Cała aktywność
Strumień aktualizowany automatycznie
- Ostatnia godzina
-
O, to mój wątek o trąbce, w formie ZABAWY o czym było wspomniane bo ponieważ albowiem - od rzetelnej (a już z pewnością najbliższej prawdy) oceny są profesjonaliści jak nasz magazyn AUDIO a nie my - forumowicze (wszyscy Jacku). A i słuchać można chyba każdej muzyki jak się podoba. Uwielbiam kawałek „Zima 81”. Zawsze, gdy mam jakieś nowe urządzenie na testach to słucham muzyki, którą zwyczajnie lubię, daje mi przyjemność. Idąc tym tokiem myślenia to należy brać poprawki na całą treść każdego audiofilskiego forum, ponieważ każdy pisze tylko o swoich wrażeniach, Ty też Jacku (kabelki, bezpieczniki, zaślepki, gniazdka w ścianach itp.). Tu też niestety trzeba brać poprawki, i to jakie. Nie chcesz brać poprawek to masz ASR i POMIARY, ale to z pewnością Ci się nie spodoba bo jak wtedy wytłumaczyć wpisy - ja słyszę różne zaślepki!, ja słyszę różne bezpieczniki!, ja słyszę różne kable, a ja jako największy as to nawet widzę jak różne kable zmieniają kolory w obrazie telewizora!!.
-
Taka wizualizacja wyszła. z prawej strony jest 66 cm z lewej ok 40. dziękuję wszystkim za rady i wskazówki, bardzo cenne dla mnie jako czystego amatora. Faktycznie z subem może się wstrzymam. A głośniki podstawkowe ustawione na blacie szafek jak kolega wyżej proponował. Amplituner NAD C700 v2 KEF R3 Meta lub Monitor Audio Gold 100 (5G) lub DALI Rubicon 2 Głośniki możliwie blisko ściany tak. w takim razie nie pozostaje mi nic innego jak umówić się i porozmawiać na żywo.
-
Zgadzam się 😉 Tylko z tym przekazem "informacyjnym" to akurat na tym forum bywa różnie i trza brać poprawki niestety. Może nie zwróciłeś jakiś czas temu uwagi, ale w pewnym wątku koledzy rozkminiali jak u kogo gra trąbka, czy inny bębenek w utworze "Zima' 81" Ani Dąbrowskiej z albumu "Samotność po Zmierzchu ". Akurat chodziło o streaming, bodajże Tidala, trochę uległem tej dyskusji, która rownież rozpisana była na co najmniej kilka stron. Sprawdzilem sobie na słuchawkach wówczas i stwierdziłem, że slabo brzmi to nagranie, jakieś skompresowane, jakby slabej jakości mp3, co zresztą napisalem w tamtym wątku. Poszedłem dalej, zamówiłem płytę CD na szczęście niedroga była i powiedziałem sprawdzam, no niestety ... Cala płyta jest marnej jakości, najchetniej bym ją wydał choćby za darmo, może zniosę ją do auta tam jej miejsce. Nie rozumiem, jak można na tak słabej realizacji i masteringu testować cokolwiek, kolumny, czy inny wzmacniacz. No sorry, ale mija się to z celem, dla mnie bezsens. A zobacz, ludziska kilka stron się rozpisywali o trąbce i basie, czy bebenku. Tu też był "przekaz informacyjny" tylko proporcje (w brzmieniu) niestety nie zachowane. Później idą w świat opinie o brzmieniu kolumn i innych audio zabawek na podstawie testu przeprowadzonym na marnej jakości nagraniach. Znamienne... Ach... Wiele razy o tym pisalem, napisze i teraz. To tak nie działa. Za japońskie wydania też zazwyczaj trzeba było zapłacić więcej, czy każdy japoniec, czy SHM CD gra lepiej? No nie, zatem nie licuje mi ta teoria, że jak zaplacimy więcej to nam lepiej zagra. Tak samo zresztą jest też ze sprzętem.
