnie sklecić więcej niż dwa przypadkowe zdania.

Ponieważ temat jest o kabelkach, dodam też coś z moich osobistych przeżyć. Pierwszym powodem dla którego wymieniam kabelki jest chęć utrzymania dobrej jakości tego co mam, lub delikatnej korekty w stronę, która mnie interesuje. I tak podłączając przewód wart 5 tys zł do mojego systemu różnica którą odczuję będzie znikoma, lub żadna, lub też w sferze psychologicznej tylko. A dzieje się tak dlatego, że cały mój system jest w tej chwili wart niewiele więcej. Natomiast korzystając ze sprzętu dużo wyższej klasy i podłączając go tym, co mam aktualnie, nie pozwolę mu w pełni rozwinąć skrzydeł, ograniczę w niewielkim stopniu lub też "zepsuję" trochę wrażenia odsłuchowe. I to jest normalne.
Trzeba mierzyć siły na zamiary i dobierać kable do klasy systemu, podobnie, jak nikt nie kupuje wzmacniacza za 50 tys. do kolumn za 2 tys.

Za krótko tu jestem, by pouczać o audio. Natomiast żyję wystarczająco długo by pouczać o sposobie wysławiania się. Ktokolwiek pisze swoje zdanie nie uwzględniając i nie szanując poglądów innych, robi po prostu źle. Również nie wierzę w - lub nie doświadczyłem niektórych rzeczy związanych z dziedziną audio - ale to nie znaczy, że to nieprawda, bo ja uważam inaczej.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sandwig, niestety nie wiem nic opracowaniu, które mówi o wpływie okablowania na system, o rodzajach kabli, sposobach ich produkcji, itp.
Całą tę wiedzę, podobnie jak koledzy, zbierałem w wielu miejscach i przez lata. Wynika ta wiedza przede wszystkim z odsłuchów, obserwacji, czytania ogromu oficjalnych i nieoficjalnych wypowiedzi, danych technicznych, informacji o produkcie, dyskusji.
Kompendium takiej wiedzy chyba nie istnieje. Nikt dotychczas nie miał pewnie środków ani czasu na zebranie, podsumowanie tego wszystkiego.
Kto zapłaci naukowcowi za zrobienie tego typu badań? Chyba nikt nie ma w tym interesu.
Firmy produkujące kable raczej niechętnie dzielą się taką wiedzą z innymi. Bo pewne technologie są tajemnicą tych firm, będącą dla nich często być albo nie być na rynku.
Dostałem kiedyś odpowiedź na jakieś moje pytanie od współwłaściciela firmy NEEL. Możesz o tym poczytać w wątku kablowym.

Gambeat
, bardzo dziękuję za mądry, wyważony wpis. Może trochę nie zgodzę się z tym "snobizmem" icon_biggrin.gif
Choć pewnie to z boku tak wygląda. Po prostu mamy taki styl życia i tyle.

Co do podłączania drogich kabli, do niedrogiego systemu, też bywa różnie. Na ogół nie ma sensu do podstawowego zestawu dawać zbyt nie tyle dobrych (bo to zawsze warto), ale za drogich kabli. Bo rzeczywiście większość budżetowych i niewiele droższych konfiguracji niewiele zyska na tym. Może być nawet gorzej niż po zastosowaniu tańszych, tonizujących, niezbyt rozdzielczych kabli.
Lepsze mogą pokazać zbyt dużo wad taniego systemu i zrobi się nieprzyjemnie.
No i wiadomo przecież, że na ogół kupienie lepszych kolumn czy wzmacniacza wniesie więcej do jakości dźwięku niż okablowanie.
Choć Wpszoniak ostatnio pisał w innym wątku, że nie powinno się lekceważyć zasilania, kabli zasilających.
I tu się z nim zgadzam, ale obawiam się by ktoś tego znów opacznie nie zrozumiał. Więc nie rozwijam tematu.

Jeśli jednak ma się wystarczająco dobrej klasy zestaw a nie chce się już wymieniać żadnego elementu, to wówczas dobrym i najczęściej niestety drogim okablowaniem można dopracować różne kwestie dźwiękowe.
Znane są przypadki gdy kable są niemal w cenie zestawu a bywa, że droższe. I ja się temu nie dziwię.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gambeat ja też dziękuję i wyrazy szacunku za to co napisałeś. Widać, że tekst wyszedł spod pióra człowieka dojrzałego nie tylko emocjonalnie, ale też życiowo. Z innego też powodu jestem zobowiązany Kolego za to co napisałeś. Otóż poprzez to co napisałeś wyrażasz uznanie dla Kolegów, którzy poświęcając Swój czas doradzają, dzielą się Swoją wiedzą i doświadczeniem.
Oby Kolegów takich jak Ty, z takim podejściem było na tym forum jak najwięcej. Ręczę, że wówczas jego poziom nie tylko merytoryczny będzie wzrastał.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie że pojawił się ostatnio na naszym Forum taki ktoś jak Gambeat icon_razz.gif
I cieszę się, że akceptujesz i doceniasz to co robimy na naszym Forum.
Bo nie tylko jest to chęć pomocy innym i dyskusje na tematy związane z audio, ale również walka o merytoryczność i kulturę wypowiedzi, również o szacunek do innych użytkowników naszego Forum i języka polskiego.

A że przy tym krytykujemy wpisy i upominamy tych, co nie potrafią się dostosować do zasad panujących na Forum - to chyba jest normalne i jak najbardziej godne szerzenia nie tylko na innych forach, ale i w normalnym życiu! Być może jak ktoś lubi pyskówki i prowokacje, to nie będzie lubił tego, że nie tolerujemy takich zachowań na Forum i nie tylko tutaj...

Simson,
ja jednak preferuję kable tańsze niż tysiąc złotych. Ale jeżeli pojawi się coś genialnego a trochę droższego - to będzie jak znalazł pod modyfikację systemu (Twojego albo mojego...). Więc nie mówię "nie".


Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...