Cała aktywność
Strumień aktualizowany automatycznie
- Ostatnia godzina
-
Słuchałem coś z tego, kojarzę okładkę raczej dobrze było. A o co chodzi z tymi słuchawkami? Ja mam tylko jakieś proste stare AKG i kilka róznych iphonowych pcheł do pracy - HiFI mi gra lepiej od nich...
-
Chodziło o pewne generalne wyjaśnienie tematu wykorzystania lub raczej niewykorzystania sprzętu pro w domowym hifi, a widzę że cierpią Bogu ducha winne Ls3... Równie dobrze, a może nawet bardziej niż o monitorach i elektronice można mówić o kablach. Tu raczej nikt nie powie, że nie skrojone pod domowe hifi 😁 albo, że brzydkie. Owszem dominuje xlr z uwagi na długość kabli, no ale to znowu tylko przykład. Mam wrażenie, że @Kraft w pierwszej odpowiedzi na moje pytanie naprawdę wyczerpał temat.
-
Piano w perfekcyjnym stanie technicznym i wizualnym ( poza tymi 2 - ma małymi pryszczami na tylnim rogu ) Dużo bardziej dojrzała , angażująca gra w stosunku do Menuet SE . Żona nie akceptuje już nic czarnego w salonie
-
Ta dyskusja pro-nie pro, suby w stereo, r2r przypomina mi sytuację na rynku tzw foto Canon wypuścił portretowe 85mm z dużym otworem 1.2. Szkło bez wad optycznych. Niespotykana sytuacja. I to tylko za jakieś 3500€. Profsy trzaskają foty i liczą kasę, a nie profsy narzekają, że za ostre i godzinami wysiadują w Photoshop, by wypryski, zmarszczki, wady skóry korygować, wygładzać. A profsy używają pory dnia/światla, oświetlenia sztuczne , blendy, flary, doświadczenia. Kadrują, przez presety i w chwilkę klientela zadowolona.
-
Hej no budzet jest jak można nie zaraz z górnej półki ale jak trzeba tak żeby grały 4strefy kazda osobno lub razem
-
Nowy DAC/AMP od Fiio K13 R2R - pierwsze testy, porównania, opinie
topic odpisał Vectorinni na Mprezi w Stereo
To co pierwsze wnioski za 600 czy 900 godzin? -
Okablowanie i wtyki do kolumn sprawdź (najlepiej też na zasadzie podmiany), trzeba wykluczyć wszystko inne.
-
Wiesz co akurat w jednym ze sklepów który odpisał mi w tym wątku jest ta promka. No ale czytając wasze wypowiedzi dochodzę do wniosku że nie będzie to diametralna różnica względem tego co mam. Dzięki za podzieleniem się zdaniem👍
-
A Kef ls50 meta skonstruowane z myślą o jak najwierniejszy przekazie i realiźmie? To dlaczego nie ma ich w profesjonalnych studiach tylko stoją tam w większości konstrukcje pro, odtwarzające chyba wierniej materiał muzyczny? Może inaczej, hobby dalej zostanie przyjemnością dla większości ludzi słuchających. Takie fora to ułamek procenta wszystkich słuchających, dobra niech będzie kilka procent. A z całego forum też pozostaje grupa ludzi, może kilka procent, która z hobby zaczyna robić religie i już się w tym gubi. Jak kreska wychodzi trochę NAD lub POD to już jest coś nie tak. Ludziska niby chcą jak najwierniej, naj realniej a gdzie nie pójdziesz do chałupy, wszędzie gra inaczej 🤣. Choć większość puszy się, że to u niego lepiej a nie u sąsiada 🤣
-
Marcin i koledzy z subami posłuchajcie tego. Cztery części. Mniej przebasowione jak wyżej. Chyba, że masz dziury😁 to będzie lipa. A potem na słuchawkach. Już do słuchawek nie wrócisz.
- Today
-
Ale te marki „mieszane” są za mało pro powinny być brzydkie jak Genelec i mieć tylko produkty do studia. To też czyni je mało popularnymi, a przez to ich mityczna jakość jest trudno weryfikowalna, generalnie jedni znają, ale większość nie miała kontaktu. Łatwo w takich warunkach tworzyć wokół nich otoczkę niezwykłości czy może bardziej „jedynej słuszności”. Tylko one bowiem przekazują „prawdę o nagraniu”. To nic że się między sobą różnią i każdy inną prawdę przekazuje.
-
-
Jeśli tak jest, a czemu nie, to jest to właśnie jakiś konkret, o jaki pytałem. Tylko, które to są konkretnie te domowe kolumny....😉
-
A ja nie. Co mi po dobrej realizacji skoro treści dla mnie nie ma. Gowno w złotym papierku.
-
Słucham. Dzięki temu odróżniam źle nagraną od tej nagranej dobrze. Słucham też czasem muzyki, ktora mi artystycznie nie leży ale jest świetnie nagrana. Tu się zgadzam. Dlatego testowanie kolumn na dwu- , trzyosobowym jazzowym plumkaniu mija się z celem. Bo to akurat zagra zawsze i to niezależnie jak nagrane i na czym się słucha.