-
- Today
-
Wykorzystałem chwilę wolnego i przystąpiłem do małego testu. Wygrzebałem stare satelity z zestawu Logitech Z5500, zmodyfikowałem obudowy (wytlumiłem 1cm pianomat) i zawiesiłem 4 szt. Kalibracja Dirac, jeden punkt odsłuchowy. Detected range wyszedł dla nich od 85hz, ale Cross ustawiony na 146hz. Atmos jako front i rear High. Jak wypadł odsłuch... Zadziwiająco dobrze jak na takie pierdziawki. Bańka dźwiękowa została ładnie uzupełniona. Start Darkstar w Top Gun: Maverick wypad super. Przelot helikopterów w finałowych scenach w Sicario 2 robi wrażenie. Wyścig w Player One tu odczuwa się lepszą bańkę. Tak samo Trailer Amaze od Dolby. Także chwilowo będzie grał taki zestaw, dozbieram budżet i pewnie pójdę w stronę Minxów bo jednak to rozwiązanie jest najbardziej plug nad play w moim przypadku. Śmiało mogę jednak powiedzieć że gdy brak budżetu to zastosowanie "jakiegoś" szerokopasmowca i kalibracja dają przyzwoity efekt. Szczególnie że nie oszukujmy się ale efektów ATMOS w ścieżkach filmowych nie ma aż tak wiele. Panowie, którzy mieliście styczność z Minx'ami jako Atmos i innymi głośnikami montażowymi np. Wspomnianych magnatach i zupełnie innych. Czy te Minxy robią zdecydowaną różnice?
-
https://www.facebook.com/reel/4239801219584867/?s=single_unit&__cft__[0]=AZUwEm0RXKAG2PIoFEQmg-OVIqWp5aUKj6xLybb1xKtmxVy9v1WKOLI4l-Y2_O311QZETNVm09bcLpYtqIpsd7oj0cd6NSOQjkP0S3oFYi38NcumbkTNjrmGxckLsYqBSqDDd5OlUvhkXDGrLucCICbUp-L6zpdxZjP_FRztplfOcYV4VFehDVjnI-BgS7LCjOO2Ko0b0EGWaPsnvh6boyGKFjIAtAvU260lgJZAfFQZlg&__tn__=H-R
-
Musielibyśmy wiedzieć, że jest to, to samo opracowanie dźwiękowe. Jak wiesz, Japończycy często robią swój mastering dla płyt SHM ale to nie znaczy wcale, że brzmi to potem lepiej ale na pewno inaczej. Jest też kwestia toru, o czym pisałeś wcześniej - jedni mają streaming dopieszczony, inni nieco mniej... Może też być tak, że odtwarzacz i źródło plików łączą się dopiero na jakimś etapie toru (jak od jakiegoś czasu u mnie - na poziomie kocówek mocy/słuchawek - wcześniej są to dwa różne daki i przedwzmacniacze), więc wtedy z porównania w ogóle nici. Dochodzi jeszcze aspekt wciąż moim zdaniem pomijany lub bagatelizowany. Słuchamy nie uchem ale umysłem i nasze uprzedzenia, wyobrażenia, marzenia i oczekiwania, a nawet świadomość poniesionych kosztów finansowych mają wielki wpływ na to co "słyszymy". Dlatego chyba wielu trudno jest przekonać, że coś jest lub tylko może być "lepsze", poza tym czym to zmierzyć...? Jak komuś się podoba winyl albo pliki, to tak jest i już. Dlatego ten wpis mój o zjadaniu na śniadanie czegoś tam należy traktować wyłącznie jako wyraz moich osobistych preferencji, a nie argument za czy przeciw jakiemuś formatowi.
-
Co się odwlecze to nie uciecze, sprawdzę wzmacniacz ATC. Zawsze to nowe doświadczenie, może coś ciekawego człowiek usłyszy. Takie ładne zakończenie wakacji.
-
No i tyle z tego wynika, że głośniki niskotonowy zasilany jest 150 watowym wzmacniaczem. To raczej nie jest jakiś kosmos. Pytanie czy te 150 W zostanie kiedykolwiek wykorzystane.
