Cała aktywność

To lepiej uważaj, bo czasy takie, że jak wpadniesz na jakąś feministkę, to Cię o molestowanie oskarży.

Przerywając na chwilę dywagacje , co , kto i kiedy słyszy mam prośbę do @MariuszZ, @lpomis prośbę o interpretację pomiaru faz subwoofera. Jednym słowem jak jest lepiej   POMIAR 06.12.25 FAZY SUB.mdat

Zamiast 7000n możesz spojrzeć na pm8005/6. Gra odrobinkę inaczej ale to wciąż Marantz. No i ma wymagane do połączenia stereo i KD, wejście Main In/power direct czy jak tam jeszcze zwał. 

Właśnie tego chce się pozbyć Podpiąłem to do mojego "piwnicznego" NADa 712 i oniemiałem jak przyjemniej te kolumienki zagrały. Potem podpiąłem do Anthema MRX540 i też. Nie wnikam dlaczego, po prostu było dużo lepiej.     

O ile, po takiej dawce Altusów, jeszcze coś słyszy 🤔 https://audio.com.pl/testy/stereo/kolumny-glosnikowe/486-kef-r900    Ach, Mickiewicz... to on napisał tę powieść 'Ogniem i mieczem' - znam, znam 😉   

Pewnie jak większość all-in-one na rynku. Kto będzie tracił czas i forsę na opracowanie innego wzmocnienia do kombajnu jeśli już jakieś ma w ofercie?  Cena, to ewentualne wzajemne zakłócenia wynikające z faktu upakowania wszystkiego w jednym pudełku ,plus jakiś prąd ucieknie z wzmocnienia na obsługę cyfry. To tak a konto stwierdzenia kolegi @marcinn72 nt wyższości wzmacniaczy nad kombajnami. Pytanie , czy w normalnym użytkowaniu te zakłócenia i ucięty prąd będą miały znaczenie?

Przecież ogólnie wiadomo, że audiofil, niczym płeć piękna zmiennym jest 😀

YT mi podrzucił na Mikołaja    

Ja do tego wszystkiego dodałbym jeszcze to, że Witold wspominał kiedyś w jednym ze swoich postów, iż dodawanie suba do gotowych zespołów głośnikowych jest niekoszerne, bo sub nie zgra się sonicznie z kolumnami/monitorami. Ale jak zauważyłeś, we wpisach Witolda jest dużo sprzeczności 😉. 

Patrząc w bebechy Yamahy, to są wzmacniacze z dodatkową płytką streamera/transportu i DAC.

Nieco później mi się lampka zapaliła, najładniejszy z Magnatów, moim zdaniem, i chyba najlepiej grający wedle recenzentów .A nie próbowałeś mu kiedyś znaleźć nowego domu,bo coś mi chodzi po głowie? Tak czy siak,ładnie puszcza oko do właściciela 😁

U mnie to samo, każdy z trzech pieców gra inaczej. Wychodzi na to, że wszystkie źle skonstruowane. Ale co począć? Też będę musiał z tym żyć... 😁

Dobra. Z jednej strony wyśmiewasz funkcję suba jako ewentualne wsparcie do zasypywania akustycznych dołków, z drugiej zaś piszesz w innych wątkach: "Umowmy się, ponizej 30hz ba nawet 40hz to tak srednio jest nam potrzebny ten bas ( nie licząc muzyki elektronicznej). Niby mam te kolumny schodzące do 20 czy 18hz tylko nawet w 50 czy 60m salonie jakoś to slabo slyszę. Ale za to mozna pobawić się kartką papieru polożoną na br ------------------------- Nie oszukuj się, że usłyszysz te 40hz. To chwyt marketingowy. Poniżej 40 hz co gra? Organy lub elektronika. Wogóle bym się tym nie przejmował. ------------------------- Oczywiście 30 czy 35 hz są abstrakcyjne bo żaden instrument nie schodzi poniżej 40hz, no chyba, że organy" Zasypanie dołków złe, zejście też złe, bo to "chwyt marketingowy" i masz kolumny grające "pełnym pasmem". Po co Ci w takim razie w zasadzie subwoofer? I kto tu nagina rzeczywistość?

Cześć. U mnie Heco Aurora 300 grały  z Yamaszką MCR670 i brzmiało to bardzo dobrze.  Poszukałbym na twoim miejscu czegoś z tej serii. No i jest AiO. Nie mogę zrozumieć chęci mnożenia bytów. Wzmak, streamer, może jeszcze DAC i CD osobno to 4 zajęte gniazdka. plątanina kabli i mnogość pilotów albo apek na telefonie.  byłbym to w stanie zrozumieć przy 50 tyś. budżecie i domowej sali odsłuchowej. Ale do zwykłego słuchania w dość dobrej jakości taka yamaszka lub inne markowe AiO za nieduże pieniądze wystarczy.

Młodzieńcy tak mają, dla mnie natomiast grają podobnie, ale ja jestem k...a w wieku matuzalemowym 😀 Ale co ja tam wiem, ponieważ miałem przez ostatnie 6 lat, tylko trzy. Wcześniejsze się nie liczą.