-
Panowie, mam wrażenie, że niektórzy widzą bardzo ostro podział na "pro" i domowe audio. A przecież - jak zauważył już @majkel74 - są to czasem te same marki. A nawet te same modele. Np. wymieniana przeze mnie już kilkakrotnie wytwórnia Telarc korzystała nie tylko z aktywnych, ale też pasywnych kolumn ATC. Te drugie łączone były często ze wzmacniaczami Brystona. Dokładnie te same konfiguracje sprzętowe można spotkać w domowych systemach - szczególnie w UK i Kanadzie. Przykłady da się znaleźć na zagranicznych forach i portalach. I to niekoniecznie dlatego, że ich nabywcy z premedytacją poszukują sprzętu "pro". Oni w ogóle nie muszą myśleć tymi kategoriami - kupują to, bo brzmienie im się podoba (a w kraju produkcji mają trochę korzystniejsze ceny). Podobnie z dzisiejszymi replikami LS3/5A, które ludzie biorą dla ładnej średnicy. Tradycja, mit, studyjny rodowód - to wszystko jest oczywiście jakąś zachętą, ale umówmy się, że większość audiofilów jednak kupuje dźwięk, a nie hasła. Natomiast później, już po zakupie, posiadacze lubią się chwalić tym, że ich paczki przysłużyły się realizacji znanego albumu. Co zresztą jest bardzo ludzkie.
-
Pamietaj Adam. To młotek, tam nikt się nie patyczkuje. Jakbym Ci pokazal w jakich warunkach pracują te paczki, to nie uwierzylbyś. Ale ja absolutnie ich nie polecam. To dla kogoś kto chcialby posmakowac legendy
-
Te pierwsze bezpiecznik się zjarał. A drugie wyglądają na zmęczone. I na razie dwie stówy € ktoś raczy dać. W Niderlandach często i w ludzkich pieniądzach.
-
Moja koncepcja jest taka że nie realizatorzy są debilami którzy nie potrafią skleić paru ścieżek tak żeby się tego dało słuchać (choć oczywiście sa wyjątki), tylko współczesny sprzęt - kolumny strojone zazwyczaj w V-ke z brakami na średnicy, do tego krzykliwy dac DS i słaby transport (przecież to tylko 0 i 1ki) tak szatkuje muzykę. Ludzie się zachwycają Stockfishami bo tam zero agresywnych dźwieków i przewalone niskiego środka, muzyka parę ścieżek, brak tempa i na wszystkim zagra
-
A jakie masz obecnie źródło muzyki? Ja sprzedałem Eversolo jak kupiłem TDAI-1120, gram głównie z radia internetowego albo Apple Music po Air Play, a ostatnio coraz częściej z TV Samsung z apką Apple Music po HDMI i okładki ładnie widać i gra zarąbiście ale pewnie nie dla purystów takie rozwiązanie...
-
No dobra podpowiem Wam, ze za psie pieniadze mozna kupić kultowe 1032 ktore bardzo dlugo krolowaly w studiach nagraniowych. Raczej duze monitory dla potrafiacych zapanować nad dźwiekiem :). A Ty umiesz czytac tylko wybiorczo? Czy masz tak krotką pamięć? Czy pamieć masz tez wybiorczą? Pytanie retoryczne, bo wiem, ze odpowiedź bedzie tak samo logiczna jak Twoje pytanie.
-
Kupiłem dwie nowe ( używane ) wkładki - Grace F-7 i Grace F8L z oryginalnymi igłami w stanie bdb. . Nie miałem świadomości , że wkładka MM może generować takie brzmienie. Na razie tylko wkładkę MC chce mi się od czasu do czasu wpiąć na zmianę, pozostałe MM nie mają tego czegoś ale z czasem pewnie też wrócą na ramię 🙂
-
Czyli sprzęt pro nie jest jedynym słusznym rozwiązaniem? Pytam retorycznie, bo widzę czego używasz w Twoim systemie.
-
Właśnie porównuje
-
Dzisiejsze posty
-
Chodziło o pewne generalne wyjaśnienie tematu wykorzystania lub raczej niewykorzystania sprzętu pro w domowym hifi, a widzę że cierpią Bogu ducha winne Ls3... Równie dobrze, a może nawet bardziej niż o monitorach i elektronice można mówić o kablach. Tu raczej nikt nie powie, że nie skrojone pod domowe hifi 😁 albo, że brzydkie. Owszem dominuje xlr z uwagi na długość kabli, no ale to znowu tylko przykład. Mam wrażenie, że @Kraft w pierwszej odpowiedzi na moje pytanie naprawdę wyczerpał temat.