-
Z miłą chęcią kupię Dali Menuet SE w kolorze orzech . W idealnym stanie technicznym i wizualnym. Zapraszam na PW
-
Owszem rodzaj źródła ma znaczenie, nie przecenialbym jednak SACD. Na ten przyklad powiedz gramofonowcom, że CD gra lepiej niż winyl. Nie przemówisz, bo wg wielu wyznawców tego medium, to LP gra lepiej. Co do zaślepek na RCA znam genezę powstania tego wątku 😉 dlatego trochę przekornie tam pisałem, natomiast od strony technicznej świetnie wytłumaczył to zjawisko Mariusz. Natomiast co do wyższości CD, czy streamingu nad innymi źródłami tutaj też jest wiele zmiennych od realizacji i masteringu, czy remasteringu po jakość komponentów danego toru w naszym audio. Wrzucona jakiś czas temu przeze mnie płytka Milesa Davisa "Tutu" w wątku "czego słuchamy" na nośniku SHM CD gra lepiej niż ten sam album na standardowym CD, ale na Qobuzie ten sam album w wersji 24/192 gra znów lepiej niż SHM CD, a jest na Qobuzie jeszcze wersja 16/44.1 i ta leży i kwiczy w stosunku do fizycznych nośników CD. Żeby nie było nie nie jestem wpatrzony i nie podniecam się HiResami 24/192, bo w wielu przypadkach wcale to nie ma przewagi nad CD, ale jednak w przypadku "TUTU" na Qobuzie 24/192 gra u mnie lepiej niż z japońca SHM CD. Ciekawe 😉
-
Jest wersja aktywna 40. Moc wzmacniacza: 150W LF, 60W MF, 32W HF
-
https://www.facebook.com/share/r/1LJNwNG4Kc/?mibextid=wwXIfr
-
@fp74 Tylko klasyka.
-
-
tylko klasyka? szukam repertuaru z lat 40, 50 wczesnych 60 w stylu Billie Holiday, Nina Simone, Edith Piaf...
-
No właśnie o to samo chciałem zapytać;) Bo na wizualce szafka jest sporo węższa, niż na Twoim zdjęciu.
-
Jakoś męczę tę płytę, nie mogę się przekonać, a skreślać tak całkiem nie mam sumienia... Ostatnio ukazał się artykuł o najbardziej niedocenionych albumach w historii muzyki. Ta płyta zajęła pierwsze miejsce.... 🫤.Coś w niej jest, że zaciekawia, a po chwili irytuje i znowu zachęca, by szybko znudzić 🤪
-
Nie zamierzam nikogo nawracać ani tym bardziej się wykłócać, bo szczerze mówiąc mam w nosie czego i z czego kto słucha. Chodzi tylko o zachowanie pewnych proporcji w przekazie informacyjnym, a temu służy przecież forum. Jeżeli na temat "grających" zaślepek trwa dyskusja na 17 stron już chyba (i proszę bardzo - nic mi do tego), a temat jakości sacd jest zbywany z reguły jednym zdaniem, to przyznasz, że coś tu jest nie halo. Więc jeżeli ktoś się zastanawia nad tematem odtwarzacza, to piszę co wiem, bo sam taki akurat mam. Na tematy sprzętowe poza tym raczej nie piszę, bo się nie znam i nie mam doświadczenia. A na temat zaślepek nie piszę, bo nie używam, więc nie mam zdania. Ale intuicja mi podpowiada, że rodzaj źródła (cd/sacd/gramofon) ma wielokrotnie większe znaczenie dla brzmienia muzyki, niż rodzaj zaślepek na gniazda rca, więc warto chyba się nad tematem pochylić...? Ale jak ktoś ma już na maxa dopieszczony system, to wiadomo - każda kropelka czyni ocean wielkim... Widzę wątek o testach mp3 vs flac. Dla mnie nic z niego nie wynika, bo po pierwsze wynik tego porównania jest już znany, po drugie kwestie techniczne mnie nie pasjonują, po trzecie nie mam też dociekliwości na odpowiednim poziomie. Nie potrzebuję testów, żeby wiedzieć, czy coś gra dla mnie lepiej, czy gorzej, bo preferencji nie warunkuję wynikami pomiarów, tylko skrajnie, bezczelnie subiektywnym i nienaukowym, stronniczym podejściem 😎, które w dodatku może się zmienić w dowolnym momencie, pod wpływem kaprysu lub cudzej sugestii...😁. A co do różnistych formatów - nie to jest przedmiotem omawianego w tym wątku zagadnienia. To truizm, że zła realizacja nie może w ogóle być naprawiona takim, czy innym formatem nośnika i tylko w niewielkim stopniu zabiegami na poziomie obróbki dźwiękowej materiału źródłowego. Zresztą ten argument w dyskusji o sacd, shm, K2, a nawet samego CD też się ciągle powiela - co jak realizacja jest skopana. No nic, na wszystkim to zabrzmi zawsze słabo. Ale to nie jest wina nośnika, ani odtwarzacza, tylko matołka, który siedział w studiu nagrań albo przy konsoli mikserskiej i wziął pieniądze za nic... SACD nie ma zatem na celu naprawiać skopanych realizacji - to jakieś nieporozumienie. Przeciwnie, właśnie ten format nie wybacza złych realizacji. Zgadzam się, że format ten obrósł mitami - ale mity zawsze wynikają z niewiedzy. Jedynym realnym problemem w przypadku sacd jest rzeczywiście dostępność repertuaru. Ale to już każdy musi sobie sam przeanalizować. W każdym z popularnych japońskich sklepów wysyłkowych mamy po ok 1000 tytułów, na Allegro prawie 4000 ofert (wiadomo, że niektóre się powielają ale to i tak sporo)... Acha, jeszcze co do cen płyt sacd zwrócić należy uwagę na jeden aspekt - są to prawie zawsze wydania podrasowane - z bogatą oprawą graficzną, dodatkami itp. Ale np nasza seria sacd Polskich Nagrań oferuje płyty mniej więcej po 50-60 pln. Więc rzeczywiście - kolejny mit...😉
-
-
Q21 zaczął obserwować Marantz stereo + kef r5 + rel t 7
-
Cześć Przede wszystkim sprawdziłbym na starcie kilka różnie brzmiących opcji. Tak, by wiedzieć, czego szukasz Na pewno wstrzymałbym się na razie z subwooferem, bo zje sporą część budżetu, a może wcale nie będzie konieczny Na pewno sprawdziłbym Audiolaba 7000A, Cambridge CXA81 mkII, może Leak Stereo 230, czy Arcam Radia A15 Cztery dość różne brzmienia, ale cztery bardzo dobre. Wszystkie mają HDMI, ale przyda się streamer do obsługi sieci. Z kolumn KEFy R7 są bardzo solidną opcją jeśli uda się je złapać w tym budżecie. Warto też posłuchać Diamondów 28 mkII od Pylona, Monitor Audio Silver 500 7G, Sonus faber Lumina III, czy Dali Opticon 6 mk2, które mamy w bdb cenie Możliwości jest sporo więcej, zapraszam do kontaktu i na odsłuch - podziałamy
-
aaaaaa niech będzie , teraz tylko 1300zł. Kto nie kupi ten trąba.
-
Przegrać finał z deblistami to żaden wstyd.
-
Zgadaj z kilkoma osobami z tego forum, jest zresztą wątek mp3 vs flac i ślepe testy i różnice między nimi. Podobnie jest z SACD, naprawdę myślisz, że tylko Ty słyszałeś ten format? To tak jak SHM CD, czy BSCD2 i inne japońce niekoniecznie te muszą grać lepiej od CD i normalnych wydań. A SACD zagra tak dobrze, jak dobra jest cała reszta, a z tym bywa różnie niestety. A jak realizacja jest skopana, to żadne SACD tego nie naprawi, trochę ten format też jest przereklamowany i zmitologizowany niestety. HDCD też niby lepsze, tylko, że to często sztucznie brzmi w sensie podbicia dynamiki jakby na siłę, nawet jak miałem takie plyty, to jakoś nie zawsze robiły na mnie wrażenie. Zresztą w kwestii SACD już dawno temu były podejmowane rozkminki na forum obok. https://www.audiostereo.pl/topic/46905-dla-czego-cd-jest-lepszy-niż-sacd/#findComment-1200462
-
Dzisiejsze posty
-
O, to mój wątek o trąbce, w formie ZABAWY o czym było wspomniane bo ponieważ albowiem - od rzetelnej (a już z pewnością najbliższej prawdy) oceny są profesjonaliści jak nasz magazyn AUDIO a nie my - forumowicze (wszyscy Jacku). A i słuchać można chyba każdej muzyki jak się podoba. Uwielbiam kawałek „Zima 81”. Zawsze, gdy mam jakieś nowe urządzenie na testach to słucham muzyki, którą zwyczajnie lubię, daje mi przyjemność. Idąc tym tokiem myślenia to należy brać poprawki na całą treść każdego audiofilskiego forum, ponieważ każdy pisze tylko o swoich wrażeniach, Ty też Jacku (kabelki, bezpieczniki, zaślepki, gniazdka w ścianach itp.). Tu też niestety trzeba brać poprawki, i to jakie. Nie chcesz brać poprawek to masz ASR i POMIARY, ale to z pewnością Ci się nie spodoba bo jak wtedy wytłumaczyć wpisy - ja słyszę różne zaślepki!, ja słyszę różne bezpieczniki!, ja słyszę różne kable, a ja jako największy as to nawet widzę jak różne kable zmieniają kolory w obrazie telewizora!!.