-
Piano w perfekcyjnym stanie technicznym i wizualnym ( poza tymi 2 - ma małymi pryszczami na tylnim rogu ) Dużo bardziej dojrzała , angażująca gra w stosunku do Menuet SE . Żona nie akceptuje już nic czarnego w salonie
-
Ta dyskusja pro-nie pro, suby w stereo, r2r przypomina mi sytuację na rynku tzw foto Canon wypuścił portretowe 85mm z dużym otworem 1.2. Szkło bez wad optycznych. Niespotykana sytuacja. I to tylko za jakieś 3500€. Profsy trzaskają foty i liczą kasę, a nie profsy narzekają, że za ostre i godzinami wysiadują w Photoshop, by wypryski, zmarszczki, wady skóry korygować, wygładzać. A profsy używają pory dnia/światla, oświetlenia sztuczne , blendy, flary, doświadczenia. Kadrują, przez presety i w chwilkę klientela zadowolona.
-
Przez Grzegorz Szepe · Napisano
Hej no budzet jest jak można nie zaraz z górnej półki ale jak trzeba tak żeby grały 4strefy kazda osobno lub razem -
Przez Vectorinni · Napisano
To co pierwsze wnioski za 600 czy 900 godzin? -
Okablowanie i wtyki do kolumn sprawdź (najlepiej też na zasadzie podmiany), trzeba wykluczyć wszystko inne.
-
Wiesz co akurat w jednym ze sklepów który odpisał mi w tym wątku jest ta promka. No ale czytając wasze wypowiedzi dochodzę do wniosku że nie będzie to diametralna różnica względem tego co mam. Dzięki za podzieleniem się zdaniem👍
-
A Kef ls50 meta skonstruowane z myślą o jak najwierniejszy przekazie i realiźmie? To dlaczego nie ma ich w profesjonalnych studiach tylko stoją tam w większości konstrukcje pro, odtwarzające chyba wierniej materiał muzyczny? Może inaczej, hobby dalej zostanie przyjemnością dla większości ludzi słuchających. Takie fora to ułamek procenta wszystkich słuchających, dobra niech będzie kilka procent. A z całego forum też pozostaje grupa ludzi, może kilka procent, która z hobby zaczyna robić religie i już się w tym gubi. Jak kreska wychodzi trochę NAD lub POD to już jest coś nie tak. Ludziska niby chcą jak najwierniej, naj realniej a gdzie nie pójdziesz do chałupy, wszędzie gra inaczej 🤣. Choć większość puszy się, że to u niego lepiej a nie u sąsiada 🤣
-
Marcin i koledzy z subami posłuchajcie tego. Cztery części. Mniej przebasowione jak wyżej. Chyba, że masz dziury😁 to będzie lipa. A potem na słuchawkach. Już do słuchawek nie wrócisz.
-
Ale te marki „mieszane” są za mało pro powinny być brzydkie jak Genelec i mieć tylko produkty do studia. To też czyni je mało popularnymi, a przez to ich mityczna jakość jest trudno weryfikowalna, generalnie jedni znają, ale większość nie miała kontaktu. Łatwo w takich warunkach tworzyć wokół nich otoczkę niezwykłości czy może bardziej „jedynej słuszności”. Tylko one bowiem przekazują „prawdę o nagraniu”. To nic że się między sobą różnią i każdy inną prawdę przekazuje.
-
Jeśli tak jest, a czemu nie, to jest to właśnie jakiś konkret, o jaki pytałem. Tylko, które to są konkretnie te domowe kolumny....😉
-
A ja nie. Co mi po dobrej realizacji skoro treści dla mnie nie ma. Gowno w złotym papierku.
-
Słucham. Dzięki temu odróżniam źle nagraną od tej nagranej dobrze. Słucham też czasem muzyki, ktora mi artystycznie nie leży ale jest świetnie nagrana. Tu się zgadzam. Dlatego testowanie kolumn na dwu- , trzyosobowym jazzowym plumkaniu mija się z celem. Bo to akurat zagra zawsze i to niezależnie jak nagrane i na czym się słucha.
-
Panowie, mam wrażenie, że niektórzy widzą bardzo ostro podział na "pro" i domowe audio. A przecież - jak zauważył już @majkel74 - są to czasem te same marki. A nawet te same modele. Np. wymieniana przeze mnie już kilkakrotnie wytwórnia Telarc korzystała nie tylko z aktywnych, ale też pasywnych kolumn ATC. Te drugie łączone były często ze wzmacniaczami Brystona. Dokładnie te same konfiguracje sprzętowe można spotkać w domowych systemach - szczególnie w UK i Kanadzie. Przykłady da się znaleźć na zagranicznych forach i portalach. I to niekoniecznie dlatego, że ich nabywcy z premedytacją poszukują sprzętu "pro". Oni w ogóle nie muszą myśleć tymi kategoriami - kupują to, bo brzmienie im się podoba (a w kraju produkcji mają trochę korzystniejsze ceny). Podobnie z dzisiejszymi replikami LS3/5A, które ludzie biorą dla ładnej średnicy. Tradycja, mit, studyjny rodowód - to wszystko jest oczywiście jakąś zachętą, ale umówmy się, że większość audiofilów jednak kupuje dźwięk, a nie hasła. Natomiast później, już po zakupie, posiadacze lubią się chwalić tym, że ich paczki przysłużyły się realizacji znanego albumu. Co zresztą jest bardzo ludzkie.
-
-
Dzisiejsze tematy