-
Taka wizualizacja wyszła. z prawej strony jest 66 cm z lewej ok 40. dziękuję wszystkim za rady i wskazówki, bardzo cenne dla mnie jako czystego amatora. Faktycznie z subem może się wstrzymam. A głośniki podstawkowe ustawione na blacie szafek jak kolega wyżej proponował. Amplituner NAD C700 v2 KEF R3 Meta lub Monitor Audio Gold 100 (5G) lub DALI Rubicon 2 Głośniki możliwie blisko ściany tak. w takim razie nie pozostaje mi nic innego jak umówić się i porozmawiać na żywo.
-
Zgadzam się 😉 Tylko z tym przekazem "informacyjnym" to akurat na tym forum bywa różnie i trza brać poprawki niestety. Może nie zwróciłeś jakiś czas temu uwagi, ale w pewnym wątku koledzy rozkminiali jak u kogo gra trąbka, czy inny bębenek w utworze "Zima' 81" Ani Dąbrowskiej z albumu "Samotność po Zmierzchu ". Akurat chodziło o streaming, bodajże Tidala, trochę uległem tej dyskusji, która rownież rozpisana była na co najmniej kilka stron. Sprawdzilem sobie na słuchawkach wówczas i stwierdziłem, że slabo brzmi to nagranie, jakieś skompresowane, jakby slabej jakości mp3, co zresztą napisalem w tamtym wątku. Poszedłem dalej, zamówiłem płytę CD na szczęście niedroga była i powiedziałem sprawdzam, no niestety ... Cala płyta jest marnej jakości, najchetniej bym ją wydał choćby za darmo, może zniosę ją do auta tam jej miejsce. Nie rozumiem, jak można na tak słabej realizacji i masteringu testować cokolwiek, kolumny, czy inny wzmacniacz. No sorry, ale mija się to z celem, dla mnie bezsens. A zobacz, ludziska kilka stron się rozpisywali o trąbce i basie, czy bebenku. Tu też był "przekaz informacyjny" tylko proporcje (w brzmieniu) niestety nie zachowane. Później idą w świat opinie o brzmieniu kolumn i innych audio zabawek na podstawie testu przeprowadzonym na marnej jakości nagraniach. Znamienne... Ach... Wiele razy o tym pisalem, napisze i teraz. To tak nie działa. Za japońskie wydania też zazwyczaj trzeba było zapłacić więcej, czy każdy japoniec, czy SHM CD gra lepiej? No nie, zatem nie licuje mi ta teoria, że jak zaplacimy więcej to nam lepiej zagra. Tak samo zresztą jest też ze sprzętem.
-
Przez Konrad Grzybowski · Napisano
Wykorzystałem chwilę wolnego i przystąpiłem do małego testu. Wygrzebałem stare satelity z zestawu Logitech Z5500, zmodyfikowałem obudowy (wytlumiłem 1cm pianomat) i zawiesiłem 4 szt. Kalibracja Dirac, jeden punkt odsłuchowy. Detected range wyszedł dla nich od 85hz, ale Cross ustawiony na 146hz. Atmos jako front i rear High. Jak wypadł odsłuch... Zadziwiająco dobrze jak na takie pierdziawki. Bańka dźwiękowa została ładnie uzupełniona. Start Darkstar w Top Gun: Maverick wypad super. Przelot helikopterów w finałowych scenach w Sicario 2 robi wrażenie. Wyścig w Player One tu odczuwa się lepszą bańkę. Tak samo Trailer Amaze od Dolby. Także chwilowo będzie grał taki zestaw, dozbieram budżet i pewnie pójdę w stronę Minxów bo jednak to rozwiązanie jest najbardziej plug nad play w moim przypadku. Śmiało mogę jednak powiedzieć że gdy brak budżetu to zastosowanie "jakiegoś" szerokopasmowca i kalibracja dają przyzwoity efekt. Szczególnie że nie oszukujmy się ale efektów ATMOS w ścieżkach filmowych nie ma aż tak wiele. Panowie, którzy mieliście styczność z Minx'ami jako Atmos i innymi głośnikami montażowymi np. Wspomnianych magnatach i zupełnie innych. Czy te Minxy robią zdecydowaną różnice? -
Przez Tomasz Kluczynski · Napisano
https://www.facebook.com/reel/4239801219584867/?s=single_unit&__cft__[0]=AZUwEm0RXKAG2PIoFEQmg-OVIqWp5aUKj6xLybb1xKtmxVy9v1WKOLI4l-Y2_O311QZETNVm09bcLpYtqIpsd7oj0cd6NSOQjkP0S3oFYi38NcumbkTNjrmGxckLsYqBSqDDd5OlUvhkXDGrLucCICbUp-L6zpdxZjP_FRztplfOcYV4VFehDVjnI-BgS7LCjOO2Ko0b0EGWaPsnvh6boyGKFjIAtAvU260lgJZAfFQZlg&__tn__=H-R -
Musielibyśmy wiedzieć, że jest to, to samo opracowanie dźwiękowe. Jak wiesz, Japończycy często robią swój mastering dla płyt SHM ale to nie znaczy wcale, że brzmi to potem lepiej ale na pewno inaczej. Jest też kwestia toru, o czym pisałeś wcześniej - jedni mają streaming dopieszczony, inni nieco mniej... Może też być tak, że odtwarzacz i źródło plików łączą się dopiero na jakimś etapie toru (jak od jakiegoś czasu u mnie - na poziomie kocówek mocy/słuchawek - wcześniej są to dwa różne daki i przedwzmacniacze), więc wtedy z porównania w ogóle nici. Dochodzi jeszcze aspekt wciąż moim zdaniem pomijany lub bagatelizowany. Słuchamy nie uchem ale umysłem i nasze uprzedzenia, wyobrażenia, marzenia i oczekiwania, a nawet świadomość poniesionych kosztów finansowych mają wielki wpływ na to co "słyszymy". Dlatego chyba wielu trudno jest przekonać, że coś jest lub tylko może być "lepsze", poza tym czym to zmierzyć...? Jak komuś się podoba winyl albo pliki, to tak jest i już. Dlatego ten wpis mój o zjadaniu na śniadanie czegoś tam należy traktować wyłącznie jako wyraz moich osobistych preferencji, a nie argument za czy przeciw jakiemuś formatowi.
-
Co się odwlecze to nie uciecze, sprawdzę wzmacniacz ATC. Zawsze to nowe doświadczenie, może coś ciekawego człowiek usłyszy. Takie ładne zakończenie wakacji.
-
No i tyle z tego wynika, że głośniki niskotonowy zasilany jest 150 watowym wzmacniaczem. To raczej nie jest jakiś kosmos. Pytanie czy te 150 W zostanie kiedykolwiek wykorzystane.
-
Z miłą chęcią kupię Dali Menuet SE w kolorze orzech . W idealnym stanie technicznym i wizualnym. Zapraszam na PW
-
Owszem rodzaj źródła ma znaczenie, nie przecenialbym jednak SACD. Na ten przyklad powiedz gramofonowcom, że CD gra lepiej niż winyl. Nie przemówisz, bo wg wielu wyznawców tego medium, to LP gra lepiej. Co do zaślepek na RCA znam genezę powstania tego wątku 😉 dlatego trochę przekornie tam pisałem, natomiast od strony technicznej świetnie wytłumaczył to zjawisko Mariusz. Natomiast co do wyższości CD, czy streamingu nad innymi źródłami tutaj też jest wiele zmiennych od realizacji i masteringu, czy remasteringu po jakość komponentów danego toru w naszym audio. Wrzucona jakiś czas temu przeze mnie płytka Milesa Davisa "Tutu" w wątku "czego słuchamy" na nośniku SHM CD gra lepiej niż ten sam album na standardowym CD, ale na Qobuzie ten sam album w wersji 24/192 gra znów lepiej niż SHM CD, a jest na Qobuzie jeszcze wersja 16/44.1 i ta leży i kwiczy w stosunku do fizycznych nośników CD. Żeby nie było nie nie jestem wpatrzony i nie podniecam się HiResami 24/192, bo w wielu przypadkach wcale to nie ma przewagi nad CD, ale jednak w przypadku "TUTU" na Qobuzie 24/192 gra u mnie lepiej niż z japońca SHM CD. Ciekawe 😉
-
Jest wersja aktywna 40. Moc wzmacniacza: 150W LF, 60W MF, 32W HF
-
https://www.facebook.com/share/r/1LJNwNG4Kc/?mibextid=wwXIfr
-
-
Dzisiejsze tematy